Honor 8 Pro
Recenzja

Opublikowane:

Honor wchodzi do najwyższej ligi

Piękny smartfon o imponującym wnętrzu. Honor oficjalnie wkroczył do rywalizacji w najwyższej, najbardziej prestiżowej półce. Jak go oceniamy w tym szacownym gronie najlepszych z najlepszych?

Honor 8 Pro (DUK-L09)
Honor 8 Pro (DUK-L09) fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

Z modelem Honor 8 Pro Huawei zdecydowanie mnie zaskoczył. Honor to submarka Huawei, która pojawiła się kilka lat temu, z przeznaczeniem dla młodszej grupy odbiorców (o chudszych portfelach). A smartfony nią firmowane (choć w wielu aspektach bliźniaczo podobne do urządzeń rodzimej marki, czyli Huawei), prezentowane były głównie w niższej i średniej półce cenowej. Z 8 Pro producent wkracza na zupełnie nowe terytorium, uderza w najwyższą półkę, stając się atrakcyjną konkurencją dla flagowców konkurencji i topowych modeli ze stajni Huawei, takich jak P10 Plus, Mate 9 i Mate 9 Pro.

Honor 8 Pro to w praktyce europejska wersja modelu V9, który nie tak dawno trafił na rynek chiński. I jest jednym z największych i najlepiej wyposażonych smartfonów Huaweia, wyposażonym w 6 GB RAM-u i 64 GB pamięci wbudowanej. Ale to nie jego jedyne zalety. Dodajmy tu jeszcze smaczki dla fanów wirtualnej rzeczywistości: 5,7-calowy ekran o rozdzielczości QuadHD, czyli 2560x1440 pikseli, prostą przystawkę VR w zestawie oraz preinstalowane aplikacje do wirtualnej rzeczywistości: Jaunt VR z bazą materiałów wideo oraz Galaxy on Fire 3 - grą przygotowaną z myślą o goglach wirtualnej rzeczywistości.


Spis treści



R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

W eleganckim, granatowym opakowaniu, korespondującym z kolorem smartfona, znajdziemy szereg przydanych akcesoriów. Obok samego smartfona jest tutaj sieciowa ładowarka Huawei QuickCharge, kabel USB-microUSB (typu C), papierową instrukcję, szpilkę do otwierania tacki na karty oraz prostą, kartonową przystawkę VR, której zmontowanie naprawdę nie stanowi żadnego problemu. Nie są to okulary na miarę tych, które dodaje do swoich smartfonów choćby Alcatel, ale dla osób, które zamierzają po raz pierwszy poznać doznania z wirtualnego, świata, nawet i to będzie dobre na początek. Przydał by się co najwyżej jeszcze jakiś zestaw słuchawkowy - tego Honor, czy raczej Huawei, nie uwzględnił w zestawie.


R E K L A M A

Budowa i ekran

Smartfon jest bardzo atrakcyjny - bez kompleksów może mierzyć się z flagową konkurencją pod względem smukłości, designu i jakości wykonania. Na pewno trafi w gust osób, które doceniają design smartfonów chińskiego producenta - mamy tu miks modeli Honor 8 i Huawei P10/P10 Plus. Dostępny jest w granatowym kolorze obudowy - wśród klasycznych modeli w czarnej/białej/szarej lub złotej obudowie to miła odmiana.


Opisywany model nie należy do ułomków. Ma imponujący ekran o przekątnej 5,7 cala, ale przy smukłej obudowie i wąskich ramkach po bokach nie przytłacza wielkością. Do tego producent przewidział go jako sprzęt do wirtualnej rzeczywistości, w związku z tym mamy imponującą rozdzielczość QHD, czyli 2560x1440 pikseli. Z nią bez problemu możemy cieszyć się rozrywką pod znakiem VR - choć dodać muszę, że Honor 8 Pro nie ma certyfikatu Daydream od Google. Kolorystyka, kontrast i jasność są bez zarzutów, a temperaturę wyświetlanych barw można dostosować do własnych preferencji w menu (nie brakuje tu też trybu ochrony wzroku). Najniższy poziom jasności nie razi w oczy w nocy, a najwyższy umożliwia komfortowe korzystanie z ekranu nawet w pełnym słońcu. Ekran wygląda naprawdę świetnie, choć zestawiony z modelem Huawei P10 wypada nieco gorzej - przy takim samym poziomie jasności, ustawieniach ekranu i tym samym obrazie jest nieco ciemniejszy i ma nieco przyszarzone kolory. Ale jeśli nie macie obok flagowca do porównań, z pewnością ekran ocenicie jak najbardziej pozytywnie. Całość przykrywa szkło 2.5D Gorilla Glass 3.

5,7-calowego ekranu nie obsłużymy jedną ręką, a producent specjalnie nie wysilał się, aby zmniejszyć gabaryty 8 Pro - ramki w górnej i dolnej części frontowego panelu są dość duże. To pewien kontrast biorąc pod uwagę fakt, że obecnie wśród flagowców (m.in. LG G6 czy Samsung Galaxy S8/S8 Plus) trendem jej minimalizowanie ramek i rozciąganie ekranu na niemal cały front urządzenia. Zwłaszcza, że dolna - oprócz miejsca na umieszczenie logo, nie spełnia innych funkcji, natomiast na górnej znajdziemy frontowy aparat, czujniki, głośnik rozmów, w otworze którego zintegrowana została też dioda powiadomień.


Na metalowych, zaokrąglonych krawędziach znalazły się następujące elementy (zaczynając od prawej strony, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara): klawisze do regulacji głośności oraz odblokowania ekranu (włączenia telefonu), następnie pojedynczy głośnik, port microUSB typu C, otwór mikrofonu oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe na dole, tacka na karty SIM i microSD po lewej stronie oraz otwór dodatkowego mikrofonu i port podczerwieni na górze.


Obudowa urządzenia ma piękny, granatowy kolor (będą też inne wersje kolorystyczne, ale ta jest zdecydowanie moim faworytem). Ma zaledwie 7 milimetrów grubości i, co najważniejsze, żaden z elementów nie streczy ponad jej powierzchnię (tak, chodzi przede wszystkim o aparat). Na tylnym panelu umieszczono (lekko zagłębiony względem powierzchni) skaner linii papilarnych, ulokowany akurat tam, gdzie zazwyczaj podczas trzymania telefonu będzie leżał palec wskazujący, a także podwójny obiektyw aparatu wraz z dioda doświetlającą w górnej części urządzenia. Widoczne są jeszcze dwa paski antenowe, biegnące w poprzek obudowy. Obudowa wykonana jest z aluminium i niezbyt chętnie przyciąga brud czy odciski palców, ale szkoda, że producent nie dołożył w zestawie choćby najprostszego plastikowego etui, bo niestety nietrudno ją zadrapać..

R E K L A M A

System i aplikacje

Smartfon pracuje pod kontrolą Androida 7.0 Nougat, ukrytego pod nakładką producenta o nazwie EMUI 5.1. Uważam, że obecnie jest to jedna z lepszych, najlepiej zoptymalizowanych i najbardziej estetycznych nakładek na Androida. I, co najważniejsze, działa płynnie, bez błędów i lagów na Honorze 8 Pro. Jest to ta sama wersja oprogramowania co w modelu P10 i oferuje takie funkcje jak możliwość wyboru interfejsu z lub bez menu aplikacji, edytowalny pasek skrótów, rozbudowany ekran blokady, pływający przycisk, obsługę jedną ręką, sterowanie ruchem, możliwość dostosowania paska nawigacyjnego i wykorzystywanie skanera linii papilarnych do wielu innych rzeczy niż tylko odblokowanie ekranu. Jest tu też możliwość logowania się do dwóch różnych kont w ramach tej samej aplikacji dzięki funkcji "Aplikacja bliźniacza" oraz "Pilot inteligentny", dzięki któremu (oraz IR) łatwo obsługiwać zdalnie różne urządzenia. Na pochwałę zasługuje też kwestia personalizacji interfejsu w zakresie wyglądu - mamy tu do wyboru masę tapet i przejść między ekranami, możemy zdefiniować układ ekranu (ilość ikon), mamy też aplikację o nazwie Motywy, przy pomocy której możemy kompleksowo zmieniać i dostosowywać motywy w smartfonie.




Honor 8 Pro, obok zestawu softu od Google, aplikacji użytkowych i firmowanych przez producenta (menadżer telefonu, kalendarz, wiadomości, galeria, muzyka i in.), ma też preinstalowanych sporo zbędnych aplikacji (m.in. Tripadvisor, Opera, booking.com, Asphalt Nitro, Vmall), które na szczęście można w większości szybko odinstalować.

R E K L A M A

Dźwięk

Dźwięk, jak na pojedynczy głośnik, jest całkiem przyzwoity - głośny, o niewielkim poziomie zakłóceń (przy wyższym poziomie głośności) i szerokiej dynamice. O basach można zapomnieć, ale wyższe tony są odtwarzane prawidłowo. Oczywiście pod względem jakości audio Honor 8 Pro nie dorówna smartfonom, które wyposażone są w głośniki stereo, ale do obejrzenia filmu lub serialu, do grania i okazjonalnego słuchania muzyki będą zupełnie wystarczające. Do dźwięku uzyskiwanego przez słuchawki nie mam zastrzeżeń.

Z multimedialnego softu znajdziemy tu świetny odtwarzacz muzyki, który fajnie zmienia kolor w zależności od kolorystki okładek albumów i integruje się z ekranem blokady. Niestety brak mu zaawansowanych funkcji do poprawy dźwięku. Nie uświadczymy tu też radia FM.


R E K L A M A

Zdjęcia i wideo

Za zdjęcia odpowiada fotograficzne kombo, na które składają się dwa 12-megapikselowe obiektywy o jasności f/2.2, kolorowy i monochromatyczny (bez logo Leica i optyki Summilux). Idea jest taka, jak w innych podwójnych aparatach Huawei - efekty ich pracy łączone są w jeden obraz. Dwa sensory otrzymują więcej światła od pojedynczego obiektywu, co pozwala uzyskać lepsze jakościowo zdjęcie, a na dodatek ma ono lepszy kontrast i bardziej podbite kolory.

Aparat zapewnia zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 3968x2976 pikseli i może nagrywać w rozdzielczości UHD (3840x2160 pikseli przy 30 klatkach na sekundę przy użyciu kodeka h.265). Autofocus działa szybko i precyzyjnie - w dobrych warunkach oświetlenia możemy spokojnie zdać się na automatykę i mieć świetne rezultaty fotografowania. Panoramy są bardzo dobrze sklejane. Połowicznie dobrze działa tryb szybkiego zdjęcia - przy zablokowanym ekranie wystarczy dwukrotnie wcisnąć przycisk głośności w dół, a błyskawicznie uruchomi się aplikacja aparatu i zostanie wykonane zdjęcie. I faktycznie odbywa się to szybko, ale nie zawsze zdjęcie jest dobrze wyostrzone.


Zdjęcia wieczorem i w nocy w trybie automatycznym mają spory poziom szumu. Można tu skorzystać z trybu nocnego - z uwagi na długi czas naświetlania koniecznie ze statywem - tylko wtedy efekt jest bardziej artystyczny niż realistyczny. Ale warto, bo otrzymujemy piękne zdjęcia praktycznie bez szumu, nawet gdy robimy je przy minimalnym oświetleniu. Jest tu oczywiście więcej trybów pracy, w tym tryb manualny z możliwością zapisu zdjęć w formacie RAW - to oczywiście punkt na plus, zaznaczyć jednak trzeba, że użycie niektórych wymaga nieco większej liczby kliknięć niż być ich powinno (np. brak skrótu do trybu HDR - trzeba wejść w menu trybów - czy uruchomienie kamery, wymagające dodatkowo wciśnięcia przycisku nagrywania - powinno startować automatycznie po uruchomieniu trybu wideo). To są jednak rzeczy, które Honor może poprawić aktualizacją softu.

Oto rezultaty fotografowania i przykładowe zdjęcia panoramiczne (w pełnej rozdzielczości można je znaleźć w galerii zdjęć):

Oto rezultaty nagrywania wideo:

Honor 8 Pro - przykładowe nagrania wideo
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Frontowy aparat ma obiektyw f/2.2 o rozdzielczości 8 megapikseli. Całkiem nieźle spisuje się w dobrym oświetleniu, fajnie działa tryb upiększania (ale lepiej nie przesadzić, twarz staje się zbyt wybielona, za gładka i praktycznie pozbawiona rysów). Jednak nie ma co próbować z selfikami w gorszym świetle - są nieostre i zaszumione.

R E K L A M A

Łączność i komunikacja

Jak na urządzenie z wyższej półki przystało, Honor 8 Pro ma wszystko, co powinien mieć smartfon w zakresie standardów łączności: Wi-Fi 802.11 ac, Bluetooth 4.2, NFC, czytnik linii papilarnych na tylnym panelu oraz port USB typu C na dolnej krawędzi. Jest tez moduł nawigacji, który działa szybko, dokładnie i stabilnie - nie miałam z nim żadnych problemów ani podczas korzystania z nawigacji pieszej, ani z nawigacji samochodowej. Port USB typu C wspiera standard USB 2.0 i umożliwia podpinanie urządzeń peryferyjnych (na przykład klawiatury lub pendrive'a). Z bezprzewodowego przesyłania obrazu mamy tu wsparcie dla standardów Wi-Fi Direct i Miracast. Jest też uniwersalne gniazdo słuchawkowe oraz port podczerwieni.

Urządzenie obsługuje LTE, wspiera też obsługę dwóch kart SIM w rozmiarze nano - w tym przypadku jedna z kart będzie ograniczona do sieci UMTS. Zarządzanie kartami jest niezmiernie proste - łatwo ustawić, która z kart będzie służyć domyślnie do realizowania połączeń, a która do transmisji danych. Na dodatek po zmianie kart nie trzeba restartować telefonu, smartfon bez tego potrafi połączyć się z sieciami poszczególnych katt. Sama jakość połączeń jest przyzwoita, choć na pochwałę bardziej zasługuje praca mikrofonu niż głośnika rozmów, który lekko zniekształca głos i nie zapewnia idealnie czystej jakości dźwięku. Ale nie ma to wpływu na rozmowę i na pewno nie przeszkadza w usłyszeniu i zrozumieniu odbiorcy. Bardziej przeszkadza fakt, że nie ma opcji nagrywania połączeń głosowych - szkoda, to powinno być w każdym telefonie. Do wprowadzania tekstu mamy Google'owską klawiaturę Gboard oraz dodatkowo, do wyboru, klawiaturę SwiftKey.


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Honor 8 Pro chwali się imponującą specyfikacją, dorównującą specyfikacji topowych, biznesowych modeli od Huawei. Za pracę jednostki odpowiada mocny procesor Kirin 960 (ten sam co w znacznie droższych modelach Huawei P10, P10 Plus czy Mate 9), wspierany przez grafikę Mali G71 MP8 oraz 6 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wbudowanej, z której dla użytkownika zostaje jakieś 48-52 GB. Jeśli to za mało, jest jeszcze slot na karty microSD, obsługujący nośniki do 128 GB (niestety kosztem rezygnacji z jednego gniazda na kartę SIM).

W praktyce nie dość, że smartfon osiąga świetne wyniki w benchmarkach, to sprawdza się we wszystkich zastosowaniach - żadna aplikacja nie jest dla niego zbyt wymagająca, gry działają płynnie i świetnie wyglądają na dużym ekranie, a praca na wielu aplikacjach nie sprawia 8 Pro najmniejszego problemu (choć pamiętajmy o tym, że Huawei/Honor lubi ubijać aplikacje pracujące w tle z racji dość agresywnego zarządzania oszczędzaniem baterii). Jest też minus - smartfon lubi się nagrzewać, w górnej części tylnego panelu temperatura dochodzi do 40 stopni podczas gdy wykorzystujemy pełną moc podzespołów. W pionowej orientacji nie będzie to przeszkadzać, ale jeśli trzymamy smartfon oburącz, na przykład podczas grania, jedna z dłoni będzie miała gorąco.


R E K L A M A

Bateria

Tak duże urządzenie, jakim niewątpliwie jest Honor 8 Pro, wymaga pojemnego akumulatora. Producent nie poskąpił tu miliamperów i zamontował ogniwo o pojemności 4000 mAh. Dzięki temu w przypadku najbardziej wymagających użytkowników wystarczy spokojnie na cały dzień pracy. W moim typowym użytkowaniu (przede wszystkim maile, przeglądanie internetu, trochę streamingu wideo, sporadycznie zdjęcia i około godziny połączeń głosowych dziennie) zazwyczaj osiągałam 1,5-2 dni bez ładowarki. To naprawdę przyzwoite czasy pracy biorąc pod uwagę choćby rozdzielczość ekranu i komponenty, które musi zasilać bateria.

Przy szczątkowych pomiarach czasy pracy przedstawiają się następująco:

  • pół godziny grania w Real Racing 3 - ubytek o 11-12%
  • godzina strumieniowania wideo przez Wi-Fi w aplikacji Chrome - mnie o 11%
  • pół godziny nawigacji online - stan naładowania spadł o 11%
  • czas pracy z włączonym ekranem (aplikacja YouTube, zapętlone wideo, 50% jasności ekranu, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi) - 9 godzin i 42 minuty
  • czas uzyskany w aplikacji PC Mark - 8 godzin
  • 8 godzin w trybie czuwania - spadek energii o 7%
  • Z powyższych pomiarów najbardziej interesujące jest dość spore zużycie energii w trybie czuwania. Ale pozostałe czasy pracy powinny zadowolić użytkowników. Urządzenie pozytywnie zaskoczyło mnie szybkim czasem ładowania. To oczywiście w dużej mierze zasługa szybkiej ładowarki Huawei QuickCharge (5V-2A, 9V-2A), która w godzinę pozwala osiągnąć ok 65% naładowania, zaś do pełna naładuje ogniwo w godzinę i 40 minut.


    Podsumowanie

    Honor 8 Pro to jeden z najlepszych urządzeń, jakie wypuścił Huawei. I na dodatek w rozsądnej cenie, bowiem możecie go kupić w sklepach internetowych za ok. 2500 zł. Oczywiście nie jest to mało, ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, model ten wciąż jest opłacalny. Otrzymujecie atrakcyjne, szybkie i wydajne urządzenie, dysponujące 6 GB pamięci RAM, z wyświetlaczem o rozdzielczości QHD oraz podwójnym aparatem, które na co dzień spisuje się po prostu znakomicie.

    Wchodząc z modelem 8 Pro w wyższą półkę cenową Honor konkuruje bezpośrednio m.in. z flagowcem macierzystej marki, czyli Huawei P10 - ale nie tylko. Ma bardzo mocną konkurencję wśród smartfonów topowych graczy, przede wszystkim tegorocznych flagowców, od których jest zauważalnie tańszy. Zestawia się go też z innymi popularnymi phabletami, na przykład modelem OnePlus 3T, Nexusem 6P, Samsungiem Galaxy Note 5... Konkurencją dla niego będą też oferowane za podobne pieniądze ubiegłoroczne flagowce, na przykład Lenovo MOTO Z lub Samsung Galaxy S7 Edge. Jest więc w czym wybierać, ale Honor 8 Pro jest tu zdecydowanie modelem wartym zarekomendowania.

    Plusy i minusy

    Plusy:

    • piękny wygląd i wysoka jakość wykonania
    • duży ekran o wysokiej rozdzielczości
    • funkcjonalność interfejsu
    • 6 GB pamięci RAM
    • 64 GB pamięci wbudowanej
    • nagrywanie w 4K
    • wydajność i szybkość działania
    • szybkie ładowanie
    • jakość zdjęć
    • dobre czasy pracy na baterii
    • obsługa dwóch kart SIM
    • szybki i precyzyjny czytnik linii papilarnych
    • port podczerwieni
    • przyzwoite czasy pracy na baterii
    • przystawka VR w zestawie
    • dobra cena

    Minusy

    • pojedynczy głośnik
    • brak pyło- i wodoodporności
    • dual-SIM w rozwiązaniu hybrydowym
    • potrafi się mocno nagrzać
    • oprogramowanie potrafi mocno wpływać na ostateczny wygląd zdjęć
    • sporo zbędnych, preinstalowanych aplikacji
    • brak OIS (optycznej stabilizacji obrazu)
    • brak radia FM
    • brak wsparcia dla Google Daydream

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 100,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
amargro

Opinia negatywna

Niestety Dual Sim w trybie Standby... do ideału zabrakło trybu Active
.internetdsl.tpnet.pl | 14.06.2017, 09:06
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies