Doogee S60

Specyfikacja techniczna

Posiadam ten telefon od 2,5 roku
Jestem zadowolony.
bateria trzyma 2-3 dni.
Wykąpałem sie w nim, nadal działa.
Upadł mi kilka razy - pękła tylko szybka nakładana hartowana.
Internet dziala ok.
Wady
Naprawialem w nim głośnik - koszt 80 zł
jakość zdjęc nie jest najlepsza - to jest jego największa wada.
Na tą cenę bdb telefon

Doogee S60 po upadku z 80cm na ziemię popękał wyświetlacz jak na 2tygodnie użytkowania to troszkę za szybko ale na razie jeszcze działa.

Witam, (trochę się rozpisze na temat). Posiadam ten telefon od trzech miesięcy. Niestety muszę rozczarować potencjalnych nabywców. Proszę nie kupować prosto z Chin choć cena 1000 PLN z przesyłką kusi za telefon oferujący parametry podobne do S7-8. Brak serwisu to porażka. Co się działo z telefonem:
- po miesiącu padł żyroskop -> efekt: zdjęcia robi do góry nogami, gubi się (nie pokazuje dokładnego kierunku) jak się nawiguje trasę pieszą, no i gry nie działają na kontroler ruchu... kicha (nie można wysłać zabawnej fotki, bo nie rozpoznaje twarzy do góry nogami)
- po dwóch miesiącach przestał mi w ogóle odbierać MMSy - byłem u operatora, bo myślałem, że to błąd sieci - nic podobnego -> problem leży po stronie telefonu... niestety wszystko wg. menu jest ustawione w telefonie jak należy, a MMSów nie da się wysłać
Kilka uwag użytkownika:
- gdy go się nosi w kieszeni przycisk aparatu notorycznie uruchamia aparat i robi serię 40 zdjęć (telefon jest duży i masywny, a przycisk mocno wystaje i go w kieszeni łatwo się wciska) jak narobi przez cały dzień 1000 zdjęć, to potem się siedzi pół godziny i usuwa. Niestety aparat nie posiada konfiguracji tego przycisku i nie można tego wyłączyć.
- nie wiadomo dlaczego (znowu te wystające przyciski) aparat kilka razy przełączył mi się w tryb fabryczny - jak poczytałem przechodzi się do niego właśnie przez naciśnięcie i przytrzymanie kombinacji przycisków zewnętrznych. - w trybie tym łatwo o włączenie kasacji całej zawartości telefonu :(
- narzekam dalej:
- w porównaniu do flagowców samsunga nie ma szans.. menu toporne, wyświetlacz jakiś niepanoramiczny, co raz to wyskakują jakieś menu zarządzania telefonem, gdy się przypadkowo naciśnie i przytrzyma krawędź wyświetlacza
- zdjęcia nie mają szansy na powodzenie .. 8 MB niepotrzebnego szajsu - wina leży w autofokusie - gdy chce się zrobić szybkie wyraźne zdjęcie, to nie da się - trza trzymać i czekać i powtarzać kilka razy... używam go w pracy i dużo zdjęć robię takich do dokumentacji różnych - nic szczególnego, ale czasami potrzeba wyraźnych małych detali - to ten aparat nie uchwyci tego w zwykłym świetle - inne aparaty o wiele tańsze - np samsunga j5 sprawdzają się o niebo lepiej.
- zbyt słaba czułość ekranu - wyzwalacz zdjęć ekranowy - trzeba mocno przytrzymać, a nie delikatnie musnąć, aby zrobić zdjęcie - jest to niewygodne, bo jak się mocno pacnie w ekran, to zdjęcie wychodzi zamazane.
- niby 21MPX, ale to co widać na ekranie (obszar wyświetlania jest bardzo wąski)
- głos z głośników jest zniekształcony i cichy - problemem jest to, że ten telefon jest wodo- i wstrząso-odporny i posiada grubą warstwę izolacji na głośnikach to może powodować owe zniekształcenie (efekt : tak jakby ktoś mówił do ciebie zza ściany) - zauważalne po pierwszym użyciu - potem się człowiek przyzwyczaja
- problemem jest też źle umiejscowiony mikrofon - a dokładnie 1 mm dziura w pancernej obudowie. Gdy się rozmawia, to czasami trzyma się telefon za dół telefonu lewą ręką, gdy telefon jest przy prawym uchu np. gdy prawą ręką się coś robisz jak rozmawiasz... i wtedy zatyka się tą dziurę i rozmówca nic nie słyszy.
Podsumowując: unikać jak ognia!
- padł żyroskop
- MMSy nie działają
- złe szczegóły na fotografii - makro to kicha
- problem z przyciskiem aparatu (robi serie zdjęć - nie da się tego wyłączyć)
- wyskakujące menu - uciążliwe
- zniekształcony i cichy głos
- źle skonstruowany i umiejscowiony mikrofon
ZALETY:
- bateria trzyma jak należy 2 dni, a jak się nie dużo robi w internecie, to 3 dni

Posiadam ten telefon od 07-11.2018 roku - nowy. Jest bardzo wytrzymały i tego nie można mu odmówić. Nawet jak nim uderzałem o ścianę i potem zdeptałem go butem - z powodu ciągłego mulenia - nie stało mu się praktycznie nic!

Teraz trochę o poszczególnych elementach dla mnie istotnych.

Wytrzymałość ekranu (ogólna wytrzymałość)

Tu nie mogę nic zarzucić. Telefon jest mega odporny, jak czołg. Ekran przy ilości upadków, które przy mnie otrzymał, w każdym innym urządzeniu byłby do wymiany. Tu olbrzymi plus, 10/10.

Bateria

Jest to jeden z bardziej istotnych dla mnie elementów w smartfonach i na tym mi zależało czytając inne opinie o tym telefonie, żeby mieć komfort długiego używania na jednym ładowaniu. Niestety, bateria trzyma maksymalnie 1.5 dnia. Przy takiej pojemności, jaką deklaruje producent, powinien ten telefon działać około 2-3 dni, tak więc ten parametr jest całkowicie przeciętny.

Komunikacja

Dzwonienie działa słabo. Antena ledwo łapie zasięg, i to blisko nadajnika. LTE ma 2/3 kreski pod nadajnikiem (chyba ta obudowa jest za gruba). NFC działało chwilę i przestało. BT zrywa połączenie. Słabo działa mikrofon, czasami nic nie słychać (dzwoniący mnie nie słyszy - różne sieci, różne telefony), a czasami słychać.

Aparat

To jest tak olbrzymi dramat, że szkoda w ogóle o tym wspominać. Jedną z najistotniejszych dla mnie funkcji telefonu, poza komunikacją, jest fotografia. Jeżeli myślicie, że będziecie sobie podróżować, np. do Wielkiego Kanionu i zachce Wam się zrobić dobre, ładne zdjęcie z widokiem tego pięknego pomnika przyrody, to od razu rzućcie ten telefon w przepaść (i tak mu się nic nie stanie). Ostrość to kwestia losowa, filmowanie to koszmar z ciągle szukającym ostrości punktem centralnym, który wygląda na nagraniu jak pulsująca dupa psa przy wydalaniu. Do tego przy szukaniu ręcznego punktu ostrości, telefon przy potwierdzeniu tego punktu, wydaje dźwięk tak głośny, że obiekt, który ostrzymy dostaje zawału i trzeba ponownie ostrzyć. Można to jedynie wyłączyć, przełączając cały telefon w tryb cichy, tzn taki co nic nie słychać, więc i dzwonków też. Przedni aparat jest dużo lepszy, ale to tyle na jego temat.

Obudowa, ergonomia

Obudowa jest olbrzymia, telefon strasznie ciężki. Mam stosunkowo duże dłonie, ale nie da się obsługiwać kciukiem ręki trzymającej (prawa ręka), lewej części ekran, trzeba używać dwóch rąk.
Do tego wszystkiego, telefon ma wystające przyciski boczne, które się wciskają nawet jak się go po prostu podnosi. W kieszeni potrafi się wcisnąć głośność dół + power i wejść w tryb serwisowy.

Podsumowanie

Jeżeli Twoje życie jest związane z upadkami, przynajmniej raz w tygodniu przejeżdża Cię walec, regularnie uderzają w Ciebie meteoryty, nieobce jest Ci stanięcie w płomieniach w sposób losowy - a nie jesteś fanem rozmów telefonicznych, czy też gardzisz fotografią, a do tego wszystkiego, lubisz jak telefon jest wielkości radia samochodowego z obudowąz kryptonitu, TO TEN TELEFON JEST DLA CIEBIE!

Witam.
Posiadam Doogee S60 od września 2018. Uważam że jest genialny. Pierwsze modele może nie były dopracowane, ale to jak z samochodami, lepiej kupić wersje po lifcie. I tak ja zrobiłem.

Nie ma trzeszczącego głośnika - oryginalnie jest wydrążony mini otwór na tylnej klapie, który pozbywa ciśnienia tworzonego przez membranę w środku telefonu. A nadal jest wodoszczelny.

WiFi nie zrywa - potrafi cały dzień być połączony - testowałem.

Bateria w umiarkowanym użytkowaniu 3-4 dni - przy czym ostatniego dnia zostałaje 15% i tu piszę bez używania trybu oszczędzania baterii. Jak będziemy grali i oglądali YT to dzień spokojnie da radę. (Do grania to jest laptop/PC, a nie telefon)

Ładowanie bezprzewodowe działa dobrze pod warunkiem, że nie kupimy ładowarki noname za 20 zl. Ja używam ładowarki od Doogee. 50% baterii naładuje w 6-7 godzin.
Wiadomo, że indukcja jest wolniejsza od kabla (przetworzenie prądu stałego na pole elektromagnetyczne), ale za to zdrowsza dla baterii ze względu na wolniejsze ładowanie. (Ktokolwiek dbał o akumulatory w samochodzie to wie o czym piszę, a zasada jest ta sama)

Fakt przyciski boczne lekko chodzą i włączają aparat czasem. Jest to irytujące do momentu, kiedy nauczymy się go trzymać w ręce. W kieszeni sam mi niczego nie włączył. Co jak co, ale to telefon do używania w pracy, a nie w piaskownicy.

Jakość rozmów bezbłędna. Podczas rozmów sam wyłącza połączenie internetowe, aby polepszyć zasięg usług. Co jest dużym plusem. Dla mnie ma to kolosalne znaczenie pracując jako kierowca, ponieważ nie gubią sygnału między przekaźnikami w ruchu.

Aparat od Sony, więc cudów nie ma. Zdjęcia na poziomie Xperia Z3 Z5- czyli w dobrych warunkach jest dobrze.

Czytnik linii papilarnych bardzo szybki, o dziwo szybciej odblokowuje telefon niż główny przyciski wybudzania.

Rozbudowane ustawienia + ROOT na dzień dobry.

Porządna latarka.

Głośność na bardzo wysokim poziomie.
Szkoda, że nie ma głośników stereo i że głośnik umieszczony jest z tylu (do filmów by się przydał dźwięk obok ekranu, ale to kosmetyka i kwestia gustu).
Bluetooth daję radę ze wszystkimi urządzeniami, słuchawki, opaski, samochody itd.
Na pewno wytrzymały, bo nie raz wypadł z kabiny na beton. Klawisze nawigacyjne są na ekranie i to prawda, ale za sprawą jedynego klawisza przyciski się chowają, co daję pełny ekran użytkowy czego np w Sony nie ma. Ciężki to prawda, ale przynajmniej wiemy, że jest w ręku czy kieszeni. W sumie za niewielkie pieniądze mamy wiele, a w pracy się sprawdzi.

Dla mnie 10/10 chociaż kupiony z [...] od producenta.

Posiadam S60 od dwóch lat nie mogę na telefon narzekać wszystko śmiga prawidłowo, miałem problem po zainstalowaniu WhatsApp z telefonem zaczeły dziać się jakieś ni wytłumaczalne cuda po wywaleniu aplikacji wszystko wróciło do normy.
Użytkownicy na tym forum twierdzą że telefon pomimo tak pojemnej baterii krótko działa 1-2 dni. W moim przypadku po zakupie S60 bateria przy normalnym użytkowaniu wystarczała na jakieś 5-6 dni aż któregoś września 2019r telefon się wyłączył pomimo że było jeszcze około 40% baterii. Stwierdziłem że po tak długim użytkowaniu telefonu padła bateria więc kupiłem i zamontowałem nową.
Wymiana baterii na nową nic nie dało baterii wystarczało przy minimalnym użytkowaniu na zaledwie 2 dni.
Męczyłem się z tym problemem przez jakiś czas formatowanie baterii włączanie opcji oszczędność baterii nie przynosiło efektu telefon po 2 dniach się wyłączał.
Coś nagle w telefonie padło coś pobiera prąd ale co jak do tego dojść.
Najprostsza rzecz jaka mi przyszła na myśl to ładowarka indukcyjna nie zastanawiając się rozebrałem telefon i odłączyłem ładowarkę indykcyjną wiem że jest po to aby ładować fona ale i po to jak się uszkodzi aby robić zwarcie. Po odłączeniu indukcji wszystko wróciło do normy a nawet lepiej. Kto ma pojęcie o kręceniu śrubokrętem zrobi to sam złącze taśmy od strony płyty głównej zabezpieczyć tasiemką.
Opinie jaką napisałem jest moim spostrzeżeniem i w żaden sposób nie nakłania do ingerencji w telefonie.Pozdrawiam

Telefonu używałem przez około pół roku. Kupiony z GearBest.

Do momentu kiedy działał:
1/ W czasie pracy z bardziej wymagającymi aplikacjami bardzo się nagrzewał
2/ kiepska jakość dźwięku z głośników
3/ fatalna nakładka na Androida od Doogee
4/ przyciski o zbyt lekkim oporze - potwierdzam informacje na temat serii wykonanych w kieszeni zdjęć (w międzyczasie przy okazji aktualizacji dodano możliwość konfiguracji przycisków poza tym do odblokowywania ekranu, więc można wyłączyć opcję uruchamiania aparatu przez przycisk). W związku z tym pozostaje problem właśnie przycisku odblokowania telefonu - częste samoistne restarty (10s naciskania przycisku kończy się hard resetem)
5/ brak aktualizacji - były tylko dwie od premiery
6/ kiepski aparat - to normalne w tanich telefonach
7/ brak możliwości sterowania dotykiem po mokrym ekranie
8/ brak dołączonych słuchawek - ciężko znaleźć słuchawki z odpowiedniej długości wtykiem
9/ ładowanie indukcyjne - używam ładowarki samsunga nie jakiejś noname za 5 zł - co chwila zrywa połączenie.

No i wisienka na torcie - po 183 dniach używania padł digitizer. GearBest mimo rocznej gwarancji nie chce naprawić telefonu i proponuje mi zwrot 130$ za telefon, za który zapłaciłem 270$.

Witam, chciałbym was ostrzec przed tym telefonem. Nie kupujcie go, miałem go pół roku, po czym systemowo rozpadał się jak najgorszy telefon. Najpierw nie dało się przerzucać nigdzie zdjęć, później aparat w ogóle nie działał. Coraz więcej przywieszek, a te 6gb ramu to pozostawiaja wiele do zyczenia... Może nie jest najsłabszym wytrzymałościowo telefonem, ale do najlepszych nie należy ze względu na swoją masę. Szybka mi pękła i jak odesłałem co do tych technicznych problemów (ekranu wymienianego nie chciałem mieć, bo rozumiem, że to nie ich wina, ale systemowe problemu to już tak...) no i odesłali, bo jak szybka pęknięta to nic nie naprawiają. Kontakt z obsługą był na dość słabym poziomie (oficjalny dystrybutor marki), żadnych informacji od nich nie uzyskasz, odsyłają do strony internetowej, nie powiedzą ci kompletnie nic, bo po co mają stronę w końcu co nie (ale wtedy po co ta obsługa? Nie wiem). Pierwsze wrażenia były o nim dobre, ale z czasem coraz gorsze... Ale nie zmienia faktu, że ma 1 bardzo poważną zaletę, od której powinni się uczyć inni - bateria, moze i waga przez nia jest wysoka, ale jest to poprostu super sprawa. Ale ogólnie trzymać się z daleka, jak wam nerwów nie szkoda.

Posiadam S60 od 3 miesięcy. Ogólne wrażenie bardzo słabe. Im dłużej go mam tym wiecej wad się pokazuje.
-Na pierwsze wrażenie źle sie w rece trzyma.
-Żeby otwożyc wodoodporne gniazdo ładowania USB potrzeba albo noża albo miec długie i mocne paznokcie.
-w wyszukiwarkach grafik np. Google Chrome miniaturki sa nieostre. dopiero jak się otworzy zdjęcie to się wyostrza.
-Czytnika lini nie używam ponieważ zapisałem kilka skanów tego samego palca i za nic nie chce odczytac lini papilarnych
-Po 2 miesiącach gdy włacze przycisk odblokowania to żeby przeciagnąc palcem ekran musze czekac 5sekund zanim dotyk zacznie działac.
-Aparat sam włacza sie w kieszeni i robi serie 40 zdjęc.
-I jedna z poważniejszych wad, a mianowicie po zakupie oglądałem na Youtubie opinie urzytkownika. Mówi że telefon test tak chermrtycznie zamkniety że wytwarza sie jakieś podciśnienie i głośniki aż 'trzeszczą' - miał racje. Jedyne co pomaga to otwożyc klapkę od usb i na kilka godzin pomaga.
O zaletach nie bede pisał bo miałem wcześniej Sony Xperia Z3 i tamten bije go na głowe. Kategorycznie odradzam

Telefon mam od ponad roku (od stycznia 2018). Pierwsze wrażenie: Wreszcie porządne narzędzie w łapie! ;) Kupa pamięci (RAM I ROM), karta (prawie) niepotrzebna. No ale.. się okazało, że "na dzień dobry" nie dzieła LTE i NFC. LTE po kilku(nastu?) tygodniach "samo" nagle zaczęło działać. NFC nie odżyło. Z bluetoothem są problemy. Rwie sparowanie. Różnie - raz "co chwilę", raz trzyma dłużej. Nieregularne samoistne resety są upierdliwe. Raz się resetnie i zaloguje, a innym razem trzeba wprowadzać piny. Aparat szału nie robi (wcześniej miałem Xperie), ale lepsze telefony robiły gorsze zdjęcia.
Pancerność sprawdzona. Kilka (chyba już ze 3) razy wylądował na asfalcie. Z wysokości mojego ucha (nie jestem kurduplem). Żyje i działa. Szkiełko (naklejka) dość szybko się porysowała. Telefon noszony w kieszeni z gratami. Ale nie przeszkadza zanadto. Chyba że w słońcu. Ciężko go ocenić. Telefon kupiony z Chin. Tanio. Za tę cenę takie możliwości są OK. Problemy z losową jakością wliczone w kraj producenta.