HP iPAQ 914c
Recenzja

Opublikowane:

Zapomniany "koń trojański"

Jego premiera była kilka razy przekładana tylko po to, aby na pokładzie zagościła najnowsza wersja mobilnych okienek. Przy okazji nie obyło się bez większych zmian, takich jak wymiana procesora czy baterii. Niestety, HP Ipaq 914c, następca popularnego i całkiem udanego modelu Ipaq 614c, wszedł na rynek po cichu bez większego rozgłosu i tak już pozostało...

Jeśli szukasz urządzenia z bardzo wygodną klawiaturą QWERTY i lubisz sam decydować o wyglądzie i możliwościach systemu, to trafiłeś w dziesiątkę. Przy odrobinie szczęścia można go kupić za nieduże pieniądze.

Szkoda, że produkt został szybko zapomniany, ponieważ oferuje naprawdę dużo. Już sam materiał zasługuje na uwagę. Połączenie elementów aluminiowych z imitacją gumy robi bardzo pozytywne wrażenie, nie mówiąc już o wyglądzie, który sprawia, że posiadając takie urządzenie, czujemy się jak prawdziwi biznesmeni. Dobrej klasy odbiornik GPS, wprost rewelacyjna klawiatura QWERTY i przyzwoity aparat fotograficzny z automatyczną regulacją ostrości w połączeniu z szybką transmisją danych w standardzie HSDPA to podstawowe cechy tego modelu.

Co znajdziemy w pudełku poza samym urządzeniem? Minimum: baterię, kabel USB, który będzie służył także jako ładowarka po podłączeniu końcówki przeznaczonej na dany region, stereofoniczny zestaw słuchawkowy i bardzo solidny teleskopowy rysik. To wszystko. HP nie rozpieszcza nas pod tym względem. Chociaż... w pudełku, w stercie dokumentów, znajdziemy jeszcze kupon, który po zarejestrowaniu się na odpowiedniej stronie zamieni się na punkty, za które będzie można kupować programy, gry itp. Ciekawe rozwiązanie, niestety, mimo nalepki na pudełku mało kto to dostrzeże...

Pierwsze wrażenie najważniejsze

Samo urządzenie ma stosunkowo mały ekran. Warto także zaznaczyć, że nad i pod nim pozostawiono sporo niewykorzystanego miejsca, które marnotrawi wspaniałe logo firmy i napis IPAQ. A można było spożytkować je na poszerzenie wyświetlacza. Choć nie ma co narzekać. Mimo małych gabarytów ekran jest dobrej akości, mocno kontrastowy, a dzięki zastosowaniu odpowiednio dużej czcionki obraz jest czytelny i wyraźny. W iPaq zainstalowano bardzo wygodną klawiaturę QWERTY. Przyznam, że przy pierwszym kontakcie klawisze wydawały się zbyt małe do komfortowej pracy, ale to ylko złudzenie. Już po pierwszych notatkach i wiadomościach okazuje się, że pisanie na niej to czysta przyjemność. Spokojnie można przyznać, że klawiatura jest wprost rewelacyjna i przysłania wszystkie, na których dotychczas pracowałem. Można powiedzieć, że rekompensuje wszystkie niedociągnięcia urządzenia.

Poza samą klawiaturą mamy bardzo praktyczny klawisz sterujący kursorem, pracujący w czterech kierunkach plus wygodny klawisz zatwierdzający. Przy użytkowaniu trudno o pomyłkę. Mamy akże sporo klawiszy dodatkowych, które można w dowolny sposób konfigurować, eśli przypisane opcje będą niewystarczające. Jakby tego było mało, po lewej stronie urządzenia znajdziemy funkcjonalne trzykierunkowe pokrętło. Wszystko po to, żeby w maksymalny sposób uprościć obsługę urządzenia. Całość sprawia wrażenie bardzo solidnego i praktycznego sprzętu, obok którego mało kto przejdzie obojętnie.

Pierwsza klasa? Czy może klasa biznes?

Całością zarządzają najnowsze (na tę chwilę) mobilne okienka, niestety, nie są one w naszym rodzimym języku. Być może wynika to z małej popularności tego modelu na naszym rynku, co przekłada się na słabą sprzedaż. Najwidoczniej dla HP byłaby to inwestycja bezzwrotna lub firma wyszła z założenia, że każdy szanujący się biznesmen powinien znać język angielski. Dla tych, którym nauka idzie opornie i obsługa urządzenia będzie stanowić problem, pozostaną nakładki firm trzecich.

Smartfon może pochwalić się dużą ilością pamięci RAM potrzebnej do otwierania jednocześnie sporej liczby aplikacji naraz. Po dodaniu wydajnego procesora mamy szybki sprzęt i pewność, że w najmniej oczekiwanym momencie nie zabraknie nam pamięci. Podobnie rzecz się ma z pamięcią samego urządzenia. Jest jej sporo, by spokojnie instalować nawet dużą liczbę aplikacji, bez potrzeby martwienia się o dodatkową pojemną kartę. Warto nadmienić, że palmtop bezproblemowo pracował tylko z takimi, o maksymalnej pojemności 4 GB. Każda większa karta była odczytywana, ale co kilka godzin wymagany był reset, gdyż urządzenie przestawało ją widzieć.

Warto poświęcić trochę miejsca baterii. Jest to prawie największa część urządzenia, wpływająca na jego pokaźną wagę. Na szczęście, za wagą idzie pojemność. 1940 mAh, ogniwo litowo-polimerowe. Można spokojnie powiedzieć, że nie ma na rynku sprzętu, który na starcie otrzymywałby tak duży akumulator. Prawie cztery dni bez ładowarki to bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę dotykowy ekran i GPS. Nie zabrakło także aparatu fotograficznego o przyzwoitej rozdzielczości 3 Mpix, z automatyczną regulacją ostrości, a także małą diodą doświetlającą. Znajdziemy też lusterka do autoportretów (ciekawe, niby sprzęt biznesowy, a tu coś takiego). Zabrakło tylko możliwości dodawania współrzędnych GPS do wykonywanych zdjęć.

Same zdjęcia są całkiem znośne, pod warunkiem że robimy je na zewnątrz i przy dobrej pogodzie. W pomieszczeniach ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Co do możliwości nagrywania filmów to nadają się tylko do wysyłania przez MMS. Dialog podstawą komunikacji HP zadbało w zasadzie o każde źródło komunikacji, no może poza portem podczerwieni. Mamy Bluetooth i Wi-Fi. Choć urządzenie obsługuje 3G, to jednak jedynie w celu transmisji danych. Nie znajdziemy tu dodatkowego aparatu z przodu do wideokonferencji i nie uda nam się skorzystać z tego rodzaju połączenia. Tak jakby klasa biznesowa nie korzystała z tego typu rozwiązania. Cóż, mimo że usługa się rozrasta i powoli zajmuje cały kraj, producenci coraz częściej odchodzą od możliwości wideopołączeń, a szkoda.

Dialog podstawą komunikacji

HP zadbało w zasadzie o każde źródło komunikacji, no może poza portem podczerwieni. Mamy Bluetooth i Wi-Fi. Choć urządzenie obsługuje 3G, to jednak jedynie w celu transmisji danych. Nie znajdziemy tu dodatkowego aparatu z przodu do wideokonferencji i nie uda nam się skorzystać z tego rodzaju połączenia. Tak jakby klasa biznesowa nie korzystała z tego typu rozwiązania. Cóż, mimo że usługa się rozrasta i powoli zajmuje cały kraj, producenci coraz częściej odchodzą od możliwości wideopołączeń, a szkoda.

Przez zawiłości i wyboje naszych dróg poprowadzi nas wbudowany GPS. Przyznam, że nie można powiedzieć nic złego na temat poprawności jego działania. Sygnał znajduje szybko, nie trzeba czekać kilku lub kilkunastu minut na poprawną pozycje. Dzięki bardziej popularnej wersji systemu mamy większe pole do popisu, jeśli chodzi o wybór programu do nawigacji, zaczynając od popularnej AutoMapy, a kończąc na mało znanych producentach. Szkoda, że HP zapomniało o dołożeniu ze swojej strony jakiegoś programu, nie wspominając o potrzebnych akcesoriach. W samym urządzeniu nie znajdziemy żadnych nakładek ułatwiających lub upiększających wygląd poczciwych mobilnych okienek. Tylko klasyczny wygląd bez zbędnych wodotrysków. Producent w tej kwestii zbytnio się nie namęczył, dodał zaledwie dwa programy, takie jak HP Photosmart Mobile do przeglądania zdjęć, program trochę bardziej rozbudowany od zwykłej przeglądarki zdjęć, którą dostajemy w standardzie, i HP PrintSmart Mobile do obsługi zewnętrznych drukarek. I tyle. Resztę będziemy zmuszeni doinstalować sobie sami.

Jego premiera była kilka razy przekładana tylko po to, aby na pokładzie zagościła najnowsza wersja mobilnych okienek. Przy okazji nie obyło się bez większych zmian, takich jak wymiana procesora czy baterii. Niestety, HP Ipaq 914c, następca popularnego i całkiem udanego modelu Ipaq 614c, wszedł na rynek po cichu bez większego rozgłosu i tak już pozostało...

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet

avatar_empty.gif
Opublikowane:
Autor: Michał Zawada
Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies