HTC One X

Specyfikacja techniczna

Mam HTC One X+ od 4 lat - super telefon i nie zamienię go na inny. Bateria trzymała początkowo do grudnia 2016 3-4 dni, a obecnie w ciągu kilku miesięcy spadło trzymanie do 2 dni (czas wymienić baterię na nową). Brak jakichkolwiek problemów z zawieszaniem, zaktualizowany do Androida 4.2.2. Zero problemów z peryferiami i ekranem. Muza przez słuchawki - jak z najlepszego sprzętu. Po 4 latach trwałość i wygląd obudowy i ekranu jest rewelacyjna i obecne najnowsze modele HTC nie dorównują temu modelowi pod żadnym względem. Jedynym gorszym elementem tego modelu jest kamera, ale tylko w gorszych warunkach oświetleniowych. Czekam aż HTC wypuści następcę tego modelu i mój obecny One X+ przejdzie na zasłużony odpoczynek jako eksponat do naśladowania przez obecnych i przyszłych producentów gsm.

Mam ten telefon i nie polecam go bateria trzyma 2 lub 3 godziny przy korzystaniu z beta . Ogólnie zacina sie zdjęcia średnie a przedni aparat to tragedia. Jedynie co dał bym mu 5z plusem to za wygląd jeden z lepiej zaprojektowanych tel. Ps tel ma bardzo dobry dźwięk przy słuchaniu muzyki o ile sie ma dobre słuchawki :)

Na ten telefon przesiadłem się z modelu Samsung Galaxy S Plus. Nigdy nie miałem HTC, więc miałem pewne obawy co do tego producenta... Okazały się one jednak bezpodstawne. Może HTC One X nie jest najlepszym smartfonem na rynku ale zalicza się do ścisłej czołówki.
Plusy:
- ekran 4,7 cala z wyświetlaczem Super LCD 2 (do tej pory uważałem że to LED jest lepszy. Nic podobnego! Barwy może tam są soczyste, jednak za "sztuczne". Super LCD 2 ma barwy bardziej "stonowane" ale za to widoczne o wiele lepiej na słońcu)
- wykonanie (nie sposób "zakochać się" i to dosłownie w wykonaniu tego smartfona. Nic tu nie trzeszczy, obudowa jest zwarta, plastikowa, ale niepodatna na uszkodzenia i ma atrakcyjny design)
- 5 rdzeniowy procesor z układem graficznym TEGRA 3 i 1 GB pamięci RAM (tak, tak. Jest 5 rdzeni - 4 po 1,5 GHz i jeden "oszczędny" 500 MHz w czasie spoczynku telefonu. Co do RAMu też jest go wystarczająco dużo. Na brandzie Orange wolna pamięć wahała mi się w granicach 400-200 MB, zero zacinek i lagów po 2 miesiącach użytkowania!)
- beatsAudio (mała rzecz a cieszy. Muzyka jest teraz o wiele przyjemniejsza dla ucha zarówno w głośniku telefonu jak i dołączonych słuchawkach)
Wady:
- zintegrowana bateria (1800 mAh to zdecydowanie za mało! W gry pograsz na telefonie góra 2 godziny, podczas oglądania filmów telefon "zje" baterię za jakieś 4 godziny. Lepiej jest z muzyką. Mi działał kilkanaście godzin (12-15 h) jak i z rozmowami i internetem (prawie 7 godzin surfowania na wifi i Operze).
- wbudowana pamięć 32 GB ( z czego wolne jest tylko 28 GB. W czasach gdy gry na Androida zajmują po 2 GB, a na taki smartfon wgrywa się jeszcze filmy (przypuśćmy w HD jeden zajmuje ok 1 GB) i muzykę oraz zdjęcia to 32 GB to za mało! A pamięci nie da się rozszerzyć. No cóż, szkoda...)
- obsługa karty microSIM (no cóż musiałem "przesiąść się" ze zwykłej SIM na mniejszą kartę, gdzie zabieg trwał parę dni i parę złotych)
Podsumowując dla kogo jest ten telefon:
- maniakowi gier, bo ten telefon to kombajn sprzętowy. Gry tu wyglądają wyśmienicie i zero ścinek (a jak je masz to masz problem albo z softem albo z telefonem, bo ja już w wiele gier grałem i było zero zacięć). I pamiętaj - 2 godziny grania i telefon potrzebuje ładowarki. Coś za coś. mocny procesor = duże zużycie baterii.
- dla osób które dużo czasu "wiszą" na internecie (duży ekran, sprawna przeglądarka, chociaż ja preferuję Operę Mobile)
- osób które dużo piszą smsów (swype jest bezcenny choć i bez niego na tak dużym ekranie dobrze pisze się smsy)
- fanów muzyki (bo beatsAudio rzeczywiście daje temu telefonowi przewagę nad innymi muzycznymi telefonami)
- zaawansowanemu użytkownikowi Androida (mnogość funkcji i opcji w telefonie)
- jest też dobry do nawigacji (duży ekran)
Komu nie polecam:
- osobom, które dużo rozmawiają (bo wiadomo, że ten telefon jest duży a co za tym idzie "ciągnie" dużo mocy)
- wyznawcom, że bateria w telefonie jest najważniejsza (bo wiadomo, że ten telefon pobiera bardzo dużo)
Najważniejsze pytanie: czy warto za taką cenę? Trudno odpowiedzieć. Ja mam telefon w abonamencie, więc nie płaciłem za ten telefon od razu ponad 1000 zł. Czy warto tyle płacić, żeby sobie na nim pograć czy poserfować po internecie? Na pewno nie jest to jak na ten telefon za dużo, ale za mało też nie... Wybór należy do CIEBIE, czy stać cię na ten "kombajn". Myślę że moja mała "recenzja" pomoże niejednemu w wyborze.

Na wstępie piszę, że ogólnie jestem fanem HTC i większość telefonów, jakie miałem, to były tej firmy. Teraz dam wam szczerą opinię o tym telefonie. Mam ten telefon 7 miesięcy.
-- Niech ludzie nie kłamią że im się nie grzeje. Nie ważne czy to 4.0 czy to 4.1 , telefon na grach grzeje sie [...].
-- Wcale też nie jest prawdą że śmiga idealnie. Przy użytkowaniu typu przeglądanie stron www lub bawieniu się ogólnym telefonem, rzeczywiście jest szybki, ale na grach i to nie nadzwyczajnych też potrafi się zawiesić.
-- Jeżeli chodzi o zdjęcia to jest według mnie tragedia. Taki telefon, z takimi parametrami i za takie pieniądze to powinien być ideał. Tu według mnie jest tragedia. Zdjęcia mało wyraźne i mało nasycone. SE ARc S mojego dziecka robi lepsze zdjęcia. Tak jak ktoś pisał wcześniej bardzo się rysuje okienko aparatu i może to być powodem słabej jakości zdjęć.
-- Teraz dźwięk telefonu. O kur..... tak cichego telefonu to ja nigdy nie miałem. To jest porostu żenada. Dobrze że wibracja działa elegancko bo ja go nie słyszę w kieszeni na ulicy jak ktoś do mnie dzwoni. To jest porażka. Ja myślałem że ten telefon jest zepsuty a on tak ma ;)
-- Muzyka w beat audio, chm :) powiem tak ,słyszałem lepszą w innych telefonach bez tego systemu :)
-- Jakość rozmów w głośniczka, bije go na głowę każdy chyba Sony :)- nie ma rewelacji

Może teraz jakieś plusiki :)
-- Wyświetlacz bije na głowę według mnie Amoleda w Galaxy S3. Wiem to bo mam S3 też w domu. Żona użytkuje. Jest bardziej nasycony i według mnie jaśniejszy.
-- lepsza jakość obudowy niż w S3, spada i się trzyma, nie pęka wyświetlacz od trzymania go w kieszeni i można nawet czasami niechcący na nim usiąść :)
-- nie wiem co tu dalej pisać :)

A na koniec napiszę tak: ja naprawdę lubię HTC i jak go kupiłem to byłem podniecony :). Zmieniłem go z LG 4X HD i muszę rzec że się zawiodłem na tym telefonie. Ten HTC gdyby nie ten wyświetlacz to była by porażka. Jak można przeczytać nie jestem amatorem Samsunga czy Sony, ale za mniejsze pieniądze można kupić naprawdę fajnego LG 4x, który ma też duży i bardzo ostry oraz nasycony wyświetlacz i który może troszkę więcej tnie się na grach niż HTC ale jest tańszy. Samsung robi tylko ciekawsze zdjęcia. Uważam że ten telefon powinien być za takie pieniądze i z takimi parametrami o wiele lepszy. Teraz chcę kupić HTC ONE i mam nadzieję że nie będzie on tak przereklamowany jak ONE X. Z chęcią odpowiem szczerze na jakieś pytania jak je macie. Pozdrawia all.

*** Do Bestboy:
1 - Jeżeli chodzi o baterię to ogólnie nie warto moim zdaniem kupować obecnie 4-rdzeniowców bo nic to nie daje w codziennym użytkowaniu, a jedynie zżera baterię na potęgę. Jak będą energooszczędne 4x pewnie za rok to wtedy warto o nich pomyśleć. Wtedy pewnie będą też trzymające jeden dzień 8x - których również napewno nie kupię :) Batera w E51 trzyma akurat 1-2 dni więc to raczej kiepski przykład. Osobiście na codzień jako telefonu do dzwonienia używam E52 w którym bateria faktycznie spokojnie trzyma tydzień.
2 - Nie zapominaj, że są też wersje 16GB a to już mało. Oprócz tego miło jest mieć możliwość założenia nowej karty pamięci w momencie gdy np. jesteś na 3 dniowej wycieczce i właśnie nie masz już gdzie nagrywać swoich filmów Full HD - bo niesamowita pojemność 32GB się skończyła, a nie ma jak zrzucić na kompa :)
Brak slotu na karty to ogromna wada i nie ma co na ten temat dyskutować - no chyba, że uważasz to za zaletę ??? ;)
3 - Są na rynku takie które się nie nagrzewają więc po co mam się męczyć ???
4 - Brak to brak, a że nie zauważyłeś to gratuluję :)
5 - Jest o kilkaset złotych droższy od bardzo popularnego LG L9 który jest BEZ WAD (piszę to jako jego użytkownik od parunastu dni) - więc ostatecznie stwierdziłem, że nie warto dopłacać do HTC który ma wady (i to poważne).
6 - Konieczność montowania baterii na stałe??? Do tej pory wszystkie telefony (i smartfony) miały wyjmowalną baterię i jakoś nigdy nic z tego powodu nie trzeszczało - weź dla przykładu HTC Desire - dało się dobrze spasować elementy??? Dało się.
7 - Skoro to Twój pierwszy smartfon to się nie dziwię, że się w nim zakochałeś :) Ja mam smartfony od kilku lat i pewnie dlatego nie robię maślanych oczu na widok żadnego z nich.

*** Do maniak:
Nigdzie nie napisałem, że kupiłem ten telefon więc wyciągasz złe wnioski. Aby przetestować dokładnie telefon wcale nie musiałem go kupować - mogłem np. testować nie swój :) Czasem jeżeli telefon się ZAWIESI, a nie "przywiesi" to nie wystarczy niestety przytrzymać przycisku power - szczególnie kiedy telefon nie chce się WŁĄCZYĆ (a po wyjęciu na chwilę baterii włącza się już normalnie).

"Twoje pisanie o wadach jest nie do końca dobre" - no jasne, piszmy wszyscy jedynie o zaletach. Wtedy czytanie opinii będzie miało naprawdę głęboki sens :) Każdy będzie mógł leczyć swoje kompleksy czytając we wszystkich opiniach o tym jaki ma wspaniały telefon :)

Po niecałym roku użytkowania mogę dodać i swoją opinię. Poprzednio miałem HD2, z którego byłem bardzo zadowolony więc wybrałem flagowy model ze stajni HTC jako następcę. Niestety bardzo się zawiodłem. Na początek kilka plusów:

- telefon jest po prostu ładny. Dobrze leży w dłoni. Lekki. Da się go obsługiwać jedną reką.
- Dobry ekran. Jasny, czytelny. Kolory nie przejaskrawione jak u konkurencji. Doskonale widać również podczas słonecznych dni.
- Nie wiem na ile wpływ ma tutaj beats audio, ale dzwięk na słuchawkach jest bardzo dobry, również z głośnością nie ma problemów. Używam innych słuchawek niż te dołączone do zestawu.
I to by było na tyle z zalet. Wad bedzie niestety więcej.

- Bateria baaaardzo szybko straciła pojemność. Na początku potrafiła trzymać nawet dwa dni. W tej chwili problemem jest dociągnąc do 12h. Ba, mało tego. Telefon potrafi rozładować się w nocy podłączony do ładowarki. Bateria jest niewymienna. Posiadając HD2 zwykle nosiłem drugą w portfelu. Tutaj niestety.
- Ekran ładny i czytelny niestety nie bez wad. Lekko naciskając zwłaszcza po rogach obraz faluje i zniekształca się. Telefon bardzo sie grzeje podczas grania lub ładowania. W miejscach gdzie temperatura jest największa ekran żółknie!
- Gorilla Glass 2 to jakiś żart. W HD2 miałem dwie mikroryski od noszenia telefonu w kieszeni. Tutaj niestety rys mam sporo, mimo że telefon noszony jest w futerale. Szkiełko aparatu to w ogóle żenada. Jest całe porysowane jakby było zrobione z plastiku. W moim poprzednim HTC nie miałem na nim najmniejszej skazy mimo, że obiektyw wystawał w podobny sposób.
- Nie wiem co projektant miał na myśli przenosząc przyciski głośności na drugą stronę. Jak dla mnie niewygodne rozwiązanie.
- Zdjęcia takie sobie jak na tej klasy telefon. Zwłaszcza w ciemnym pomieszczeniu wychodzą rozmyte i niedoświetlone. Mój niedościgniony ideał, starusieńka nokia n82, którą kiedyś również posiadałem. Latarka o niebo gorsza niż w HD2.
- Przestał działać GPS. Nawet jak działał szybko rozładowywał telefon. Nie znam ładowarki samochodowej, która mogłaby dostarczyć tyle energii aby telefon po kilku godzinach pracy na GPSie nie rozładował sie doszczętnie. Bardzo upierdliwe gdy w długiej trasie nagle pada telefon mimo, że jest podłączony do ładowarki.

Ogólnie na tym aparacie bardzo się zawiodłem. Kompletnie nie warty swojej ceny. Zraził mnie do produktów HTC i ich nierozbieralnych rozwiązań.

Moja opinia na temat tego telefonu jest pozytywna. Dlaczego?

1. Bateria. Przy bardzo intensywnym użytkowaniu, tj dwie godziny rozmów, cały czas włączona transmisja danych i notoryczne grzebanie w sieci to około 12 godzin użytkowania. Nie dużo, racja, ale telefon obciążenie miał maksymalne. Przy użytkowaniu sporadycznym, włączeniu przeglądarki 2-3 razy dziennie na chwilę i kilku krótkich rozmowach ładuję telefon co 2,5 dnia. Przy samych smsach i sprawdzaniu godziny daje radę 3 dni pociągnąć.
2. Wyświetlacz - duży, przejrzysty, czuły, świetne kolory, nie męczy oczu, w świetle słonecznym także dość czytelny (szału nie ma, wiadomo).
3. Dźwięk - na słuchawkach czysta poezja. Choć i na głośniku też jak na telefon jest bardzo dobrze. Nie jestem amatorką słuchania muzyki na głos w komunikacji publicznej więc jak dla mnie wszystko ok.
4. Ogólne działanie - też nie mogę się do niczego przyczepić, jest w porządku, działa sprawnie, szybko, nie muli, nie tnie się.
5. Przegrzewanie - e tam, to, że przy intensywnym użytkowaniu się grzeje to zimą będzie bardzo duży plus a i teraz mi nie przeszkadza.
6. Dizajn i jakość wykonania - ogromny plus. Telefon jest solidny, nic się nie wgniata, nie trzeszczy, wyświetlacz wytrzymały (zdarzało się usiąść ;) ).
7. Rozmieszczenie gniazd i portów - rewelacja, wejście słuchawkowe na górze, ładowanie z boku, klawisz odblokowujący też u góry, więc ogólnie chcąc sprawdzić godzinę nie musimy nawet wyjmować całego telefonu z kieszeni czy wsuwki.
8. Aparat - nie ma się do czego doczepić. Na zewnątrz fotki są bardzo dobrej jakości, w pomieszczeniach już nieco gorszej, ale jak na telefon jest całkiem w porządku.

Rażących wad telefon nie ma. Dla mnie jest idealny, wygodny, szybki, bardzo "smart" ;) Wielkość nie przeszkadza, choć jako dziewczyna noszę go raczej w torebce niż w kieszeni, choć i tak się zdarza. Jak ktoś krzyczy, że źle bo nie ma portu na kardy SD to niech się puknie w czółko - pamięci ma tyle, że w życiu nikt normalny tego nie zapełni. Może inaczej - zapełnić nie sztuka, ale 90% z tego to będą zwykłe śmieci, których nie będziecie używać częściej niż raz w roku. Brak wymiennej baterii może wkurzać, bo jednak jadąc gdzieś dalej dobrze mieć przy sobie naładowaną baterię, jednak dzięki temu konstrukcja telefonu jest naprawdę porządna i solidna.

Do: Łukaszenko:
Przyjacielu...pleciesz. Mam go już od miesiąca i kiedy leży mało używany (sporadyczne rozmowy lub sms) oczywiście po wyłączeniu zbędnych usług, to trzyma mi całe dwa dni (dwie doby z "hakiem"), jeżeli dużo rozmawiam itd, to dobę wytrzyma... Zresztą napotkałem już wiele opinii które są co najmniej krzywdzące dla tego telefoniku. Słaba bateria? Przecież ma potężny procesor i wyświetlacz a jest płaski jak naleśnik, więc czego oczekiwać?! Bo aparat słaby? Ludzie..to nie cyfrówka kompaktowa tylko aparat w telefonie, jeżeli ktoś szuka jakości CYBERSHOTa (do której zresztą niewiele mu brakuje) to niech kupi K800i i już :). Bo gry się tną? Bo jak ktoś wrzuca piraty niezoptymalizowane pod ten model to nie ma siły by działały poprawnie, ja przynajmniej jeszcze nie napotkałem takiej co by nie dał jej rady. Bo za duży? To po co kupiłeś? przecież widziały gały co brały :) Bo ekranik się porysował? Sam się nie porysował, jeżeli ktoś uważa że gorilla glass pozwala na noszenie telefonu w kieszeni z kluczami to jest w głębokim błędzie. Ja póki co nie mam nawet ryski a nie używam ani folii ani futerałów...Itd,itd...
Ja ze swojej strony jako wady mogę tylko stwierdzić:
1: Obiektyw- za bardzo na wierzchu przez co łatwo się rysuje.
2: Słabe wyposażenie dodatkowe przy zakupie (a przynajmniej tak jest w Orange)
3. Tragiczne oryginalne słuchawki.
4. Po raz kolejny za krótki kabel USB.
5. Brak zaimplementowanych sterowników do obsługi komputera, przy tak dużej pojemności pamięci, mogliby wsadzić takie sterowniki jako dodatkowy instalator, uruchamiany po podłączeniu HTC jako napęd dyskowy. Pamiętam że w jakimś telefonie miałem taką opcję.
Ogólnie rzecz biorąc, ten model to kontynuacja starej acz poprawnej polityki HTC, czyli dużo za niedużo, bo odpowiadając na narzekania na cenę to taki IPHONE4s jest sporo droższy od HOXa a o wiele cięższy w obsłudze i mniej funkcjonalny (nie wspominam o wydajności bo HOX ma procesor i soft niededykowane a I4 ma soft pisany pod procesor(a i tak zdarzają mu się ciężkie "lagi"))

Mam HTC One X juz od maja - niestety początkowo trafiłam na wadliwy egzemplarz i obecnie od ok. 2 miesięcy korzystam z nowego. W poprzednim nie działało wybieranie tonowe - serwis olał sprawe i nawet nie spróbował go naprawić, choc było duże prawdopodobieństwo że była to kwestia oprogramowania. Choc insnieje tez mozliwość że to faktyczna wada - telefon zakupiony od Orange. Z mojego długiego doświadczenia z Orange (ok. 10 lat) wynika że ich egzemplarze dość często mają jakieś usterki. Ilekroć kupię w sklepie to działa i działa aż do znudzenia a u Orange prawie zawsze jakiś problem. No ale cóż... Faktem tez jest że Android 4.0 to moim zdaniem porażka i moze to jednak rzeczywiście on był przyczyną. Dokąd na nim pracowałam ciągle coś sie przytrafiało - nawet na drugim egzemplarzu. Telefon zawieszał rozmowy, gubił dane do synchronizacji skrzynki e-mailowej, a raz mi się nawet zawiesił (i chyba tylko cudem po dłuzszej chwili ruszył na nowo bo ma niewyjmowaną baterię) itp. Oczywiscie sensacje nie były częste, wręcz sporadyczne, ale jednak. Obecnie także w telefonach brandowanych (kupionych u operatorów) można uzyskać upgrade do Andka 4.1. Jestem tą szczesliwą, która właśnie co go sobie zaktualizowała. W zasadzie rewelacji tam nie znajdziemy - lekko zmieniona szata graficzna i kilka drobnych uproszczeń w obsłudze. Wprowadzono opcję oszczędzania energii, ale to chyba fikcja. Można też telefon podłączyć do telewizora HD przez kabel (jeszcze nie wypróbowałam). To co wyraźnie na korzyść w nowym Andku to kolorystyka - i tak w porównaniu z innymi smartami HOX pod tym względem wypadał od początku rewelacyjnie, ale teraz to aż ślinka cieknie. Mimo że aktualizacja zajęła dużo miejsca, a nawet bardzo dużo to jednak telefon wydaje się pracować sprawniej i płynniej niż na poprzednim oprogramowaniu. Mam więc nadzieję, że będę się nim cieszyć jeszcze długo. W sumie trudno go nie polecić. To naprawdę dobry sprzęt, mimo sporadycznych "rewelacji".

witam
Ten model to przykład na to jak można skutecznie zrazić do siebie obecnego uzytkownika jak również skutecznie powstrzymać przed zakupem nastepnego nierozbieralnego (teoretycznie)htc.przed zakupem myślałem że kupując poprzedniej generacji model zaoszczędze na wydanej kwocie jednocześnie wypłyną wszystkie wady producenta,podobała mi się wytrzymała obudowa miły w dotyku trochę lumiowaty wyświetlacz o pięknych barwach.Telefon oczywiście używany od dnia zakupu działał poprawnie 8h następowały resety bateria trzymała 5 godzin na wifi gasło podświetlenie ekranu.Czytam fora bo opinie już czytałem -na tym portalu też i to nie odosobniony przypadek.Chwila jako że w telefonach siedzę już długo rozebrałem nierozbieralny telefon wszystko na kleju poważnie ekran zamigotał i znowu zgasł.Okazuję się że również mój egzemplarz dotyka problem związany z przegrzewaniem i awarią układu odpowiedzialnego za podświetlenie ekranu.Poza tą usterką telefon w pełni sprawny.Oczywiście że nie mogłem oddać na gwarancję bo już było po niej.Wniosek i moje osobiste zdanie nie kupię już więcej htc one ani póżniejszego następcy.Htc robi dobre i ładne telefony ale krótkie życie ich produktów a niektóre z wad wypływające po dłuższym użytkowaniu potrafią zniechęcić .Tęsknie za modelem wykonanym jak htc hd2.Prawda i to duża jest w twierdzeniu że kupując htc one x zimą zaoszczędzimy na ogrzewaniu tylko że zbliża się lato i temperatura skutecznie zniechęca do użykowania grzałki za około 800 zł.Zdecydowanie nie polecam.