Najnowszy członek rodziny U, okrojona wersja flagowego U11, pierwszy smartfon w projekcie Android One, który działa na Androidzie 8.0 Oreo. I bardzo atrakcyjna propozycja w średniej półce cenowej.
Z modelami od HTC jest zawsze pewien problem. Z jednej strony są to świetnie wykonane i świetnie działające urządzenia o rozbudowanych możliwościach, których pozytywny odbiór psują dwie rzeczy: po pierwsze cena, ustalana (przynajmniej w Polsce) zazwyczaj na zbyt wysokim poziomie, a po drugie często przelewające się przez media informacje o kiepskiej kondycji HTC (mającym nastąpić bankructwie, spadkach sprzedaży czy planach przejęcia tej firmy przez konkurencję). Abstrahując od tego, ile z takich wieści jest prawdą, przekładają się one jednak na ogólny odbiór marki i - co za tym idzie - popularność jej produktów. A jak to wygląda w przypadku testowanego modelu?
HTC U11 Life to kolejny telefon w serii U, który pojawił się po flagowym U11 oraz U11+. To urządzenie ze średniej półki cenowej, ale z możliwościami godnymi wyżej wycenionych modeli. Jest dostępny w kolorze czarnym lub granatowym w cenie 1499 zł.
Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Połączenia głosowe. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opakowanie i akcesoria
Testowy zestaw nie jest zbyt imponujący - w smukłym, białym pudełku znajdziemy, obok samego telefonu, ładowarkę sieciową 5V/2A, kabel USB-C, dokanałowe słuchawki USonic z aktywną redukcją hałasu, zakończone portem USB-C oraz narzędzie do wyjęcia tacki na kartę SIM i microSD.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Budowa i ekran
U11 Life z wierzchu ma szklaną powierzchnię, tył jest natomiast wykonany z akrylu i wykończony w stylu "płynnego szkła". Nadaje mu to oryginalny wygląd i lustrzany efekt, który jednak czasami trudno utrzymać z winy odcisków palców. Zastosowany materiał pozwolił też na uzyskanie relatywnie niewielkiej wagi urządzenia - 142 gramy. Nie zapomnijmy o standardzie IP67 i świetnej ergonomii - przyciski z boku są łatwo dostępne, a czujnik odcisków palców zlokalizowano z frontu, co ułatwia korzystanie z urządzenia choćby po zamontowaniu go w uchwycie samochodowym. Opisywany model HTC przejął także symetryczny design flagowego U11 oparty na 3 osiach symetrii, dzięki której urządzenie jest smukłe, wygodnie zaokrąglone na bokach i komfortowo leży w dłoni.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
U11 Life jest poręcznym urządzeniem - mamy tu 5,2-calowy ekran Super LCD o rozdzielczości Full HD (1080x1920 pikseli), chroniony szkłem Corning Gorilla Glass. Upakowanie pikseli na poziomie 424 ppi zapewnia świetną ostrość i szczegółowość obrazu, a wysoki kontrast i jasność sprawiają, że treści na ekranie są doskonale widocznie niezależnie od kąta patrzenia i warunków oświetlenia. Nie miałam problemu z dojrzeniem tego, co dzieje się na ekranie, nawet w pełnym słońcu, z kolei w nocy ekran mnie nie oślepiał. Jest tu też funkcja o nazwie "Podświetlenie nocne" - czyli zabarwienie ekranu na pomarańczowy odcień, dzięki czemu czytanie wieczorową porą nie będzie męczyło oczu.
Nad ekranem znalazł się głośnik rozmów, frontowy aparat, dioda powiadomień i czujniki, pod wyświetlaczem z kolei centralnie umieszczony czujnik odcisków palców (pełniący też funkcję przycisku Home), zaś po jego lewej i prawej stronie - dotykowe, podświetlane pola dotykowe z funkcjami "wstecz" oraz "ostatnie aplikacje". W sumie nie mam zastrzeżeń co do rozmieszczenia i działania elementów na frontowym panelu, jedyne, co rzuca się w oczy, to to, że ramki wokół ekranu są dość duże (zwłaszcza dolna), nawet jak na urządzenie z ekranem o proporcjach 16:9. Szkoda, że HTC nie zastosował tu ekranu 18:9, tak jak w U11 Plus - wiemy, że w średniej półce ten trend się jeszcze nie upowszechnił, ale Wiko z modelami z serii View pokazuje, że można...
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na krawędziach widzimy w miarę przewidywalne rozmieszczenie elementów. Na dolnej jest głośnik zewnętrzny, otwór mikrofonu oraz port USB-C, na prawej przyciski do regulacji głośności oraz włącznik/blokada ekranu, na górnej zaś dodatkowy mikrofon oraz wysuwana tacka na kartę SIM - w rozmiarze nano - oraz kartę microSD (do 2TB). Lewą stronę pozostawiono pustą i gładką. Zauważyliście, że nie zająknęliśmy się na temat gniazda słuchawkowego? No cóż, podobnie jak nie ma go w U11, tak i nie znajdziemy go w U11 Life. W zestawie znalazły się słuchawki, które podepniemy do portu USB-C, ale jeśli macie swoje ulubione słuchawki zakończone mini-jackiem, musicie zaopatrzyć się w adapter. Jeszcze słowo o umieszczeniu portu USB - zazwyczaj producenci umieszczają go w centralnym punkcie dolnej krawędzi, a HTC zlokalizował w tym miejscu szczelinę głośnika. Jest to dość mylące, często odruchowo próbowałam "montować" w nim kabel lub słuchawki.
Plecki telefonu są błyszczące, zaokrąglone i świetnie sprawdzają się w roli lusterka. Widzimy tu nie tylko obiektyw aparatu (nieco wystający ponad obudowę), któremu towarzyszy dioda doświetlająca, ale też logo HTC, oznaczenie projektu Android One oraz certyfikacje.
Wróćmy jeszcze na chwilę do kwestii pyło- i wodoszczelności - podobnie jak flagowy U11, także i model Life chwali się zwiększoną szczelnością obudowy i spełnia normy standardu IP67. Oznacza to, że uchroni wnętrze telefonu przed wniknięciem pyłu oraz wody - przetrwa zanurzenie do głębokości 1 metra na 30 minut. Nie zafundowałam mu pełnych testów na pyło- i wodoodporność, jak w przypadku typowych modeli typu rugged, ale przetrwał bez szwanku "przypadkowe" zachlapanie wodą. Nie miałam też skrupułów, by z niego korzystać podczas opadów deszczu i śniegu, których było pod dostatkiem w ostatnim czasie.
System i aplikacje
Z modelem HTC U11 Life nie będziemy martwić się o najnowszego Androida - nie dość, że urządzenie pracuje pod kontrolą świeżutkiego Androida 8.0 Oreo, to na dodatek funkcjonuje w ramach projektu Android One - czyli nie dość, że ma czysty system bez żadnej nakładki (tak, nie ma tu HTC Sense), to dodatkowo przez minimum dwa lata będzie dostawać wsparcie aktualizacyjne. HTC dodało jedynie aplikacje związane z Edge Sense i USonic w ustawieniach. Soft bazuje na zestawie usług Google'a i naprawdę nie ma tu czego odinstalowywać po pierwszym uruchomieniu urządzenia.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jedną z ciekawszych funkcji (i jedną z najbardziej innowacyjnych w ostatnim czasie) tego modelu jest Edge Sense. Polega ona na ściskaniu obudowy smartfonu, dzięki czemu można wykonać określone akcje czy uruchomić wybrane informacje. Muszę przyznać, że jest to sprytny i dyskretny sposób na obsługę urządzenia. Na dodatek nie wymaga wykonywania dodatkowych gestów czy ruchów. Co więc można osiągnąć ściskając obudowę? Jest tego naprawdę sporo, m.in. odpalenie aparatu, zrobienie zdjęcia, włączenie drzemki, odebranie połączenia, powiększanie grafik (zamiast szczypania palcami po ekranie), zmiana widoku kalendarza, powiększenie mapy w Google Maps, wykonanie określonej aktywności wśród funkcji menu Ustawień a także zdefiniowanej aktywności w jakiejkolwiek innej aplikacji (służy do tego wygodny konfigurator). Na dodatek można ustawić reakcję na dwa ruchy: dla krótkiego ściśnięcia oraz ściśnięcia i przytrzymania, a także dostosować poziom siły ściskania. Edge Sense działa też na zablokowanym ekranie. Funkcję tę uważam jedno z najbardziej intuicyjnych rozwiązań zwiększających komfort korzystania z telefonu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
W HTC U11 Life zaimplementowano funkcje odpowiedzialne za odtwarzanie muzyki w wysokiej rozdzielczości - HTC USonic z funkcją aktywnego usuwania szumów (Active Noise Cancellation) i dźwięku z certyfikowaną 24-bitową jakością dźwięku (Hi-Res Audio). Dotyczy to odtwarzania dźwięku w słuchawkach, dysponujących portem USB-C. Niestety, zgodnie z obecną modą, rozpoczętą przez Apple, zabrakło tu uniwersalnego gniazda słuchawkowego.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Głośnik do rozmów zapewnia bardzo dobrą jakość i wystarczającą głośność podczas połączeń głosowych, zaś zewnętrzny, zlokalizowany na dolnej krawędzi (i bardzo łatwy do zagłuszenia podczas trzymania telefonu w poziomej orientacji), daje dobrej jakości dźwięk, dość czysty i wystarczająco głośny jak na smartfon ze średniej półki.
R E K L A M AZdjęcia i wideo
Za zdjęcia odpowiadają dwa 16-megapikselowe aparaty z przesłoną f/2.0, trybem HDR Boost i redukcją szumów. Główny ma autofocus z detekcją fazy (PDAF), tryb Pro z możliwością zapisania zdjęcia do formatu RAW, nagrywanie 4K i diodę doświetlającą, podczas gdy frontowy, bez autofocusa, ma tryb Panorama Selfie i umożliwia rejestrowanie wideo w rozdzielczości Full HD.
Interfejs aparatu jest prosty i przejrzysty - po prawej stronie mamy spust migawki, zmianę trybu na rejestrowanie wideo, przełączenie się na drugi aparat oraz miniaturę ostatniego zdjęcia. Po lewej są skróty do trybu HDR, lampy i pozostałych ustawień aparatu. W przypadku zdjęć możemy uruchomić samowyzwalacz i wybrać rozmiar zdjęcia, przełączyć się na tryb panoramiczny lub tryb Pro, dla wideo mamy z kolei możliwość zmiany jakości (do 4K) oraz tryb Hyperlapse i Zwolnione tempo. Dla frontowego aparatu można skorzystać ze zmiany jakości i nałożenia cyfrowego makijażu, a także trybu Panorama Selfie i Wideo Selfie. Focus działa bardzo dobrze w trybie automatycznym, zawsze można pomóc mu wskazując palcem na obiekt, który ma być wyostrzony. Dłuższe przytrzymanie palca spowoduje wyświetlenie slidera, przy pomocy którego można poprawić parametry naświetlania.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
W dobrym oświetleniu zdjęcia wychodzą naprawdę świetne, o fajnych kolorach, dobrym kontraście, satysfakcjonującym poziomie detali. HDR spisuje się nieźle, choć lekko może spowalniać proces zarejestrowania zdjęcia. Autofocus działa zazwyczaj szybko i precyzyjnie - zazwyczaj, bo nie zawsze radzi sobie z prawidłowym wyostrzeniem obiektów, które nie są nieruchome. Tradycyjnie, wraz z pogorszeniem się warunków oświetlenia, spada jakość pracy focusa i szczegółowość zdjęć, odczuwamy też mocniej brak optycznej stabilizacji obrazu - naprawdę trudno uzyskać wyraźne zdjęcie, zwłaszcza obiektów, które się poruszają.
Frontowy aparat zapewnia świetne selfiki, zwłaszcza w świetle dziennym. Przy niedostatecznym oświetleniu daje zdjęcia o nieco słabszej jakości, przede wszystkim trochę przygaszonych kolorach i niezbyt wysokim poziomie szczegółowości. Warto wtedy skorzystać z doświetlenia ekranem. Summa summarum aparat w HTC U11 Life nie odstaje od konkurencji w swojej półce cenowej i sprawdzi się podczas rejestrowania wakacyjnych podróży lub utrwalania scenek z codziennego życia.
Oto rezultaty fotografowania:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Główny aparat pozwala na nagrywanie w maksymalnej jakości 4K. Oto rezultaty nagrywania wideo w jakości 1080p:
|
|
|||
|
HTC U11 Life - przykładowe nagrania wideo wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Komunikacja
HTC U11 Life jest okrojoną wersją flagowca, ale pod względem komunikacyjnym niczego tu nie brakuje. Smartfon obsługuje sieci 4G LTE, pozwala na nawigowanie z użyciem systemów GPS (aGPS), GLONASS i Beidou, ma moduł Bluetooth 5.0, dwuzakresowe Wi-Fi pracujące w standardzie 802.11 a/b/g/n/ac, antenę NFC oraz port USB 2.0 Typu-C. Umożliwia także streamowanie mediów poprzez Chromecast, DLNA i Miracast. Wyposażono go we wszystko, co powinien mieć współczesny smartfon ze średniej półki - z wyjątkiem gniazda słuchawkowego. Tutaj są trzy drogi - skorzystanie z słuchawek dodanych do zestawu przed producenta, doposażenie się w adapter mini-jack 3,5 mm do USB-C albo korzystanie z słuchawek Bluetooth.
Połączenia głosowe i wprowadzanie tekstu
Przez cały okres testowania urządzenia nie miałam najmniejszych problemów z połączeniami - smartfon nigdy nie stracił zasięgu, nigdy też nie zdarzyło się nie usłyszeć rozmówcy. Dźwięk podczas połączenia jest czysty i głośny, dobrze spisuje się też redukcja hałasu. Niezależnie od tego, czy rozmawiałam podczas jazdy tramwajem, czy idąc obok ruchliwej ulicy, rozmówcy nie zgłaszali żadnych uwag co do jakości połączenia. Nie ma możliwości nagrywania połączeń głosowych.
Do wpisywania tekstów preinstalowano klawiaturę GBoard - na 5,2 -calowym ekranie ma ona wystarczająco dużo miejsca, więc wprowadzanie znaków nie sprawia żadnej trudności.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Smartfon dostępny jest w wersjach z 3 lub 4 GB pamięci RAM oraz 32 lub 64 GB pamięci wbudowanej. Do testów dostałam wersje z 3 GB RAM-u i 32GB pamięci, z czego 10,4 zajmuje system i preinstalowane aplikacje. Nie zapomnijmy o slocie na karty microSD - obsługiwane są nośniki o maksymalnej pojemności do 2TB (tylko jako pamięć przenośna).
Jednostkę napędza 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 630 o taktowaniu 2,2 GHz - układ ten jest szybki i zapewnia bardzo dobrą wydajność na co dzień. Dużo pamięci RAM sprawdza się w wielozadaniowości. Sporadycznie zauważałam drobne lagi podczas korzystania z urządzenia (np. po dłuższym korzystaniu z aparatu). O ile w waszym użytkowaniu komórki przeważa korzystanie z mediów społecznościowych, odtwarzanie wideo czy surfowanie po necie - HTC U11 Life na pewno was usatysfakcjonuje. Niedostatki w wydajności odczują co najwyżej gracze podczas rozrywki z udziałem bardziej wymagających tytułów - choć wyścigi w Real Racing 3 czy Asphalt 8 działają całkowicie płynnie.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
HTC U11 Life dysponuje baterią o pojemności 2600 mAh - to zauważalnie mniej niż oferuje konkurencja - zazwyczaj 3000 mAh. Być może HTC wyszło z założenia, że użytkownicy przyzwyczaili się do codziennego ładowania urządzeń i nie potrzebują większych baterii. Albo jest to po prostu jeden z obszarów, w których producent szukał oszczędności, by zachować jak najwięcej cech flagowca, ale zaproponować go w bardziej dostępnej cenie. Przy intensywnym użytkowaniu baterii wystarczy na dzień pracy, ale średnio udawało mi się przetrzymać na jednym ładowaniu dłużej, około 1,5 dnia.
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 50% jasności ekranu, aktywny moduł Wi-Fi) - 6 godzin i 45 minut;
- pół godziny nawigacji online (Google Maps) - ubytek o 7%;
- pół godziny Real Racing 3 - ubytek o 11%;
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 50% jasności ekranu, aktywny moduł Wi-Fi) - ubytek o 14%;
- wynik z PC Mark Work 2.0 battery life - 9 godzin;
- 8 godzin w trybie czuwania - ubytek o 2%.
W zestawie nie dostajemy ładowarki wspierającej szybkie ładowanie - ta z zestawu (5V/2A) pozwoli na naładowanie urządzenia w nieco poniżej 2 godzin. Zresztą nawet ładowarka z technologią Quick Charge wiele by nie pomogła - smartfon po prostu nie wspiera tej technologii.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Podsumowanie
HTC U11 Life to świetny smartfon i bardzo ładne urządzenie. Rasowy przedstawiciel średniej półki cenowej, ale bez czegoś, co stanowiłoby jego znak rozpoznawczy, jakiś wyraźny element wyróżniający go wśród konkurencji (bo raczej nie jest to Android One ani Edge Sense). A rywale są silni i agresywniejsi w działaniach marketingowych (i, na dodatek, zwierają szyki w okresie przedświątecznym). 1500-1600 złotych to ceny, które za swoje produkty woła Huawei (np. model Mate 10 Lite lub Honor 9), LG (z Q6), Samsung z serią A (np. Galaxy A5 2017). Z kolei za kilkadziesiąt złotych więcej możemy dostać świetny modułowy model od Lenovo, tj. Moto Z2 Play.
Plusy i minusy
Plusy:
- atrakcyjny wygląd
- wydajność
- wyświetlacz
- aparat z nagrywaniem 4K i zapisywaniem zdjęć w formacie RAW (w trybie Pro)
- niezła jakość zdjęć z frontowego aparatu
- Android One 8.0 Oreo (bez nakładki HTC Sense)
- NFC, LTE, Bluetooth 5.0
- Wodo- i pyłoszczelność - standard IP67
- czytnik linii papilarnych
- HTC Edge Sense i funkcje związane ze ściskaniem obudowy
- słuchawki HTC USonic z systemem aktywnej redukcji hałasu
- certyfikacja Hi-Res Audio
Minusy
- plastikowa obudowa
- spore ramki wokół ekranu
- odciski palców psują lustrzany efekt obudowy
- przeciętne czasy pracy na baterii
- nie wspiera szybkiego ładowania
- brak gniazda słuchawkowego
- wysoki szum na zdjęciach nocnych
- przeciętna głośność głośnika zewnętrznego
- myląca lokalizacja portu USB
materiał własny






































































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!