Google Pixel 8 Pro

Opinie użytkowników

Gdyby nie bardzo dobre aparat - kamera w moim Pixel 8pro, to bym miał podejrzenie, że kupiłem jakąś chińską podróbkę. Po roku użytkowania jest dramat. Zawiechy, bateria, wydajność, nagrzewanie, widoczność w słoneczny dzień na zewnątrz. ...To jest mój pierwszy i ostatni Pixel!!! Pozdrawiam redakcję i posiadaczy pixeli 8pro.

Po półtora roku używania Pixela 8pro mogę powiedzieć, że nie wiem jak to możliwe, że tyle czasu męczę się z nim. Dla tych którzy zastanawiają się czy kupić go to powiem, że warto tylko i wyłącznie dla aparatu/kamery. Do niczego więcej. Ile razy chciałem ebnąć nim o ścianę to nie zliczę Zbliża się lato kolejne i zaczyna się dramat z nagrzewaniem. Zwłaszcza podczas włączonej nawigacji w aucie.... Ekran wcale nie jest taki jasny, bo ja nic nie widzę na pełnym słońcu pomimo Max rozjaśnienia. Często zaczyna zawieszać się Bateria oi półtora roku to w nim już w ogóle nie istnieje... 3 godziny i rozładowany. Przy ładowaniu można jajka smażyć, co udowodniłem na moim kanale na YouTube. Nie mogę utworzyć nowego konta na Facebooku, bo szpieguje mnie google i twierdzi, że ja to nie ja, pomimo tego, że wysłałem im potwierdzenie mojej tożsamości wysyłaj dowód osobisty w aplikacji Facebook. Jest naprawdę dziesiątki mankamentów w tym pixelu, które tak potrafią wkurzyć do potęgi entej, że gdyby nie mój w miarę opanowany charakter, to nie wiem co by się stało. Na koniec mogę dodać, że moja siostra Natalia z Ełku miała również Pixela 8 pro. Wytrzymała z nim 3 miesiące. Jak rzuciła nim o ścianę w sypialni, to nie było już co zbierać. Od razu w ten sam dzień kupiła flagowca od Samsunga i mówi, że dawno nie była tak szczęśliwa przy zmianie telefonu... Ja obecnie czekam na nowe flagowce i zmieniać również będę. Obserwuje czy Samsungi dostaną w końcu nowy rodzaj baterii jak już to ma większość chińczyków.

Bardzo fajny smartfon. To mój pierwszy Google Pixel i jestem bardzo zadowolony. Bateria świetnie trzyma, a przesiadłem się z mega mocarza, jakim był pod względem baterii Samsung Galaxy m51. Mam też porównanie z Iphon 15, którego też używam. Zdjęcia robią bardzo podobne (iPhone trochę cieplejsze). Jak dla mnie trochę słabe głośniki w porównaniu z iPhonem 15 oraz Alcatel Idol 4. Sam system to bajka w działaniu. Przy odpowiedniej ładowarce super szybko ładuje się do 80%. Ogólnie jestem bardzo zadowolony.

Nie wiem skad te negatywne komentarze. Mam telefon od ok 6mcy. Moze lepsza partia? Jestem bardzo zadowolony, no moze poza ceną.

minusy
- skok obrazu podczas zmiany obiektywu, ale wiedzialem o tym.
- bazowe aplikacje googla są nie do ruszenia. Ale trzeba przyznac ze dzialaja jakos lepiej.
- aparat podczas zdjec czasami zmienia temperature kolorow przy podobnym świetle zaleznie jakie kolory pojawiaja sie w scenie. czasem zmienia na cieplejszą gdy zapada zmrok. zdjecia sa bardziej zjawiskowe ale mniej prawdziwe - co kto lubi. to nie jest duza wada.
- pasek z aparatami wyglada wg mnie brzydko.
- grzeje sie mocno podczas ładowania bezprzewodowego. ale nie przeszkadza mi to.
- drogi. ale nie drogi jak na dobry aparat fotograficzny.
- jest duzy, gdyby takie parametry aparatow bylyby w mniejszym telefonie to byloby lepiej.


+ dobrze wykonany. ultra śliski - to wada i zaleta. nie zakladaj szybki to szklo jest idealne. Ale plecki zakryj bo zachowuje sie na tkaninach jak woda, w koncu spadnie.
+ bardzo dobre glosniki (gram na instrumentach)
+ rewelacyjne fotki i filmy. Po to kupiłem ten telefon. Jak masz oko do kadrowania i troche wyobrazni to ten aparat zrobi z ciebie mistrza. zoom optyczny tele to było moje marzenie. stabilizacja mechaniczna i elektryczna jest niesamowita, myslisz ze to twoja pewna ręka ale podgląd zradza jak soft pracuje na ten widok. Film na 5x, dziecko na urodzinach pojawia sie w kadrze, aparat fokusuje na osobie, ty tylko wodzisz z grubsza za osobą, a twarz jest idealnie stabilna i ostra, a glos jest wzmocniony bo.. przeciez nagrywasz z daleka... szok, obraz płynny, profesjonalny to sie dzieje samo. Kamera wie co ty chcesz zrobic. funkcje ai to nie moja bajka, ale aparat moze ci zaznaczyc obiekty podobne do tych ktore przed chwila fotografowales i mowic jak robic zdjecie "obcinasz szklankę. przesuń aparat w lewo i w dół" i sam odlicza 3,2,1 a ty dostajesz zdjecie.
Jesli lubisz fotki samsunga nie kupuj pixela bo to inna estetyka. samsung nasyca dodatkowo kolory. pixel robi naturalne bardzo dobre zdjecia.
A! zdjecia w słabym oświetleniu są bardzo dobre, ostre, kolorowe. czasem cos sie rozmaże w ruchu ale nie liczylem na tak duzo przy ruchomych obiektach.
+ wszystko działa dobrze, sprawnie. szczegolnie odcisk palca w aplikacjach niegooglowych co nie jest oczywiste
+ nie ma wciskania aplikacji
+ platnosci google pay (nfc) dzialają ultra szybko
+ ekran jest bardzo jasny. na starcie przeraził mnie róż zamiast bieli jak w samsungach, ale pixel ma taki motyw na starcie, są inne kolorystyczne menu. biel moze byc biała.
+ bardzo wydajny. energii mi starcza na grubo ponad dobę (na koniec dnia mam 20-40 proc a jak nie mialem czasu uzywac to nawet 60). Nie gram w gry. glownie komunikatory, YT, przeglądarka internetowa, zdjecia, filmy. Pixel co jakis czas chce sie optymalizowac tj sugeruje jaka aplikacje mozesz ograniczyc zebys mial wiecej energii. Albo sam za twoja zgoda wycofuje zgody na uprawnienia w tle.
+ Jest tu dużo dobrych drobnostek ktore są przemyślane intuicyjnie.
+ nietypowe wibracje haptyczne. stukni ale przytrzymaj chwile dluzej, gdy puscisz uslyszys i poczujesz jakbys trącał linijkę przycisnietą do krawedzi stołu. ciekawe.
+ dyktafon Googla potrafi zaskakująco/niebezpiecznie duzo. w tlumie mowiacych glownie polakow 20m dalej wychaczy jezyk angielski i opisze co ktos powiedział w danej sekundzie... a ja to potwierdze zdumiony dopiero po 3 odsluchaniach...

Emocje po zakupie już opadły,ceny u operatorów i w sklepach również dlatego na chłodno po kilku tygodniach intensywnego użytkowania pora na chłodną kalkulację.Czy opłacało się wymieniać z pixela 8-tak jak najbardziej,tryb aparatu macro którego tak brakowało nie zawodzi.Mocna bateria chociaż czytam że u innych leci w oczach mi przy 78 zainstalowanych aplikacjach,zabawie aparatem 5G i 2 oprócz fizycznej zainstalowanych esimach trzyma 7-8 godzin sot.Ładowanie też szybkie używam szybkiej ładowarki Samsunga.Nie zauważyłem problemów z zasięgiem i czułością ekranu Z aktualizacjami poprawiono aparat i czytnik.Doceniam jego wygląd i matowe plecki w wersji niebieskiej wygląda inaczej tak na luzie.Osoby z małymi dłońmi proszę przed zakupem przymierzyć bo jest to model mega śliski i używanie bez etui może być nie lada wyczynem.Doceniam ekran w słoneczne dni które przeminęły był mega czytelny.Z wad nagrzewa się ale tylko podczas aktualizacji,ładowania i kręcenia wideo nie zauważyłem nagrzewania podczas normalnego użytkowania.Napewno polecam zakup chociaż już pojawiła się 9 i 9pro.Kilka lat spokoju i zapewnione aktualizację w miarę przystępnej cenie

Po pół roku użytkowania pixela 8 pro w końcu udało się go sprzedać i kupić nowy Samsung s24 ultr. Gdybym wiedział wcześniej, że będą z nim problemy to w ogóle bym go nie kupił. 50 procent baterii ucieka poprzez zasięg 4g. Wyłączone mam 5g, zresztą większość różnych rzeczy mam wyłączone które rozładowują baterie szybciej. Niestety bateria u mnie wytrzymywała około 3-4 godziny przy dość intensywnym użytkowaniu. Problemy z zasięgiem to norma i przeskakiwanie z masztu na na maszt. Jest jeszcze sporo dziwnych mankamentów które nie powinny być w takim telefonie i za taką cenę. Jedynie co jest dobre to aparat i z tym nie ma co dyskutować. Mam teraz z powrotem Samsunga najnowszego i jestem naprawdę zadowolony. Bateria śmiga dwa razy dłużej i nie nagrzewa się z byle powodu jak Pixel. To był mój pierwszy i ostatni Pixel!!! Wróciłem z powrotem do Samsunga. Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych posiadaczy piksela 8 pro.

Kupiłem telefon na oficjalną premierę w Polsce w Maju 2024. Od lat siedziałem na iOS i szukałem ucieczki, wiele słyszałem o Pixelach, że to iPhone na androidzie, czysty system, aktualizacje comiesięczne, byłem dość świadomy o jego bolączkach mianowicie procesor tensor G3, że ma tendencję do grzania się i bateria trzyma dość przeciętnie. Niestety od premiery aż do maja nie naprawili tego aktualizacjami. Bateria na LTE ucieka w oczach jak i na 5G.Telefon robi się ciepły podczas normalnego użytkowania. Aparat też nie zachwyca zabrałem go ze soba na wakacje z myślą, że zrobi fotki życia a okazało się ze poza zoomem nic ciekawego soba nie oferuje, bazowy iPhone 15 robił przyjemniejsze fotki, Tryb portretowy bardzo słaby źle odcina postać od tła. Telefon poszedł do zwrotu, nigdy nie byłem tak szczęśliwy jak w chwili gdy przyszedł przelew zwrotny

Pixel 8 pro
Z początku oderwany od rzeczywistości i rozczarowany, ale po kilku godzinach po spersonalizowaniu ustawieniu wszystkiego pod siebie - pozytywnie zadowolony
Nie gram w gry użytkuje raczej podstawowo filmy rzadko oglądam.
Bateria całkiem znośnie na moje potrzeby wychodzi jakieś 6 h sot czyli w moim przypadku 2 nawet 2,5 dnia ale wyłączone 120hz nie potrzebne mi to i bez tego dobrze chodzi, wył 5g i tak nie wszędzie działa zał oszczędzanie bateri transmisja danych oraz lokalizacja.
Aparat jak najbardziej pozytywnie
Czasami się robi ciepły ale bez przesady miałem Samsunga na exynosie i wiele się nie różnił pod tym względem . Wykonanie tj obudowa ekran oto jak najbardziej premium po prostu chce się go trzymać w dłoni

Niestety odnoszę wrażenie, że z każdym kolejnym modelem ulatuje tzw. magia Pixela. Pierwszym urządzeniem z serii, które używałem był model 2 XL i oceniam go najlepiej. Wszystko działało najsprawniej i wyglądało najlepiej, w tym również funkcja podglądu ekranu, uruchamiająca się przy każdym, nawet delikatnym poruszeniu telefonu (w 8 Pro działa to bardzo opornie, chociaż przyznaję, z czasem jakby się poprawiło - może to tylko szczegół, ale każdy taki drobiazg wpływa na całokształt pracy ze smartfonem), czy funkcja "co jest grane". Później używałem modeli 5 i 6 Pro. Teraz mam 8 pro i korzysta mi się z niego bez jakiejś większej przyjemności - teraz więcej radości z użytkowanie daje np. Nothing Phone, który również ma w zasadzie czystego Androida, ale producent nie zapomniał o drobiazgach poprawiających komfort pracy, jak. np. wygaszanie ekranu podwójnym stuknięciem - w Pixelu wciąż tego nie ma!!! Nawet łączenie Pixela z innymi urządzeniami Google - smartwatchem, słuchawkami działa gorzej niż w Nothing Phone. Brakuje np. powiadomienia o naładowaniu zegarka (chociaż odnoszę wrażenie, że kiedyś się pojawiało...), widget dotyczący stanu baterii jest byle jaki. W Nothing wszystko jest na poziomie ekosystemu Apple, a może i nawet wyższym. Są estetyczne, praktyczne widgety i wszystkie informacje są w jednym miejscu. Także nawigowanie po bocznych krawędziach wyświetlacza jest uciążliwe, bo jest delikatna przerwa między ramką smartfona a krawędziami wyświetlacza i ramka delikatnie wystaje w górę i jest ostra. Z tego co pamiętam, Pixel 2 XL miał lekko zakrzywione krawędzie boczne, w 6 Pro krawędzie były wyraźnie zakrzywione (nie każdy to akceptuje, dla mnie to walor estetyczny i praktyczny). Najlepiej rozwiązano to jednak w modelu 5, delikatnie zakrzywiając wszystkie 4 krawędzie. To był złoty środek. Po co rezygnować z takich, dobrych rozwiązań, albo dlaczego do nich nie wracać? Żeby jeszcze bardziej upodabniać się wizualnie do iPhone'a? Bo tak to niestety wygląda. Pixel zatracił swoją oryginalność i coraz bardziej przypomina model konkurencji. Dla mnie to niezrozumiale działanie. Reasumując, zaczynam żałować zakupu i coraz bardziej zastanawiam się, czy czasami nie zastąpić go modelem retro, jako zapasowym telefonem - modelem 4 XL.

Używałem telefonu przez 6 miesięcy i ogólnie muszę ostatecznie bardzo negatywnie wypowiedzieć się na temat pixela 8 pro i firmy google ze względu na 2 podstawowe kwestie - wodoodporność oraz kontakt z serwisem google
Sam telefon szybki, intuicyjny, Bateria o dziwno trzymała przyzwoicie. Niestety wprowadzenie w błąd względem domniemanej wodoodporności IP68 spowodowało że telefon został całkowicie zniszczony z powodu... opadów deszczu... Wodoodporność to fikcja albo loteria.
Sam serwis również nie grzeszy szybkością ani ludzkimi odruchami podważając przepisy prawa w zakresie przenoszenia własności na nowego właściciela.
Mimo, iż kupiłem telefon od wcześniejszego właściciela, google podważało ta kwestie i wymagało jakieś procedury przeniesienia konta (które ma dokonać wcześniejszy właściciel z którym miałem styczność 1x w życiu) przez co przez 4 tygodnie nawet nie otwarli działającego zaparowanego telefonu co doprowadziło do jego trwałego zniszczenia.
Podejście producenta do swoich klientów jest dla mnie równie ważne co sam sprzęt który użytkuje. Google w tej kwestii jest poniżej krytyki.