Dźwięk
Pojedynczy głośnik na dolnej krawędzi zapewnia dość donośny dźwięk, choć pod względem jakości brakuje mu głębi. Nie sprawdzi się może podczas głośnego słuchania muzyki, ale do grania czy oglądania seriali na Netfliksie będzie zupełnie wystarczający. Przy najwyższej skali głośności jakość dźwięku mocno się pogarsza (wyraźne zniekształcenia). Po podłączeniu słuchawek - przypomnę, że jest tu uniwersalne gniazdo słuchawkowe - dźwięk jest przyzwoity, a na dodatek można skorzystać z ustawień Huawei Histen.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Jak na model ze średniej półki cenowej, Huawei P Smart Pro oferuje mocny zestaw aparatów. Składają się na niego trzy jednostki:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Za wyostrzanie odpowiada autofocus z detekcją fazy, a zdjęcia można ulepszyć aktywując sztuczną inteligencję (po włączeniu trybu AI rozdzielczość spada do 12 megapikseli). Do wyboru jest kilkanaście trybów, z których część jest bardziej praktyczna (np. tryb nocny, tryb pro, panorama, portret), a część bardziej rozrywkowa (np. obiektyw AR, ruchome zdjęcia, naklejki). Domyślnie aparat cyka zdjęcia w rozdzielczości 12 megapikseli, choć można oczywiście wymusić pełną rozdzielczość w ustawieniach. Jest też tryb manualny, ale nie mamy możliwości zapisywania zdjęć w formacie RAW.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Zdjęcia z głównego aparatu wychodzą jasne, nasycone, o dobrym kontraście i dynamice. W świetle dziennym nie mam też większych zastrzeżeń do zdjęć z aparatu szerokokątnego - choć widać na pierwszy rzut oka, że ma słabszą jakość i inaczej oddaje kolory. To zdecydowanie powinien być element montowany we wszystkich smartfonowych aparatach. Radzi sobie zadowalająco w dobrym oświetleniu, choć już na pierwszy rzut oka widać, że nieco inaczej wygląda i balans bieli, i kolory na zdjęciach, i poziom szczegółowości, na dodatek nie ma autofocusa. Ale kompletnie nie sprawdza się on w gorszym oświetleniu i po zachodzie słońca. Zdjęcia są ciemne, zaszumione, pozbawione detali - nie do użytku.
Porównanie zdjęć z aparatu głównego i aparatu z szerokim kątem:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty fotografowania:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
O ile aparaty w modelach Huawei zazwyczaj uzyskują wysokie noty za fotografię, to znacznie słabiej radzą sobie z nagrywaniem wideo. P Smart Pro nie jest tu wyjątkiem. Nagrania są poprawne, ale pod względem jakości raczej przeciętne. Ich maksymalna jakość to Full HD przy 60 klatkach na sekundę. Podczas nagrywania wideo można też wykorzystać aparat szerokokątny, choć dodam, że nie jest on dostępny przy 60 klatkach na sekundę. W większości przypadków smartfon dostarcza nagrań o poprawnej jakości i płynności - w zasadzie gubienie ostrości zdarzało się mu tylko, gdy nagrywanie realizowanej jest w ruchu. Elektroniczna stabilizacja działa poprawnie. Oto rezultaty nagrywania wideo:
Za selfiki odpowiada 16-megapikselowy aparat (f/2.2) umieszczony w module ukrytym wewnątrz telefonu. Automatycznie wysuwa się on z górnej krawędzi urządzenia wtedy, gdy chcemy zrobić selfika lub pogadać przez Skype'a. Zajmuje to mniej więcej 1,5 sekundy, a całemu procesowi towarzyszy delikatny szum. Mechanizm ma przetrwać aż 100 tysięcy wysunięć - na kilka najbliższych lat na pewno wystarczy. Nie ma tu lampy błyskowej - za doświetlenie odpowiada wyłącznie ekran. A jak z jakością zdjęć? Nawet gdy nie chcemy korzystać z efektów upiększania, i tak widać, że skóra jest nieco wygładzona. Zdjęcia generalnie są przecięte - przede wszystkim z uwagi na słaby poziom detali.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny


































