HTC Desire S

Opinie użytkowników

Witam. Mój telefon htc desire s nie ma połączęń konferencyjnych prawdopodobnie zaistniała pomyłka przy oznaczeniach . Sprawdzałem to na moim starym telefonie nie ma możliwości włączyć konferencji. A jak inni użytkownicy tego modelu dajcie znać czy faktycznie tak jest. Pozdrawiam

Zepsuł mi się po upadku z wysokości 0,5m. :/

Telefon mam juz ponad 3 i pół roku.
Jak dla mnie jest rewelacyjny. Największą zaletą jest jego wytrzymałość. Setki spotkań z betonem, asfaltem czy kafelkami przeżył praktycznie bez szwanku. Jedynie obudowa jest trochę porysowana i powgniatana na krawędziach, ale to zrozumiałe (nie używam żadnego silikonu, tylko folia na wyświetlacz). Nic jeszcze w nim nie wymieniałem (oprócz karty pamięci :D) ani nie trzeba było nic naprawiać. Z biegiem czasu zaczął chodzić trochę wolniej, zacięcia występują sporadycznie, ale po tylu latach jestem mu w stanie to wybaczyć. Ma też problem z odtwarzaniem niektórych stron internetowych. Pokrywy baterii na początku nie można było otworzyć, teraz się wyrobiła i chodzi aż za lekko - ale trzyma się na swoim miejscu. Sama bateria bardzo skróciła swoją żywotność, na początku wytrzymywała 2-3 dni, teraz ma problem żeby wytrzymać chociaż 1 dzień. Telefon jest kompaktowy i dobrze leży w dłoni, jednak jest dosyć śliski i łatwo z niej wypada :D
Fajnie nagrywa filmy w nocy (tryb Akwarela). Prawie jak noktowizor :D W normalnym niestety przy słabym oświetleniu jest kiepsko.
Ogólnie wrażenia jak najbardziej pozytywne, nie mam zamiaru zamieniać go na inny:)

Telefon był fajny do pół roku później tak się zawieszał, że każdego dnia mam ochotę go rozwalić o ścianę. Ten telefon to jedna wielka zawiecha (aplikacji mam mało, nie upadł mi ani nic z tych rzeczy). Bateria bardzo kiepska 1 niecały dzień nie polecam. Jedyny plus to solidne wykonanie i wytrzymałość.

Za taką cenę, smartfon jest na prawdę ok. Trzeba uważać tylko, żeby nie upadł, bo mi jak już raz upadł, to przestała działać kamerka z przodu i nie czytał kart sim i pamięci(oraz pęknięcie ekranu, które mi nie przeszkadza) Bateria też krótko trzyma przy intensywnym użytkowaniu- muszę ładować codziennie. Telefon czasami się potrafi zawiesić, ale jak już wspominałam to pewnie wina upadku, bo wcześniej nie było problemów.
Zdjęcia robi całkiem przyzwoite;) Ogólnie polecam dla niewymagających.

Witam posiadam HTC Desire S ponad 2 lata i powiem szczerze ze telefon jest niezniszczalny. Pomimo kilku spotkań z krawężnikiem w trakcie imprez, upadków czy wyjazdów na narty lub plażowanie, telefon działa bez zarzutu. Po roku czasu zainstalowałem androida 4 i nową nakładkę sense z kaprysu i jestem bardzo zadowolony. Przy stale włączonym WiFi, automatycznej jasności słuchaniu muzyki telefon wytrzymuje ok 48h. Zwarty dobrze leżący w ręce nie jak te plastikowe Samsungi. Zdjęcia tak jak w większości opinii. Z wad jakie mogę podać to ostatnio pojawiający się problem z GPS-em ale to raczej wina programowa a nie sprzętu Mimo wielu zadrapań nie zamierzam go wymienić chyba ze na kolejne HTC.

Posiadam "eske" już prawie rok. Na początku bateria wytrzymywała ponad 5 dni, przy średnim użytkowaniu. Teraz daje rade tylko 2. Obudowa metalowa. Bardzo szybko zaczął lakier schodzić. Obecnie wygląda jakbym wrzucił go do betoniarki na godzinę.Nigdy mi się nie zawiesił i nie wyłączył. Biorąc pod uwagę kiedy "S" wszedł na rynek wyświetlacz jest niezły, ale w słoneczny dzień prawie nic nie widać. W dzień aparat robi przyzwoite zdjęcia jednak w nocy nie ma sensu go używać."S" wyposażony jest w przednią kamerę, ale nie można prowadzić video rozmów-bezsensu... Ma sporo wad, jednak jest moim pierwszym smartfonem i jestem z niego zadowolony

Telefon przepięknie wykonany, bardzo odporny mechanicznie. Bardzo wygodny, doskonale leży w dłoni, ekran choć nie największy jest bardzo jasny i kontrastowy. Ogólnie telefon doskonały przez rok. Po roku niestety zaczęły się jaja jak:
- przypadkowe restarty co najmniej raz dziennie
- twarde zawiechy, które można było odwiesić jedynie wyjęciem baterii
- nagłe utraty 20 - 30% naładowania ot tak
- resetowanie ustawień (menu kontekstowych, dzwonków)
W telefonie na gwarancji została wymieniona płyta główna. Nie pomogło (!). Sam wymieniłem baterię i go zrootowałem. Dalej to samo. Telefon w końcu padł doszczętnie jednej nocy leżąc sobie na szafce. Dwa dni później, sam znienacka włączył się w szufladzie i zaczął konfigurowac od nowa jak gdyby było to pierwsze odpalenie. Opinia serwisu - znowu płyta główna....
Od razu zaznaczam że telefon nie był nigdy zalany ani nie upadł z dużej wysokości, po prostu HTC do pięknych obudów pakuje lipną szmirę która zdycha po kilkunastu miesiącach. Szkoda.

Mam ten telefon od ponad 2 lat i jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o wypowiedź jednej z osób to może tylko tobie telefon sam dzwonił. Mój nigdy nie miał takiego problemu. Nigdy nie był naprawiany i ciągle działa. Mimo, że mam rozbity ekran z telefonem nic się nie dzieje. :)

Miałam ten telefon przez dwa lata i muszę powiedzieć, że pierwsze 6-8 miesięcy chodził idealnie. Wielkość ekranu w sam raz, działał szybko, nie zacinał się. Potem zaczęły się problemy. Pierwsza usterka - reset telefonu. Najczęściej w trakcie rozmowy, ale wiele razy resetował się bez powodu. Poszedł do serwisu, po dwóch tygodniach, pomimo naprawy, problem nie zniknął. Potem zaczęły się kolejne problemy : telefon w trakcie używania przycinał się, sam wybierał numery (i dzwonił!!!), w trakcie pisania smsów przestawał reagować itd. Dziś wymieniam go na L9. Muszę powiedzieć, że pomimo tych wad wspominam go dobrze - jako pierwszego smartphona, aczkolwiek z czystym sumieniem nie mogę go polecić! Pozdrawiam