Huawei Mate 9 Pro
Recenzja

Opublikowane:

Propozycja w segmencie premium

Budowa i ekran

Od pierwszego momentu, gdy wyjęłam model Mate 9 Pro z opakowania, byłam nim zachwycona. Wizualnie to majstersztyk. Z frontu zaokrąglony, szklany panel (zabezpieczony fabrycznie naklejoną folią ochronną), na krawędziach i z tyłu elegancko podszlifowana, metalowa obudowa w miedzianym kolorze, o szczotkowanym wykończeniu. Całość zgrabna, elegancka, poręczna (o tyle na ile jest to możliwe w przypadku urządzenia o przekątnej 5,5 cali) i po prostu atrakcyjna. Nie usłyszałam ani jednego negatywnego komentarza dotyczącego jego wyglądu - a gdy znajomi słyszeli, jakie na dodatek ma bebechy, słychać było tylko "wow".


Ekran to przepiękny, AMOLED-owy, 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości WQHD, czyli 2560x1440 pikseli. Daje to zagęszczenie pikseli na poziomie 534 ppi - sprawdzi się to w każdym zastosowaniu, przy czytaniu najdrobniejszych czcionek, także do wirtualnej rzeczywistości. Czerń jest głęboka, kontrast doskonały, kolory mocne, nasycone, żywe i intensywne, podobnie jak kąty widzenia i jasność. To chyba najlepszy ze wszystkich wyświetlaczy Huawei. Na dodatek jest on delikatnie zagięty na bocznych krawędziach, dzięki czemu całość konstrukcji staje się wygodniejsza w obsłudze i fajnie załamuje światło.

Nad ekranem umieszczono frontowy aparat, diodę powiadomień i głośnik rozmów oraz niewielkie logo producenta - czyli w zasadzie typowe elementy w każdym smartfonie, w dolnej ramce znalazł się z kolei centralnie umieszczony panel (nie przycisk) ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych oraz dwoma polami dotykowymi, w obrębie których niewielkimi kropkami zaznaczone są nawigacyjne przyciski pojemnościowe. Użytkownik może wybrać, czy będzie sterował urządzeniem tylko przy pomocy centralnego panelu, czy jednak wykorzysta przyciski poboczne (w ustawieniach wybierając, który z nich będzie pełnił funkcję wstecz, a który otworzy listę ostatnich aplikacji). Warto dodać, że są one podświetlane albo przez określony czas, albo przez cały czas, gdy ekran jest aktywny. A jak działa sam czytnik linii papilarnych? Nie sprawił mi ani razu problemów, podobnie jak w modelu Huawei P10 jest szybki, precyzyjny i bezbłędny.


Krawędzie stanowią już część konstrukcji obudowy, wykonane z metalu, z eleganckimi szlifami przez całą ich długość. Są świetnie spasowane względem panelu z ekranem, a dobre ich wyprofilowanie, wraz z lekko zakrzywionym ekranem sprawia, że telefon świetnie leży w dłoni. Po lewej stronie znalazła się tacka na dwie karty SIM w rozmiarze nano, po prawej zaś fizyczne, metalowe przyciski do regulacji głośności (w postaci pojedynczej belki) oraz odblokowania ekranu/włączenia telefonu. Na górnej krawędzi samotnie tkwi port podczerwieni, na dolnej z kolei mamy otwór mikrofonu, uniwersalne gniazdo słuchawkowe, port USB typu C oraz zewnętrzny głośnik. Tylny panel zaanektował aparat (dwa obiektywy Leica, podwójna dioda, czujniki i dodatkowy mikrofon), lekko wystający ponad obudowę. Piękno metalowej, monolitycznej konstrukcji zakłócają paski antenowe, ciągnące się wzdłuż górnej i dolnej krawędzi, są tu też oznaczenia certyfikacji i kolejne niewielkie logo producenta.


W wyglądzie Mate 9 Pro widać pewną inspirację topowymi Samsungami, ale i tak ma on swój charakter i jest urządzeniem, którym można szpanować przy każdej okazji. Ale czas przejść do minusów - jednym z nich jest słaba wytrzymałość metalowej części obudowy na zarysowania. Dobrze, że producent dorzucił plastikowe etui, które zabezpiecza boki i tył smartfonu, choć ujmuje urządzeniu sporo od atrakcyjności. Następna rzecz to brak certyfikatów na pyło- i wodoodporność. O ile wiele topowych modeli konkurencji chwali się IP67 lub IP68, Mate pozostaje w tej kwestii niestety za nimi. A biorąc pod uwagę cenę, nie powinien.

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 5 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
20,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 80,0% 
Default user logo
Laik

Opinia neutralna

@4 jeśli poruszasz się dużo autem zainwestuj w normalnego GPS :) właśnie zamówiłem ten model wahając się między ip7 sama recenzja i opis mnie do tego nakłonił
DZIĘKI ZA TEST :)
.160.172.85 | 15.07.2017, 11:07
R E K L A M A
Default user logo
Radek225

Opinia neutralna

Łał! Ale innowacyjny design! Z przodu Samsung, z tyłu HTC....
.play-internet.pl | 28.04.2017, 12:04
Default user logo
ero

Opinia neutralna

Najlepsze jest to ze caly front telefonu wyglada jak s6 edge plus i ta oto firemka pozywa samsunga?
.skybroadband.com | 07.04.2017, 18:04
R E K L A M A
Default user logo
travel

Opinia pozytywna

mam od ponad 3 miesięcy, nie ma problemu z GPS, ubijanymi aplikacjami - była aktualizacja rozwiązująca problem. Jestem mega zadowolony po przesiadce z IP7 polecam każdemu. A Szybkie ładowanie - kosmos
.95.129.7 | 06.04.2017, 12:04
Default user logo
gawka

Opinia neutralna

Chciałem kupić i dobrze, że w porę doczytałem na różnych forach. Wadliwy GPS i skopany system, który ubija aplikacje to wtopa producenta nie mniejsza niż konkurencji z wybuchającą baterią.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 04.04.2017, 07:04


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies