Huawei P9 Lite 2017

Opinie użytkowników

Witajcie. Podziele sie z Wami moja opinia. Smartfon pracuje świetnie jak na tę półkę cenową. Nie zacina się i nie muli. Szczegolnie polecam uruchomic opcje programistyczne i usunac animacje. Bardzo przyjemny interfejs chociaz przesiadlem sie z Samsunga J5. Nie jestem zwolennikiem drogich smartfonow gdyz moje potrzeby nie sa wygorowane. Oczywiscie ze mialem z nimi tez stycznosc i nie mozna za nic porownac ich pracy z tanszymi urzadzeniami. Slyszalem ze zostawia odciski palcow na ekranie i obudowie. Nie zaobserwowalem nic takiego w moim Huawei p9 lite 2017. Oczywiscie wydajnosc procesora jest jak dla mnie wystarczajaca. Facebooka i Messengera zamienilem na wersje Lite. Aparat robi zdjecia zadowalajacej jakosci. Glosnik niezbyt czysty jesli chodzi o muzyke ale kto dzisiaj slucha muzyki na glosniku? Na sluchawkach JBL e50BT dzwiek niemalze idealny i odpowiada mi to. LTE plynne WiFi tez i bardzo sprawne. Czesto bywam w miejscach gdzie J5 nie łapał zasiegu a ten przy wlaczonamy trybie 2g ma zasieg praktycznie wszedzie wiec ogromny plus. Aplikacje mobilne typu bankowosc, firma, nawigacja dzialaja bez zarzutu. Maly minus troche slaba bateria jak dla mnie przy ciaglym uzytkowaniu. Ogolnie polecam wszystkim ktorzy zastanawiaja sie nad dobrym tanim smartfonem. Jak ktos nie instaluje stosu gier telefon bedzie dzialac na praktycznie fabrycznej optymalizacji bez scinek i oczekiwania na uruchomienie czegokolwiek. Pozdrawiam!

HUAWEI P9 lite 2017
Plusy:
Wygląd
Optymalizacja
Procesor
NFC
LTE
Aparat (na tą cenę jest bardzo dobry)
Dioda LED
Czytnik linii papilarnych z tyłu
Bateria
Nakładka EMUI
Minusy:
Palcowanie w wersji białej (tylko z tyłu)
Telefon jest bardzo dobry za tą cenę nic więcej nie wymagam i mogę go każdemu polecić sam go mam miesiąc

Pupilem telefon w Polskim elektromarkecie w cenie 699 zl.
Nie słuchajcie videorecenzji na YT. Tyłu bredni jak o tym telefonie to dawno nie słyszałem. Może być też tak, że przez rok czasu działanie telefonu poprawiono aktualizacjami. Telefon działa szybko i sprawnie. Ładuje się 2 godz. 17 min do pełna przez ładowarkę samsung EP-TA10EWE. Oryginalna ładuje ponad 3h.
Miernik keweisi wskazuje pojemność akku około 3200 mah. Mój się nie palcuje! Tak samo z przodu jak i z tyłu. Tylko youtuberom się palcuje. Proponuje do testów brać telefon z polskiej dystrybucji, od czasu do czasu myć rączki bo to zdrowo i przestać co chwilę podgryzać chipsy czy czekoladki :) Producent nakleja folie na ekran, taką która zabezpiecza ekran podczas użytkowania, z nią tez nie ma problemu... Żaden o tym nie wspomina.

NFC dziala z android pay bdb, płatności zbliżeniowe to świetna rzecz, tego często brakuje konkurencji z podobną specyfikacja. Dioda powiadomień jest wyraźna z prawej strony, kolorowa, nie jest ukryta w głośniku. Aparat robi ostre, rewelacyjne zdjęcia w dzień i w oświetlonym otoczeniu nocą. Tryb profesjonalny rozkłada na łopatki, można robić zdjęcia z 8-sekundowyn czasem naświetlania (gra świateł itp). Do tego zdjęcia po powiększeniu mają przyjemny efekt dla oka, taka ziarnistość jak na tradycyjnych fotografiach.
Aparat jest gotowy do działania prawie natychmiast - to duży plus.
Czytnik linii papilarnych działa bezproblemowo, używam go dziesiątki razy dziennie i jest wszystko z nim ok. To kolejna rzecz która w recenzjach wygląda "inaczej". Jakość rozmów super. Nagrywanie rozmów proste, działa pierwszy lepszy program z sklepu ja mogę polecić ACR za 6.99 zł. Przejechałem z nim cala Polskę wzdłuż i wszerz i zasięg LTE był przez zdecydowaną większość czasu. Tego nie oferują chińczyki z gearbest w tej cenie (i nfc)
Wyświetlacz jest bardzo jasny ok. 600 cd/m2, tryb ochrony wzorku mam ciągle włączony :) Ekran lcd z dotykiem kosztuje 19 usd na ali, gdzie setki ludzi potwierdza zgodność z oryginalnym. Tylne plecki kosztują w Polsce 19 zł. Dla przykładu amoledy kosztują od 100 usd wzwyż... dla mnie to ważny punkt wyboru telefonu, ale co kto woli. Wifi łączy się w ułamku sekundy. Jak dobrze pamiętam nie ma 5 ghz, to może być minusem dla kogoś, kto ma bardzo
szybkie łącze w domu. Niestety telefon ma micro USB, dobrze spasowane, usb C wymagałoby u mnie wymiany kabli, przejściówek wiec.. nie jest to koniec świata, da się z tym jeszcze żyć.
Głośnik jest przeciętnym ale na pewno nie cichy! Dźwięk z słuchawek z kolei jest bardzo dobry. 16 GB to kolejny minus dla kogoś... nie dla mnie, telefon używam do pracy, biznesowo, to problem może dla młodzieży, która chce mieć setki gierek, wtedy tej pamięci nie starczy.
Baterii za to zawsze starczy na pełny dzień, a i 2 dni jest do osiągnięcia, przez ludzi którzy jeszcze nie chorują na wieczne trzymanie smartfona w reku ;)
Tak wiec uważam, ze jest to bardzo dobry model telefonu, 5.2 cala, z możliwością dzielenia ekranu na 2 apki na raz, płatności mobilne, łatwa praca w słońcu, wytrzymała bateria, GPS stabilny szybki i dokładny, krokomierz jest miłym dodatkiem, możliwość robienia szybkiego zdjęcia śpiącym telefonem. Przez dwuklik zasilania na śpiącym telefonie wymawiamy nazwę kontaktu i już nas łączy, zabezpieczenie kieszeniowe świetnie się sprawdza, gdy zakryty jest czujnik zbliżeniowy nie działa dotyk ;) można ustawiać wyciszenie powiadomień, telefonu wg harmonogramu, dodawać białe lub czarne listy w standardzie, nakładka emui dla mnie na duży plus. Jest to nowoczesny sprzęt jak na 2017 r i jak najbardziej dalej jest wart zakupu w aktualnych cenach ok 699 zł.

Mam telefon pół roku. Krótkie podsumowanie co o nim sądzę:
+ dobra jakość zdjęć
+ nie zacina się
+ głośny dzwonek (dobry głośnik)
+ szybko się ładuje (w porównaniu do moich poprzednich telefonów - Samsung X-Cover i Lumia 640)
+ dobrze leży w dłoni
- i to duży za zbyt jasny ekran, nawet przy najniższych ustawieniach korzystanie z telefonu po ciemku zmusza do mrużenia oczu, kilka razy chciałam sprawdzić godzinę w nocy i mocne światło ekranu skutecznie mnie obudziło :/

Od zawsze korzystałem z samsungów i były w mojej topce najlepszych telefonów, lecz z biegiem lat mój telefon nie dorównywał dzisiejszym "potworom". Po przedłużeniu umowy dostałem propozycje na ten telefon, nigdy złego słowa nie słyszałem na temat Huawei, ale długo się namyślałem i postanowiłem zaryzykować! Telefon Huawei P9 Lite 2017 okazał się telefonem bardzo dobrym, spełniającym moje oczekiwania. Użytkuję go od 2 tygodni, po pierwsze ślicznie wygląda, ale co za tym idzie łatwo go porysować, zwłaszcza obudowę i nie radziłbym dawać go do kieszeni z kluczami. Zdumiewającą rzeczą w tym telefonie jest skan odcisku palca, który sprawdza się bardzo elegancko i działa bez zarzutów, tak samo dioda umieszczona z prawej strony sygnalizująca nas o tym, że mamy wiadomość. Aparat świetny, zdjęcia naprawdę bardzo dobrej jakości, niestety głośnik to jego bardzo słaba strona, do rozmów okey, do słuchania muzyki już nie. Ekran - piękne kolory naprawdę robią wrażenie. W telefonie mamy 16 gb, moim zdaniem bardzo licho, mógł mieć spokojnie te 32 GB. Krótko mówiąc - z telefonu korzystam cały czas, płacę nim, gram, pisze, dzwonie i przeglądam sieć i nie zawiódł. Uważajcie, by czasem nie brać go do łazienki w czasie kąpieli, w zaparowanych pomieszczeniach potrafi naprawdę dostać szoku.

Po nieszczęśliwym upadku mojego s5 neo i nieopłacalnej naprawie dotyku trzeba było coś kupić w budżecie ok 500 zł. Postawiłem na Xiaomi Note 4 bądź własnie Huawei p9 lite 2017. Trafił się półroczny nowy telefonik w stanie jak nowy. Używam kilka dni i jestem mega zadowolony. Kosztował mnie jedyne 500 zł, a w tej cenie nie dorwałbym nic ciekawszego... Telefonik szybki, bezproblemowo obsługuje kilka aplikacji naraz. Nie zacina się, nie grzeje się. W s5 wszędzie latałem z ładowarką, tutaj zaś telefonik wytrzymuje cały dzień bez większego problemu. Póki co telefon spełnia moje oczekiwania...

Jedyna wada na te chwile to głośnik. Trzymając telefon w ręce zawsze zasłaniam głośnik. Mogli dać je standardowo gdzieś z tylu kolo aparatu bądź na gorze telefonu. Wygląd bardzo zbliżony do Iphone. Telefon w tych pieniądzach naprawdę warty polecenia.

Wcześniej posiadałem ZTE Blade A452, ale teraz przesiadłem się na Huaweia P9 lite 2017. Ogólnie pierwszego dnia to wszyściutko śmigało, jak rakieta, normalnie nie miałem sie do czego przyczepić. No może jedynie do odtwarzacza muzyki, gdyż equalizera mi brakuje w nim, aczkolkiek koszmaru nie ma. Ale po tygodniu zaczął lekko wolniej chodzić. Nie że powolnie chodzi, ale od czasu do czasu widać już spadki płynności. Ogólnie facebook chodzi płynie, ale interfejs snapchata, z lekkim przymuleniem. Na youtube sie super filmy ogląda. A aparat bardzo ładne zdjęcia robi, jedynie w ciemności spada nieco jakość, lecz w porównaniu do mojego poprzedniego telefonu to i tak jest o wiele lepiej. Najlepiej spisuje się aparat do selfie. W nim nie ma o co kolwiek sie doczepić. Skaner linii palilarnych działa przyjemnie, choć zdarza sie mu czasem nie wykryć mojego palca ale to jest raz na 7 odblokowań, więc można na to przymknąć oko. A wyświetlacz to czysta przyjemność. Fakt, mógłby mieć jasność maksymalną nieco wyższą, ale da się na słońcu czytać z niego, w miare dobrze widać. Najlepszy jest tryb ochrony wzroku, idealnie pomyśleli, o tych co korzystają z telefonu w nocy, bądź niedoświetlonych pomieszczeniach. Ogólnie jestem póki co zadowolony. Tym bardziej, że za niego tylko 750 złotych zapłaciłem i to nowego. Polecam go tym, którzy lubią interfejs IOS, lecz wolą zostać przy systemie Android, albo nie mają pieniędzy na Iphone'a

Po dość udanej Lumii 640 LTE od Microsoftu dostałem ten telefon w swoje ręce u Operatora. Jest to mój 2 telefon z Androidem.
-
Z pierwszym telefonem z tym systemem miałem przykre doświadczenia przez co zraziłem się dosyć mocno do tego systemu, po nim nadeszła świetna i szybka 640-stka wraz z W10. A Gdy jej czas dobiegł końca, nadszedł czas na.... to coś. Telefon na papierze posiada świetną specyfikacje: 3 GB Ramu i Octa-Core, wyglądem przypomina Iphone'a
swoimi zaokrąglonymi kątami i skanerem odcisku palca. Lecz w moim przypadku to koniec pobłażania temu telefonowi. Już w pierwszy dzień po finalizacji początkowych ustawień konfiguracyjnych, włożeniu karty SD i zapoznawaniu się z funkcjami nowego telefonu, sam system w telefonie na sam start zżerał aż Gigabajt Ram i ponad 10 GB pamięci wewnętrznej na system, zostawiając mi 5 coś GB. Mimo że używam tylko FB, MSG i INSTA nie robiło mi to różnicy dopóki nie zaczęły dochodzić nowe aktualizacje. Wtedy pamięć systemowa zaczeła się wykruszać głównie przez aktualizacje, w końcu zabrakło na aktualizację. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby dało się przenieść aplikacje na kartę SD, ale ten telefon takiej funkcji nie posiada i oprócz muzyki wraz ze zdjęciami nie ma sensu by instalować gry które więcej ważą, bo nawet na kartę nie wejdą. Nie wyobrażam sobie dnia bez dużej ilości muzyki dlatego często używałem odtwarzacza wbudowanego. To niesamowite jak można było popsuć coś tak prostego, sam odtwarzacz ma problemy z odtwarzaniem utworów, bardzo często utwór odtwarza się z opóźnieniem lub okładka z poprzedniego albumu zostaje w aktualnym utworze. Na te rzeczy dałoby się przymknąć oko gdyby nie to że ten telefon poprostu laguje wszędzie i nie, nie jest on zasyfiony. Nawet odinstalowałem niepotrzebne aplikacje które zostały dostarczone wraz systemem by zaktualizować go, nic z tych rzeczy, wyczyściłem dane za pomocą wbudowanego Cleanera i nic. Pamięci koniec i brak mozliwości zaaktualizowania go do nowszej wersji.
-
Po 2 miesiącach od zakupu w punkcie Operatora najprawdopodobniej poszła matryca. Podczas pisania na MSG ekran nagle zgasł. Z początku myślałem ze się zgasił i naciskałem klawisz blokady. Zdziwiło mnie to że ekran zgasł podczas pisania. Telefon działa ale ekran nie, nawet dioda i czytnik palca działa, przez co poznałem że padł ekran. Telefon pójdzie na gwarancję i zobaczę jak to ocenią. Teraz powróciłem do lumii z 1 GB z Quad-Core i mimo około 5 lat nadal jest demonem prędkości. Gdyby nie to że się mocno zestarzał i aplikacje jak MSG i FB chodzą na niej coraz gorzej sprawia że przesiadka jest nieunikniona a lumia 950 nie wchodzi w grę przez zaniedbanie systemu ze strony MS.

Wcześniej byłem fanem bb os 10 i tym samym bb z10. Niestety slabnace wsparcie dla tamtego os i slaba bateria w z10 zmusiły mnie do przesiadki na ten telefon, a przekonało mnie jak dlugo żonie trzymała bateria w poprzedniej wersji p9 lite z wlozonymi 2 kartami sim. P9 Lite 2017 od marca 2017 wykorzystuje do synchronizacji 3 kont mail, pracę z chmura, mobilny hot spot (5MB/s to naprawdę fajny wynik), nawigacja no i nareszcie podczas wyjazdów zagranicznych zapomniałem o noszeniu ze soba power banka. Nie zwolnił ani razu. Aha i polecam nakładkę Nova jesli kogos nudzi standardowywyglad. Sprawdza się świetnie. :)

Posiadam ten telefon już dość długo i jestem bardzo zadowolona. Telefon robi bardzo ładne zdjęcia oraz nie zwiesza się. Może nie ma miliona Mgpix ale spisuje się całkiem nieźle :)