Huawei Ascend P7

Opinie użytkowników

Lolipopp ściągnięty w paczce razem z emui 3.1 z Hiszpańskiego serwera Huawei.zapisany na karcie SD w folderze dload.
Aktualizacja lokalna z SD .Telefon śmiga bez zarzutu.No problem.

Mała rada dla tych którzy po pewnym czasie od zaktualizowania systemu swojego P7 do Lollipopa 5.1 mają problemy z zawieszaniem się telefonu. Przetestowałem kilka wersji romów z Lollipopem 5.1 (oczywiście firmowych ,wydanych przez Huawei)i po pewnym czasie telefon zaczynał zamulać, wieszać się przy najbardziej banalnych czynnościach itp. Wygląda na to że nie ma romu 5.1 który po pewnym czasie nie zacząłby sprawiać problemów. Najlepszym rozwiązaniem jest powrót (downgrade) do KitKata 4.4. Niestety, interfejs telefonu traci przy tym na atrakcyjności ,ale problemy z zawieszaniem i muleniem znikają. Sami musicie wybrać czy wolicie stabilna prace telefonu czy atrakcyjniejszy interfejs. Ja wybrałem jednak tę pierwszą opcję.

Tragedia, najgorszy telefon w moim życiu, ciagle się wieszał, przerywał połączenia, albo były trzaski w trakcie rozmowy, czesto sam z siebie sie resetował, jeśli chodzi o pomoc ze strony producenta dotyczącą oprogramowania itd to kolejna tragedia, na polskiej stronie tej firmy nie ma aktualizacji do androida 5.1.1, a na holenderskiej, lub np hiszpańskiej jest! Ten telefon skutecznie zniechęcił mnie do tej firmy, nigdy już nie kupię nic wiecej od huawei.

Witam, mam ten telefon od nowości już ponad trzy lata, w międzyczasie miałem lg i samsungi ale one słabo wypadają przy P7, nie dość że dwa lub trzy razy droższe to parametrami mocno odbiegają od P7, jedynie sam wyświetlacz w samsungach jest ładniejszy, ale coś za coś, bo amoled zjada baterię w szalonym tempie, planuję przejście do innego operatora, bo proponują mi P9 i chyba się skuszę na to. Wydaje mi się ze chinski i japoński rynek producentów telefonów po woli przegania nasze sprawdzone marki, a w każdym razie bije je cenowo i wydajnością urządzeń.

Huawei Ascend P7 posiadam około 10 miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Pomimo tego, że telefon po intensywniejszym użytkowaniu strasznie się grzeje oraz bateria przy używaniu 3G czy wifi spada w bardzo dużej ilości, Huawei P7 ma wiele zalet. Jest to telefon, który sam w sobie wykonany jest fenomenalnie jak na taką cenę, dodatkowo jest bardzo funkcjonalny oraz posiada kilka ciekawszych tzw."bajerów". Po internecie śmiga, zdjęcia przy zwykłych warunkach robi dobrej jakości i można nacieszyć oko przednią kamerką. Warto wspomnieć wciąż o braku aktualizacji do nowszej wersji Andorida. A szkoda.
Dla każdej osoby, która potrzebuje fajny telefon w przystępnej cenie oraz z dobrym wyposażeniem, jestem w stanie go polecić.

Kupiłem wersję P7-L00 Dual Sim.
Odpaliłem nawet ok, pełno chinskich appek.
Wyskoczyła aktualizacja Androida i EMUI, zrobiło się.
Kolejnego dnia następna aktualizacja do 5.1.1 i Emui 3.1
I tu zaczyna się cyrk. Telefon wiesza się nawet w książce telefonicznej. Znika pasek nawigacyjny. Nie da się cofnąć trzeba wyłączyć telefon.
Po zainstalowaniu Google Play Store raz się odpala później już nie.
Facebook zawiesza cały telefon. Nie ważnie czy apka pobrana z App Center czy Play Store, po chwili dzieje się to samo.
Wyskakuje info, że telefon nie obsługuje Usług Play.
Reset nie załatwił sprawy.
Jak na razie katastrofa.
W podobnej cenie miałem Samsung SIII Neo i śmigał ładnie.

Poprzedni mój wpis pochodził z października 2015 r.Dzieliłem się tam wrażeniami po pół roku użytkowania. Teraz mija już rok od czasu gdy brałem go z salonu Plusa ,a mimo to mój zachwyt nad Ascendem P7 nie mija. O ile nadal nie podoba mi się stockowy launcher Huaweia, o tyle do reszty nie mam zastrzeżeń. Bateria sprawuje się świetnie i jeśli nie przesadzam z korzystaniem z internetu , spokojnie wytrzymuje dwa a nawet trzy dni. Zaktualizowałem Androida do wersji 5.1 (rom B830).Jeśli planujecie przesiadkę z KitKata do Lollipopa 5.1 to radzę nie przedobrzyć. Rom w wersji B830 to kompromis między stabilnością działania telefonu a owczym pędem ku instalowaniu coraz nowszych wersji softu. Romy w wersjach B839 i B852 okazały się niestabilne, telefon potrafił się zawieszać nawet przy tak prostych czynnościach jak pisanie smsów i musiałem zrobić downgrade do B830.Jeśli jesteśmy przy kwestii smsów i mmsów to proponuję zmianę nudnej ,dość brzydkiej i niestety topornej w obsłudze aplikacji stockowej np. na Textrę lub choćby Chomp SMS. Od razu zauważycie różnicę. Co do launchera to zainstalujcie sobie np. Nova Launcher, Apex Launcher, Vire Launcher lub... EMUI Launcher (nie mylić z tym stockowym, to nowość w Play Store).Oczywiście znajdziecie też inne, jak choćby Go Launcher czy ADW Launcher (choć ten ostatni już od dość dawna nie był aktualizowany). Nie warto żałować kilkunastu złotych na płatną wersję jakiegoś launcherka bo w zamian otrzymacie dodatkowe opcje których nie znajdziecie w wersjach bezpłatnych. Kolejna sprawa to dźwięk. Zestaw słuchawkowy dołączany do telefonu to jakaś koszmarna pomyłka. Nadaje się może do rozmów, ale na pewno nie do słuchania muzyki. Polecam zakup zestawu słuchawkowego np. od LG G3 bo dają rewelacyjny dźwięk i nawet te od Samsunga Galaxy S6 nie są w stanie im dorównać. Zrezygnujcie też ze stockowego odtwarzacza muzyki. W Play Store znajdziecie mnóstwo innych, przewyższających o niebo ten stockowy (stockowy nie ma wbudowanego korektora dźwięku więc daje płaskie, nudne i nieciekawe brzmienie. Ascend P7 to telefon o niebanalnym, bardzo eleganckim,wręcz prześlicznym designie, nadal bardzo przyzwoitych parametrach technicznych. Świetnie nadaje się i do rozrywki, i do poważniejszych zastosowań. Mimo że na rynku, już od roku dostępny jest P8 a wchodzi już P9, "siódemkę" mogę polecić każdemu. Tym bardziej że jego cena spada, a przez to telefonik jest łatwiej osiągalny dla mniej zamożnych użytkowników. Naprawdę warto. I od razu wyjaśniam że tę opinię pisze zwykły użytkownik a nie jakiś spec od marketingu, opłacony przez Huawei ???? Po roku użytkowania moja fascynacja tym telefonem się wręcz nasila.

Telefon mam od ponad roku, super dopracowane wykonanie, sporo pamięci i - jak na moje potrzeby: dużo netu (głównie wifi hotspot, ale nie tylko), sporadycznie gry - w zupełności wystarcza. Bateria ok. Poważnym minusem jest zablokowanie dual sim, można przypuszczać, że przez naciski operatorów z wiadomych względów. Jedyna zdaje się wersja z obsługą dual sim to L00, dostępna chyba tylko z Chin - produkowana właśnie na tamten rynek. A szkoda, z pewnością przysporzyłoby to znaczącą rzeszę klientów.
Drugim minusem są białe plamki na wyświetlaczu; ogólnie nie przeszkadza, niestety nie podlega gwarancji. Podobno uszkodzenie mechaniczne. Podejrzewam, że w miejscu ich powstania jest w środku ciasno i jakiś element odkształcił spodnią część wyświetlacza. Generalnie polecam.

Witam. Wpis dedykuję wszystkim, którzy narzekają na baterię. Wystarczy w menu zasilanie energią ustawić środkową opcję i znacznie się poprawi wydajność urządzenia. U mnie w tym trybie pracy wystarcza na 3 do 4 dni normalnego użytkowania. Wiadomo, że wszelka transmisja danych, czy to na Wi-Fi czy internet przyspiesza zużycie baterii. Polecam, a różnica będzie widoczna od pierwszego dnia. Użytkuję to urządzenie od ponad roku i jestem bardzo zadowolony.

Telefon posiadam od 2 miesięcy. Cena w stosunku do możliwości telefonu jest bardzo niska. bardzo wygodny, pomimo 5 cali nie mam problemu w pisaniu smsów czy ogólnym użytkowaniu go. Nakładka emui przejrzysta, wygodna. Telefon ma wiele opcji czyszczenia i optymalizacji systemu, dzięki czemu nie musimy instalować dodatkowej apki do czyszczenia telefonu ze śmieci. Zdjęcia robi cudowne, chociaż lepsze wychodzą w rozdzielczości 10Mpix niż 13. Swype od huawei bardzo ułatwia pisanie, słownik też bardzo dobry. Ma tryb obsługi telefonu w rękawiczkach - w końcu mi w zimie palce nie dretwieja jak sms-y pisze :-) . Wszystko chodzi jak trzeba, z kilkoma aplikacjami w tle nie widać żadnych lagow . Plusów mogłabym wymieniać jeszcze sporo. Ale niestety, kilka wad też ma.
- aktualizacje emui do 3.0 musiałam wygrywać sama, ręcznie, aktualizator w telefonie nie wykrywal żadnej aktualizacji, mimo że była dostępna.
- bateria nie wytrzymuje całego dnia - możliwe że dlatego że dużo rozmawiam, ale wraz, spodziewałam się większej wytrzymałości.
Na początku użytkowania potrafił ściąć sie czasem, ale po ok 3 dniach to minęło, a po aktualizacji nakladki już nic nie tnie.
- aplikacja do smsów tragiczna. Instalowalam inną ze sklepu play, bo ta systemowa tak ciela, opozniala pisanie. Po zainstalowaniu zewnętrznej apki do smsów śmiga aż miło :-)
-potrafi sie nagrzać dość mocno, rzadko, ale potrafi.

Czy polecilabym ten telefon? Zdecydowanie tak. Ma wady, ale który android ich nie ma? W stosunku do ceny otrzymujemy bardzo dobry i wygodny telefon. Także jak ktoś woli androida niż "japko" czy WP to zdecydowanie mogę polecić ascenda P7 :-D