Bateria
Desire 21 Pro 5G ma akumulator o pojemności 5000 mAh, który według zapewnień producenta, dostarczy następujących czasów pracy:
- do 600 godzin w trybie czuwania;
- do 37 godzin rozmów;
- do 26,8 godzin odtwarzania wideo HD;
- do 14,8 godzin korzystania z internetu przez Wi-Fi.
Trudno stwierdzić, na ile deklaracje producenta są zgodne z rzeczywistością. Czasy pracy są jednak zupełnie poprawne. Oczywiście dla chcącego nic trudnego, baterię można "załatwić" w ciągu jednego dnia, niemniej przeciętnie musiałam ładować smartfon co dwa dni. A tak prezentują się wyniki benchmarków baterii i szczątkowe pomiary:
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 1 dzień i 20 minut;
- wynik w PC Mark battery test - 19 godzin i 13 minut;
- wynik Geekbench (full discharge, dim screen) - 8294 punktów, rozładowanie po 14 godzinach i 6 minutach;
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 6% baterii mniej;
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, systemowy odtwarzacz, 50% jasności ekranu) - 5% baterii mniej;
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 9% baterii mniej;
- 8 godzin w trybie czuwania - 2% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Smartfon obsługuje szybkie ładowanie QuickCharge 4.0+, które w praktyce szybkie jest tylko z nazwy. W praktyce 18 W ładowarka potrzebuje ponad 2 godzin, aby w pełni naładować ogniwo. Niestety nie ma tu ani ładowania zwrotnego, ani ładowania bezprzewodowego.
R E K L A M APodsumowanie
Gdy smartfon został po raz pierwszy zaprezentowany przez HTC napisaliśmy, że jest to "konstrukcja ze średniej półki cenowej, która raczej nie ma zadatków na przebój" oraz że "smartfon jest sensownie skonfigurowany, ale nie widać w nim żadnego szczegółu, którym mógłby zdecydowanie porwać klientelę". I po dwóch tygodniach spędzonych z HTC Desire 21 Pro 5G mogę się z tym zgodzić. Recenzowany model nie jest złym smartfonem - oferuje praktycznie wszystko to, czego spodziewalibyśmy się po smartfonie ze średniej półki - ale w zasadzie nie ma tu nic ponad to, co ma konkurencja.
Warto też zauważyć, że ostatnio na rynek wszedł smartfon od Sony z tym samym procesorem (tj. Xperia 10 III), oferowany w podobnej cenie, który dodatkowo może pochwalić się wodoodporną obudową, szkłem Gorilla Glass 6, OLED-owym ekranem, najnowszym Androidem czy obecnością mini-jacka. Nie miałam go jeszcze w rękach, ale bazując na samej specyfikacji może stanowić lepszy wybór niż Desire 21 Pro 5G od HTC. No i spójrzmy prawdzie w oczy - w cenie do 2 tysięcy złotych mamy naprawdę olbrzymi wybór i lepiej wyposażone smartfony niż HTC Desire 21 Pro.
Plusy i minusy
Plusy:
- elegancki wygląd i złote (miedziane) detale
- rozdzielczość, kolory i odświeżanie ekranu
- spora ilość pamięci
- interfejs pozbawiony zbędnych aplikacji
- 5G, NFC
- szybkie i skuteczne odblokowanie ekranu metodami biometrycznymi
- obsługa dwóch kart SIM
- dioda powiadomień
- słuchawki w zestawie
- obsługa karty microSD
- dobre czasy pracy na baterii
Minusy
- Android w wersji 10 i łatki bezpieczeństwa z 1 stycznia 2021
- konkurencja w tej cenie oferuje ekran w technologii AMOLED
- brak gniazda słuchawkowego
- hybrydowa tacka na karty SIM/microSD
- zbędne aparaty - zwłaszcza makro
- jakość zdjęć w nocy
- brudząca się, plastikowa obudowa
- brak wodoodporności
- pojedynczy, przeciętny głośnik
- wysoka cena
Materiał własny