Kiano Elegance 5.1 Pro

Opinie użytkowników

Smartfon Kiano Elegance: padł system i nie załącza aplikacji. Nie polecam. Lepiej kupić nowy, niż zostawiać w komisie do naprawy, bo sama jego naprawa kosztuje 80 zł.

To urządzanie to jakaś kpina. Mam go od 3 miesięcy, a w ciągu tygodnia posypało się w nim prawie wszystko. Już po wyciągnięciu z pudełka przestał działać dół dotyku (2cm pasek), następnie padł aparat, najpierw przedni, następnie tylny, żyroskop, bluetooth, wyjście aux (po wpięciu czegokolwiek nie można wcisnąć play w odtwarzaczu), Uszkodziła się również bateria która trzyma juz tylko godzinę...

Telefon dwa razy w serwisie po 2 miesiącach użytkowania.
Wszystko jest beznadziejne. Nie jest wart 30 zł.
Co chwilę coś pada.. omijajcie dalekim łukiem.
Producent nie powinien tego wypuszczać na rynek..

Strasznie sie rysuje farba z metalu schodzi, grzeje sie ale chodzi w miare dobrze. Jedynie 3 razy w serwisie. Co do zepsutego dotyku fabryczny klej jest do kitu i puszcza jak wam sami przykleją ekran z panelami to będzie ok. Bateria to jest problem bo soft ma błąd i nie pokazuje rzeczywistego stanu baterii stąd to rozładowywanie do 0 przy 70% (zacina sie). Wadą też jest to że robi samemu linki na pulpicie do chińskich stronek (soft dziurawy w luj)

Fabrycznie zainfekowany, po ok. 2 miesiącach od zakupu wbudowane malware zaczęło pokazywać ślady swojego działania, Malwarebytes wykrył? Czego się spodziewać? Zamówili chińczyka ze swoim logo i nie umieją softu przejrzeć, poziom myPhone lub niższy?

Bateria to jakas kpina. Telefon wyłacza się nawet przy około 50% naładowania. Raz padł rekord ok. 70%. Odradzam kupować ten telefon. Mój pierwszy produkt firmy Kiano i juz teraz wiem, że ostatni.
A co do baterii to zobaczę co mi serwis powie. Pewnie wymienią na taką samą. Pieniądze wyrzucone w błoto.

Telefon zachęca swoją ceną, zwłaszcza patrząc (na papierze) przez pryzmat jego paramentrów (zwłaszcza ładne wykonanie, pamięć ram i pamięć wbudowaną). Niemniej wystawiam mu opinię negatywną, ponieważ telefon jest strasznie awaryjny (po 4 miesiącach zaczął mu siadać dotyk i to zarówno dolnych przycisków jak i wyświetlacza i kilka razy lądował w serwisie, ale problem się powtarzał), a także ma bardzo kiepską baterię, która słabo trzyma i się szybko zużywa (po kilku miesiącach była tak napuchnięta i powodowała, że telefon wyłączał się nawet przy 80%!). Reasumując nie polecam tego telefonu.

Odradzam. Telefon wygląda fajnie, ale to tyle. Grzeje się niesamowicie. Kilka dni po zakupie, nie nie można było palcem trafić w klawiaturę i aplikacje i tak wybierał jak chciał. Brak jakiegokolwiek słownika, sugestii wyrazów czy korektora. Zdjęcia wychodzą jakieś czerwone. Na początku nie działało 4G w ogóle, po tygodniu zaczęło działać i działa świetnie. Bateria nie trzyma , może pół dnia na czuwaniu. Jak schodzi do 25% to od razu się wyłącza. Obudowa się rysuje strasznie. Najgorszym problemem jest Bluetooth, mimo że łączy się z urządzeniami, to nie przesyła na nie głosu. Ogólnie kasa wyrzucona w błoto.

Telefon beznadziejny!!! Obecnie jest już drugi raz w serwisie. Tak więc bateria to jakaś porażka ładuje się 6 godzin, a przy naprawdę umiarkowanym użytku (2, 3 rozmowy i może z pół godz na necie) nie potrafi przetrzymać nawet 1 doby. Co do zdjęć to też żadna rewelacja, ciemne, aparat zawieszał się na co piątym zdjęciu!! Nagrzewa się, podczas jednego z ładowań chyba przegrzał się do granic możliwości, bo zaczął piszczeć i na ekranie ukazały się chińskie literki i tak przez 5 minut zmieniały się i zmieniały aż całkiem padł..Najgorsze było to, że przy naładowaniu baterii 25% wyłączał się. Po oddaniu do serwisu dostałam informację, że wymieniono baterię, wgrano nowe oprogramowanie i że jest w porządku. Niestety po dwóch dniach od odbioru musiał znów trafić do serwisu.. Tym razem przy baterii na poziomie 35% !!! telefon się wyłącza. Dodatkowo wyskakuje komunikat, że Youtube może poważnie uszkodzić telefon i zaleca się wyłączenie aplikacji. Tak też zrobiłam niestety komunikat pojawiał się kolejne 3 razy, aż w końcu tak zawiesił telefon, że nawet wyjęcie baterii nie pomogło żeby go znów załączyć. Podsumowując - omijajcie to dziadostwo! Mam nadzieję, że po kolejnym pobycie serwisowym dostanę zwrot pieniędzy i kupię inny lepszy, na pewno nie KIANO!

Ps. Szkoda że nie można dodawać załączników bo bym pokazał zdjęcie kartki A4 zrobione w sztucznym świetle ostre jak żyletka.
Z ciekawości trzymałem go dzisiaj ponad dwie godziny z włączoną nawigacją i pięcioma innymi aplikacjami w tle bez oszczędzania energii (bo użytkownik kierowca pisał, że parzy). Leżał na gazetach (czyli zero oddawania ciepła) z włączonym ekranem (jak to w nawigacji). Efekt - temperatura stała, tył (na gazetach) może z 2
st.C wyższy niż temp. otoczenia, ekran zimny, spadek baterii z 66% na początku testu (ostatnie ładowanie dzień wcześniej- więc zużył 44% przez 24h ale dzwoniłem tylko jakieś 2h i 1h hotspot)do 57% na koniec testu.
Więc 2h nawigacji + 5 aplikacji w tle = 9% zużycia baterii.
Ładowanie od 57% do 90% baterii (wtedy przechodzi na wolne doładowanie do 100%) trwało 1,8 godziny. Biorąc pod uwagę, że pełne ładowanie u mnie trwa 3 godziny, chyba im mniej do ładowania tym wolniej algorytm ładuje co jest akurat zgodne z zaleceniami procesu ładowania baterii LiOn. Chyba najlepiej jest schodzić do 10-20% naładowania, wtedy ładowanie jest najszybsze. Co ciekawe i potwierdza powyższe, przy ładowaniu od 57% telefon w ogóle się nie nagrzewał,co potwierdza że algorytm ładowania ogranicza prąd ładowania powyżej kolejnych określonych wartości z korzyścią dla trwałości baterii LiON
Załączników do komentarzy? Nie, nie można. Można natomiast dodać dowolną ilość zdjęć robionych telefonem. Wystarczy w sekcji o tajemniczej nazwie "Zdjęcia z tego telefonu" kliknąć zaklęcie "Kliknij tutaj aby dodać zdjęcie". Powodzenia. (jf)