Doogee S68 Pro

Specyfikacja techniczna

wyłączyć DuraSpeed i sms-y będą wszystkie przychodzić

Mam telefon od paru dni ale praktycznie nie mogę go używać.
1. Zawiesza się (brak reakcji na ekran dotykowy) i z tego stanu nie można go wyprowadzić.
2. Brak instrukcji użytkownika (poza króciutką notatką pokazującą gdzie przód, tył boki, przyciski). Nie mówię o wydrukowanej książce, ale o instrukcji w internecie. Nic kompletnie nic.
3. Również zero wsparcia na forum użytkowników. Może wszystkie wpisy skasowali?
4. Jest to rzeczywiście "cegła", niestety nic więcej. Specyfikacja wygląda ok, ale cóż - nie działa.
Zwracam tą cegłę i nikomu nie polecam.

Używam urządzenia ponad pół roku.Telefon ma swoją wagę (303 g- zważony). Zalecam wraz z telefonem zakup silikonowego etui (wtedy razem 331g) - wówczas płytka obiektywów chowa się w głąb i nie dotyka bezpośrednio np. powierzchni stołu, co zdecydowanie poprawia jej czystość i chroni przed porysowaniem i do dzisiaj nie zauważyłem na niej jakiejkolwiek ryski, a zdarzało mi się wrzucić telefon do kieszeni z pękiem kluczy! Jest to mój trzeci pancerniak i najlepszy. Funkcjonuje jako telefon bez zarzutu, rozmowy sa wyraźne, głośnik nastawiony na maks wystarcza - choć mógłby być głośniejszy ( jak w moim poprzedniku Ulefonie Armor X - głośność nie do pobicia - można było przy nim tańcować), sms i mms wysyła i przyjmuje bez wyjątku, nie miałem z nimi żadnych kłopotów, żadnych zawieszeń, samowyłączeń itd. ( mam ostatnią możliwą pobraną aktualizację). Telefon pracuje w sieci wirtualnej Multimedia (Plus). Trzyma wiele dni na normalne rozmowy. Jeśli używam GPS - wiadomo, krócej. Do ładowania nie używam kabla, wyłącznie ładowanie bezprzewodowe od 0 do 100% ok. 4 godz. Zwykle przy 30% kładę na talerzyk ładowarki i wystarczą 2-3 godz. Bardzo praktyczne ! I tu ciekawa funkcja Doogee'a -
może ładować inne telefony z ładowaniem bezprzewodowym - działa, próbowałem. Wystarczy oba zbliżyć do siebie.
Do wybudzania używam czytnika linii papilarnych - o dziwo działa od razu, zawsze i bezproblemowo. W pamięci zapisałem palce wskazujące obu rąk ( tak wynikło z praktyki, choć można więcej).Z rozpoznawania twarzy nie korzystam - nie mam takiej potrzeby.
Ilość pamięci 6/128 GB jest nadto wystarczająca i na zwykłe potrzeby nie trzeba dokupować żadnych kart pamięci.Telefon pracuje bardzo płynnie , bez zacięć.
Na wyposażeniu są trzy aparaty fotograficzne. Od frontu 16 mln Samsunga bez AF. Z tyłu 21 mln Sony z AF oraz szeroki kąt 8 mln bez AF. Zdjęcie wydrukowane z maksymalnej rozdzielczosci 21mln w formacie A3 - ostre i wyraźne - do domowego użytku więcej nie potrzeba.
Z bluetooth korzystam w samochodzie do rozmów i słuchania muzyki - łączy sie po chwili.
GPS czuły - łapie amerykańskie, chińskie, rosyjskie i inne systemy wspólnie.
W ciągu półrocza telefon był, jak wspomniałem, w kieszeni z kluczami, kilkakrotnie spadł na podłogę, zdarzyło się, że nadepnąłem na niego butem, myłem pod kranem, gdy sie umazał - i nic, jak działa, tak działa dalej. Wyświetlacz od nowości pozostawiłem z naklejoną fabrycznie folią - bardzo wyraźny.
Gier w telefonie nie mam żadnych, ale też by sobie z nimi poradził.Sumując
telefon spełnia moje wymagania i mogę go polecić.

Przepraszam, ale tym razem ja muszę się nie zgodzić z odpowiedzią na mój komentarz przez (jf).

Po pierwsze byłoby ok gdyby ta trzecia kamera (deklarowana jako 0.3mpix) chociaż działała. Wystarczy zakryć ją palcem i zmieniać tryby pracy fot. aby zorientować się, że to jest atrapa.

Co do poważnego producenta - za takiego uważam producenta, którego dystrybutorzy i sieci komórkowe wprowadzają na rynek. Tzn. oczywiście tego już tak nie postrzegam ale miałem prawo tak myśleć. Kupuję coś na polskim rynku z podaną specyfikacją i wg prawa mogę oczekiwać że taka będzie. To tak jakbym kupił samochód z atrapą klimatyzacji...
Ja podałem niżej powody dla których nie uważam producenta za poważnego. A jeśli chodzi o kryteria? Sklepy na całym świecie rozprowadzają produkty niezdatne do użytku: psujące się po pierwszym użyciu, z wadami fabrycznymi, bez właściwych certyfikatów, szkodliwe dla zdrowia. To że coś jest w sprzedaży niestety nie znaczy, że producent jest poważny, ale można mieć oczywiście odmienne zdanie. Niemniej po to istnieje system zwrotów, reklamacji, rękojmi, rzecznik praw konsumentów.
Jeżeli produkt nie ma funkcjonalności deklarowanej przez producenta, producent podaje potrójny funkcjonalny aparat, a go nie ma [https://www.doogee.cc/detail/ip68-rugged-smartphone_s68pro/163], to jest to poważny powód, żeby reklamować produkt, domagać się zwrotu albo wymiany, Zapłaciłeś Użytkowniku za coś, czego nie dostałeś. Być może ten aparat jest po prostu fabrycznie zepsuty. Czy to nie jest powód, żeby domagać się swoich praw? Nie masz sporu ze mną, Użytkowniku bez względu na moją opinię o firmie. Masz spór z producentem albo sprzedawcą, który sprzedał Ci nie to, za co zapłaciłeś. Bardzo zachęcam, żeby walczyć o swoje i życzę powodzenia. (jf)

Polecam. Telefon używam od 5 tygodni i nie żałuję wyboru. Obudowa wygląda ładnie, i widać że jest solidna, napewno dużo wytrzyma. Telefon jest gruby i dość ciężki ale przecież to pancerniak więc trzeba się z tym liczyć. Po kilku dniach można się przyzwyczaić. Ekran ładny i wyraźny ale sporo miejsca zostało zmarnowane przez dość grube ramki i wielki podbródek. Głośnik gra głośno i czysto ale dużym minusem dla mnie jest to że jest tylko jeden. Aplikację otwierają się szybko i sprawnie bez zacięć.Bateria wytrzymuje nawet 3 dni więc jest bardzo dobrze. Pełne naładowanie jej na kablu trwa około trzy godziny. Bezprzewodowo około ośmiu godzin. Wodo i pyło odporność to dodatkowe zalety które są wielkim plusem dla tego sprzętu. Tym bardziej że telefon kupiłem za około 700 zł więc w tej półce cenowej na rynku nie na lepszego pancerniaka. Aparat robi ładne zdjęcia w dzień a także w nocy gdy fotografowany obiekt jest oświetlony. W telefonie faktycznie nie ma wejścia jack 3,5 mm mimo że producent twierdzi inaczej.

Pierwsza moja uwaga to ,że nie do końca przetłumaczony na j.polski. Smsa rzeczywiście nie wszystkie przychodzą. Następnie pasek powiadomień ma czarne tło nie można tego zmienić a ikony słabo odróżniają się pomiędzy ON/OFF. Nie rozumiem po co w pasku powiadomień jest nagrywanie ekranu a nie ma zrzutu ekranu. Z tej drugiej funkcji raczej częściej się korzysta. Po otrzymaniu smsa nie wybudza ekranu,jedynie zmiana aplikacji na inną może to poprawić. Ładowanie baterii standardowe od0 do max w 1,5h. Przyciski boczne działają super. Galerii własnej nie ma ale jest apka "FILE" która wyświetla całą zawartość karty sd oraz pam.wewn. Kartę przełożyłem że starego telefonu i wszystko zostało w folderach jak było wcześniej ustawione. Tylko oddzieliło mi filmy od zdjęć. Tzn.w starym telefonie miałem folder dzieci w którym znajdowały się i zdjęcia i filmy moich dzieci. Teraz mam folder "dzieci zdjęcia" oraz "dzieci filmy" na razie dalej testuje i obserwuję, jeśli jakieś pytania to pisać sprawdzę.

Od nieco ponad miesiąca jestem użytkownikiem urządzenia Doogee S68 Pro. Od samego początku rzuciło mi się w oczy, że bateria zdecydowanie nie jest tak wytrzymała jak powinna (stwierdzę nawet, że nie jest lepsza od przeciętnej). To mogło być skutkiem wydłużonej (miesięcznej) wysyłki, jednak zważywszy na założenie "odporności" na czynniki zewnętrzne modelu S68 Pro, jest to słabe wytłumaczenie. Poza baterią model zakupiony bezpośrednio od firmy Doogee nie posiada w pełni spolonizowanego menu. Telefon ma też wiele mniejszych mankamentów jak np. brak możliwości tworzenia folderów do zdjęć. Wszystkie powyższe wpływają na względne niezadowolenie, jednak zdecydowanie najgorsze jest to, że po miesiącu użytkowania telefon przestał się ładować. Przez całą noc naładował się z 15% do 27%! Aktualnie planuję walczyć o zwrot pieniędzy. Zdecydowanie nie polecam kupna, a przynajmniej nie z zagranicznych źródeł.

Dopiero rozpocząłem użytkowanie. Pierwsze co rzuciło się w oczy to to, że tak zachwalana 3cia kamera z tyłu (tele) jest prawdopodobnie atrapą. Strasznie to rozczarowujące bo mówimy o poważnym i znanym już na rynku producencie.
Przepraszam, ale muszę się nie zgodzić. Znany - być może. Poważny? Proszę wybaczyć, ale czy może być poważnym producent zmieniający po kilka razy specyfikację od chwili ogłoszenia smartfona? Deklarujący aparat z obiektywem tele i matrycą 8 Mpx, gdy w środku jest 0,3 Mpx? Pozwolę sobie nie zgodzić się. Podajemy od początku 3. aparat tak, jak jest deklarowany przez sprzedawców: jako 0,3 Mpx, podajemy dokładną nazwę czujnika. Sprzedawcy nie mogą sobie pozwolić na przekłamania w specyfikacji, bo zostaną zalani zwrotami. Mam nadzieję, że mimo wszystko smartfon okaże się zdatny do użytku. Pozdrawiam. (jf)

Posiadam tą padaczkę od ponad pół roku to mój trzeci z kolei najdroższy i zarazem najgorszy pancernik jeżeli tak można go nazwać bo pancerny jest tylko w nazwie.(był użytkowany jak zwykły telefon bez żadnych testów extremalnych)
Ogólnie mówiąc telefonu nie polecam nikomu jedyny jego plus to wygląd no i ten na baterii ale do rzeczy najpierw przestały dochodzić SMSY czasami nie chciał się ładować próby zmiany kabla i ładowarki nie pomagały czasami tracił zasięg zaczął charszczec głośnik przez pył który się do niego dostał no ale wiadomo telefon niby pyłoszczelny, nagle też padł mikrofon aż wreszcie po przypadkowym upadku na dywan z wysokości około 50cm wyświetlacz rozlał się i rozsypał w drobny mak. kupa...

Miałem już kilka pancerniaków, również Doogee S60. Model S68 jest zdecydowanie lepszy. Nie będę się rozpisywał na temat jakości telefonu, bo jest na dobrym poziomie. Moja ocena 8/10. Jedyny minus jak dla mnie to brak roota na tą chwilę. Aktualne sposoby z sieci nie działają. W sumie to dość nowy telefon i myślę, że do pół roku będzie można go zrootować. Poza tym polecam zakup. Za tysiąc złotych nie ma konkurencji jeżeli chodzi o telefony rugged. Jedyny sensowny telefon to jeszcze Cubot Quest za 650 zł. Naprawdę fajny telefonik.