Lenovo Moto Z

Opinie użytkowników

Witam posiadam ten telefon od miesiąc złego słowa nie mogę powiedzieć bo sprawuje się super i do tego czysty android rewepacja. Ale mam pytanie czemu wszędzie jest napisem że snapdragon 820 4 rdzenie po 2.20 a jest 4 rdzenie po 1.80 ?? Mi to w niczym nie przeszkadza no ale...

Cóż. Decydowałem się na zakup Google Pixela, ale odstraszył mnie brak polskiej dystrybucji i cena konkurująca z iPhone, a ponieważ miałem już wysłużoną Moto G3 - to czekała mnie zmiana. Padło ponownie na Motorolę, tym razem nie budżetowiec, a flagowiec. Kupiłem swój egzemplarz za 1700 zł (chodź oficjalna cena to ok. 2500), dostając od razu bumper, plecki. Dokupiłem szkło i wygląda nadal chudo i świetnie. Materiały są solidne.

Wydajność jest świetna (HearthStone, Snapchat, wielozadaniowość), działa bez zacięć. Jakość zdjęć bardzo dobra, porównywalna do SGS7e (mój znajomy ma). Możliwość modułów to ciekawa opcja, ale jeszcze nie korzystam. Natomiast wszyscy wspominają o słabej baterii. Fakt. Ustawienia domyślne naszego wyświetlacza AMOLED to barwa jaskrawa (proponuje dać na "naturalny") i ogółem tam gdzie to możliwe korzystać z ciemnego motywu, bo wtedy oszczędzamy energię i wyłączyć czytnik NFC, gdy nie jest używany. Ale nawet gdy spadnie z pomocą idzie nam turbo ładowarka. Co prawda 15 minut nie ładuje w taki czas jak deklaruje producent, ale w 40 do 60 min. i telefon naładowany. Mamy też moduł baterii, ale nie korzystałem jeszcze. Jestem mega zadowolony i poleciałbym każdemu.

@Łukasz dzięki Twojemu komentarzowi zorientowałem się, że jest takie ograniczenie - bo w Moto Z Play (może dlatego, że jest grubsza) można umieścić jednocześnie 2 x SIM + SD.
Podobno gniazdo hybrydowe też da się tak wykorzystać, ale nie ręczę za efekty... [...]

Przesiadłem się na Lenovo Moto Z z Samsunga Galaxy S7 edge. Motyw zmiany,to DUAL SIM, który proponuje Moto Z. Niestety pierwszy zawód to wybór przed którym stawia nas Moto Z - albo DUAL SIM albo KARTA PAMIĘCI. Jakoś nigdzie tego nie wyczytałem przed zakupem i teraz mam tylko 32GB pamięci - przy zainstalowanej nawigacji SYGIC plus mapy offline, nie wiele zostaje. Duży MINUS za to.
Poza tym telefonie fajnie śmiga i jest przyjemny w obsłudze. Aparat w Moto Z vs. Galaxy S7 na niekorzyść Moto Z, ale tutaj zapewne moduł by poprawił sprawę. Czytnik odcisku palca na korzyść Moto Z, w S7 często nie rozpoznawał.
Bateria ok. Galaxy S7 ładniejszy wg mnie design i ergonomia, ale to subiektywna uwaga. No i plus w S7 za wodoszczelność.
Ogólnie jestem zadowolony z Moto Z i mam nadzieję że nie będzie mulił za chwile.

Posiadam ten telefon od miesiąca i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. Wbrew oczekiwaniom moto z nie grzeje się (snap 820) zbytnio, tylko w okolocach pinów modułowych ( cały czas pozwalajac na komfortowe uzytkowanie), problem nie występuje przy używaniu nakładki "upiekszajacej". Wydajność wzorowa, ale niczego innego się nie spodziewałem.
Wade ma tylko jedną, mianowicie duże zapotrzebowanie na RAM, oscylujace w okolicach 1,5GB bez dodatkowych procesów w tle. Telefon mogę gorąco polecić każdemu, kto jest gotowy wydać 3 tysiące na samo urządzenie i dodatkowe 3k na mody do niego.
Osobiście posiadam głośniki JBL i projektor, oba mody spisują się wzorowo jak na swoje przeznaczenie. Nie oczekujemy tutaj rozdzielczości FHD wyświetlanego obrazu, czy nienagannej jakości dźwięku wydawanego przez dwa 3 watowe głośniczki. Stawiam 5+ i telefonowi i akcesoriów.

Seba, Lenovo Insta-Share Projector kosztuje u nas 1300 złotych, a w normalnych krajach to koszt 300 euro podzielić na stawkę w np. Niemczech 11 Euro/godzina daje nam 27 godzin (3 dni pracy po 8h) pracy a nie miesiąc tyrania w Polsce. To nie cena jest zaporowa, tylko nasz system jest chory.

Boję się, że Qualcomm Snapdragon 820 8996... ugotuje się w tak małej obudowie - ale poczekam na opinie użytkowników.

Do kolegi wyżej, to nie aparat a bardziej obiektyw dzięki któremu uzyskujemy zoom optyczny.

Telefon moze i fajny, ale nakladka za 1300 zl chyba kogos pogieło.

Musze powiedziec, ze po wchlonieciu Motoroli przez Lenovo, sprzety tej firmy zaskakuja. Choc tytul pierwszego modulowego telefonu bezsprzecznie nalezy juz do LG, to jednak Lenovo zaprezentowalo lepsze rozwiazanie modulow. Przyznaje to wprost, choc jestem wielkim fanem LG, to jednak w tej kwestii oddaje honor Lenovo. Juz od poczatku znawcy tematu zadawali sobie pytanie, czy LG wypusci kolejne moduly np. z glosnikami, czy projektorem, ale LG nic juz w tej kwestii nie zrobilo. Lenovo wykozystalo to i mamy na start juz kilka sensownych modulow. Efekt "wow" zostal osiagniety przy module z aparatem foto, ale jego cena jest naprawde zaporowa. Tym bardziej, ze nie zawsze ten modol bedziemy mieli przy sobie (ze wzgledu na pokazne gabaryty), a jak wiemy, najlepszy aparat to taki, ktory mamy przy sobie, a ten wbudowany co prawda nie jest zly, ale i nie najlepszy. Moze lepiej byloby wbudowac jeszcze lepszy aparat (jak w LG), a modol nie zaslanialby go, lecz tylko nakladal obiektyw na niego i mial lampe ksenonowa, przycisk itp. Wtedy sciagajac modol "traciloby" sie funkcje zoom-a, ale reszta (czyli aparat z najwyzszej polki) bylby juz caly czas w telefonie. Wtedy i modol bylby tanszy i chetniej kupowany.