![]() |
![]() |
![]() |
|
HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Na koniec, tradycyjnie, pozostała nam kwestia zasilania. Bateria HTC One M8 (przy wykorzystaniu fabrycznej, wydajnej ładowarki) napełnia się stosunkowo szybko. Prądu jednak równie szybko może ubywać, jeśli zaczniemy wykorzystywać smartfon "na pełnych obrotach". HTC ma jednak w zanadrzu sposób na wydłużenie pracy telefonu - to ekstremalny tryb oszczędności, odłączający zbędne moduły, przyciemniający ekran i pozwalający wycisnąć z baterii ostatnie soki. W trybie awaryjnym, gdy nie mamy możliwości dotarcia do źródła zasilania - zamieniamy smartfon w zwykłą komórkę - i z 10% pojemności baterii uzyskamy jeszcze kilkugodzinne działanie. Sprawdziłem to rozwiązanie w praktyce: 5% baterii pozwoliło przetrwać One'owi od godziny 23. do 10. kolejnego dnia. W normalnym użytkowaniu - bateria wystarcza na maksymalnie dwie doby - nieźle, ale bez rewelacji.
![]() |
![]() |
![]() |
|
HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Mój testowy zestaw obejmował również opcjonalny pokrowiec Dot View. To bardzo ciekawe akcesorium - zamykany futerał, którego nie trzeba otwierać, by użyć telefonu. Część, która zakrywa ekran, ma prześwitujące, dość gęsto ułożone otwory, przez które widać odpowiednio zmodyfikowany obraz z wyświetlacza. Tworzona z kropek prosta grafika nieodmiennie kojarzy się ze stylem retro i zdecydowanie wyróżnia M8 na tle podobnych rozwiązań. Co ważne, zamknięty pokrowiec nie wyklucza możliwości korzystania z panelu dotykowego. Nie otwierając pokrywy futerału możemy np. odebrać połączenie czy podejrzeć zegar oraz pogodynkę.
![]() |
![]() |
![]() |
|
HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Prosta grafika oznajmi nam również o wyczerpującej się baterii czy pominiętym wydarzeniu. W okolicach głośników pokrowiec ma odpowiednie otwory, nie przeszkodzi zatem w odbiorze muzyki. Otwarta pokrywa futerału będzie nam natomiast przeszkadzać podczas fotografowania - próbując się zamknąć z uporem godnym lepszej sprawy. Możliwe, że z czasem gumowy zawias trochę się "wyrobi", ale na razie - głównie denerwuje. Jeśli otrzymacie to akcesorium gratis - możecie wypróbować. Jeśli jednak mielibyście za nie dopłacać - zastanówcie się dwa razy, zwłaszcza, że tworzywo z jakiego wykonano Dot View niezbyt pasuje jakością do obudowy One'a. W dodatku informacje wyświetlane na pokrowcu w słoneczny dzień stają się zupełnie nieczytelne.
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!