HTC One V

Specyfikacja techniczna

Miałem niegdyś ten telefon, jakieś 8 lat temu. Wyświetlacz super LCD był świetny, nigdy nie mogłem się na niego napatrzeć. Aparat robił bardzo ładne zdjęcia. Fajny telefonik

Ludzie co piszą, że mało ramu, Android 4.0, chyba nigdy nie mieli telefonów z tych czasów, gdzie tylko takie były.
Ten telefon został wypuszczony na świat w 2012, wtedy takie parametry jak na ten telefon były mega super.
I tak, mam ten telefon nawet do dziś i nadal działa.
Wiec prosiłbym ludzi o niewypisywanie takich komentarzy, bo naprawdę nie maja takiego sensu, gdyż wcześniej jeden rdzeń i 512 RAM była odpowiednia, a kiedyś telefony dla większości osób były tylko do prowadzenia rozmów i pisania SMS.

Witam,
Nie wyrażę jeszcze swojego zdania w całości. Aczkolwiek czuje już pierwszą zadrę w sercu jak o tym pomyślę... Dostałem telefon w abonamencie w jednej z sieci. W salonie uruchomił się może na minutę, abym mógł zobaczyć jak działa i padł z powodu pustej baterii. Mimo wszystko zdecydowałem się na ten model, bo był najciekawszy z dostępnych w ofercie.
Po całych procedurach zadowolony wróciłem do domu i po godzinie podłączyłem HTC-eka, aby się naładował. Dioda sygnalizująca ładowanie świeciła się ładnie i pięknie, więc dałem telefonowi czas. Po jakiś dwóch godzinach chciałem wypróbować nowy telefon. Jakaż to ciekawa niespodzianka mnie czekał i to niestety dość przykra... Telefon za nic w świecie nie chciał się uruchomić. Wyglądało to tak jakby w salonie oddał swoje ostatnie tchnienie żywota.
W pełnej irytacji chciałem już jechać do salonu i zrobić im z "jesień średniowiecza". Po co mnie może obchodzić jako klienta, że dostałem telefon który nie działa? Niestety z racji później godziny postanowiłem przełożyć wizytę na dzień następny. Gdybyście widzieli minę pani w salonie z którą podpisywałem umowę i jej niedowierzanie, że telefon nie działa:
- Jak to? Przecież dostał Pan nowy telefon? To niemożliwe!
- A tak, że według pani skoro jest nowy to niech pani go uruchomi, bo od momentu wyładowania w salonie nie włączył się. (pani oraz jej szefowa były gotowe iść w zaparte, że ja upuściłem telefon albo go zmaltretowałem przez dobę i dlatego nie działa - nie powiem, że w pewnym momencie nie umiałem już powstrzymać ironicznego śmiechu, kiedy słuchałem tych głupot).
Nie ma co ukrywać, że kobieta męczyła się z kierowniczką zespołu ponad półgodziny, aby go uruchomić oraz stwierdzić, że nie na pewno nie grałem nim w piłkę nożna i trzeba odesłać do serwisu, bo to raczej nie moja wina. Sprawa pewnie się wyjaśni, ale znając życie wymienią jakąś część lub wgrają na nowo Androida i nic więcej. Ale chyba nie znajdę tutaj za wiele osób, które kupując nowy telefon od razu odesłały go w ciągu niecałej doby do naprawy.
Aczkolwiek morał na chwilę obecną (niecała minuta uruchomionego tego telefonu to za mało, aby coś powiedzieć to mogę powiedzieć to) iż jako były posiadacz Samsunga Galaxy I czułem się bardziej pewny z tym telefonem niż odkąd "niby" mam tego One V (miałem go w domu niecałe 14 godzin, a w serwisie jest już od paru dni). Może zdanie się zmieni, ale jeśli telefon psuje się pierwszego dnia od zakupy to źle świadczy (może trafiła mi się felerna sztuka itd, ale co mnie jako konsumenta to obchodzi?).
Pozdrawiam i poczekam pewnie długo na powrót z serwisu. Pani z salonu dawał się tam pokroić, że będzie w ciągu 14 dni. Ale to już nie pierwszy raz słyszałem i jakoś w to niewierze, bo nie raz serwis albo operator leciał w kulki. Jak się pojawi i "będzie działać" to napiszę coś więcej.

Teorie spiskowe podawane tu w ilościach hurtowych przez takich forumowiczów jak Stalker i HTC UPdata nijak nie mają się do prawdy. Najprawdopodobniej obydwaj panowie One V widzieli jedynie na zdjęciach lub też "za szybą" w salonach operatorów. Telefon nie muli, nie zawiesza się i nie ma żadnych problemów z szybkim pisaniem sms-ów. Strony internetowe ( i to nie tylko mobilne ale również w wersjach klasycznych) otwierają się na nim szybko i bez najmniejszych problemów. One V ma nad podziw mocną baterię lub też jest bardzo energooszczędny, spokojnie wytrzymuje 48-godzin online z uruchomionymi dwoma kontami pocztowymi aktualizującymi się co 30-minut, 30-minutami rozmów dziennie i jakąś godzinę dziennie przeglądania netu przez wi-fi. HTC zwyczajnie udał się ten smartfon, prezentuje się stylowo i pięknie. Jest to też mój pierwszy HTC który robi więcej niż przyzwoite zdjęcia. Naturalne dobrze odwzorowane kolory, spora ilość szczegółów, poprawna geometria kadru. Z filmami w rozdzielczości hd jest przeciętnie, mój stary Wave s8500 "kręci" lepsze video ale jakiejś kolosalnej różnicy w jakości nie ma. Jak na telefon jest dobrze. Muzycznie też One V wypada ponadprzeciętnie. Na słuchawkach lepszych niż dołączone do zestawu pchełki dźwięk jest czysty, donośny, głęboki. To całe Beats Audio to niestety nie żaden specjalny "czip" a jedynie spredefiniowane ustawienie equalizera, brzmi to jednak całkiem przyjemnie i pod względem multimediów HTC One V na pewno nie rozczarowuje. Wyświetlacz jak na LCD jest naprawdę świetny, aż trudno uwierzyć że to smartfon ze średniej półki cenowej ( i to tej niższo średniej), głęboki kolor czarny, świetne odwzorowanie kolorów, ostra czcionka. Przeciętna jak na ten moment rozdzielczość wyświetlacza nie rozczarowuje a wręcz przeciwnie, HTC tym modelem udowadnia że to co wcale mocno nie wygląda w specyfikacji na papierze może bardzo pozytywnie zaskoczyć. Na koniec dwa słowa o jakości rozmów głosowych, a ta jest wzorowa. Rozmówców słychać wyraźnie, bez żadnych zniekształceń i szumów. Nas też słychać rewelacyjnie. Z zasięgiem problemów nie stwierdziłem, mimo tego że telefon ma aluminiową obudowę typu unibody i antenę umieszczoną w dolnej części połączonej z wysuwaną klapką. Telefon pracuje na zwykłych kartach sim co też powinno być dla większości potencjalnych nabywców zaletą, nie ma potrzeby kombinowania z adapterami gdy np. potrzebujemy przełożyć kartę do aparatu starszego typu. Piękna dioda informująca o nieodebranym połączeniu ulokowana tuż nad głośnikiem dopełnia całości. One V to stylowe, solidne cacuszko praktycznie pozbawione wad. Po ponad dwóch miesiącach użytkowania zdecydowanie polecam, zwłaszcza w wersji czarnej. Robi wrażenie niemal na każdym.

Zacznę troche od innej strony. Nigdy nie posiadałem dotykowego telefonu, wiec przechodząc na niniejszy, miałem wiele obaw.Urządzenie to, traktuje jako telefon z możliwościami zabawki, a nie odwrotnie, dlatego porownam go z moja poprzednią Nokią 6300.

- Bateria. Jeśli ktoś miał wspomnianą Nokie to nie odczuje róznicy. One V wytrzymuje mi spokojnie 3 dni, gdzie troche dzwonie ( 10 minut dziennie), kilkanaście smsów, godzina wifi, 2,5 godziny muzyki/audiobookow ( godzina słuchania zżera około 6-7 % baterii)
- System. Zero problemów, wszystko intuicyjne, zero zwiech czy dziwnych sytuacji. Jeśli u kogoś są tzn, że trzeba oddać tel na gwarancje.
- Dotyk. Działa ok, czuły, da sie przyzwyczaić z "klawiszowych".
- Szybkość. Telefon pracuje płynnie, dla mnie może mieć nawet pół rdzenia, 1 MHz i 1 MB RAM. Ważne żeby codzienna praca nie irytowała. W gry nie gram. Jedynie przeglądanie "rozbudowanych" stron czasami lubi go przymulić, ale żadko.
- Wifi. Bez problemowo łączy się z nadajnikami, zasieg jest dobry.
- Zasięg GSM. Tu jest troszeczke gorzej od Nokii 6300. Niewiele, ale jest. Niestety metalowa obudowa daje o sobie znać. W moim przypadku to nie jest problem, bo zasieg w miejscach gdzie przebywam jest dobry, jednak jeśli ktos na obecnym telefonie ma słaby, to radziłbym się zastanowić nad zakupem.
- Ekran. 3 rysy zdobyłem przez 2,5 tygodnia użytkowania. Widać je tylko przy specyficznym kącie pod światło, ale jakby nie było są. To wada. Nie rzucam nim, staram się kłaść ekranem do góry, ot zwykłe użytkowanie.
Jeśli chodzi o wyświetlacz to jest super i tyle na ten temat.
- Obudowa. Telefon prezentuje sie świetnie. Metalowa obudowa prezentuje sie bardzo elegancko i solidnie. Jedyny mankament to wejście usb. Dużo osob pisze, że są prześwity do środka. Jest to prawda. Nie ma ich po zakupie nowego telefonu, ale pojawiają się z czasem wykorzystywania portu.

Ogólnie jestem z telefonu zadowolony. Oczywiście ma kilka mankamentów, które wużej opisałem, ale chyba każdy jakies ma, a juz napewno w takiej cenie. Zdecydowanie duża ilość plusow niweluje te kilka minusów. Polecam.

Telefon mam już od ponad dwóch lat i jestem, a właściwie byłem z niego zadowolony. Zacznijmy od zalet:
-cena,
-super lcd 2, kąty patrzenia, jasność itd bardzo dobre,
-aparat robi dość dobre zdjęcia, o ile jest odpowiednie oświetlenie, pod wieczór jest już źle, obraz jest ziarnisty mimo tego że włączone jest oświetlenie (testowanie w pomieszczeniu),
-design i wygoda, poprzez zakrzywiony dół i ogólną konstrukcje telefon jest bardzo poręczny,
-dobrze radzi sobie z internetem,
-odporność telefonu, w związku z metalową obudową, telefon jest odporny na upadki, kilkakrotnie był przeze mnie rzucany na łóżko, odbijał się, uderzał w ścianę a następnie spadał ok 1 metra w dół i jedynymi uszkodzeniami były drobne rysy na ekranie i na obudowie, do dziś jedynym poważniejszym uszkodzeniem jest poziome pęknięcie w lewym górnym rogu szybki, aczkolwiek nie na zachodzi na wyświetlacz.
;;;;;;;;;;

teraz wady:
-plastikowe elementy obudowy są niedopasowane i straciły swój kolor już po roku użytkowania (napis "beats audio" zniknął kompletnie)
-telefon gubi zasięg i ma problemy z jego odzyskaniem,
-niewielka ilość ramu i słaby procesor powodują zacinanie się telefonu, co chwilę trzeba korzystać z menadżera zadań,
-telefon nie wyświetla informacji o nieodebranym połączeniu,
-ekran jest podatny na zarysowania,
-ogromna ilość martwych pikseli (będę próbował coś na to poradzić),
-bateria po około roku przestała działać poprawnie (prawdopodobnie spowodowane było to aktualizacją systemu), niegdyś wytrzymywała cały dzień i ładowała się 1-2 godzin, a teraz musi ładować się całą noc,
-telefon ma tendencje do resetowania się do ustawień fabrycznych,
-mała ilość pamięci wewnętrznej (ok 1 gb) powoduje potrzebę instalowania aplikacji na karcie pamięci,
-przyciski na obudowie działają opornie, chociaż można się przyzwyczaić i wciskać je mocniej,
-niewymienna bateria,
-telefon lubi się grzać
;;;;;;;;;

Ogólnie polecam ten telefon, głównie ze względu na jego poręczność.

Witam! Polecam ten telefon.
1. Ogólnie: Jako urządzenie do wykonywania rozmów, smsowania, czatowania, przeglądania internetu, jako czytnik e-booków nadaję się wyśmienicie.
2. Procesor + pamięć: Na obecne czasy jego mała ilość pamięci operacyjnej i procesor sprawiają, że nadaje się za bardzo do (bardziej wymagających) gier. Z niektórymi nowszymi aplikacjami radzi sobie swobodnie w średnio-szybkim tempie.
3. Obudowa + wygląd: To co mnie zachęciło do zakupu. Użytkuję go 1,5 roku i ma tu i ówdzie lekkie zadrapania. Wygląd jest super, rozmiar ekranu dla mnie idealny, a obudowa naprawdę solidna! Jeden z niewielu na rynku z aluminiową obudową (a lżejszy od iphone'a 4 :)).
4. Interfejs: Ten oryginalny na początku działał płynnie. Potem w miarę instalacji nowych app'ek zaczynały się schody(przyciski fizyczne miały opóźnioną reakcję, potrafił się zwiesić na długie minuty). Wydawało mi się,że muszę MOCNIEJ DUSIĆ przyciski. Po przetestowaniu kilki UI (m.in. Nova Launcher, Smart Launcher,i inne) okazało się , że telefon znowu śmiga , a przyciski działają jak nowe. Obecnie używam MI LAUNCHER i nie mam problemu z przyciskami.
5. Aparat: robi bardzo ładne zdjęcia na zewnątrz w słonecznie dni. Wewnątrz i przy świetle lamp zdjęcia są średnie. Próbowałem różnych ustawień aparatu i nie ma poprawy.
6. Bateria: Testowałem go pod kątem wytrzymałości baterii i jest baaardzo ok. Jeśli ktoś korzysta codziennie z wifi, 3g, dużo rozmawia i smsuje to bateria wytrzyma max 1-2 dni (czyli tyle co większość telefonów na rynku). Kilka razy testowałem go jako zwykły telefon czyli codziennie kilka smsów, parę krótkich rozmów,z włączoną funkcją TYLKO GSM, z wyłączonymi WiFi, gps itp. i wyniki były wyśmienite: od 3 do nawet 6! dni (przy 6 dniach wykonałem chyba tylko 1 połączenie głosowe).

Polecam ze względu na cenę i obudowę - jako ZAAWANSOWANY TELEFON, ale nie jest to ultraszybki kombajn multimedialny.

Nigdy wcześniej nie pisałem opinii o telefonie, jednak w tym przypadku nie mogę się powstrzymać ponieważ jest to NAJGORSZY telefon HTC jaki używałem i jeden z najgorszych wśród wszystkich telefonów. Do tej pory miałem HTC Diamond2, HTC Legend oraz obecnie używam także HTC Wildfire S, więc uważam, że mam podstawy do wystawienia opinii. Każdy z wymienionych wyżej telefonów bije One V na głowę.
Fakt, wykonanie obudowy jest naprawdę super, jednak każdy, kto miał Legenda to zna już to rozwiązanie i nie jest to żadne zaskoczenie, ale pewien standard, do którego HTC przyzwyczaił swoich użytkowników. Natomiast system to absolutna tragedie - działa wolno (tak wiem wiem, tam jest Andek 4) ale jednak bez sensu ładować kichę do telefonu, który i tak będzie działać wolno.
Zresztą do tego da się przyzwyczaić. Co gorsza telefon zachowuje się mega NIESTABILNIE. Restartu tutaj są na porządku dziennym. A jeśli telefon sam się nie zresetuje raz na kilka dni (najczęściej zresztą podczas rozmowy, albo jak coś robimy) to sami to zrobimy, gdyż system będzie zamulony na tyle, że działanie telefonu będzie porównywalne z wgrywaniem taśm na Commodore.
Ostatnio telefon dla przykładu przestał widzieć zrobione zdjęcia. Na początku przestraszyłem się, że wyciął mi je w pień, na szczęście uniwersalne remedium na wszystkie troski, czyli restart, rozwiązał problem.
Do tej pory zresztą telefon już się zdążył tak schrzanić, że musiałem zrobić twardy reset do ustawień fabrycznych. Może nie byłbym tak rozżalony na HTC i zwaliłbym to na karb tego, że akurat mój telefon tak ma, ale moja dziewczyna ma dokładnie ten sam model i ma dokładnie takie same problemy z nim. Już nie mogę się doczekać na CyanogenMod do niego. Zarzucę roota i może w końcu będzie się dało z tego badziewia jakoś korzystać. Podsumowując - nie kupujcie tego szajsu! Ja bardzo zawiodłem się na firmie HTC.

...A ja na razie nie mam jakiegos konkretnego zdania w sprawie tego modelu. Mam go na przedluzenie abonamentu w orange, a poprzednikiem ktorego uzywalem do tej pory był, a wlasciwie jest nadal, model Nokia 6300 (uwielbiam ten telefon). Co do HTC to zanim wloze do niego karte, to chcialem sie nim pobawic i zobaczyc czy dam rade przesiasc sie na smartfona z klasyka. Bawiac sie wifi widze, ze wskaznik szaleje z natezeniem sygnalu, mimo ze siedze od routera w odleglosci 3-4 metry (WRT-300N), wiec co... Oddalem go do serwisu i po paru dniach wrocil z adnotacją, ze mu costam wymieniono, a dokladnie klapke od karty sim, w ktorej to chyba kryje sie zestaw anten. Wlozylem karte sim no i niby sie polepszylo, bo sygnal wifi nie ucieka jak dotychczas, ale natezenie skacze w granicach jednej - dwoch kresek wiec moze ten model tak ma, ale z tego co doczytalem, to jest jakis problem z modułem wifi w tych modelach. Dalej... po wlozeniu karty sim natezenie pola komorkowego - 1, 2 no max 3 kreski :(:( wiec sie zmartwilem bo moja stara nokia 6300 (mieszkam na 6 pietrze) pokazuje MAX. Nokia mojej zony C5 tez prawie MAX i swieci sie znaczek 3G, wiec to troche kulawo. Znajomy podpowiedzial abym w HTC przelaczyl tryb UMTS-GSM na samo GSM, bo nadajniki 3G to jeszcze powijaki i powinno sie polepszyc, wiec tak tez uczynilem i to sie sprawdzilo - sygnal skoczyl na maxa, ale nie jestem tym faktem zachwycony, choc sam telefon podoba mi sie bardzo i obsluga jest naprawde [...]. Bo myslalem ze bede bardziej sie mocowal z tym smartfonem i balem sie go jak diabel swieconej wody, ale tu akurat milo sie rozczarowalem. Bardziej martwi mnie jego KIEPSKI system anten choc to moze wada tego jednego modelu, a nie wszystkich... Na razie rozwazam czy go nie sprzedac, bo go jeszcze do uzycia nie wdrozylem....

HTC ONE V mam równo od roku. Więc wiem jakie są jego zalety i wady. Mam nadzieję, że niczego nie zapomnę. Po pierwsze - smartphone jest bezawaryjny, nic się nie psuje i nie miałem z nim żadnego problemu jeśli chodzi o sprawy techniczne czy też software. Jest to już mój drugi tel. firmy HTC i powiem, że jeśli chodzi o bezawaryjne działanie to jest super.
Natomiast są też i wady - według mnie największą jest słaba antena, mieszkam w mniejszej miejscowości i często gubi zasięg. Mam też dla porównania Blackberry 8820 i powiem, że HTC nie ma z nim szans. Tak - ANTENA TO NAJWIĘKSZA WADA.
Dla innych wadą jest też to, że np; nie mamy możliwości wyciągnięcia baterii. Jest ona wbudowana w telefon.
A co do "trzymania" na baterii to jest to około 3 dni, przy średnim użytkowaniu - nie jest źle. Aparat jest dobry, a jeszcze lepsze są nagrania video, ponieważ nagrywa w 720p. Wyświetlacz jest czytelny i bardzo dobrze reaguje na dotyk, natomiast chyba za często się rysuje.
Jakość wykonania to jest sprawa dziwna, ponieważ cały telefon jest wykonany z bardzo dobrych materiałów i dobrze spasowanych - oprócz tylnej małej klapki. Czy nie mogli jej zrobić z tego samego materiału co tył? i lepiej spasować? Klapka lekko skrzypi i u mnie z lewej strony odstaje o 1mm a z prawej o ok. 0,2mm. Nie wygląda to fajnie. Ale oprócz tego jest fajnie wykonany. Nie podoba mi się brak wsparcia HTC. Było, ale przez pierwsze 6 miesięcy. ONE V dobrze gra - beatsaudio.
Podczas pisania SMSów łatwo zmienić język na inny niż polski. Jest to wnerwiające. Ogólnie daję ocenę 7,5 / 10.
Ale moje zdanie jest neutralne.

ZALETY :
- cena
- aparat (foto + video)
- głośniki
- BEZAWARYJNE DZIAŁANIE
WADY :
- ZASIĘG, ANTENA
- ekran nie jest odporny na zarysowania
- klapka
- zintegrowana bateria