Huawei P30 Lite

Specyfikacja techniczna

Moim zdaniem telefon ma za mało pamięci i krutką żywotność baterii, więc moim zdaniem telefon bardziej do biura tylko na rozmowy nic więcej.

Mam go już ponad 4 lata i żaden telefon nie leżał mi tak dobrze w dłoni jak ten. Nie wymieniam, a przeszczepiam mu tylko części. Wszystko mi się w nim podoba. Nowe telefony są albo z duże, albo zbyt ciężkie. Pamięci mi wystarcza, a jakość aparatu jest zadowalająca. Ostatni z Google play i najlepszy huawei. Polecam i uwielbiam.

Fajny sprzęcik, jak na obecny czas (końcówka 2019) wystarczający, parametry nie najgorsze, aparat przyzwoity, jeśli robisz w manualu i się trochę znasz to można ładne zdjęcie cyknąć. MPX praktycznie nie mają tu nic do gadania, wiadomo, że każdy smartfon fizycznie ma może z 8mpx, a cała reszta to funkcje softu. Podoba mi się tryb szerokokątny, który jednak ostrością nie powala, ale funkcjonalność jak najbardziej na plus - zdjęcia pomieszczeń przy dobrym świetle to coś świetnego. Tryb nocny przy dobrym oku też daje dobre efekty. Malowanie światłem fajny bajer, a tryb slowmotion - no szkoda, że tylko 480fps, no i ostrość też nie powala. 4GB RAM i Kirin 710 sobie radzą z utrzymaniem systemu, co do gier, zapalonym graczem nie jestem, ale w parę gierek sobie pograłem i telefon działa dobrze, bez większych ścinek. Nie grzeje się tak mocno, choć moim porównaniem jest leciwa Xperia Z2, która na te czasy jest już nieco przestarzała i potrafiła się podgrzać niczym patelnia przy bardziej wymagających grach. Bateria w mojej opinii jest świetna, dobra optymalizacja, działa długo, ładuję ją dosłownie dwa do trzech razy rzadziej niż mój poprzedni telefon. Sporym minusem za to jest wystający panel z aparatami, nie wiem czemu i po co taki zabieg, zmusza to do noszenia telefonu w etui, co dla mnie - mężczyzny, który telefon zazwyczaj trzyma w kieszeni, jest uciążliwe, bo te 6.15" to już sporo, a etui robi z niego jeszcze większego "kloca". Wejście mini jack 3.5mm jest sporym atutem wśród dzisiejszych telefonów, nadal jestem fanem kabla i nie muszę bawić się w jakieś adaptery. No cóż, jeśli mam być czepialski to strasznie palcują się plecki, a po połysku sądziłem, że będą też łatwo się rysować, choć telefon mam od miesiąca i jeszcze nie zaobserwowałem ani jednej rysy. Tyle z mojej strony, dla użytkownika takiego jak ja, czyli raz na jakiś czas ładne zdjęcie na instagram, youtube, facebook i gierki w kolejce do lekarza lub na kibelku - polecam, dla wymagających tego co mają flagowce za 4k - polecam wersję pro lub cokolwiek z półki cenowo 2-3 razy wyższej.

Ja nie mogę narzekać, mam go od czerwca 2019 roku czyli prawie 2 lata, spadł mi masę razy ale naklejone szkło wszystko zamortyzowało i po zdjęciu ochronnej szybki ekran wygląda jak nowy.

Ostatnio wpadł mi do wanny i stłukły się plecki ale fortunnie dla mnie-ominął obiektywy aparatu także jest popękany dookoła aparatu ale nie widać niczego na zdjęciach. Dodatkowo, włożyłam go do ryżu i początkowo po kilku dniach były linie i wyraźne spięcie na ekranie, jednak po kilku dniach to zniknęło i ekran działa bez zarzutu. Ekran jest jakby jaśniejszy na samym środku, możliwe że jest tam jeszcze woda, bo wcześniej jaśniejsze plamki były na całym ekranie a teraz tylko ten środek.

Mam wykupione ubezpieczenie ale nie odsyłam go, bo wszystko działa idealnie ale to może tylko mój egzemplarz jest taki pancerny. Naprawdę nie spodziewałabym się po nim w życiu takiej odporności.

Bateria działa długo, nie wyłącza się na mrozie jak w moim huawei p10 lite, aparat jest fantastyczny.
MINUSY: Rozmowy czasami przerywają, po prosu przerywa jakby zanikał zasięg, dosyć rzadko ale zdarza się.

Telefonu w wersji z pamięcią 4/128GB używam od roku. Jak na cenę, za którą można go kupić parametry ma rewelacyjne, porównywalne z urządzeniami za 3-4 tys. innych producentów. Jedyna różnica to brak 5G, ale bez tego można żyć. Doskonałe zdjęcia w ocenie nieprofesjonalisty.
Irytujące bywają nachalne próby wymuszania przez oprogramowanie logowania się do różnych kont Huaweia z podaniem danych osobowych, ale regularnie je ignoruję i wyłączam takie programy. Na początku nie sprawiał najmniejszych problemów, po aktualizacji oprogramowania zaczął brykać - uruchamiały się samoczynnie niechciane programy błyskawicznie zmieniając ekrany, potrafiło to trwać wiele minut. Pomagał dopiero restart poprzez długie przytrzymanie przycisku włącznika.
Po kolejnej aktualizacji oprogramowania wygląda na to, że przestał wariować. Sprzęt kupiłem powystawowy, w idealnym stanie, nieużywany. Bez żadnych "kagańców" nałożonych przez operatora mojej sieci, co mnie od niego uniezależnia na przeszłość. Mam nadzieję, że tak pozostanie.

Mam ten telefon od ok. 4 lat i mogę uznać, iż za tak niską cenę ten telefon jest wart kupna. Jak to mówią "jak dbasz, tak masz" tak w tym przypadku po delikatnym i mało wymagającym działaniu telefon płynnie i ładnie się sprawuje. Specyfikacje oczywiście nie robią tak dużego wrażenia po latach (telefon posiada tylko 2.00 Hz i 60hz odświeżania, a najnowsze telefony mają już o wiele lepsze specyfikację to prawda), ale w mojej opinii tych udogodnien tak bardzo nie
odczuwam. Z odświeżona pamięcią (245gb na oko) jestem w stanie trzymać 20tys zdjęć i 7tys filmów bez zacinania się niektórych aplikacji. Bateria po czasie oczywiście traci na sile, jednak bez działających w tle aplikacji nadal sprawuje się dosyć długo. Jeśli chodzi o jakość zdjęć jest ona dosyć średnia (jedyny mój mały minus), ale jak najbardziej można wybaczyć temu modelowi szybkość ich wykonywania i uchwycania momentów. W poprzednich latach nie byłam tak bardzo przekonana do firmy Huawei, tak w tym przypadku wybrany model ogromnie mnie zaskoczył!

P30 Lite używam od ponad 3 lat. Oceniam bardzo dobrze, bez zarzutu. Bateria po tym czasie trzyma nadal bardzo długo, to tylko kwestia wyłączania aplikacji i usług z których się nie korzysta. Używam do pracy, rzadko do zabawy. Czyli terminarze, aplikacje użytkowe, przypominacze, pogoda, przeglądarka, mapy, WhatsApp, Skype, Youtube, zdjęcia, router WiFi itp. Co do zdjęć, są bardzo dobre, porównując z innymi są świetne, często zanoszę do wywołania i nie ma różnicy z aparatami foto a wręcz wiele osób zauważa różnice dla mnie na plus. Raz na jakiś czas robię restart, usuwam śmieci, robię porządki i działa ładnie dalej. Jeśli nic się nie stanie będę używał nadal kolejne lata. Na razie u operatora odmawiam wymiany na nowy, jak dla mnie nie ma to sensu. Niczego mu nie brakuje, a opinie o nowszych produktach są jak czytam coraz gorsze. Poprzednik pisał o koniecznym etui, tak to konieczne, jak dla mnie najlepiej otwierane. Huawei jako marka ma opinie różne ale ten model jest bardzo udany i polecam.

Mam od sierpnia 2019 i powiem krótko z tej serii miałem każdy począwszy od p8 lite który na te czasy muli P9 Lite, p10 lite,p20 lite i ten jak powyżej od sierpnia działa rewelacyjnie tylko Launcher zmieniłem na nova. Aplikacje działają płynnie poza olx w niektórych przypadkach zawiesi się na parę sekund, bateria mi wystarcza Góra dzień z haczkiem ale to normalne przy użytkowaniu z wieloma aplikacjami w tle. Szybkie ładowanie działa b.db wręcz świetnie. Aparaty przód, tył też bez zastrzeżeń. Ktoś pomyśli pewnie mu płacą że tak słodzi, jednak mając na uwadze że testowałem od p8 lite do teraz p30 lite mam ogólny zarys historii tego z serii P. I co model wyżej firma się stara i dopracowuje oprogramowanie i desig (poza tylną wystającą kamerą), też wspiera częste aktualizacje systemu zabezpieczeń itp. Na koniec chce powiedzieć że ci co piszą negatywne opinie to albo nie umieją korzystać z smartfona albo serio trafili na wadliwe modele czy serie.

+ mały i cienki jak na obecne standardy, polecam case Nillkin, case jest potrzebny bo wszystkie obecne smartfony są zbyt śliskie
+ bateria ok
+ NFC - nie noszę portfela na codzień
+ rozdzielczość ok, w nowszym modelu nie mogę się przestawić na małe czcionki, mam 42 lata :/
+ szybko się ładuje, ale używam szybkiej ładowarki od Samsunga M21, co nie zmiana faktu że ładuje się szybciej niż M21, który potrzebuje na to 2h.

- największa wada - nie działa Android Auto, Audi A4 2022 (po liftingu), wyrzuca czerwony komunikat z błędem komunikacji (11 albo 18). Działało na kablu w poprzednim modelu, Audi A4 2019 (przed liftem). Teraz mam Samsunga M21 i działa świetnie, łączy się sam po wejściu do samochodu, inny komfort użytkowania w aucie.
- rozłącza rozmowy samoczynnie po ok 30 min.
- kiepskie zdjęcia i filmy

Kupiłem telefon 2 tygodnie temu. Okazało się że telefon dość często zacina się po wejściu w galerię, nie można odtworzyć video... Trzeba wyłączać wszystkie aplikacje, odczekać chwilkę i dopiero wtedy jest szansa, że zadziała. Czasem telefon zacina się też przy włączaniu Instagrama i Messengera. Kupiłem drugi taki sam telefon - sytuacja była identyczna, więc można powiedzieć, że jest to wina tego konkretnego modelu.
Ogólnie telefon robi bardzo ładne zdjęcia, dość długo wytrzymuje na baterii i byłbym z niego bardzo zadowolony, gdyby nie to zacinanie. Jest uciążliwe i denerwujące - ja zdecydowałem się zwrócić telefon.