Złego słowa nie mogę za to powiedzieć o łączności. Obok modelu pracującego na częstotliwościach określanych jako 2G, w komórce "schowano" także 3G i 4G. Co za tym idzie mogłem się łączyć z dowolną siecią - także LTE. I tak też robiłem błyskawicznie pobierając dane, przeglądając strony internetowe, jak również wysyłając i oglądając filmy na YouTube.
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Żadnych kłopotów nie było. Także wtedy, kiedy z LTE rezygnowałem na rzecz domowej lub firmowej sieci Wi-Fi. Choć czyniłem to sporadycznie, wszak prędkość pobierania danych w sieci komórkowej bywała nierzadko większa, niż przez internet stacjonarny. I tu przychodzi smutna konstatacja, że chyba muszę zadzwonić do operatora i pomyśleć o zwiększeniu przepustowości domowego łącza...
A skoro o szybkości mowa, to telefon nie rozczarowywał mnie nie tylko wtedy, kiedy łączyłem się z internetem, ale także podczas wszystkich innych działań. Nie wieszał się, nie zamyślał, a wszystkie polecenia wykonywał z grzecznie, szybko i bez marudzenia.
Zaciekawiony postanowiłem sprawdzić jego możliwości uruchamiając tzw. benchmark. I jak? Chyba daje radę...
W surfowaniu i aktywnym uczestnictwie w multimedialnym życiu wirtualnym pomagał bardzo dobry wyświetlacz. Intensywne kolory, dobry kontrast, widoczność nie tylko w cieniu, ale także w intensywnym słońcu - czy potrzeba czegoś więcej?
- Dużo pamięci - ktoś mógłby zasugerować. - Proszę bardzo - mogę szybko odpowiedzieć, że w modelu tym miałem (teoretycznie) 16 GB pamięci wbudowanej. Nie będę ukrywał, że mnie to ucieszyło, ponieważ w 816-tce mogłem zapełnić jedynie połowę tej przestrzeni. A skoro o zwiększonych gigabajtach mówimy, warto wspomnieć, że pamięć RAM to 2 GB.
Śmiało mogłem zatem operować 820-tką jako miejscem przechowywania zdjęć, dokumentów, a także plików muzycznych. A skoro przy dźwiękach jesteśmy, to nie mogę nie wspomnieć, że na tym telefonie bardzo dobrze słuchało mi się radia. I to nie tylko internetowego, ale także takiego klasycznego - na falach FM.
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Jak widać na wakacyjnej fotografii używałem do tego przyzwoitych słuchawek. I było naprawdę miło. Ale nawet wtedy, kiedy chciałem skorzystać z wbudowanego głośnika, dźwięki jakie dochodziły do mnie ze smartfona nie były dla ucha nieprzyjemne, nie drażniły, a wręcz brzmiały całkiem przyzwoicie.
materiał własny
- Pokaż wszystkie |
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!