Dalszy ciąg pozytywnych doznań zapewnia nam bardzo obszerny zestaw akcesoriów, dołączony do smartfonu. W komplecie z telefonem dostaniemy oczywiście 1-amperowy zasilacz, kabel USB i przyzwoicie zapowiadające się słuchawki o budowie dokanałowej. To jednak nie koniec: komplet zawiera także instrukcję, ochronną folię na ekran oraz... dwie baterie! Pierwsza, standardowa, ma pojemność 2000 mAh, zaś druga jest dwukrotnie pojemniejsza (i grubsza...). Ponieważ dodatkowa bateria jest znacznie grubsza od typowej, do kompletu dodano także dodatkową pokrywę o innym niż podstawowa kształcie. Według grafiki na pudełku, można również dokupić pokrywy w innych kolorach. Ja jednak otrzymałem dwie grafitowe: jedną z wytłoczonym, zaś drugą - z namalowanym logo producenta.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
GOclever Insignia 5 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Smartfon ma nieco szablonową stylizację, ale ogólnie jest zgrabny i prezentuje się nienagannie. Wszystko wykonane jest dość porządnie, materiały są dobrej jakości. Insignia 5 znakomicie leży w dłoni. Tył wyprofilowano wręcz rewelacyjnie. Co najciekawsze, po zamontowaniu większej baterii i pogrubiającej telefon o dobre 4 mm klapki - całość w moim ręku leżała jeszcze lepiej. Nie przeszkadzała mi nawet większa masa telefonu. Zaznaczę jednak, że mam dość duże dłonie - w drobnej, kobiecej ręce nie będzie już tak idealnie...
![]() |
![]() |
![]() |
|
GOclever Insignia 5 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Obie tylne pokrywy wykończono matowym lakierem, co poprawia chwyt telefonu. Wyświetlacz zakrywa szklana tafla, pod którą trafiły również czujniki światła czy zbliżenia oraz przednia kamerka. Szkło, nawet nie chronione dodatkową folią, ma niezłą odporność na zarysowania, nie brudzi się również zbyt silnie. Po pewnym czasie zauważyłem jednak pewną niedokładność montażu - w okolicach przedniej kamery pojawiły się drobinki kurzu, co może świadczyć o wadliwym klejeniu szklanego panelu.
Wyświetlacz dysponuje rozdzielczością HD - jest wystarczająca przy tej przekątnej. Ekran nie wyróżnia się niczym szczególnym, trudno mu jednak zarzucić jakiekolwiek niedostatki. Jest równomiernie podświetlony, dobrze czytelny, a panel dotykowy nie sprawia problemów przy obsłudze interfejsu.
![]() |
![]() |
![]() |
|
GOclever Insignia 5 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Pod wyświetlaczem zamontowano wyraźnie oznaczone przyciski systemowe. Nie ma niestety możliwości zmiany czasu ich podświetlenia - a ten jest moim zdaniem niezbyt optymalnie dobrany. Gniazda (minijack i microUSB) powędrowały na górną ściankę, obok nich umieszczono również łatwo wyczuwalny, lekko wystający klawisz głośnika. Jest bardzo wygodny, ale każdy kij ma dwa końce: parokrotnie zdarzyło mi się przypadkowe wyłączenie telefonu w kieszeni. Zapewne właśnie przez mocno wystający poza obrys korpusu klawisz... Przyciski regulujące głośność powędrowały w górne rejony lewego boku (mogłyby być nieco niżej...), prawy bok jest zaś całkiem gładki. Spód przełamuje jedynie otworek mikrofonu oraz szczelina ułatwiająca zdjęcie pokrywy baterii.
![]() |
![]() |
![]() |
|
GOclever Insignia 5 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Jej demontaż jest dość łatwy - trzyma się na zasadzie kapsla, z wykorzystaniem szeregu małych zatrzasków. Pokrywa wymaga solidnego dociśnięcia przy zamykaniu, ale potem pewnie trwa na swoim miejscu. Po zdjęciu pokrywy zyskujemy dostęp do baterii oraz dwóch gniazd na karty SIM oraz na pamięć microSD (do 32 GB). Telefon korzysta ze standardowych kart miniSIM, przy czym jedno z gniazd oznaczono literą "W", zaś drugie "G". A zatem wiemy już, że w sieci 3G może w danym momencie pracować tylko jedna z kart.
![]() |
![]() |
![]() |
|
GOclever Insignia 5 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!