Infinix Note 30

Opinie użytkowników

ViLTE od Orange i Play na tym chodzi, ma to nawet na oficjalnej liście wspieranych urządzeń, ale z dopiskiem PRo, choć wszystkie 5 wariantów modeli to obsługuje zapewne, bo bez dopisków właśnie ten model TO MA! Hurra.
Może warto TĘ informację dodać w "ciekawostkach" lub zrobić nową dane techniczną "ViLTE"? Chyba tylko w Polsce ta technologia działa.

2 lata w użytkowaniu i chodzi bez żadnych problemów

Witam
Telefon Infinix posiadam już 2 tygodnie i mogę go szczerze polecić. Telefon jest w bardzo dobrej cenie i jest super. Według mnie najfajniejsza jest opcja rozszerzenia pamięci ram z 8 do 16 kozak!

Witajcie.
Posiadam smartfonów od 3 tygodni, wiec zdanie zdążyłem sobie wyrobić. By nie nudzić zacznę może od wad i zalet, a następnie porównam do poprzedniego urządzenia.
Wady:
- tylko jedno oczko aparatu jest sensowne, docelowo 64 Mpx, reszta makro i głębia.
- trochę trzeba czasu, by się odnaleźć w menu, XOS może zaskoczyć dość negatywnie. Niby wszystko po polsku, ale nazwy nieoczywiste, przykład - maraton energii to nic innego jak zarządzanie zasilaniem itp.
Phone Master z kolei zawiaduje całym urządzeniem.
Menu jest przekombinowane, ale muszę stwierdzić, iż zaczynam łapać o co chodzi. Siedem lat na MIUI robią swoje.
Plusy:
- bateria bardzo dobrze trzyma, żadna wydmuszka. Szybkie i bezpieczne ładowanie 45 W, zwrotne po kablu.
- ekran IPS ładne kolory i dobry kontrast, jasność ok, dość duży 6,78"
- dźwięk stereo DTS i niby JBL
głośny bez przesterowań, certyfikat Hi-Res, złącze Jack.
- procek Helio g99 daje radę, możliwość rozszerzenia pamięci o drugie tyle co fon posiada czyli do 16 GB, działa bez zastanowienia w Normalnych zastosowaniach, jest dość energooszczędny i chłodny.
- RAM 256 lub 128 GB
- Zdjęcia w dzień ładne 4+ na 6,noc widoczne szumy, słaba ostrość.
- cena ....699 zł
Dla mnie petarda. Mój poprzedni telefon to Mi9 T pro, zamieniłem bo 4,5 roku to już emerytury trzeba się spodziewać. Mi 9 robi lepsze zdjęcia, menu jest bardziej przejrzyste, jest poręczniejsza, lżejsza i....droższa, w 2919 r. musiałem zapłacić 1999 zł.
Dalej działa jako rezerwowy smartfon.
Jeszcze jedno, w pudełku otrzymujemy:
- ładowarka 45 W z kablem
- słuchawki na kablu
- szkło zabezpieczające ekran
- sam smartfon z naklejoną fabrycznie folią i gumowane etui.
Sami widzicie... teraz to już jest wypas jak na standardy europejskie. Pozdrawiam mGSM i czytelników.
Tomek.
Odpozdrawiamy i dziękujemy za obszerną opinię (jf)