Telefon przeznaczony dla osób pracujących w trudnych warunkach, stworzony przez Bullitt Mobile na licencji Caterpillar - czyli jednego z największych producentów maszyn budowlanych i górniczych na świecie. Nazwa zobowiązuje, wytrzymałość urządzenia jest na wysokim poziomie, choć parametry i interfejs odpowiadają bardziej telefonom sprzed dekady - a wszystko to za ok. 330 złotych.
Spis treści
- Budowa
- Interfejs i obsługa. Multimedia
- Łączność i komunikacja. Wytrzymałość
- Opakowanie i akcesoria. Bateria. Podsumowanie
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Plusy i minusy
Plusy:
- odporność na pył i brud
- wodoodporność
- odporność na upadki
- dual SIM
- obsługa kart microSD
- wygodna klawiatura
Minusy
- słaby aparat i mizerna latarka
- radio działa tylko z słuchawkami
- brak fizycznych przycisków regulacji głośności
- do zdemontowania pokrywy baterii potrzebny jest śrubokręt
- rozdzielczość ekranu
- słaby dźwięk
- niski poziom głośności rozmów
Budowa
CAT B30 cechuje się solidną, sztywną i ciężką konstrukcją - jak na wzmocniony telefon przystało. Niewielki wyświetlacz ginie w masywnej, rozbudowanej obudowie z tworzywa, która jednak zaskakująco dobrze leży w dłoni. Nie musimy się obawiać, że uszkodzi go pierwszy lepszy upadek. Producent zadbał też o należyte zabezpieczenie telefonu na wypadek zalania/zatopienia - wszelkie drogi prowadzące do wnętrza telefonu chronione są przez szereg uszczelek i zaślepek.Telefon nie ma skomplikowanej budowy. Z frontu znalazł się niewielki, 2-calowy ekran o niskiej rozdzielczości, otoczony masywnymi ramkami. Nad nim znalazł się głośnik telefonu, pod nim logo producenta oraz fizyczna klawiatura - podświetlana, z wygodnie wyprofilowanymi i wyraźnie oznaczonymi klawiszami, podzielona na blok funkcyjny z tradycyjną zieloną i czerwoną słuchawką oraz blokiem alfanumerycznym. Zauważymy też niewielki otwór mikrofonu.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Prawa, lewa oraz górna krawędź pozbawione są gniazd i przycisków. Tutaj główną rolę gra prostota i solidność konstrukcji. Jedynie dolna krawędź mieści dodatkowe elementy - ale są one porządnie zabezpieczone. Znajduje się tu bowiem przyśrubowana do obudowy gumowa klapka, pod którą zamontowano port microUSB i uniwersalne gniazdo słuchawkowe. Sama klapka nie jest wystarczającym zabezpieczeniem - ma ona dodatkowo zaślepki, pasujące do portów i wyposażone w uszczelki. Dzięki temu telefon nie jest podatny na zalanie - woda dostała się pod klapkę, ale uszczelki skutecznie powstrzymały ją przed wniknięciem do wnętrza telefonu. Ich jedyny minus to to, że przez grubość obudowy nie wszystkie wtyczki uda się wepchnąć do wymienionych portów.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Podobnie mocno zabudowana i zabezpieczona jest tylna część CAT-a B30. W jej górnej części znalazł się aparat z diodą doświetlającą (działa też jako latarka, ale jest bardzo słaba) oraz głośnik zewnętrzny, ale większą uwagę zwraca przyśrubowana pokrywa baterii z licznymi przetłoczeniami i rzucającym się w oczy logiem producenta. W opakowaniu znajdziemy niewielki wykrawek metalu do odkręcenia śruby.Po zdjęciu pokrywy naszym oczom ukazuje się... kolejna pokrywa. Ta wymaga nieco wysiłku w demontażu. Pokrywa ta otoczona jest uszczelką i ma zabezpieczyć przed zalaniem wnętrze telefonu. Przede wszystkim baterię, która znajduje się pod podwójną pokrywą, oraz gniazda kart microSIM i microSD, które znajdują się pod ogniwem zasilającym.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Interfejs i obsługa
Interfejs jest dość prosty, nawet nieco toporny, i w zasadzie nie oferuje niczego nadzwyczajnego, ale dość łatwo znaleźć tu potrzebne rzeczy.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Menu w postaci siatki ikon 3x4 i obejmuje następujące elementy: kontakty, wiadomość (SMS/MMS), rejestr połączeń, ustawienia (połączeń, telefonu, wyświetlacza), multimedia (aparat, audio, wideo, rejestrator, radio), extra (alarm, kalkulator, konwerter jednostek), gry (sokoban, snake, tetris), organizator (kalendarz, notatka, e-book, Java), moje pliki, profile, internet, skróty. Co prawda przydałoby się tutaj pewne przeorganizowanie aplikacji i zmiana nazewnictwa, ale poza tym nie ma co narzekać.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Personalizacja obejmuje zmianę taper czy wygaszacza ekranu - nie da się tu ustawić choćby większych liter (zdecydowanie nie będzie to model dla seniorów). Sterowanie jest w dużej mierze intuicyjne, a obsługę telefonu usprawniają skróty, które można przypisać do 4-kierunkowego, okrągłego klawisza funkcyjnego. Aplikacji do latarki próżno szukać w menu - jest ona uruchamiana wyłącznie poprzez dłuższe przytrzymanie dolnej części klawisza funkcyjnego (zadziała tylko na odblokowanym ekranie).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Multimedia
W telefonie, w którym chodzi przede wszystkim o wytrzymałość, możliwości odtwarzania muzyki i filmów czy robienia zdjęć i rejestrowania plików wideo można potraktować z przymrużeniem oka. Fajnie, że są, ale trudno się z nich korzystać ze względu na słabe parametry.
Odtwarzacz muzyki da sobie radę z plikami WAV, MP3, a nawet WMA. Oferuje ponadto korektor i możliwość skorzystania z odsłuchu przez słuchawki BT. Odtwarzanie wideo obejmuje takie formaty jak 3GP i MP4. Nagrania można oglądać w pionowej orientacji ekranu z widocznym paskiem postępu lub w trybie pełnego ekranu. Aby odtwarzacze poradziły sobie ze znalezieniem plików, powinny zostac one wgrane do folderów o nazwach My Music oraz Video. Nie zabrakło dyktafonu, który umożliwia wybranie jakości nagrania: AMR, MP3 lub WAV i miejsca zapisu: w pamięci telefonu lub na karcie. Jest też radio FM, niestety wymagające słuchawek w roli anteny, umożliwiające nagrywanie audycji (do fomatu WAV).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aparat ma dość rozbudowane funkcje, włącznie z efektami, samowyzwalaczem, regulacją jasności, kontrastu i ekspozycji czy trybem nocnym - ale co z tego, skoro zdjęcia są praktycznie nie do użytku - nieostre, pozbawione detali, wyprane z kolorów, z przeznaczeniem chyba tylko wyłącznie na MMS. Możliwe jest tu też nagrywanie wideo w formacie AVI lub 3GP, w rozdzielczości 352x288 pikseli. Ale tak samo nadaje się do użytku jak zdjęcia...
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Łączność i komunikacja
Telefon pracuje w sieciach 2G i obsługuje transfer GPRS. Wykorzystywany jest do MMS-ów i przeglądania internetu poprzez Operę Mini lub przeglądarkę Dorado. Jest tu również moduł Bluetooth. Z fizycznych portów wyposażony został w porządnie zabezpieczone przed pyłem i wodą (klapka i uszczelki) uniwersalne gniazdo słuchawkowe oraz port microUSB. Pod baterią znajdują się dwa gniazda na karty SIM w rozmiarze micro oraz miejsce na nośnik pamięci (microSD do 16 GB). Po podłączeniu do peceta możemy pozostawić telefon do ładowania lub dostać się do pamięci - zarówno telefonu, jak i karty SD (opcja U Disk).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dual-SIM jest dla wielu użytkowników pożądaną funkcją w telefonie, choć oczywiście brakuje tu tak zaawansowanego zarządzania ustawieniami kart jak w smartfonach. Podczas realizowania połączeń i wysyłania wiadomości użytkownik będzie pytany, która z kart wybrać, ale można ustawić, by odpowiedzi na SMS-y czy oddzwanianie realizowane było zawsze z tej karty SIM, na którą realizowane były próby kontaktu. Jakość połączeń jest przeciętna, a głośnik do rozmów jest zdecydowanie za cichy.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Nie powinno być natomiast problemów z wprowadzaniem tekstów - klawiatura jest wygodna, z dobrze wyprofilowanymi i wyraźnie oznaczonymi klawiszami.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Wytrzymałość
CAT B30 chwali się ceryfikatem IP67. Oznacza to, że jest to telefon odporny na pył oraz wodoodporny (do głębokości 1 metra przez 30 minut) - oczywiście warunkiem jest poprawne i dokładne zamkniecie i zaśrubowanie wszelkich klapek i pokryw. Choć producent nie zleca długotrwałego zanurzenia urządzenia, bez problemu poradzi sobie ono z zachlapaniem i zamoczeniem. Przeżyje też upadek z wysokości 1,8 metra. W praktyce zakopałam telefon w piasku, myłam go pod bieżącą wodą, przez ponad 2 godziny był także zabawką dla 1,5-rocznego dziecka, poleżał sobie także w zamrażarce. Nieokreśloną ilość razy upadał na różne powierzchnie (asfalt, chodnik, panele, wykładzina itd.) - wszystko przetrwał bez najmniejszego uszczerbku.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opakowanie i akcesoria
W opakowaniu z modele B30 dostaniemy garść papierów (m.in. instrukcje i karty gwarancyjne), modułową ładowarkę sieciową (0,5 A) i kabel microUSB-USB. Do tego mamy 1000 mAh baterię i niewielkie metalowe narzędzie, które posłuży do odkręcenia śruby na tylnej pokrywie. Jest to zestaw minimum - a jego najsłabszym ogniwem będzie będzie mały pseudośrubokręt, który prawdopodobnie zaginie użytkownikowi w pierwszej kolejności.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Bateria
Telefon wyposażono w 1000 mAh baterię litowo-jonową. Wystarczy ona na bez problemu na kilka dni pracy - w B30 nie ma zbyt dużo prądożernych elementów. Średnio pozwalała mi na jakieś 4-5 dni pracy, z dwoma kartami SIM, godziną rozmów dziennie i dość dużą ilością czasu poświęconą na granie w tetris :)
Podsumowanie
Telefon o parametrach, które byłyby akceptowalne kilkanaście lat temu - ale w obecnych czasach zadowolą wyłącznie niewymagających. Słabiutki aparat, toporny interfejs, niewielki wyświetlacz, a do tego relatywnie wysoka cena... CAT B30 wyróżnia przede wszystkim wytrzymałość, ale czy to wystarczy, by przekonać do siebie nabywców?
Mat. własny
- Pokaż wszystkie |
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5



















































































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!