Komunikacja
Smartfon oferuje szeroki zestaw standardów łączności bezprzewodowej, w tym LTE-A Cat 12, Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, Bluetooth 4.2 i NFC. Oczywiście nie zabrakło też modułu nawigacji, który wspiera systemy GPS, GLONASS oraz BEIDOU. Wszystkie wymienione moduły działały szybko i stabilnie - bezproblemowo przez cały okres testowania telefonu. Jest tu też żyroskop, zaś z fizycznych złączy Huawei Mate 20 Lite ma port USB typu C oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe - za obydwa po plusie.
Połączenia głosowe
Mate 20 Lite obsługuje dwie karty SIM - i obie w tym samym czasie mogą korzystać z sieci 4G. Dual SIM jest w trybie stand-by, ale skorzystać z przekierowywania rozmów by otrzymać coś na kształt aktywnego dualSIMa. Jakość połączeń jest na bardzo wysokim poziomie, żadna ze stron połączenia nie miała problemu z usłyszeniem i zrozumieniem rozmówcy. Nie miałam problemów z zasięgiem, co najwyżej przy trybie głośnomówiącym przydałby się wyższy poziom głośności. Brakuje wbudowanego nagrywania połączeń głosowych - co można rozwiązać przy pomocy zewnętrznej aplikacji.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Użytkownik dostaje do dyspozycji 64 GB pamięci wewnętrznej - w praktyce oczywiście mniej, bo po pierwszym uruchomieniu dostępnych jest ok. 50,7 GB. Ale dostępny jest tu też slot na karty microSD, choć w rozwiązaniu hybrydowym. Można w nim umieścić nośnik o maksymalnej pojemności 256 GB.
Za wydajność odpowiada 8-rdzeniowy HiSilicon Kirin 710. Układ ten łączy cztery wydajne rdzenie Cortex-A73 o taktowaniu 2,2 GHz oraz cztery oszczędne rdzenie Cortex-A53 o taktowaniu 1,7 GHz. Całość uzupełnia GPU Mali-G51 MP4 oraz 4 GB pamięci RAM. A jak ten zestaw spisuje się na co dzień? Radzi sobie z wielozadaniowością czy obróbką zdjęć, żadna z aplikacji ze sklepu Google nie sprawia Mate'owi problemów. Ale nie mogę powiedzieć, by smartfon w 100 procentach działał idealnie płynnie i szybko. Czasami zauważymy jednak lekkie spowolnienia, na przykład przy przełączaniu się między aplikacjami czy podczas wczytywania niektórych z nich. Sporadyczne były błędy oprogramowania - raz "wpadkę" miał aparat, a raz Chrome. Ale poza tym nie mam większych uwag. Wydajność urządzenia będzie dla większości użytkowników wystarczająca, ale ci najbardziej wymagający mogą nie być do końca zadowoleni.
A jak smartfon sprawuje się w grach? Specyfikacja, wspomagana przez autorską technologię GPU Turbo, jest wystarczająca do płynnego działania większości gier dostępnych w sklepie Play. Dopiero przy dłuższych sesjach gamingowych mogą pojawiać się lekkie przycięcia czy klatkowania animacji. Dla tzw. niedzielnych graczy będzie zupełnie wystarczający. Jednak na najbardziej zasobożerne tytuły może nie starczyć mu mocy - choć z pewnością pomoże obniżenie ustawień grafiki. Na co dzień telefon nie ma też tendencji do nagrzewania się - choć podczas benchmarków czy w najbardziej wymagających grach staje się nieco cieplejszy w górnej części urządzenia.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny
















Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!