HTC One

Opinie użytkowników

Z custom romem działa bez zarzutów, do dnia dzisiejszego.
Bateria mogłaby być lepsza, no i obsługa VoLTE. To wszystko.
Tak poza tym to wspaniały malutki telefonik, wytrzymały i ze świetnym dźwiękiem.

Pół roku temu dostałem w pracy służbowy HTC Desire 19+ prywatnie posiadam dość leciwego Samsunga Galaxy A8, niestety HTC nie dorównuje nawet starszemu Samsungowi. Pierwsza rzecz HTC szybko się zużywa wyciera itp. szkło ma już tyle rys co mój 3 letni Samsung. telefon wygina się w dłoni! widać to szczególnie pod światłem kiedy dotykam szkła zagina się pod naciskiem jednego palca! Kolejna uciążliwa sprawa to oprogramowanie które często się zawiesza szczególnie po zakończeniu rozmowy ucieka gdzieś możliwość zakończenia rozmowy trzeba się na nowo logować żeby zakończyć rozmowę (Aktualizacje nie pomogły) logowanie na odcisk palca słabo działa trzeb się namęczyć żeby wczytało prawidłowo odcisk. Słaba jakość wyświetlacza nie chodzi o rozdzielczość bo jest ok ale coś jest z kolorami jak na starszych komputerach kiedyś były kolory 16bit i 32bit była ogromna różnica tak samo tutaj brak soczystych barw itp. po prostu kolory są matowe, słaby kontrast. Co do aparatu i zdjęć może i ma dużo megapikseli itp. ale to samo co z wyświetlaczem słabe kolory zdjęć itp. Na koniec jednak muszę przyznać jedyną bardzo dużą zaletę tego telefonu to bateria! Działa i to dosłownie 6 dni! i to przy kliku rozmowach dziennie i czasami LTE! bateria jest bomba! Osobiście chwalę ten telefon tylko za baterię ale reszta słaba na 3+, bardzo budżetowy telefon.

Drogi starship i Email nie zgadzam się z Waszymi opiniami, bo uważam, że ten telefon to właśnie jest przełom. On się nagrzewa, ponieważ ma dużo aplikacji fabrycznych. Mi to nie przeszkadza w jego używaniu, widocznie Wam tak. Aparat jeszcze nie sprawdzałam, ale podobny model HTC miałam i byłam zadowolona. Pamięć 32 GB to i tak jest bardzo moim zdaniem dobra, bo od innych telefonów Się rożni. Inne mają jakieś resety, a ten nie ma i postaram się, aby bardziej niż wy dbać o ten model. Pozdrawiam.

Dla mnie bomba, jest bardzo solidnie wykonany. Nie czuję potrzeby wymiany na nowe. Jedyne co sie faktycznie odczuwa, to w porównaniu do dzisiejszych flagowców ma duże ramki i średnią baterie. Jest wrazenie, ze sie grzeje, ale to po prostu aluminiowa obudowa dobrze przewodzi cieplo. Co do usterek to sie nie wypowiadam, bo to w telefonach jest randomowa sprawa. U mnie poza dotykiem tragedii nie było. W dzisiejszych czasach pewnie mialby 5 cali, a nie 4,7 zachowując te same wymiary i czasem faktycznie by sie to przydalo. Żaluje, ze nie kupilem w dniu premiery :P

Telefon posiadam od 2014 roku. Miałem dość spore oczekiwania, bo mój poprzedni HTC Desire Z był fantastyczny i wytrzymał sporo czasu, a nie stać mnie by często zmieniać telefony.
HTC One dotarł do mnie z fabrycznie uszkodzonym aparatem. W salonie powiedziano mi, że cała partia ma uszkodzone aparaty, a wymiana trwać będzie do miesiąca. Więc żyłem bez aparatu.
Po około dwóch miesiącach zaczęły się problemy z czytaniem karty sim. Spontanicznie telefon przestał ją widzieć i dopiero po "podociskiwaniu" tu i tam karta się odnajdywała. Problem występuje do dziś.
Po roku zepsół się mikrofon, tj. nie słychać mnie było podczas rozmów telefonicznych. Rozmawiałem przez słuchawki z mikrofonem, co i tak wyszło na dobre, bo głośnik jakiś czas później również uległ uszkodzeniu.
Dość szybko uszkodzeniu uległa również obudowa, po roku widoczne były potężne zarysowania, czy wręcz ślady starcia obudowy, mimo futerału. Natomiast wielki plus za ekran - tyle czasu i ani jednej rysy, bardzo solidny, bardzo wytrzymały, nigdy nie było problemu z dotykiem.
W końcu przestały się pojawiać aktualizacje systemowe i z czasem wydajność spadła mniej więcej o połowę. Do zacinania się przy prostych aplikacjach doszło przegrzewanie się i uruchamianie ponownie, nawet w kieszeni, samo z siebie. Miejsca na karcie było sporo, aplikacj uruchamiane rzadko i w małych ilościach, ale cóż.
Jeśli chodzi o aparat przedni, bo ten nie był fabrycznie uszkodzony, to działał dobrze, z tym że pod szkiełko zabezpieczające przed kurzem wpada kurz...

Na ten telefon przeniosłem się z HTC Desire Z, który jak dla mnie, patrząc na ówczesne warunki, był telefonie relatywnie o wiele, wiele lepszym. HTC One skutecznie odstraszył mnie od HTC. Żeby było jasne, o telefon dbałem, na pewno nie gorzej niż o HTC Desire Z. Nawet futerał nie zapobiegł uszkodzeniom obudowy, a długość czasu naprawy odstraszała, chociaż to może być kwestia salonu.

Plusy i minusy oparte na MOICH doświadczeniach:

Plusy:
Bardzo dobrej jakości ekran, swobodnie osbługuje się go jedną ręką, fantastyczna jakość dźwięku (szczególnie przez słuchawki).

Minusy:
Regularne problemy z aparatem, z czasem znaczny spadek wydajności, słabej jakości obudowa, względnie słaba bateria, problemy z czytaniem karty sim, trudności w zdjęciu obudowy, problemy z mikrofonem i głośnikiem, przegrzewanie się.

Ogólnie telefon oceniam na 2/5.

Telefon mam od tygodnia i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Bardzo dobrze wykonany, głośniki na froncie i nakładka Sense w wersji 6.0. Może brakować slotu na kartę microSD, ale przy 32 gb pamięci wewnętrznej to nie jest duży problem.

Szczerze mówiąc patrząc na opinie innych nie mam pojęcia czy po prostu mi trafił się wadliwy model. Telefon mam od roku. Gdyby nie pewne usterki, które opiszę za chwilę powiedziałabym, że jest idealny. Może pomijając baterię. Nie zacina się, dobry aparat i dźwięk.

Jednak kilka miesięcy temu pojawił się kłopot gdy zaczęły psuć się wibracje. Czasem pod wpływem wibrowania spowodowanego np. Wiadomością na messengerze, owe wibrowanie po prostu się zawieszało i było bardzo intensywne. Nawet po wyłączeniu telefonu dalej nieustannie wibrował. Przechodziło to po dłuzszym czasie samoistnie. Ewentualnie musiałam nim mówiąc najporściej postukać o rękę. Miesiąc temu na dwa dni nie mogłam korzystać z mikrofonu, ponieważ było słychać jedynie szum zarówno rozmawiając przez telefon jak i nagrywając filmy. Naprawiło się to samoistnie, jednak teraz znów problem wrócił. Niekontrolowane wibracje zdarzają się teraz codziennie nawet po kilka razy. Możliwe, że to od nich mikrofon szwankuje.

Telefon praktycznie pancerny. Kupiłem używany od znajomego. Teraz ma już pewnie jakieś 4 lata. Od upadków niestety uszkodził mi się... paradoksalnie... górny głośniczek (niestety ten od rozmów). Wiele serwisów w Warszawie nie chciało na niego nawet patrzeć. Wymiany podjął się wreszcie jeden serwis, ale po krótkim czasie wymieniony głośnik przestał działać. W ramach gwarancji wymienili mi jeszcze raz i to samo... i telefon nadaje się na złom.
Generalnie strasznie się grzeje i bateria ginie w oczach, ale jest twardy. Mam naklejone szkło na wyświetlacz i przeżył wiele upadków na chodnik, na płytki... na wszystko i wyświetlacz cały, no ale co z tego jak głośnik szlak trafił.
Telefon bardzo szybki mimo swojego wieku. Wadą dodatkowo jest słaby aparat, który przy słabym świetle robi fioletowe zdjęcia.

Posiadam telefon już ponad 3 lata. Wiele razy spadał na beton itp. szyba cała mimo że jest poobijany. Nie chcę innego i teraz gdy już coś zaczyna odłazić zastanawiam się czy brać znów taki sam nowy za dobre pieniądze. Odpowiada mi że nie jest duży, nie wiesza się, wciąż ładnie wygląda pośród tych wszystkich nowych samsungów itp. Jak myślicie? Czy szybkościowo podoła jeszcze jakiś czas aż do momentu gdy znów producenci zaczną robić telefony 4,5 cala. Bardzo lubię ten telefon i polecam wszystkim.

Przesiadłem się z tego telefonu na iPhone 7 ale ciężko zapomnieć o świetnych jego momentach. Wiele razy doprowadzał mnie do furii ale wiele razy działał jak złoto w momentach w których było to potrzebne. Mimo wielu minusów takich jak bateria czy grzanie ciężko wystawić coś poniżej pozytywa ponieważ telefon jest świetny