fot. J. Filipowicz/mGSM.pl
Wydajność
Smartfon radzi sobie doskonale ze wszystkimi codziennie używanymi aplikacjami bez najmniejszych problemów. Świetnie obsługuje wymagające gry, nie ma kłopotu z płynnością obsługi systemu i wielozadaniowością. System oparto na SoC HiSilicon Kirin 935, który pracuje z zegarem do 2,2 GHz. 3 GB pamięci RAM wystarcza w zupełności, podobnie jak i ok. 24 GB pamięci flash oddane do dyspozycji użytkownika. W każdej chwili można zoptymalizować pamięć z poziomu ustawień - czyszcząc pliki w pamięci tymczasowej, czy wyłączając niepotrzebne aplikacje. Smartfon bez kłopotu radzi sobie z bezstratnymi formatami muzycznymi, czy z wczytywaniem dużych dokumentów. Granicę możliwości osiąga przy bardzo dużych plikach wideo oglądanych online, choć trudno mi powiedzieć czy winna jest tu przepustowość łącz z których korzystam, czy raczej wąskim gardłem okazuje się procesor. Inna sprawa, że na co dzień nie oglądam online wideo w 4K.
zrzuty ekranu: J. Filipowicz/mGSM.pl
Od początku obawiałem się o wydajność baterii, ale jak się okazało - raczej bezpodstawnie. Przy korzystaniu ze smartfona w moim stylu: z włączaniem zarówno interfejsów komunikacyjnych, jak i poszczególnych programów tylko wtedy, gdy są konieczne, smartfon wytrzymuje mi do 3 dni. Z aktywnym użytkowaniem, włączonym WiFi, BT, geolokalizacją i sieciami społecznościowymi jest znacznie gorzej - 2/3 dnia do półtora. Zatem norma. Podczas codziennego aktywnego korzystania z Mate S największym pożeraczem energii jest prześliczny wyświetlacz. Jak w niemal każdym wysokiej klasy smartfonie, tak i tu możemy włączyć jeden z trzech trybów oszczędzania energii przydatny w sytuacjach kryzysowych. Do tego możemy osobno określić ilość aplikacji, którym pozwalamy pracować przy wyłączonym ekranie.
zrzuty ekranu: J. Filipowicz/mGSM.pl
Interfejsy komunikacji lokalnej działają wzorcowo, choć nie każdy ucieszy się z braku WiFi na częstotliwości 5 GHz. Komunikacja komórkowa i przesył danych również, o ile mamy dobry zasięg. Małym zgrzytem jest USB, które na dzień dobry proponuje instalację dodatkowego oprogramowania. Wystarczy jednak zmienić tryb pracy interfejsu w telefonie i za moment dane można przenosić pomiędzy pamięcią Mate S a PC-tem. Miłym dodatkiem jest NFC, dzięki któremu huawei nie miał problemu z błyskawicznym porozumieniem się z zewnętrznym obiektywem, głośnikiem, czy selfie-stickiem.
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!