Huawei Mate 20

Specyfikacja techniczna

Telefon mam od 2018 roku i muszę przyznać, że takiej bestii już chyba mieć nie będę. Chciałem się przesiąść na Realme 12 Pro+ ale póki co poczekam. Mate 20 po dziś broni się dobrą baterią wytrzymuje mi dobę, świetnym aparatem głównym ale także tryb makro i szerokokątny dają mocno radę (w końcu to Leica). I sam wygląd telefonu zawstydza nawet teraz niejedne średnio półkowce. Genialny wygląd, obudowa to szkło plus metal.

Mate 20 to super smartfon, mam go od poczatku 2019 do dziś 2024 roku. Smartfon po wymianie baterii na oryginalna - 2 dni to dla niego żaden problem, na LTE Youtuba 8-9h wytrzyma, na WiFi myślę że byłoby ponad 10h przy włączonym ekranie.Przez noc traci zaledwie 2% baterii. Po 4 latach nadal wygląda jak nowy i jestem mega zadowolony. W 2023 roku skusiłem się i kupiłem flagowego samsunga s21ultra i porażka!!! sprzedałem bo strasznie grzał się.A przez noc tracił 10% pojemności baterii!!! Zdjęcia robił dobre i głośniki miał dobre ale 2 razy dziennie ładować smartfon? Nie, nie! Teraz znowu korzystam z mate20 i nawet jak przycisne zawsze jest zimny... Szkoda ze nie można kupić Huawei z 5G...

Super telefon!
Telefon jest super niemal pod każdym względem. Jest przede wszystkim bardzo elegancki. Już na pierwsze wrażenie widać, że to sprzęt wyższej klasy. Posiada duży i czytelny wyświetlacz. Ramki ograniczono do minimum. Kolory mimo że to IPS nasycone i wyraziste, choć naturalne. Oglądanie filmów na tym telefonie to bajka! Bardzo dobrze wykonany. Pomimo dużych wymiarów bardzo wygodny w użytkowaniu. Poprzednio miałem telefon z ekranem 5,2 cala i nie odczułem różnicy na minus w korzystaniu. Posiada bardzo dobre parametry, co bezpośrednio przekłada się na komfort użytkowania. Strony otwierają się błyskawicznie. Mimo 4 GB RAM chodzi jak rakieta. Zdjęcia z tego telefonu są perfekcyjne. 4 aparaty dobrej jakości i takie też matryce sygnowane przez eksperta w dziedzinie fotografii, firmę Leica. Mnóstwo szczegółów na zdjęciach, idealne odwzorowanie kolorów, super makro i takie też fotki z szerokiego kąta. W nawigacji szybko łapie i nie zrywa fixa. Rozmowy jakościowo są bardzo dobre.Żadnych zniekształceń głosu, nawet podczas silnego wiatru. Pomimo kilkumiesięcznego użytkowania wszystko działa perfekcyjnie. Duży plus to też wersja dual sim (z oznaczeniem kodowym L29). Zanim kupiłem ten telefon bardzo dokładnie analizowałem też inne modele i z perspektywy tych kilku miesięcy uważam, że był to bardzo dobry wybór, zwłaszcza, że to tzw. flagowiec, a można go kupić już w naprawdę dobrej cenie, znacznie taniej niż tzw. średniaki. W przypadku tego telefonu trudno mówić o jakichś wadach, ale jeśli już na upartego miałbym się do czegoś przyczepić, to może ten slot hybrydowy, gdzie trzeba wybrać albo dwie karty sim, albo karta sim i karta pamięci, choć duża pamięć wewnętrzna 128 GB chyba załatwia sprawę. Wadą dla niektórych może być też format karty pamięci nano memory (NM), która jest droższa od tradycyjnej karty micro SD. Polecam ten sprzęt.

Korzystałem zarówno z mate 20 jak i mate 20 pro. Po kilku dniach z mate 20 pro wymieniłem go na mate 20. Porównując te dwa modele:
- Mate 20 posiada lepszy ekran. Niby nie OLED taki ostartnio modny, za to jaśniejszy, z lepszą proporcją i (dzięki Bogu!) bez zakrzywień (te doprowadziły mnie do szału - w słońcu refleksy, beznadzieja. W dodatku wytwarzają swoisty cień co jest widoczne na jasnych treściach). Podsumowując temat ekranu - w mojej opinii wersje nie-pro zmiata wersję pro pod względnem praktyczności
- W aparatach nie zauważyłem różnicy, ale fotograf ze mnie żaden - oba robią super zdjęcia (tryb super macro wymiata)
- Bateria w wersji nie-pro działa zdecydowanie dłużej. Nie do końca wiem dlaczego tak jest, podejrzewam że może mieć to coś wspólnego z rozdzielczością ekranu i być może FaceID? Pewności nie mam, jednak wersja pro nie wytrzymywała intensywnego dnia - wersje nie-pro wytrzymuje 2 średnio intensywne lub 1,5 intensywnego dnia bez problemu.
- FaceID w pro mnie zawiodło, miał problemy w słonecznych warunkach. Mimo że aparat w nie-pro jest mniej bezpieczny, działa sprawniej. No i efekt uboczny w postaci notcha - łezka jest o wiele bardziej subtelna.
- Czytnik linii papilarnych działa gorzej niż pierwsze tego typu rozwiązania w iphone'ach 5s z czasów jeszcze średniowicznych. W wersji nie-pro działa bezbłędnie i szybko (bardzo). Plus jego umiejscowienie jest bardzo wygodne, a w dodatku sam "guzik" oferuje różne funkcjonalności, takie jak na przykład ściągania panelu powiadomień czy robienie zdjęcia.

Z przewagi pro to IP68 i ładowanie indukcyjne - mało jak za taką różnice w cenie plus tyle minusów które posiada samo urządzenie.

Podsumowując, korzystałem z obu wersji i bez wahania wybrałbym ponownie wersję nie-pro ze względu na praktyczne aspekty tego telefonu.

Mam Mate 20 od ponad 4 lat. W ostatnim czasie zaczął trochę zwalniać. Zwłaszcza aparat. Przy włączonym messengerze i jeszcze jakichś aplikacjach w tle: aparat włącza się długo, zanim zapisze zdjęcie do pamięci też chwilę trwa. Asystenta AI zdjęć i znacznik lokalizacji musiałem wyłączyć bo aplikacja aparatu się resetuje. Uznałem, że czas na zmiany. No i niestety po tych 4 wspólnych latach nie mogę znaleźć nic lepszego. IPhone 15 pro? Spróbujcie odpalić tam messengera w dymku + dwie aplikacje naraz, jedna na pełnym ekranie a druga w oknie. Telefon za 6500 zł nie może tego ogarnąć. Mate to potrafi. To może Samsung S23? Nie robi nic czego nie potrafiłby Mate. Ma lepszy aparat, szybszy procesor i wyróżnia sie ceną, 5000 zł :) Nie wiem czy warto. Mate to był i nadal jest najlepszy telefon jaki miałem i mam. Mimo to, to mój ostatni wieczór z tym telefonem. Wspaniale było go użytkować, nigdy mnie nie zawiódł i będzie teraz pełnił honorową funkcje telefonu domowego - weterana.

Telefon posiadam od 3 miesięcy - przeskok z LG g5.
Ogólnie wrażenia zdecydowanie na plus, mega pojemna bateria - pierwszy smartfon na którym faktycznie bateria wytrzymuje mi 2 dni w innych modelach były to zawsze tylko obietnice i ściema, tutaj to fakt - telefonu używam bardzo czesto. Działa cały czas bardzo płynnie, nie ma problemów w przejściach między aplikacjami. Duuuzy ekran na dosłownie całym telefonie, jedyne wycięcie na ekranie w kształcie kropelki tzw. "Notch" na aparat wygląda wg mnie pięknie i dodaje uroku w tym modelu, świetne kolory. Aparat ma bardzo dużo opcji do ustawienia, rewelacyjne zdjęcia w nocy, w świetle dziennym zdjęcia również mają pazur, przedni aparat równiez świetnie się sprawdza jak na moje wymagania. Czujnik linii papilarnych działa błyskawicznie. W telefon zaopatrzylem się w jednej z wiekszych sieci sklepów z elektroniką. Generalnie jestem telefonem zachwycony i szczerze polecam, jedynym minusem jak dla mnie jest niestety cena telefonu.

Jest to naprawdę kapitalny telefon. Robiłem bardzo dokładny research przed podjęciem decyzji o zakupie telefonu i mate 20 bardzo wyróżnił się na tle konkurencji stosunkiem jakości do ceny. Zastanawiałem się jeszcze pomiędzy kupnem Redmi Note 8 Pro który jest tańszy natomiast porównanie jakości zdjęć rozwiało moje wątpliwości. Kupiłem ten telefon w cenie 1400 zł i uważam że w tej cenie nie mogłem mieć lepszego telefonu. Nie ukrywam też że mate 20 po prostu posiada wszystkie te cechy których szukałem.
Zalety:
- czas pracy na baterii
- zaskakująco dobry aparat
- szybkość działania (kirin 980 jest w tegorocznych flagowcach Huaweia które kosztują grubo ponad 2000 zł)
- design
- bardzo szybki czytnik linii papilarnych
- jack 3.5 mm

Wady:
- ekran mógłby być lepszy ale w tej cenie ciężko oczekiwać Amoleda czy Oleda

Naprawdę polecam ten telefon, ale szukajcie go w cenie 1400 - 1500 bo wiem że potrafi kosztować nawet 1800 - 2000 co jest zdecydowanie za dużo.

Telefon super. Jak dla mnie to p8 na sterydach. Używałem p8 do zeszłego tygodnia i pewnie dalej bym używał gdyby bateria nie padła. Mate 20 kupiłem z bo przypomina właśnie p8. Ekran IPS, dobre aparaty (główny super, zoom świetny do portretów i "tylko" dobry szeroki kąt, AI plus tryby nocny, pro lub super makro robią dobrą robotę,
nawet brak OIS nie przeszkadza, dioda bardzo dobrze doświetla - znacznie lepiej niż w p8 czy moto xstyle, które też miałem), pojemna bateria (dwa dni przy normalnym użytkowaniu - SoT ponad 6 godzin), Jack 3,5 - ładowanie i słuchanie to nie problem, 4Gb Ramu i ten procek całkowicie wystarczą (przynajmniej na chwilę obecną) - 8x więc punktów w antutu niż p8, które dość płynnie śmigało. Wykonanie tak jak wcześniej wspominałem poziom p8 czyli super. Największą wadą jest paradoksalnie wielkość - obsługa jedną ręką jest możliwa ale telefonu stabilnie nie da się trzymać, a mam dość duże dłonie. Polecam ????

Jestem użytkownikiem Mate20 od 3lat. W 2021r. nie odczuwam, aby telefon się zestarzał. Pracuje płynnie i bezproblemowo. Bateria przy intensywnym użytkowaniu wytrzymuje mi 1dzień. Jeżeli oszczędzam go to dobiję do 2dni. Z telefonem przez ten okres nie miałem, żadnych problemów i nie musiałem reklamować. Telefon często użytkowany w warunkach wilgotnych i na deszczu. Nie gram na telefonie więc nie wypowiem się na temat jego wydajności w nowych grach. Aplikacje działają prawidłowo, lecz 4gb ramu daje się we znaki. Może irytować, że po zminimalizowaniu aplikacji i ponownym jej wywołaniu z tła aplikacja się "resetuje". Aparat foto świetny! To największy plus tego telefonu. Na tę chwile nie znam godnego następcy i zostanę przy Mate20, aż pojawi się coś bardziej przełomowego na rynku, a nie kolejny odgrzewany kotlet.

Bateria w tym smartfonie to po prostu inna liga. Jest nie do zajechania i jeżeli ktoś potrzebuje smartfona do zabicia czasu w pracy, to lepszego nie znajdzie. Po 7 godzinach ciągłego przeglądania internetu na lte, z włączonym radiem i oglądaniem youtube, ubyło mi 37% baterii... Przy takich proporcjach ekranu wszystkie inne smartfony klękają.
Dźwięk mam ustawiony w dolby atmos na film i naprawdę daje rade na słuchawkach. Jest dużo lepiej pod względem głośności, niż w Mate 20 Pro, ale jeżeli ktoś korzystał wcześniej z LG V30, to nie ma co liczyć na podobny kosmos. Dla przeciętnego użytkownika będzie naprawdę ok.
Opinie o ogromnych gabarytach są przesadzone i zapewniam, że bardzo szybko się przyzwyczaicie. Polecam każdemu i jako były użytkownik wersji Pro zapewniam, że nie warto dopłacać.