Doogee V Max

Opinie użytkowników

Użytkuję ten telefon od ponad półtorej roku i jestem bardzo zadowolony. Solidna obudowa i konktetna bateria zasługują na uznanie. Aparat mogłyby być leprzy oraz głośnik zwykły jak i głośnik rozmów, ale poza tym spełnia moje wymagania. Bart kupił ten sam model, wyleciał mu podczas jazdy motorem i tylko obudowa na plecach nico się starła, poza tym telefon nie ucierpiał.
Ile upadków wszelkiej maści mój egzemplarz przeżył już dawno liczyć przestałem, a ślady są znikome.
Waga sprawia, że wiesz co trzymasz w rękach, poza tym w obecnych czasach doskonale nadaje się do samoobrony.
Raz niechcący upuściłem koledze na nogę, trzy dni narzekał na ból.
Podsumowując jeśli ktoś potrzebuje solidniej i wytrzymałej cegły przy której nie będzie już niewolnikiem ładowarki to z całego serduszka polecam.

To wystarczy kupić ładowarkę o większej mocy niż daję producent i da się szybciej naładować taki telefon?

Mam ten telefon doogee v max i wiem że wyświetlacz nie ma żadnej odporności na upadki, ponieważ wypadł mi z kieszeni z pozycji kucającej na posadzkę to mogło być 30 cm. i pękł mi wyświetlacz.

Telefon zakupiłem na początku lutego tego roku.
Bateria w praktyce wytrzymuje zgodnie ze swoją specyfikacją pojemnościową,a więc przy tzw. normalnym użytkowaniem (sensu: wszystkiego po trochu dziennie), schodzi max. około 9-10% zapasu energii. Przy czuwaniu czas trwałości akumulacji prądu znacząco się wydluża.Ktoś pisał gdzieś o tym, że zdjęcia są barwione na kolor piwa. Nieprawdą jest to stwierdzenie, ponieważ przy świetle dziennym, lub sztucznym mocnym, fotki mają bardzo realne odwzorowanie barw. Jedynie przy słabym oświetleniu i braku lampy błyskowej, taki efekt piwa może się pojawić.
Telefon pomimo wagi 540 gramów, bardzo pewnie leży w dłoni i mogę (przy moim rozstawie kciuka względem pozostałych palców) używać trybu jednej ręki.
Nie jestem pewien, czy w związku ze swoją masą własną, upadek tego urządzenia byłby tylko nieznaczącym epizodem w jego wykonaniu, natomiast wilgoć i sama wodę pokonuje dobrze.
Ekran jest bardzo wyrazisty: barwy i kontrasty nie odbiegają od tych amoledowych.
System pracuje płynnie, bez jakichkolwiek zacinek. Rozszerzyłem owe 12 GB RAM do 20GB i jest naprawdę spoko.
Dzielenie ekranu na współdziałające aplikacje jest proste i szybkie. Głośniki 4 są bardzo głośne, a więc rozmowy w trybie głośnomówiącym są bardzo komfortowe nawet w hałasie. Natomiast głośnik - słuchawka jest przeciętny, co trochę dziwi.
Programowalnosć przycisku bocznego jest miłym zaskoczeniem , zaś czytnik biometryczny pracuje lekko i bez problemów.
Podobnie zakupy z NFC to żaden problem. Telefon oceniam na 8/10 z powodu słuchawki i słabej ładowarki w zestawie.
Poza tym kombajn wagi ciężkiej.
Ładowarka w zestawie to 33W, więc od 0 do 100% ładuje w 4,5 godziny. Dokupiłem ładowarkę 65W i czas ładowania skrócił się o 2 godziny z hakiem.
To tak w skrócie, a gdyby ktoś miał pytania, proszę tu pisać.

Bateria kozak, trzyma 3 dni pełnej zabawy, aparat tragedia.

Telefon kupiony przede wszystkim ze względu na jego gabaryty - lubię masywne telefony. Szybkość i stabilność systemu bardzo dobra. Irytuje tacka na dwie karty sim lub sim plus karta pamięci - w tym modelu ze względu na brak obsługi esim brakuje mi obsługi 2 sim plus karta pamięci. Moc głośników zewnętrznych - porażka. Niestety jak na telefon pancerny, przeznaczony do pracy, usłyszenie dzwonka przychodzącego graniczy z cudem, do tego stopnia że jestem zmuszony nosić słuchawkę bluetooth. Podobnie aparat w tym przypadku, to jakiś żart, zdjęcia w tym aparacie wychodzą tak piwne jakby w trakcie ich robienia telefon był zanurzony w kuflu pełnym piwa. Pod tym względem najgorszy aparat jaki miałem w telefonie. Jedyny plus to noktowizja. Duży plus pojemność baterii ale biorąc pod uwagę niska moc ładowania i to że podczas snu słucham muzyki to telefon udaje mi się tylko podładować a nie naładować w ciągu nocy. Naciągana czwórka.

Solidny i dobrze wykonany smartfon. Uważam że jak na razie najlepszy model tego producenta a używałem już S95-Pro , S59-Pro , S88-Plus , S89-Pro , S96-GT. Jeśli chodzi o wagę telefonu to jest najcięższy smartfon Doogee - waga telefonu - 540 gram. PS. (można uzupełnić parametr w tabeli danych o telefonie) ;-) Pozdrawiam.

Przez moje ręce przewinęło się kilkadziesiąt pancernych smartfonów i obiektywnie muszę przyznać, że Doogee V Max to najlepszy sprzęt w tej kategorii. Bardzo szybki, nie ubija aplikacji w tle, zdjęcia jak na segment pancernych smartfonów - bezkonkurencyjne. Głośniki stereo i BATERIA. Dwa tygodnie na jedynym ładowaniu, coś niesamowitego.

Wady? Oczywiście coś się znajdzie - ładowanie "tylko" 33W, głośnik rozmów mógłby być głośniejszy (na hali gdzie panuje hałas może być problem z rozmową) oraz waga ponad pół kilo. Ale jeżeli przymkniemy oko na te trzy niedoskonałości, to otrzymamy najlepszy pancerny telefon na rynku.