CAT B26

Opinie użytkowników

Telefon fajny, pancerny, natomiast całkowicie bezzyteczny ze względu na na swoją baterię. Naładowana do 100% traci napięcie skokowo, jednego dnia ma 70%, by po godzinie mieć 0% (leżąc na półce). Nie można na tym telefonie w ogóle polegać. Oprogramowanie tragedia, pisanie SMS - dramat. Do dzwonienia wystarczający. Szukanie kontaktu w książce telefonicznej jest niedokładne, często trzeba wpisać dużą część nazwy, żeby znalazł kontakt. Mała pamięć wewnętrzna, brak opcji powiększenia zdjęć MMS (nic nie widać). Ekran ma bardzo złe katy widzenia, ekran wygląda jak zabawkowy. Na pochwałę zasługuje obudowa, latarka, oraz głośność dzwonków (choć te fabryczne są porażająco słabej jakości i musiałem wgrać swoje). Poza tym telefon ma duży zasięg GSM co oczywiście na plus.

Mam ten telefon od wczoraj, wcześniej czytałem recenzje. Dobrze że miałem kartę sim trójdzielną. Do telefonu nie pasuje ani nano, ani micro, tylko tylko karta starego typu. Trochę duży, dźwięk ma rewelacyjny.
Podajemy tu właściwy typ karty. Miłego użytkowania. (jf)

Telefon ma wadę w oprogramowaniu - jeżeli nie ustawimy automatycznej blokady ekranu na ileś minut, to ekran nigdy automatycznie nie wygaśnie, a bateria się wyczerpie w parę-parenaście godzin. Ale to powoduje, że przed każdym użyciem musimy odblokowywać telefon - nie nadaje się do bycia telefonem "na biurko". Oprogramowanie telefonu nie jest wogóle aktualizowane.
Poza tym ewidentnym błędem, którego nikt nie rozwiązuje od co najmniej roku, bo chyba nikogo nie interesują błędy po wypuszczeniu modelu - telefon jest OK, wygodna, tradycyjna klawiatura, logiczny układ menu, dobra latarka, bardzo dobra jakość dżwięku, odbiera radio FM bez anteny bardzo dobrze, bateria trzyma bardzo długo.
Jednak bez eliminacji błędu nie uważam ten model za telefon który mógłbym używać wygodnie.

Wady:
1. 300 miejsc w książce, dla mnie to śmieszne ja mam kontaktów w 9 letnim samsungu 507/1000
2. mała pamięć mms w telefonie, mam dwa mmsy w nadawczej, to trzeciej nie odbierze bo pełna pamięć, pamięć MMS (1 wiadomość w skrzynce): 100 (zajęte 0,2M na 0,4M), na całe szczęście można wyznaczyć do mmsów kartę pamięci, wtedy miejsce zwiększa się do około 30M
3. można zrobić zdjęcie aparatem i wstawić na tapetę, żeby obrócić trzeba je wysłać mmsem do innego telefonu, tam obrócić, edytować, obkroić i odesłać mmsem zwrotnym - dla mnie WIOCHA.
4. nie można przemieszczać kontaktów tzn: nie można wybrać kontaktów: tylko SIM, tylko telefon, SIM+telefon, nie można hurtowo usuwać kontaktów z telefonu lub sim, nie można kopiować i przenosić kontaktów pomiędzy sim-telefon, aby móc kontakty ze starego telefonu przerzucić do CAT'a trzeba sie sporo nagłowić. Przypominam że są telefony w których można zrobić plik VCF (Hammer 2 z 2015) i takie w których NIE MOŻNA (mój Samsung 2370 z 2010 lub Hammer 4 z 2019)
5. przypisanie dzwonka do kontaktów: trzeba utworzyć grupę, zapisać do niej kontakt (nawet 1) i do grupy przypisać dzwonek, nie można wybrać pojedynczego kontaktu i tego zrobić
6. grupę kontaktów można utworzyć tylko i wyłącznie z kontaktów w telefonie, kontakty SIM są niewidoczne.
7. jak już jestem przy grupie - smsy grupowe z polską czcionką są "cenzurowane": polska czcionka zastępowana jest spacją więc: "można jednocześnie napisać" -> "mo na jednocze nie napisa "
8. latarka w przeciwieństwie do 10 letniego samsunga działa tylko na odblokowanej klawiaturze

Bez testów lub neutralnie:
aparat - nie testuję, telefon jest do gadania a nie pstrykania
bateria - nie testuję, odpowiedź w podsumowaniu
klawiatura - twarda, ale jest jak herbaciane róże (każdy pije inną herbatę)

Zalety:
smsy można czytać pojedyńczo a także jako "czat"
wyraźny wyświetlacz, czysty obraz.
dobry dźwięk pomimo uszczelnień.
radio FM działa DOBRZE bez słuchawek podłączonych jako antena.
wysyła smsy grupowe do 30 osób jako PIERWSZY telefon który mam w ręku.
kalendarz przypominajka, na ekranie jest komunikat: na dziś nic więcej nie je... (mógłby to wyświetlać w dwóch wierszach), albo: Kalendarz 19:00 IMIENI... (rzeczywiście mógłby to wyświetlać w dwóch wierszach).
głośność dzwonka (do połowy mocy) to coś w rodzaju syreny okrętowej, życzę takigo dźwięku konkurencji.

Podusmowanie: pomimo zalet odsyłam telefon do sprzedawcy, mam wystarczająco spokojne życie żeby się denerwować telefonem, kiedy mogę kupić coś innego, ciekawe kiedy znajdę telefon dla siebie. Już wkrótce mega negatywna recencja Hammera 4 któy od roku czeka na negatywa.