Cubot CheetahPhone
Recenzja

Opublikowane:

Interesujący, rozsądnie wyceniony, ale nie dla wszystkich

Opakowanie i akcesoria

Smartfon wyceniony został na niecały tysiąc złotych - co więc otrzymujemy wraz z nim? Po pierwsze mocną ładowarkę (2 A) wraz z kablem microUSB-USB do transferu danych, po drugie metalowe narzędzie do wyciągania tacki na karty SIM, dalej papierową, niezbyt obszerną, wielojęzyczną instrukcję oraz silikonowe etui, które skutecznie chroni, ale też dość mocno powiększa rozmiary urządzenia (na dodatek smartfon kiepsko w nim wygląda). Brak słuchawek powoli staje się standardem w średniej półce cenowej.


R E K L A M A

Bateria

Codzienne użytkowanie modelu Cheetah z dala od ładowarki wynosi średnio 1-1,5 dnia, o ile nie nadużywamy bardziej prądożernych modułów (jak GPS) czy za długo nie gramy. Ale wiadomo, że każdy używa smartfonu inaczej, warto więc posiłkować się wartością bardziej mierzalną - czasem pracy z włączonym wyświetlaczem (SoT). Tutaj, podczas strumieniowania wideo w aplikacji YouTube, z 50% jasności ekranu, włączonym modułem Wi-Fi i jedną kartą SIM, smartfon wytrzymał mało imponujące 5 godzin i 15 minut. Ładowanie zajmie mniej niż 2,5 godziny przy pomocy ładowarki z zestawu i trzeba dodać, że akcesorium to lubi się nagrzewać.


R E K L A M A

Podsumowanie

Cubot Cheetach jest świetnie zrobionym smartfonem z 5,5-calowym ekranem pokrytym szkłem 2,5D, o mocnej specyfikacji, szybki w codziennej pracy z aplikacjami czy surfowaniu po necie, z porządnie spisującym się GPS-em, ale z drugiej strony ma co najwyżej przeciętny aparat, mało precyzyjny czytnik linii papilarnych, nieciekawy interfejs, a czasy pracy na pojedynczym ładowaniu nie zachwycają. Jeśli zależy wam na dużym ekranie, precyzyjnej nawigacji, mobilnym internecie czy oglądaniu multimediów, będzie to dobry wybór. Jednak dla osób, dla których liczą się kwestie fotograficzne, działanie czytnika linii papilarnych czy obsługa bardziej wymagających gier, Cubot Cheetah może nie być trafionym nabytkiem. Osoby zdecydowane na ten model mogą go kupić w Sferis za 999 złotych w rożnych wersjach kolorystycznych: szarej, złotej lub różowo-złotej.

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies