Kazam Trooper X4.0

Opinie użytkowników

Witam. Po 2 tygodniach padl glosnik. Naprawili w serwisie. Dzialal dobrze do roku. Potem pył i brud pod szybka, nawet włoski. Fakt, duzo go męczylem i wytrzymywal, ale po zdjeciu folii, bo juz strasznie byla porysowana, zaczal sie wciskac sam z siebie wyswietlacz i przycisk menu. Jezeli ktos narzeka na latarke ze slaba, to radze rozkrecic telefon i sciagnac przyklejona biala zaslepke pomiedzy dioda a okienkiem z obudowy. Bateria fakt ze dawala rade na 2 karty sim. Ale nie polecam. Ostatecznie pekl wyswietlacz i szukam czegos innego.

Swój telefon kupiłem dwa lata temu. Raz sie zalał ale dopiero padł po trzech miesiącach. Czas naprawy dwa tygodnie. Spadł kilka set razy ekranem o kafelki. Ekran nigdy nie pękł. Bateria działa wyśmienicie i zależna od użytkowania tzn zależy co używasz jakich aplikacji. Wi fi łapie do 1 metra. posiada funkcjcę ruter bluetooth i ruter wi-fi. ma świetne czujniki. Tekst na ekranie widać nawet gdy jest duże nasłonecznienie. Aparat robi genialne zdjęcia. Należy świetnie ustawić aparat i umieć z niego korzystać. System nigdy nie pada. Przy wysokich temperaturach telefon mocno się nagrzewa i dziwnie się wyłącza. Przy niskich temperaturach telefon działa szybko. Nie muszę dotykać literek kilka razy by złapało literkę. dotyk bardzo idealny. Latarkę należy ustawić. GPS Działa idealnie,

Nie ukrywam, że niedługo ten telefon mnie wykończy. Po roku użytkowania zaczął się psuć. Zostało mi jeszcze kilka miesięcy żeby go spłacić do końca, a już nie nadaje się do użytkowania - aparat nie działa, telefon wyłącza się podczas rozmowy, przycisk "cofnij" działa z kilkunastowym opóźnieniem. Zakupiłam go w salonie plusa i mimo, iż nie jest nawet spłacony do końca, salon odmawia przyjęcia reklamacji i podjęcia się reperacji usterek. Wielka porażka.

Posiadam ten telefon od ponad pół roku i niestety się zepsuł. Czas naprawy ponad dwa miesiące jak dzwoniłem spytać co z telefonem to odpowiedź była jedna, że czekają na części i nie są w stanie określić terminu naprawy. Ten telefon to badziew nie wspomnę o serwisie. Jak kupujecie telefony no name to liczcie się z tym że są to jednorazówki. Warto zainwestować w markowy telefon, wtedy wszystko będzie tak, jak należy również z serwisem.

Ja swój kupiłem w [...] za 179 i jest super. Ładne zdjęcia przy dziennym świetle, dobrze gra, baterie formowałem 12 godz. i trzyma ok. Posiada video-rozmowy.

Z lekka upierdliwe urządzenie, ale generalnie rzecz biorąc nadaje się do użytku. Popalić daje jedynie wyświetlacz i to od dwóch stron: po pierwsze nic na nim nie widać przy mocniejszym oświetleniu, a po drugie na dole, czyli tam gdzie ikonki na "pasku" trochę głupieje i czasami nie reaguje na polecenia. W wersji "realowskiej" jest całkiem przyzwoitym ustrojstwem wytrzymującym do dwóch dni na baterii, co na tle przeciętnych smartfonów jest całkiem dobrym wynikiem. Plusem jest też Android 4.2, czyli jeszcze normalna, dobra organizacja pamięci, którą w wersji 4.4.x skopali. Można powiedzieć, że Kazam Trooper x4.0 jest wart polecenia

Kilka uwag odnośnie tego modelu. Pierwsze co razi w oczy to fatalny wyświetlacz, w słoneczny dzień naprawdę trzeba się postarać żeby coś zobaczyć. Kolejna sprawa to dotyk, jest strasznie oporny i w porównaniu z innymi telefonami chodzi ciężko, podczas pisania wiadomości trzeba czasem dotykać litery po 2-3 razy, żeby telefon to wychwycił. Aparat to jedna z największych porażek z jakimi miałam styczność, przez pół roku nie udało mi się wykonać ani jednego wyraźnego zdjęcia tekstu czy jakiegokolwiek zbliżenia. Istnienie lampy błyskowej jest praktycznie niezauważalne. Aplikacje lubią się zawieszać, szczególnie messenger i chrome. Teraz mam Samsunga Galaxy III i w końcu jestem zadowolona z telefonu.
Kazam mogę polecić jedynie osobom, które chcą używać go tylko do dzwonienia i pisania i nie wymagają zbyt wiele od telefonu.

Już mija miesiąc od kiedy złożyłam aparat KAZAM do reklamacji (w ramach gwarancji oczywiście)! Pani w punkcie obsługi Plusa powiedziała, że Kazam tak ma, że u nich serwis taki oporny. Powoli tracę cierpliwość!

Ogólna wydajność, jakość aparatu i multimediów jest adekwatna do ceny produktu, więc nie ma się co na ten temat rozpisywać. Kazam Trooper X4.0 posiada jednak wady, których nie da się wybaczyć nawet budżetowcowi. Zaliczyć do nich można bardzo ciemny ekran słabej jakości, w dodatku źle skalibrowany - jest ostry tylko, kiedy patrzymy na niego pod delikatnym kątem. Co więcej, stabilność oprogramowania jest paskudna - co dwa tygodnie telefon wyłącza się bez powodu i uruchamia w trybie recovery. Niestety Kazam dał ciała już na samym etapie projektowania telefonu - tylna klapka nie ma otworu dla głośnika, przez co trzeba ją zdjąć żeby móc słuchać nieprzytłumionego dźwięku. Jakość spasowania urządzenia jest TRAGICZNA - mój egzemplarz już po dwóch tygodniach miał kurz między szybką a ekranem. W ogólnym rozrachunku telefon wypada więc naprawdę blado, nawet w zestawieniu z bezpośrednią konkurencją ze swojej półki cenowej. Ciężko zrozumieć mi więc osoby pozytywnie wypowiadające się na temat tego smartfona. Odradzam go każdej osobie, która stawia jakiekolwiek (nawet minimalne) wymagania produktom, z których zamierza korzystać.

Telefon jest świetny, bateria mi trzyma 6-7 dni przy normalnym użytkowaniu, jeżeli miałbym wsiąść jakiś inny telefon to zamienił bym go na ten sam model ;) Pare razy mi upadł i działa bez zarzutu. Naprawde gorąco polecam. Telefon mam od półtora roku.