Dźwięk
HTC Desire 21 Pro 5G nie zachwyca w segmencie dźwięku. Ma pojedynczy głośnik na dolnej krawędzi, który brzmi przeciętnie. Dźwięk jest donośny, ale pozbawiony głębi i niskich tonów. Sprawdza się podczas grania czy oglądania filmów i seriali, ale nie rozkręcicie z jego pomocą imprezy. Do słuchania muzyki lepiej podłączyć zestaw słuchawkowy lub sparować słuchawki Bluetooth lub zewnętrzny głośnik. Telefonu nie wyposażono co prawda w uniwersalne gniazdo słuchawkowe ani przelotkę z mini-jacka 3,5 mm do USB-C, ale w zestawie mamy słuchawki zakończone USB-C, więc choćby za to należy się plus.
Zdjęcia i wideo
HTC postawił na cztery aparaty, z których główny ma 48 M, PDAFP i obiektyw o jasności f/1.8. Wspiera go aparat 8 MP z szerokim katem 118 stopni (f/2.2) oraz dwa dwumegapikselowe aparaty do zdjęć makro i pomiaru głębi - standardowo zbędne. Warto dodać, że główny aparat rejestruje nagrania wideo w rozdzielczości UHD 4K (3840 x 2160 pikseli) przy 30 klatkach na sekundę i oferuje cyfrową stabilizację obrazu.
Pod względem jakości zdjęć w ciągu dnia, w słońcu, trudno mieć do aparatu w HTC zastrzeżenia. Są szczegółowe, jasne, o naturalnych, odpowiednio nasyconych kolorach. Słabo wyglądają natomiast zdjęcia po zmroku. Są ciemne, zaszumione i pozbawione detali, czasem z nadmiernym zażółceniem ujęcia. Niezbyt pomaga tu tryb nocny - tylko przy względnie dużej ilości zastanego światła widać jakieś efekty jego pracy. W takich warunkach od razu można wybić sobie z głowy robienie zdjęć z wykorzystaniem ultraszerokokątnego aparatu. Nie można tu odpalić trybu nocnego, nie skorzystamy też z autofocusa. Większość średniopółkowych smartfonów konkurencji radzi sobie w tym aspekcie lepiej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aplikacja aparatu, która firmowana jest przez producenta, nie przypadła mi do gustu. Głównie przez to, że długo się uruchamia. Po drugie chodzi o aspekt wizualny - bardzo małe ikony i czcionki. Po trzecie nie do końca wygodny układ ikon i trybów - nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby w dodatkowych trybach ukryć przejście do aparatu ultraszerokokątnego. Wszyscy producenci eksponują go na głównym panelu w postaci ikonki obok oferowanych krotności zbliżeń. A tymczasem HTC ukrył go tak, że osoby, które nie zagłębiają się w dodatkowe tryby i ustawienia nawet mogą nie zdawać sobie sprawy, że smartfon takowy aparat w ogóle oferuje. To, że znalazł się tam też skrót do aparatu makro, nie robi różnicy - jest on zbędny. Ale szeroki kąt jest zdecydowanie bardziej przydatny i powinien być umieszczony bardziej "pod ręką".
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Za selfiki odpowiada 16 MP aparat o stałej ogniskowej, który oferuje tryb upiększania, tryb portretowy oraz HDR, na dodatek pozwala na nagrywanie wideo w jakości Full HD.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny