HTC Desire 12
Recenzja

Opublikowane:

Atak na niższą półkę

Zestaw, budowa, styl

Smartfon jest oferowany w kartonowym, estetycznym pudełku (nietypowym dla HTC) wraz ze standardowym zestawem akcesoriów. Obejmuje on igłę do otwierania gniazda kart, instrukcję, zasilacz, przewód USB oraz proste słuchawki. Nie są zbyt wygodne i nie porywają brzmieniem - ale są.

HTC Desire 12 sprawia korzystne wrażenie. Moim zdaniem, wygląda na model z wyższej półki - przynajmniej z daleka. Z bliska zauważymy jednak, że obudowa została wykonana z tworzywa. Mimo to, moim zdaniem, urządzenie jest po prostu ładne. Tył i boki połyskują, a front zasłania szkło z zaokrąglonymi brzegami.

Telefon występuje w trzech wersjach kolorystycznych. Mnie przypadła w udziale czarna, choć - szczerze mówiąc - gdybym nie widział napisu na opakowaniu, uznałbym ją za niebieską. Dość powiedzieć, że sprzęt prezentuje się efektownie, choć do jego budowy nie użyto kosztownych materiałów.

Wszystko zmontowano starannie, do jakości wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń. Obudowa nie trzeszczy, nie jest wiotka, a zastosowanie tworzywa sprawia, że urządzenie jest dość lekkie. Ponadto, dzięki dobremu wyprofilowaniu tyłu, telefon świetnie leży w dłoni. Do ergonomii nie mam zastrzeżeń.

Przyciski umieszczono na prawym boku, zaś na lewy powędrowało gniazdo kart. Głośnik, mikrofon oraz złącza microUSB i minijack trafiły na dolną ściankę. Nie każdy lubi wyjście słuchawkowe na dole telefonu - ale mnie jego położenie nie przeszkadzało. Drażnił mnie za to lekko wystający poza obrys obiektyw aparatu fotograficznego.

Wbrew początkowym obawom, obudowa nie brudzi się zbyt szybko. Byłem wręcz zaskoczony - ale ślady palców widać na Desire 12 później, niż w niektórych modelach z matową obudową (pamiętacie Honora 7X?).

Oczywiście - nie oznacza to, że tył i frontowe szkło wcale nie przyjmują zabrudzeń - ale jeśli obawiacie się, że Desire 12 trzeba czyścić co chwilę - nie martwcie się, nie jest tak źle. Niestety, plastikowa obudowa jest już pierwszym kompromisem... Chodzi o wytrzymałość. Nie potłucze się jak szklana - ale rysuje się znacznie szybciej.

Moim zdaniem - zbyt łatwo i zbyt szybko. Wystający obiektyw tylnego aparatu "chroni" przed rysami górną część tylnej ścianki, ale po przeciwnej stronie rozgrywa się mały dramat. Rysy pojawiły się już po kilku dniach, choć nie mam w zwyczaju narażać smartfonów na uszkodzenia.

Ot, powstają, gdy odłożymy telefon na stół, a potem, podnosząc go, pocieramy o powierzchnię blatu. To normalne i nie da się tego uniknąć - ale w Desire 12 rysy pojawiają się stanowczo zbyt szybko. Warto natychmiast po zakupie telefonu zatroszczyć się o pokrowiec. Bez niego urządzenie szybko straci na urodzie.

Odrobinę zaskoczył mnie jeszcze jeden kompromis, do jakiego zmusza nas nowy Desire: brak czytnika linii papilarnych. Nie uważam, by w telefonie z tego segmentu był on zbędnym luksusem - pojawia się przecież nawet w znacznie tańszych modelach. Nie będę natomiast narzekał na brak wodoszczelności. Przy tej cenie jej nie oczekuję.

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16435

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 100,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
Sa

Opinia negatywna

W tej cenie to żart. Przy cenie powiedzmy 500 zł to już ok, ale tylko że znaczek HTC, znam lepsze i tańsze :P
.246.149.59 | 28.05.2018, 00:05
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies