Huawei P20

Opinie użytkowników

Zgadzam się z opinią poprzednika w 100 procentach. Telefon znakomity, szkoda, że Huawei dostał bana, bo telefon naprawdę niezawodny.

Kupiłem ten telefon w lutym 2019 za 1400, nówka zapakowana, wersja 4/64 twilight. Ma już prawie 3,5 roku i dlatego chcę podzielić się tu na forum opinią o nim. Dlatego że jestem pod wrażeniem tego sprzętu. Jest niezniszczalny, miałem wcześniej samsungi a5 i s8, s9, lg jakieś, huawei p10 lite i niezmiernie żałuję że historia tej firmy potoczyła się w taki, a nie inny sposób. Teraz bym polował na jakieś p40, ale nie chce mi się bawić z wrzucaniem aplikacji poprzez jakieś fikołki, jak płacę za telefon, to chce to po prostu mieć i tyle. Minusy: Jak dla mnie to chyba tylko to, że mógłby mieć jacka 3,5. Czasami przejściówka gdzieś zniknie i trzeba jej szukać, poza tym nie można słuchać muzyki i ładować telefonu jednocześnie. I może jeszcze to, że czasami zamknie jakąś apke w tle, ale to 3,5 letni telefon, nie będę wymagał cudów od czegoś, co w tym momencie nie ma prawie żadnej wartości :) Zalety: Ogólnie mówiąc wszystko - rozmiar, jego twardość (szkło i zwykłe etui silikonowe za 10 zł od nowości), aparat (wiadomo, że teraz są lepsze, ale znowu trzeba kupić coś za 3 tys. żeby poczuć różnice) nadal się trzyma, po prostu nie potrzebuje lepszego, a jak porównuję to z obecnymi, to jest ok, nie mówię tu o telefonach za 5 tys. z lat 21-22. Wyświetlacz, mimo że nie amoled, jest ok, tutaj znowu porównanie z obecnymi nie ma sensu, są lepsze już w tanich, ale ten telefon miał premierę ponad 4 lata temu. Czytnik klasa, wiadomo, zabiera trochę podbródka, ale coś za coś. Można go ustawić jako przycisk funkcyjny i wtedy nie ma ich na dole ekranu, tylko on za to odpowiada. Wytrzymałość - ile razy spadł to nawet sam nie wiem, zero śladów, wygląda jak z pudełka. Pływał w wodzie podczas wyprawy na kajaki, już się z nim żegnałem, bo się wyłączył, odpoczął parę godz. i chodzi do dziś. Ogólnie z niego super mi się korzysta, wiem, że nie jest to taki telefon jak obecne, ale wiem też na co go stać i wiem, że mnie nie zawiedzie, jest przewidywalny, nie ma żadnych "odpałów". Kolejna zaleta - jakość rozmów, zasięg, zasięg internetu. Tutaj nic nie można mu zarzucić, jak sobie przypomnę co z tym miały lg albo samsung, to mi źle na samą myśl. Bateria - po prostu trzyma ten jeden dzień, czuję że jest słabsza, ale tragedii nie ma, kiedyś było 1,5 dnia teraz od rana do wieczora wytrzyma, więc nie narzekam. Przy normalnym użytkowaniu, YT przez 5 h zabije tą baterie to chyba oczywiste. Podsumowując - P20, mimo że kupując ją liczyłem na jakieś +-2 lata działania działa już 4 rok, a ja nie chcę się z nią rozstawać. Mam wrażenie, że to sprzęt, którego teraz nie ma. Że jest to po prostu telefon dobry, nikt przy jego projektowaniu nie robił z niego mega maszyny, ale też zrobili w nim wszystko co normalny użytkownik potrzebuje od telefonu. Przeszło mi przez ręce przez ten czas kilka innych i oprócz tych za kilka tysięcy nigdy nie pomyślałem, że mój jest przy nich złomem, a jak widziałem działanie niektórych realme, xiaomi itp. moich znajomych po 2 latach użytkowania, to ja krótko mówiąc wyrzuciłbym te telefony do kosza. Najlepiej wydane 1400 zl w życiu, ocena 9/10.

Szybkość działania, jakość zdjęć zdecydowanie zadowalająca, jednak jeżeli chodzi o wytrzymałość to jakaś kpina. Miałem wcześniej tel. CUBOT CUEST i choć parametry podzespołów gorsze (ale wystarczające) to wytrzymałość bije ten o kilka klas. Upadek z 60cm na dywan kończy się pękniętym wyświetlaczem! Dwukrotnie! Tamten w dwa lata i niejednej przygodzie wygląda jak nowy, a ten topowy model za kupę kasy jest mniej wytrzymały niż meble z Ikei.

Trzy lata i dalej nie mam dość. Aparaty dalej robią robotę. Soft i aktualizacje spoko. Bateria? Cóż dalej dniówke mi wytrzymuje więc nie ma co płakać. Po setnym upadku uszkodziłem czytnik linii papilarnych ale nowy kosztuje grosze. Wymienię razem z baterią i mam nadzieje że kolejne dwa lata pociągnie. O nowym nie myślę bo alternatyw w tych wymiarach brak a w ping ponga telefonem grać nie muszę

Witam telefon zakupiłem 2 lata temu smartfon jest warty swojej ceny ani razu się nie zaciąl 1,5 roku temu udezylem nim o sciane ekran się troszke posypal mimo tego ekran nie wariuje do tej pory dziala bez zarzutu naprawdę wytrzymaly jest polecam 100

Po trzech i pół roku mogę uczciwie ocenić ten telefon. Zacznę od minusów. Audio nie jest mocną stroną P20. Brak głośników Stereo, brak mini jacka, gra średnio z każdego źródła. Brak certyfikatu wodoszczelności. To tyle z minusów. Za to reszta jest więcej niż dobra. Wykonanie, to jak telefon leży w dłoni, ogólny feeling jest bardzo przyjemny, chce się trzymać ten telefon w ręku. Czytnik Lini papilarnych jest błyskawiczny i bezbłędnie odczytuje palec. Ekran, mimo że wolę Amoledy, nie pozwalał narzekać na barwy, kontrast i ostrość nawet w słoneczny dzień. Ostatnie poprawki bezpieczeństwa są z lipca tego roku i ponoć to nie koniec. Jak na taki staż jest więcej niż poprawnie. Telefon początkowo trzymałem w casie dołączonym do zestawu, niedawno z niego zrezygnowałem. Pracuję w trudnych warunkach na torach, telefon upadał mi na kamienie wielokrotnie, do teraz obudowa cała, ekran ma dwa małe pęknięcia, co po tylu przygodach jest niesamowite. Kupiłem ten telefon ze względu na możliwości fotograficzne, udało mi się zrobić nim setki zdjęć, trochę filmów. Jak do tej pory jestem z nich zadowolony. Bateria nadal potrafi wytrzymać jeden dzień mieszanej pracy, ładowarka napełnia ją w około godziny. Podsumowując, jest to solidny telefon i jeśli ktoś ma okazję kupić ten telefon za kilka stówek, będzie to znakomity wybór, na pewno w stosunku do budżetowych Xiaomi. Dobry to był smartfon, nie zapomnę go nigdy.

Telefon używam już ponad dwa lata i wciąż na prawdę daje rade. Nigdy nie miałem problemów właściwie z niczym. Nie zaciął się nigdy ani nigdy nic się nie zepsuło. Zdjęcia wciąż robi dobre i może nie jest to jakość dzisiejszych flagowców to w zupełności mi ona wystarcza. Bateria jak był nowy trzymała jeden dzień i nadal trzyma ten jeden dzień mimo że miałem obawy to daje rade. Podsumowując. Chyba najlepszy telefon jaki do tej pory miałem. Zero problemów przez ponad dwa lata.

Telefon mam od 3 lat i mogę z czystym sumieniem polecić. Szybko uruchamia aplikacje, nie tnie się, jak na 2021 rok zdjęcia robi przeciętne, ale to tylko wtedy, gdy się patrzy na dzisiejsze flagowce, a tak, to jest super. Raz baterie wymieniłem i z nią nie mam problemu. Myślę że telefon jeszcze rok dobrze pochodzi, potem będę myślał nad p40. Pozdrawiam wszystkich i polecam.

Telefon bardzo udany, trzymam go tylko w gumowym etui bez szkła hartowanego. Upadł ekranem do podłogi nie raz i żadnej widocznej rysy. Ma androida 10 i emui 10, poprawki bezpieczeństwa ostatni raz pojawiły się w listopadzie 2020 i to będzie raczej koniec wsparcia. Producent oficjalnie zaprzestaje wsparcia tego modelu. Ale na tym co jest, telefon da radę jeszcze trochę pociągnąć. Wydajność po tych 2 latach dobra, choć widocznie zaczyna odstawać od nowej średniej półki. Chrome czasem przytnie ale dość rzadko. Zdjęcia szczególnie w trybie pro i że statywem robi bardzo dobre. Jakość połączeń bez zastrzeżeń, lte wyciąga 100Mbit lekko. Myślę, że jeszcze z rok pobędę z tą słuchawką.

Użytkuję od ponad 2.5 roku. Mój najlepszy kompan na dobre i na złe. :D Świetny aparat, piękne zdjęcia. System dobrze działa, nie zacina się. Cały czas są aktualizacje. Tel. spadł mi kilka razy i ani jednej ryski. Słuchawki, które miałem w zestawie mają genialne brzmienie! Używam ich głównie przy laptopie do słuchania muzyki z yt lub spotify (na usb-c). Jedyny minus tel. to krótko trzymająca bateria. Na początku trzymała te 2 dni, obecnie przy średnio intensywnym użytkowaniu (głównie Internet po wifi) praktycznie codziennie ładuję, ale jest quick charge, choć ostatnio ma problem z dojściem do pełnych 100% (gdzieś tak od 94% zaczynają się schody). Ogólnie polecam, to był świetny wybór! 9+/10.