Multimedia
Smartfon oferuje całkiem przyzwoite możliwości w zakresie multimediów. Mamy tu możliwość nagrywania dźwięków (Notatki głosowe), radio FM (bez możliwości nagrywania audycji) oraz prosty i funkcjonalny odtwarzacz muzyki. Galeria umożliwia nie tylko przeglądanie zdjęć, ale również ich edycję (efekty, filtry, ramki, narzędzia). Przy pomocy tej aplikacji są również odtwarzane pliki wideo. Dźwięk jest dobrej jakości, choć daleko mu do tego, co oferują smartfony HTC z podwójnymi głośnikami BoomSound.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aparat
Aparat jest jednym wielkim rozczarowaniem. Z jednej strony oferuje przejrzyste menu oraz zachwycającą masę ustawień i funkcji (zarówno dla przedniej kamery, jak i głównego aparatu). Ale to, co jest ważniejsze, to jakość zdjęć. I w tym momencie Desire 510 prezentuje się nieco gorzej. Główny grzech głównego aparatu to brak autofocusa. Zdjęcia, przy pewnej dłoni, w dobrym, dziennym oświetleniu, wychodzą relatywnie poprawne, ale przy gorszym świetle ich ziarnistość jest nie do zignorowania. Zdjęciom brak szczegółów, kolory są nieco wyprane, nie ma też co liczyć na choćby zadowalające zdjęcia w trybie macro.
Z kolei w trybie "Autoportret", który wykorzystuje przedni układ optyczny, również za bardzo nie poszalejemy. Głównie ze względu na niską rozdzielczość (VGA, tj. 0,3 megapiksela). Ale do pogadania przez Skype'a czy cykania niewielkich selfików spokojnie wystarczy. Zwłaszcza ta ostatnia funkcja jest warta podkreślenia - przedni aparat ma nie tylko samowyzwalacz, ale i masę ustawień do wyretuszowania zdjęć.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto przykładowe zdjęcia:
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
mat. wł.



























