Zapraszam na recenzję niezwykłego smartfona jakim jest Fossibot F-102. Ten telefon jest naprawdę potężny, bo waży ponad pół kilograma i ma ponad 2,5 cm grubości, jednak ma ku temu powody. Wewnątrz znajduje się ogromna bateria o pojemności aż 16500 mAh, biwakowa latarka i wiele innych funkcji.
|
|||
Fossibot F102 - wideorecenzja wideo: mGSM.pl przez YouTube |
Pancerna obudowa i wojskowa wytrzymałość
Telefon ten, jak przystało na pancerny sprzęt, jest wyposażony w gumowe wzmocnienia, metalowe elementy obudowy i spełnia normy wytrzymałości wojskowej. Może przetrwać upadki, zalanie oraz uderzenia, zgodnie z normami MIL-STD-810G oraz IP69K i IP68. Jego wygląd od razu mówi nam, z jakim sprzętem mamy do czynienia, więc nie będę się na ten temat rozwodził.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Moją główną obawą jest ekran wykonany ze szkła, chociaż jest on chroniony fabrycznie naklejoną folią ochronną. Jest jednak duża szansa, że jeśli telefon upadnie na ostre, punktowe odłamki skalne, to ekran może ulec uszkodzeniu. Gdy upadnie na bok lub narożnik, to już raczej nic nie powinno się stać, ponieważ ekran ma solidną ramkę. Jest jednak spora szansa, że gdy trzaśnie nam szkło, wyświetlacz dalej będą nam działać. Mam też obawy co do szkiełka chroniącego aparaty fotograficzne. Jest ono zagłębione w korpusie, co zapewnia pewną ochronę, ale jeśli pechowo uderzymy akurat w nie, może się uszkodzić.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Jeśli chodzi o wytrzymałość, zauważyłem, że metalowe elementy obudowy mogą się porysować, ale jest to problem czysto kosmetyczny, nie wpływający na funkcjonalność telefonu. Trzeba mimo wszystko brać pod uwagę, że te metalowe elementy, podczas intensywnego korzystania z telefonu, będą się zużywać najbardziej.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Telefon ten nie jest zbyt wygodny do noszenia w kieszeni, ale dobrze leży w ręku i jest wyprofilowany w taki sposób, aby pasował do dłoni. Gdyby nie jego waga, trzymanie tego telefonu nie byłoby udręką. Jednak waga robi swoje i sprawia, że długotrwałe rozmowy będą uciążliwe. Telefon ma zaczep do smyczy, więc możemy go powiesić na szyi, co może być wygodniejsze niż noszenie go w kieszeni spodni.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Jakość wykonania bez zarzutu
Nie mam większych zastrzeżeń co do jakości wykonania tego telefonu. Wszystko jest zmontowane jak należy. Konstrukcja jest sztywna, kompletnie nic nie trzeszczy. Wodoszczelność także trzyma dobrze, jednak warto pamiętać o zamknięciu gumowej zaślepki gniazda USB-C. Należy także dokładnie zatrzaskiwać szufladkę na karty, którą można wyjąć bez użycia narzędzi – wystarczy do tego paznokieć. To hybrydowy dual SIM, co oznacza, że możemy używać dwóch kart SIM lub jednej karty SIM i karty microSD. To bardzo przydatna funkcja, zwłaszcza że wymiana kart jest łatwa i nie wymaga narzędzi.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Genialna lampa biwakowa
Jeśli chodzi o funkcje czysto biwakowe, telefon ma również praktyczną latarkę. Choć nie jest to supermocne światło, jest wystarczająco jasne, aby oświetlić namiot czy szlak w lesie. Odblaskowe znaki drogowe są widoczne nawet ze 100 metrów. Dodatkowo, latarka ma tę zaletę, że zawsze jest dostępna w telefonie, więc nie musimy nosić dodatkowego sprzętu. Urządzenie jest idealne do użytku w warunkach turystycznych. Zapewnia światło, łączność i nawigację, co jest bardzo przydatne podczas wypraw. Więcej nie trzeba!
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Funkcjonalne przyciski na obudowie
Klawisz włącznika połączony z czytnikiem linii papilarnych to doskonałe rozwiązanie, podobnie jak funkcjonalny, osobny przycisk biwakowej latarki. Dzięki temu, że jest zagłębiony w obudowie, przypadkowe włączenie jest wykluczone. Możemy także skonfigurować drugi, konfigurowalny przycisk, co jest bardzo praktyczne.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Możemy dostosować go do naszych potrzeb, np. uruchamiając aparat fotograficzny, dyktafon, tryb podwodny, tryb gry, SOS lub inną wybraną aplikację. Co najważniejsze, ten przycisk działa na trzy różne sposoby: pojedyncze kliknięcie, podwójne kliknięcie i długie przyciśnięcie, co zwiększa jego funkcjonalność. To szczególnie przydatne w plenerze, gdzie ekran może być zabrudzony lub mokry, a obsługa telefonu za pomocą przycisku jest łatwiejsza.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Przeciętny wyświetlacz
Ekran telefonu, choć ma szeroką ramkę i matrycę IPS LCD, jest wystarczający do codziennego użytku. Jego jasność i kolory mogłyby być lepsze, zwłaszcza w słoneczne dni, ale wciąż spełnia swoją rolę. W nocy sprawdza się rewelacyjnie, ze względu na niską jasność, więc minusy rano są plusami w nocy. Na pocieszenie, ekran ma odświeżanie 120 Hz.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Ogromna pojemność baterii i tydzień pracy
Bateria o pojemności 16500 mAh - która rzeczywiście może tyle mieć, ponieważ telefon waży równe 0.5 kg - zapewnia doprawdy imponujący czas pracy. Właściwie, ciężko mi powiedzieć, jak długo dokładnie może działać, ponieważ telefon wytrzymał ponad tydzień i wciąż nie chciał się rozładować. Możecie być spokojni, że spokojnie zabierzecie go bez ładowarki na tygodniową wyprawę.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Oczywiście używając dość często latarki, uda wam się tą żywotność akumulatora zmniejszyć, niemniej minimum tydzień działania tego smartfonu w normalnych warunkach pracy jest gwarantowany. Niestety naładowanie takiej baterii wymaga nieco cierpliwości, ponieważ do dyspozycji mamy jedynie 33 W. Oczywiście nie jest to najwolniejsze ładowanie na rynku, jednak przy tak dużym akumulatorze szału nie robi. Po podłączeniu telefonu w nocy, rano powinien być pełny.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Zadziwiająco przyjemne aparaty
Od pancernego smartfonu nie wymagam nadzwyczajnych aparatów fotograficznych, natomiast ten układ na papierze robi wrażenie. Główny aparat ma 108 Mpx. Do tego mamy aparat nocny wykorzystujący podczerwień o rozdzielczości 20 Mpx oraz 5-megapikselowy aparat do makro. Główny aparat zapewni wam w dzień całkiem przyzwoite zdjęcia i niezłe przybliżenie. Mój stosunek do cyfrowych sztuczek nie jest zbyt entuzjastyczny, ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że będzie to tak dobrze wyglądać. Warto pamiętać, że jest to smartfon stawiający na wytrzymałość i z nie najwyżej półki, także biorąc to pod uwagę - zdjęcia mi się podobają.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Warto również skorzystać z aparatu nocnego, ponieważ spokojnie można zrobić nim zdjęcie całego pleneru. W warunkach słabego oświetlenia obiektyw daje radę, zwłaszcza kiedy nie chcemy zapalać tej dużej latarki. Ogólnie rzecz biorąc, aparat ten sprawdzi się dobrze podczas wypraw na świeżym powietrzu, choć nie należy spodziewać się spektakularnych efektów. Warto pamiętać, że to nie jest sprzęt na co dzień.
|
|||
Fossibot F102 - przykładowe filmy wideo: mGSM.pl przez YouTube |
R E K L A M A
Poprawna wydajność i bieżące wsparcie
Pod względem wydajności, telefon radzi sobie dobrze z typowymi aplikacjami, chociaż nie jest to sprzęt stworzony z myślą o graczach. Wsparcie producenta, zdaje się być wystarczające. Podczas mojego testu, na sprzęt dotarło parę aktualizacji, zatem widać, że producent oferuje jakieś wsparcie, mimo że u nas jest to marka totalnie egzotyczna. Duża pojemność pamięci RAM i wbudowanej pamięci wewnętrznej są również zaletami tego telefonu, pozwalając na płynną pracę i przechowywanie dużej ilości danych, w tym zdjęć i filmów z wypraw.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Praktycznie czysty Android
Co do interfejsu nie mam zbyt wiele uwag. Jest to praktycznie surowy Android bez żadnych zbędnych dodatków. Producent przemycił jednak kilka rzeczy, które mają sens. Mamy dostęp do uproszczonego interfejsu, który może się przydać, kiedy mam brudne ręce.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Dostajemy także aplikację z różnymi narzędziami m.in. z kompasem, kątomierzem, poziomicą, krokomierzem czy lusterkiem. Przy tłumaczeniu nie popełniono rażących błędów. Występują one głównie w tych narzędziach, gdzie na przykład poziomice nazwano "poziom duchowy". Telefon bez problemu działa w polskich sieciach oraz zawiera pakiet Google.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Komunikacyjnie bez problemów
Jakość rozmów jest w porządku, chociaż bez rewelacji. Głośniki stereo są głośne i dobrej jakości. Dzwonka nie przeoczymy, a i obejrzymy jakiś film, czy posłuchamy muzyki. Niestety wbudowane radio nie działa bez podłączonych słuchawek, a wejścia minijack na słuchawki też nie ma. Poza tym kompletnie nie mam się tutaj do czego przyczepić.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Atrakcyjna cena
Cena jest stosunkowo niska, bo ok. 900 złotych, co czyni go atrakcyjnym wyborem dla osób szukających solidnego smartfona do specjalistycznych zastosowań na zewnątrz, bez konieczności wydawania fortuny. Warto jednak pamiętać, że nie jest to telefon przeznaczony do codziennego użytku czy eleganckich okoliczności, lecz raczej do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, gdzie jego wytrzymałość i przydatne funkcje mogą się okazać nieocenione.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Telefon do zadań specjalnych
Ten smartfon ma wiele zalet, które sprawiają, że jest idealny dla osób aktywnych, zwłaszcza podczas plenerowych wypraw. Może być przydatny dla turystów, off-roaderów, a nawet leśników. Ponadto sprawdzi się również na budowach czy w warsztatach, gdzie jego wytrzymałość i przydatne funkcje mogą być bardzo pomocne. Mimo, że nie jest to urządzenie o najwyższej wydajności, to ma wiele praktycznych funkcji, takich jak duża latarka, aparaty nocne, aparat do makro czy aparat do selfie. Dodatkowo, prosty i uproszczony interfejs oraz pakiet narzędzi mogą być przydatne w różnych sytuacjach.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
Warto dać mu szansę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego stosunek jakości do ceny. To naprawdę porządnie wykonane urządzenie, które może być mocnym konkurentem dla innych marek oferujących podobne urządzenia.
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl
fot. Igor Łukowski/mGSM.pl