Bateria
Za dostarczanie energii odpowiada ogniwo o pojemności 5000 mAh, które wspiera szybkie ładowanie Quick Charge 3.0. W zakresie czasów pracy HTC Desire 20 Pro naprawdę bardzo mnie zaskoczył. W pozytywnym sensie. Podczas odtwarzania wideo na YouTube'ie osiągnął czas przekraczający dobę - praktycznie niemal tyle, ile obiecywał producent. Nawet szczątkowe pomiary stanu baterii w różnych zastosowaniach pokazują, że recenzowany model świetnie potraf zarządzać zużyciem baterii i trudno będzie go rozładować w jeden dzień - nawet tym najbardziej hardcore'owym użytkownikom. 2-3 dni pracy z dala od ładowarki to jego standard.
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 1 dzień i 42 minuty,
- wynik w PC Mark battery test - 21 godzin i 15 minut,
- wynik Geekbench (full discharge, dim screen) - 8127 punktów, rozładowanie po 13 godzinach i 30 minutach,
- godzina strumieniowania wideo (Netflix, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 5-6% baterii mniej,
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, Netflix offline, 50% jasności ekranu) - 4-5% baterii mniej,
- pół godziny korzystania z nawigacji online - 3% baterii mniej,
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 8-9% baterii mniej,
- 8 godzin w trybie czuwania - 2% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Naładowanie baterii trwa około 2 godzin. Po 30 minutach jest 32%, po godzinie - 60%, a po dwóch - 98%. Po 10-15 minutach jest już 100% stanu naładowania baterii - oczywiście przy wykorzystaniu ładowarki i kabla z zestawu.
R E K L A M APodsumowanie
HTC wraz z modelem Desire 20 Pro nie powróci do czołówki smartfonowych producentów, ale pokazuje, że jeszcze ma coś do powiedzenia (i do pokazania) w tym segmencie produktów. Stworzył wydajne, średniopółkowe urządzenie, które wyróżnia się na rynku wizualnie - a jest to spora zaleta w dobie smartfonowych klonów - a ponadto mile zaskoczy pod względem czasów pracy. Jego cena również nie jest przesadzona, choć z podobną specyfikacją znajdziemy wiele innych modeli konkurencji, które są podobnie (np. Samsung Galaxy A41) lub nawet lepiej wycenione (np. Huawei P40 Lite, Xiaomi Redmi Note 9 Pro lub Realme 6). To smartfon, który nie sprawi, że HTC odzyska dawną popularność, ale dobrze rokuje na przyszłość - choć nie uważam, by był warty aż 1399 złotych. Za niższą kwotę byłby bardziej warty uwagi, a przy wyższych stawkach są po prostu ciekawsze i lepiej wyposażone alternatywy.
Nie spodziewajmy się raczej modelu bez Pro w nazwie - do takiej nomenklatury przyzwyczaili nas inni producenci, który obok podstawowego modelu proponują też modle Max, Pro, Plus, Lite itp. Według HTC określenie "Pro" w recenzowanym modelu oznacza, że znajdują się w nim profesjonalne rozwiązania. Pytanie tylko, jakie...
Plusy i minusy
Plusy:
- oryginalne wykończenie plecków urządzenia
- szybki i dokładny skaner linii papilarnych
- świetne czasy pracy na pojedynczym ładowaniu
- niemal czysty Android z kilkoma firmowymi rozwiązaniami
- obecność gniazda słuchawkowego i słuchawki w zestawie
- wydajność na co dzień
- liczba GB pamięci
- obsługa dwóch kart SIM
- obsługa kart pamięci do 2 TB
- dobra jakość zdjęć i nagrań z głównego aparatu
- jakość selfików
- NFC
Minusy
- ekran łatwo się rysuje
- brak pyło- i wodoszczelności
- brak diody powiadomień
- brak etui w zestawie
- mało imponujący procesor, który można znaleźć w modelach niemal o połowę tańszych
- wydajność w zasobożernych grach
- brak funkcji rozpoznawania twarzy
- niewiele funkcji związanych z personalizacją interfejsu
- mało rozbudowane funkcje aparatu i nie do końca intuicyjny interfejs aplikacji
- brak stabilizacji obrazu
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!