Honor 8 Dual SIM
Recenzja

Opublikowane:

Honorowy flagowiec, którego warto mieć

Od mniej więcej 2 lat Huawei robi smartfony pod marką Honor. I z każdym kolejnym modelem są one coraz lepsze. Ostatnim tego przykładem jest Honor 8, który bez kompleksów może rywalizować z obecnymi flagowcami.

Honor 8 (Huawei FRD-L09)
Honor 8 (Huawei FRD-L09) fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

Honor 8 (znajdziecie go też pod nazwą Huawei FRD-L09) miał oficjalna premierę pod koniec sierpnia - w okolicznościach skandynawskiej przyrody zaprezentowano najnowszego flagowca Honor by Huawei. Tutaj możecie zapoznać się z relacją Jacka Filipowicza i z pierwszymi zdjęciami, wykonanymi tym smartfonem zaraz po premierze.

Ale wróćmy do przedmiotu testu - Honor 8 to przedstawiciel submarki Huawei, submarki, która miała być skierowana do osób młodszych, tzw. millenialsów. A tymczasem uczeń przerósł mistrza... W Honorze 8 umieszczono to, co najlepszego ma do zaoferowana ostatni flagowiec Huawei, czy model P9, ale sprzedawany jest w cenie o jakieś 20% niższej i na dodatek lepiej wygląda. Honor kanibalizuje własną markę-matkę? E tam, w końcu wszystko zostaje w rodzinie.


Spis treści



R E K L A M A

Plusy i minusy

Plusy:

  • wygląd i jakość wykonania
  • świetny wyświetlacz
  • jakość zdjęć
  • wydajność
  • wielozadaniowy i precyzyjny skaner linii papilarnych
  • dual SIM
  • obsługa kart pamięci
  • funkcjonalność interfejsu
  • szybkie ładowanie
  • dobre czasy pracy na baterii
  • port podczerwieni

Minusy

  • śliski, trudno utrzymać go w czystości
  • brak ochrony przed zapyleniem lub wodą
  • hybrydowe rozwiązanie dualSIM lub SIM i microSD
  • niewymienna bateria
  • brak radia FM
  • przeciętny głośnik

Budowa i ekran

Honor 8 spodobał mi się od pierwszego spojrzenia. Nie dość, że ma zgrabny kształt i elegancki design, to wrażenie premium potęgują szklane panele z przodu i z tyłu. Producent zwraca uwagę, że na tylnym panelu znalazło się 15 warstw hartowanego szkła - i faktycznie naocznie możemy zauważyć, że plecki smartfonu pięknie odbijają światło i dają niezwykłe refleksy (szkoda, że zdjęcia tego nie oddają). Oczywiście ma to też swoje wady - smartfon będzie bardziej narażony na uszkodzenia w przypadku upadku niż urządzenia z plastikowymi lub metalowymi obudowami, a do tego na szkle mocno uwidaczniają się odciski palców (te na szczęście łatwo i szybko wyczyścić). Mam też pewne obawy o stabilne utrzymanie go w dłoni - telefon jest poręczny i dobrze leży w dłoni, ale jest też bardzo śliski. Mimo to Honor 8 pozostaje jednym z ładniejszych smartfonów, jakich miałam okazję używać. W moje ręce trafił model w kolorze czarnym, ale jest też wersja biała, złota i niebieska.

Z frontu znalazł się 5,2-calowy ekran pokryty szkłem Gorilla Glass 3. Szklany panel jest lekko zaokrąglony i pokrywa cały przedni panel, z wyjątkiem wycięcia na głośnik rozmów (połączony z diodą powiadomień), która widoczna jest w jego prawej części). Nad wyświetlaczem znajdziemy też czujniki oraz frontowy aparat. Klawisze systemowe wyświetlane są w dolnej części ekranu, natomiast poniżej, na dolnej ramce, znalazło się logo producenta. Ale zajmijmy się najważniejszym elementem smartfonu - ekranem. Mamy tu do czynienia z 5,2-calowym wyświetlaczem wykonanym w technologii IPS o rozdzielczości Full HD, co daje upakowanie pikseli na poziomie 423 ppi. W zakresie jakości obrazu, precyzji panelu dotykowego, kontrastu, jasności i kątów widzenia nie mogę mu absolutnie nic zarzucić. Co najwyżej kolory są nieco za bardzo stuningowane. Dodajmy jeszcze, że obraz jest całkiem dobrze widoczny w słońcu, a producent zaszył w sofcie opcje do zmiany temperatury barwowej obrazu oraz funkcję ochrony wzroku - w której ograniczona jest intensywność niebieskiego światła.

Przedni i tylny szklany panel spaja metalowa ramka o zaokrąglonych narożnikach. W czterech miejscach jest przerwana metalowymi wstawkami - to dla anten. Na ramce tradycyjnie znalazły się wszelkie złącza, porty i przyciski niezbędne do użytkowania telefonu. I tak z prawej strony mamy wygodnie usytuowane przyciski do regulacji głośności oraz włącznik telefonu/blokadę ekranu - akurat pod kciukiem, łatwo wyczuwalne i o przyzwoitym kliku. Po przeciwnej stronie znalazła się tacka na karty SIM i microSD, do otworzenia której niezbędne jest narzędzie z ostrym końcem - albo to, które dołączono do zestawu, albo rozgięty spinacz. Honor 8 obsługuje dwie karty SIM w rozmiarze nano lub jedną kartę nanoSIM i microSD (do 256 GB) - niestety jest to rozwiązanie hybrydowe, więc albo dwa numery, albo więcej pamięci.

Pozostałe elementy znalazły się na górnej i dolnej krawędzi smartfonu. Zacznijmy od dołu - tutaj znajdziemy port microUSB typu C, uniwersalne gniazdo słuchawkowe oraz pojedynczy głośnik zewnętrzny, w obrębie którego znalazł się też mikrofon. Na górnej znalazł się otwór dodatkowego mikrofonu oraz port podczerwieni - miły akcent dla osób, które chcą wykorzystać smartfon w roli pilota.

Pora przejść na tyły. Mamy tutaj panel pokryty (podobno) 15 warstwami szkła, którego gładka powierzchnia została "zakłócona" wycięciem na przycisk funkcyjny/skaner linii papilarnych oraz diodę doświetlającą. Pozostałe elementy, tj. laserowy autofocus i dwa obiektywy aparatu nie wystają poza główną bryłę - znajdują się pod szkłem. W dolnej części znalazło się ponadto logo marki i oznaczenia producenta - wersja testowa została też zanieczyszczona naklejkami z IMEI i certyfikacjami - pewnie każdy użytkownik szybko pozbędzie się tych wątpliwych ozdób.

Warto kilka słów więcej dodać o czytniku linii papilarnych, obecnym na tylnym panelu - może on zastąpić weryfikację użytkownika podczas odblokowania urządzenia (zamiast hasła czy kodu PIN), umożliwia dostęp do sejfu, zablokowanych aplikacji, weryfikowanie płatności i weryfikowanie ID Huawei. Przydaje się też do sterowania dotykowego, tj. można przy jego pomocy odebrać połączenie, zrobić zdjęcie lub film oraz zatrzymać alarm. Działa też jako swoisty touchpad, można bowiem przy jego pomocy wyświetlić panel powiadomień czy przeglądać zdjęcia. Na dodatek jest jednocześnie klawiszem funkcyjnym - jego jedno- lub dwukrotne naciśnięcie wywoła uruchomienie określonych czynności lub aplikacji (konfigurowalne przez użytkownika), podobnie jak dłuższe przytrzymanie. A jak sprawuje się w praktyce? Ani razu nie zdarzył mi się błędny odczyt, a skanowanie palca jest natychmiastowe. Czytnik jest szybki i precyzyjny, zlokalizowany idealnie pod palcem wskazującym, a na dodatek imponująco wielozadaniowy - zdecydowany plus dla Honora.

Trzeba jednak zaznaczyć, że pomimo porządnej jakości wykonania i użytych materiałów Honor 8 może nie być wybitnie odporny na niekorzystne warunki zewnętrzne. Szklane panele zawsze są podatne na stłuczenie, a smartfon nie może się pochwalić żadnymi certyfikatami odnośnie pyło- czy wodoodporności, nie wspominając o odporności na upadki. Jedynym zabezpieczeniem jest szkło Gorilla Glass 3.


R E K L A M A

System i aplikacje

Honor 8 działa pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow z nakładką znaną z urządzeń Huawei, czyli Emotion UI (EMUI) w werji 4.1. Mocno przywodzi ona na myśl iOS, choćby przez to, że pozbawiona jest menu aplikacji. Dodajmy, że jest przewidziana aktualizacja do najnowszej wersji Androida, czyli 7.0 Nougat. Sama nakładka jest intuicyjna, ładna, może nieco bardziej pokomplikowana od czystego Androida, ale oferuje wiele fajnych funkcji. Nie ma problemu z optymalizacją systemu, a przez dwa tygodnie testów wszystko działało szybko, płynnie i stabilnie, bez wymuszonego zamykania aplikacji czy konieczności restartowania telefonu. Ok, nie ma róży bez kolców,a i EMUI ma swoje minusy, np. w Menadżerze telefonu jest zakładka Aplikacje chronione - jeśli nie zaptaszkujemy tutaj aplikacji, które mają pracować w tle, po wygaszeniu ekranu, zostaną one po prostu usunięte, w przypadku instalowanych aplikacji ręcznie trzeba też zmieniać ustawienia powiadomień, tak, by wyświetlane były na ekranie blokady. Są to drobnostki, ale drobnostki czasami upierdliwe.

Podoba mi się ekran blokady ekranu, ze zmieniającymi się tapetami, licznikiem kroków i skrótem do aparatu, a także dodatkowym paskiem skrótów, który wysuwa się z dolnej krawędzi ekranu. Szkoda, że nie działa tu jeden z popularniejszych gestów wybudzenia, czyli podwójne stuknięcie w ekran. Ale i tak dodatkowych funkcji i ustawień personalizujących urządzenie jest tu od groma. Większość znajdziemy dość głęboko zaszyte w systemie, a dokładnie w menu Ustawienia i zakładce Inteligentna pomoc.

Pasek powiadomień oddzielony jest od edytowalnego paska skrótów, z kolei pociągnięcie palcem w dół na którymkolwiek ekranie wywoła okno wyszukiwarki. Jest także lista ostatnio używanych aplikacji, która pozwala jednym kliknięciem "zabić" wszystkie appki pracujące w tle i pokazuje ilość zajmowanego RAM-u. Gdy z kolei przejedziemy palcem od lewej do prawej strony (albo od prawej do lewej) po pasku z wirtualnymi klawiszami, cały ekran pomniejszy się i dzięki temu będzie lepiej dostosowany do obsługi jedną ręką. Nie zapomnijmy, że jest tu też alternatywny styl ekranu głównego - domyślnie ustawiony jest standardowy ekran główny, ale jest też wersja uproszczona. Personalizacja obejmuje zmianę tapet, widgetów i efektów przejścia między ekranami, jest też możliwość zmiany całego motywu.

W zakresie preinstalowanego softu Honor nieco zaśmiecił system zbędnymi aplikacjami i grami, ale plusem jest fakt, ze w większości da się je całkowicie odinstalować. Na pewno nie raz skorzystamy z Menadżera telefonu, a amatorom monitorowania aktywności fizycznej z pewnością spodoba się aplikacja Zdrowie.

R E K L A M A

Dźwięk

Do odtwarzania muzyki Honor 8 wykorzystuje pojedynczy głośnik umieszczony na dolnej krawędzi. Nie jest to może optymalna lokalizacja, ale zawsze lepsza niż na tylnym panelu. Pod względem jakości jest naprawdę dobry, ale raczej nie dorównuje smartfonom mocniej zorientowanym na możliwości audio. Niemniej głośnik jest wystarczająco głośny, by posłuchać muzyki w większym gronie, jakościowo jest również pozytywnie - na pewno nie przyprawi słuchaczy o ból głowy.

Do odtwarzania muzyki mamy preinstalowany wygodny i ładny graficznie odtwarzacz. nie oferuje on equalizera, ale mamy tryb DTS, który można uruchomić po podłączeniu słuchawek. Jest też dyktafon, nagrywający do formatu M4A. Szkoda tylko, ze zabrakło radia FM.

R E K L A M A

Zdjęcia i wideo

Wyróżnikiem Honor 8 jest podstawowy aparat, wyposażony w dwa obiektywy. Są to w zasadzie takie same, 12-megapikselowe matryce (tj. monochromatyczna i RGB) jak w przypadku Huawei P9, ale tym razem nie podpisała się pod nimi Leica. Ale nie znaczy to, że Honor traci na jakości aparatów - zdjęcia wychodzą świetne, nawet w nieco gorszych warunkach oświetleniowych. Robienie zdjęć przy pomocy Honora 8 to sama przyjemność, autofocus działa błyskawicznie, kolory są naturalne, żywe i nasycone, poziom szczegółowości bardzo wysoki, a pracę z aparatem ułatwiają liczne tryby zdjęć, włącznie z HDR i trybem manualnym. Zdjęcia nocne także wychodzą super, ale do ich zrobienia niezbędny jest statyw albo bardzo pewna ręka - zrobienie zdjęcia zajmuje bowiem kilkanaście sekund, (nawet do 30 sekund), a każde, nawet najdrobniejsze poruszenie psuje finalny efekt (te zdjęcia w pełnej rozdzielczości można obejrzeć tutaj).

W trybie automatycznym możliwe jest ustawienie głębi ostrości (z podglądem w czasie rzeczywistym) oraz wybór filtrów kolorystycznych i uruchomienie lampy, z górnej belki można dodatkowo ściągnąć menu Ustawień, z kolei z dolnej - listę wszystkich dostępnych w aparacie trybów. Aplikacja aparatu z pewnością spodoba się tym, którzy lubią pominąć tryb automatyczny i dobierać parametry zdjęć według własnego uznania. Wystarczy przełączyć się na tryb profesjonalnych zdjęć.

Maksymalna rozdzielczość zdjęć to 3968x2976 pikseli w proporcjach 4:3. Osoby preferujące zdjęcia panoramiczne w formacie 16:9 muszą pogodzić się z obniżeniem jakości do 9 megapikseli (3958x2250 pikseli). Oto przykładowe rezultaty fotografowania (zdjęcia w pełnej rozdzielczości można obejrzeć tutaj):

W przypadku nagrywania wideo możemy nagrywać przy ustawieniach automatycznych lub wykorzystać inne tryby, na przykład tryb poklatkowy lub zwolnione tempo. Maksymalna rozdzielczość to Full HD 1920x1080 pikseli przy 60 klatkach na sekundę - niestety 4K nie jest obsługiwana.

Oto rezultaty nagrywania wideo:

Honor 8 - przykładowe nagrania wideo
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Z frontu mamy 8-megapikselowy aparat do selfików. Jakościowo zdjęcia wychodzą bardzo dobre, ale lepiej wyłączyć lub ograniczyć tryb upiększania, przez który twarze wyglądają po prostu dziwnie. Jakość tego aparatu docenią też osoby wykorzystujące ten element do wideorozmów - praktycznie wszystkie osoby na Skype'ie zwracały uwagę na świetną jakość obrazu z wykorzystywanego przeze mnie smartfonu.


R E K L A M A

Łączność i komunikacja

Honor 8 oferuje pełny pakiet łączności - od dwuzakresowego Wi-Fi z hotspotem, poprzez NFC, Bluetooth 4.2 LTE, GPS z GLONASS i aGPS po obsługę sieci GSM, UMTS i LTE. Obsługiwana jest tu także usługa WiFi+, polegająca na inteligentnym wybieraniu między łączem Wi-Fi i łączem komórkowym. Na dodatek smartfon obsługuje dwie karty SIM (o ile zrezygnujemy z możliwości korzystania z karty microSD) - w rozmiarze nano. Podczas wymiany kart nie trzeba restartować telefonu. W prosty sposób można wybrać, która z kart będzie pracować w sieciach 3G/LTE, a która pozostanie w obrębie GSM, która będzie odpowiadać za transmisję danych i która będzie wykorzystywana do połączeń głosowych. Można wybrać konkretną kartę lub zdać się na inteligentny system, który zleci kartę SIM w oparciu o schematy poprzednich połączeń.

Jakość połączeń głosowych nie budzi w żadnym stopniu zastrzeżeń - słyszałam rozmówców dobrze, wystarczająco głośno i wyraźnie, podobne opinie padały ze strony moich interlokutorów. Dobrze spisują się dwa mikrofony, z których jeden wykorzystywany jest do redukcji hałasów z otoczenia. Szkoda tylko, ze nie ma opcji nagrywania połączeń głosowych. Do wpisywania tekstu preinstalowano klawiaturę Huawei Swype, można też przełączyć się na standardową klawiaturę Androida albo zainstalować alternatywne rozwiązanie ze sklepu Google.


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Z 32 GB pamięci wbudowanej, nominalnie dostępnej dla użytkownika, w praktyce na pliki i aplikacje zostaje około 24 GB. Nie zapomnijmy, że zawsze możemy posiłkować się kartą microSD (do 256 GB) albo rozwiązaniami w chmurze.

Wydajność Honora 8 jest taka, jakiej można spodziewać się po flagowcu - urządzenie jest szybkie i niezawodne we wszystkich zastosowaniach. Gwarantuje to 8-rdzeniowy procesor Kirin 950, za którym stoją cztery procesory Cortex-A53 1,8 GHz oraz cztery procesory Cortex-A72 2,3 GHz, wspierany przez grafikę Mali-T880 MP4 oraz 4 GB pamięci RAM. Współpraca tych podzespołów przekłada się na szybkie uruchamianie aplikacji i przełączanie się między nimi, błyskawiczne surfowanie po sieci czy korzystanie z wielu aplikacji na raz. I w praktyce w czasie 2 tygodni smartfon ani razu nie sprawił mi problemów - wykorzystywałam go do strumieniowania wideo, słuchałam muzyki przez bezprzewodowe słuchawki, intensywnie korzystałam z mediów społecznościowych i mobilnego internetu, robiłam zdjęcia, grałam... Nie zawieszał się, nie lagował, był po prostu niezawodny. Jak każdy smartfon, także i Honor 8 się nagrzewa, gdy wykorzystuje pełną moc podzespołów. Ale temperatura jest raczej na umiarkowanym poziomie, smartfon jest w zasadzie ciepły a nie gorący - na pewno daleko mu do temperatur wytwarzanych przez smartfony na Snapdragonie 820.

R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

Honor 8 dostarczany jest w zgrabnym pudełku, w którym otrzymujemy w zasadzie minimum akcesoriów (choć podejrzewam, że zestaw nie trafił do mnie kompletny, bo brak papierowej, choćby lakonicznej instrukcji czy karty gwarancyjnej jest raczej zaskakujący). Niemniej mamy tutaj kabel do transferu danych i ładowania telefonu USB-microUSB typu C, ładowarkę sieciową o prądzie wyjściowym 2 S oraz metalowy wykrawek do wymontowania tacki na karty pamięci i SIM.


R E K L A M A

Bateria

Bateria o pojemności 3000 mAh zapewnia naprawdę dobre czasy pracy - przy jednej karcie SIM, częstym korzystaniu z aparatu, netu i mediów społecznościowych oraz intensywnym wykorzystywaniu modułu Bluetooth (bezprzewodowe słuchawki i opaska) smartfon wytrzymał 1,5-2 dni pracy. Naprawdę byłam pozytywnie zaskoczona. Oczywiście tzw. heavy userzy bez problemu wykończą baterię w niecały dzień. Czas pracy z włączonym wyświetlaczem (2 karty SIM, włączone Wi-Fi, 50% jasności ekranu, nagranie wideo z aplikacji YouTube) wyniósł 6 godzin i 30 minut.

Na plus przemawiają tez liczne tryby zarządzania zużyciem baterii. To m.in. trzy plany zasilania: normalny, inteligentny i ultra-oszczędny, można tez skorzystać z trybu ROG, w którym oszczędzanie energii odbywa się kosztem zmniejszenia rozdzielczości. Smartfon pokazuje też, które z aplikacji pracujących w tle są najbardziej energochłonne. Minusem jest co najwyżej agresywne działanie niektórych trybów oszczędzania energii, tzn. wyłączanie niektórych aplikacji w tle w celu zaoszczędzenia energii.

Ładowanie baterii jest relatywnie szybkie i po 30 minutach mamy jakieś 40%, po godzinie bateria ma już 80-85% energii. Potem dodawanie procentów mocno zwalnia i w sumie osiągnięcie 100% naładowania baterii (przy pomocy ładowarki z zestawu) zajmuje około 1,5 godziny.


R E K L A M A

Podsumowanie

W dniu premiery Honor 8 wyceniony został na 1990 złotych, ale już można trafić na modele na rynku wtórnym w cenie ok. 1700 złotych. Moim zdaniem wart jest tych pieniędzy - to naprawdę świetne urządzenie, które nie zawiedzie osób intensywnie korzystających ze smartfonu, dla których istotna jest także jakość zdjęć i czasy pracy na pojedynczym naładowaniu.

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
100,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
Rafał

Opinia pozytywna

Mam ten telefon :) Skusiła mnie cena w abonamencie Plusa. Do tej pory byłem wierny Samsungowi i dość sceptycznie podchodziłem do marki Huawei, ale po kilku dniach z Honorem mogę powiedzieć, że telefon jest super! A jak za takie pieniądze (8 stówek w abonamencie 69 zł) to już w ogóle rewelacja :)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 02.10.2016, 12:10
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies