BlackBerry KEYone Limited Edition Black

Specyfikacja techniczna

Chciałem odnieść się do wypowiedzi użytkownika Iselor. Być może trafiłeś na model z jakimiś innymi podzespołami, co się niestety zdarza, a celowo nie o wszystkim producenci informują.

Akurat telefon biznesowy powinien być jak najbardziej ergonomiczny. Miałem wcześniej telefony, które spokojnie można było obsłużyć jedną ręką i były to typowe, tylko ekranowe modele uniwersalne, a nie dedykowane biznesowi. Tu uważam, że umieszczanie klawiatury pod ekran (byle była) jest niewypałem. Niestety ekrany o proporcjach mniejszych niż 16:9 są w dzisiejszych czasach dość ograniczone, wiele stron przez to nie jest w pełni dostępna. Ponad to obsługa wielu okien na raz przy takich proporcjach i wymiarach jest bardzo niewygodna.

Ostatecznie nie chce totalnie pogrążyć firmy BlackBerry, bo i tak dobrze, że cokolwiek próbuje tworzyć w tej niszy. Jednak wg mnie powinni iść w stronę ekranów o standardowych na dany okres proporcjach, plus wysuwaną klawiaturą fizyczną - a skoro i tak trzeba używać dwóch rąk, to najlepiej, aby klawiaturą fizyczną wysuwaną się w pozycji horyzontalnej.

Ja po krótce, w poczuciu wywołania do tablicy, przez poniżej komentarze. Jako użytkownik BlackBerry Key2 LE i BlackBerry Keyone Bronze Edition potwierdzam fatalne działanie kontaktów - zarówno wyszukiwania, jak i wyświetlania historii. Rozwiązaniem, na razie okazuje się aplikacja (mam nadzieję, że można wymieniać) True Phone, zamiast stockowego dialera. Problem odnotowany na obu ww. smartfonach.
Potwierdzam także problem z smsami, coraz bardziej nasilający się w czasie. Opóźnienie w dostarczaniu, brak powiadomienia o nowej wiadomości lub w ogóle brak jej definitywnego dotarcia. Częściowym rozwiązaniem u mnie jest aplikacja Textra, tzn. wiadomości dochodzą prawidłowo, ale bardzo słabo współpracuje z kontaktami i nie chce wysłać załączników przez udostępnienia. Nie odnotowałem problemu z sosami na Key2 LE, ale używałem go niespełna pół roku.
Jak napisałem powyżej, alternatywne aplikacje do dzwonienia i smsów instalują się w moim Keyone.

BlackBerry KEYone w wersji czarnej używam już czas jakiś i mam kilka spostrzeżeń.
Na początku wypada zaznaczyć, że na KEYone przesiadłem się z BlackBerry Passport SE. I do tej przesiadki zostałem niejako zmuszony (m.in. z powodu braku aktualizacji (certyfikatów?) nie działało mi wiele stron; oraz aplikacji - np. słynny przypadek WhatsAppa). Zatem poprzeczka postawiona została bardzo wysoko - srebrnego Passporta nadal uważam za najbardziej estetyczny, elegancki i ekstrawagancki terminal z jakim obcowałem. Do tego legendarna niezawodność, jakość wykonania, prostota obsługi i bateria - czy istnieje coś równie dobrego na świecie?
Po przeczytaniu wielu opinii, recenzji, porównań wybór padł na KEYone Black. Bo większość oceniało pozytywnie, bo podobno ładnie wykonany, bo bateria świetna, bo to jednak wciąż BlackBerry (wiem, już nie RIM, ale logo zostało...); i co (chyba najbardziej) istotne - bo ma klawiaturę, a ja zakochany jestem w fizycznych klawiaturach - więc właściwie nie było innego wyboru.
No i stało się. Przesiadka była bardzo trudna. Sporo czasu zajęło mi opanowanie tego urządzenia. Ostatecznie chyba się udało i moje obserwacje są następujące:

WADY

1. System operacyjny;
wada największa, ale i największa zaleta jednocześnie. Nie znoszę Androida, szczerze. Długo udawało mi się unikać tego systemu. Zdecydowanie bardziej cenię iOS'a i oczywiście BlackBerry OS'a - za genialną prostotę, niezawodność, schludność i bezpieczeństwo. Używam systemów uniksowych długi czas i trochę je znam. Technologicznie BB OS / BB10 przebija właściwie każdy inny system. Dojrzałością, dopracowaniem, logicznością, ogólną "jakością" i zastosowanymi rozwiązaniami. Android jest przeciwieństwem tegoż. Nie ma tu miejsca żeby opisać wszelkie słabości (także zalety, bo owszem, też są) Androida, dlatego wspomnę tylko, że BBOS nie "zawiesił" mi się nigdy, nie wygenerował raportu o błędach (rozmiaru setek megabajtów), nie zamknął aplikacji (przez co straciłem dane). Android owszem. Jeśli system odmawia współpracy i nie jestem w stanie np. zadzwonić dla mnie to absolutna dyskwalifikacja. Stabilność, responsywność i bezpieczeństwo to podstawa. Android wypada tutaj słabo, zdecydowanie gorzej od BBOS. Dorzucę jeszcze do tego np. brak Hub'a, gorszy system plików albo taki drobiazg jak kalkulator - ten w Androidzie jest po prostu śmieszną, mierną protezą kalkulatora z BB10.

2. Zasięg i jakość rozmów;
ogromne rozczarowanie. W każdym poważnym, "biznesowym" telefonie to funkcja podstawowa. KEYone gubi zasięg, zrywa połączenia i często uniemożliwia w ogóle wykonanie połączenia. W miejscach gdzie zawsze miałem problem z zasięgiem Passport miał spokojnie cztery kreski 3G, KEYone ledwo łapie kreskę w 2G albo w ogóle mam brak sieci. Nie wiem czy to kwestia zastosowanych anten i/lub ich jakości, ale KEYone wypada czasem nawet słabiej od tanich smartfonów. Dlatego jestem często poza zasięgiem i nie można się do mnie dodzwonić. Jakość rozmów zdecydowanie gorsza jak w Passporcie. Brak HD Voice.

3. Klawiatura;
czyli coś z czego BlackBerry słynie. Niestety w KEYone to już nie to samo. Nie działa tak precyzyjnie i płynnie, a Android nie jest stworzony z myślą o fizycznych klawiaturach. W wielu aplikacjach jest po prostu bezużyteczna, nie działają skróty znane z BB10, enter nie wysyła wiadomości itp., często przypadkowo wciskam przyciski nawigacyjne bo są za blisko klawiatury...

4. Brak głośników stereo i zdecydowanie gorsze aplikacje audio / wideo. Jakość odtwarzanego dźwięku jest po prostu słaba. Passport wypada na tle KEYone rewelacyjnie.

ZALETY

1. Wygląd i jakość wykonania; czarny KEYone jest piękny, idealnie spasowany. Świetne materiały - szkło Corning Gorilla, rama z aluminium i ogumowane plecy. Klawiatura z jakiegoś tworzywa, ale bardzo solidna i zwracająca uwagę. Telefon elegancki, stylowy i skromny zarazem - czarne logo BlackBerry nie rzuca się od razu w oczy.

2. Bateria; naprawdę rewelacyjna. Normalnie używając telefonu (dzwonienie, wiadomości SMS / e-mail, przeglądanie WWW) bateria wytrzymuje ok. 3 dni bez ładowania. Przy bardzo intensywnym użytkowaniu (multimedia, gry) pociągniemy kilka (czasem nawet kilkanaście) godzin.

3. Ogrom aplikacji; jedna z zalet Androida. Mam właściwie każdą aplikację jaką zechcę. Szybko i bezproblemowo. Częste aktualizacje. Działa. W BB10 (BlackBerry World) już niestety tego nie ma...

4. Klawiatura; bo jest i działa. Trzeba się trochę przyzwyczaić, ale generalnie jest dobrze. Przyjemna w "dotyku", fajny skok i dźwięk klawiszy. Skróty typu ctrl+c / ctrl+v - rewelacja!
Do każdego klawisza można przypisać po dwa skróty (na krótkie i długie przyciśnięcie). Jest to jedna z najlepszych cech telefonu. Od razu mamy dostęp do jakiejś aplikacji, kontaktu czy działania.
Czytnik linii papilarnych w spacji robi wrażenie. Działa zwykle bezbłędnie i szybko. Można dodać pięć odcisków.

Można wspomnieć też niezły aparat, jakość wideo, "wygodny przycisk" pod który można przypisać do trzech aplikacji, niezłe parametry (64GB pamięci i 4GB RAM). Procesor nie jest może królem wydajności, ale wszystko działa płynnie i szybko. I jeszcze DTEK by BlackBerry - w bardzo przejrzysty sposób pokazuje stan zabezpieczeń urządzenia i pomaga je zabezpieczyć. Plus także za szyfrowanie telefonu, którego nie można wyłączyć. W połączeniu z zalogowaniem się na konto Google i z mocnym hasłem, ten telefon jest jednym z bezpieczniejszych na rynku. Skradziony (i nawet wymazany) jest bezużyteczny jeśli nie znamy hasła. Nie są też znane próby pomyślnego rootowania urządzenia.

Ogólne wrażenie jest zatem pozytywne, trzeba jednak czasu żeby się do nowego systemu i klawiatury przyzwyczaić.
A niestety nie będzie innego wyjścia, bo BB10 już właściwie dogorywa...

Jeśli ktoś szuka porządnego telefonu do pracy, nie zabawki do gier i oglądania filmików - polecam.

Przepraszam, rzadko tu zaglądam.

A propos HD Voice - jestem niemal stuprocentowo pewien, że w KEYone nie ma takiej opcji. Nie ma tego nigdzie w specyfikacji, oficjalna pomoc / podręczniki BlackBerry nic nie mówią na ten temat. Przy połączeniu nie wyświetla się piktogram "HD" (tak jak to było np. w Passporcie).
Nie zrozumcie mnie źle, jakość połączeń nie jest tragiczna. Uznałbym ją za "poprawną". Ale właśnie Passport brzmi "na ucho" po prostu lepiej. Zdecydowanie lepiej.

I jeszcze kwestia "wytrzymałości" telefonu, bo niestety zdarzyło mi się go kilka razy upuścić na ziemię. Zniósł to raczej dobrze, ekran nie wypadł ;) (czarne wersje mają już podobno solidnie przyklejony ekran, nie jak te pierwsze srebrne modele).
Pojawiają się jedynie rysy na tym czarnym lakierze i odsłaniają aluminiową, srebrną ramę, co niestety widać wyraźnie. Mogą też trochę plecki odskoczyć, ale trzeba je po prostu wcisnąć w obudowę i jest OK.

Jeśli chodzi o odporność na wilgoć i zalanie (bo też mnie o to pytano), to powiedziałbym, że jest bardzo dobrze. Telefon nie jest oczywiście wodoodporny, ale zdarzyło mi się używać go na deszczu i w warunkach dużej wilgotności i nie było żadnego problemu. Telefon chyba jest na tyle dobrze spasowany i "szczelny", że wilgoci się nie boi.
No i to nieszczęsne zalanie, które przeżyłem. Szczerze mówiąc, myślałem, że telefon będzie do wyrzucenia. Otóż przypadkowo potrąciłem szklankę (dobrej) whisky i zalałem dokładnie cały telefon, który właśnie leżał obok na stole. Cały ekran, głośnik i klawiatura. Whisky pięknie przelała się przez te klawisze. Ech, cóż za widok... i whisky szkoda, bo zacna, i telefonu. Stan przedzawałowy to mało powiedziane. Ale, ku mojemu zdziwieniu, telefon działał. Zaczęła tylko wariować klawiatura. Jakby ktoś cały czas przesuwał palcem w górę i w dół. Nie dało się normalnie pracować przy takim ciągłym przewijaniu. Wyłączyłem telefon i zostawiłem na kilkanaście godzin, żeby odparował. I wszystko jest w porządku, działa do dziś ;)


Im dłużej używam KEYone, tym chyba jest lepiej. Pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale ten Android mnie boli cały czas...

Niestety, naprawdę nie lubie pisać negatywnie ale po prostu nie da się o tym telefonie zbyt pozytywnie pisać. Od razu napiszę największy minus za który należy się wielką nagana firmie BlackBerry, mianowicie telefon biznesowy a do biznesu w ogóle ale to ogóle się nie nadaje.
Kontakty są skrajnie niedopracowane, nie wiem co za programiści nad tym ustrojestwem pracowali, a firma BlackBerry mimo aktualizacji nie poprawila tych bugow, w telefonie potrafi nie działać wyszukiwanie kontaktów, a nawet scrollowanie listy czego efektem jest że zwyczajnie nie można w żaden sposób odnaleźć numeru... Ponadto smsy przychodzące potrafi przychodzić parę minut,lub w ogóle! No i klonowanie nr na jednej liście... Masakra. Programy alternatywne do smsów nie chcą się instalować. Jedynie Messenger jako tako dziala. To ma być telefon biznesowy?

Ekran jak i cały telefon powinien być wezszy a wyższy żeby chociaż trochę bardziej zbliżyć się do aktualnych standardów proporcji, wiele stron przy tak niskim ekranie jest nie użytecznych, wiem to wina programistów stron ale cóż... Telefon biznesowy a ciężko używać go jedna ręka, pisanie fizyczną klawiaturą z możliwościa używania polskich znaków i innych znaków specjalnych jedna ręka jest prawie nie możliwe a na pewno bardzo niewygodne.

Wielki minus za brak klawiszow strzalkowych jeśli chcemy wrócić do środka jakiegoś tekstu trzeba użyć palca co nie jest precyzyjne.

Telefon nadaje się dla biznesmenów którzy nie używają telefonu!

Ekran bardzo kiepski, budżetowe samsungi mają znacznie lepsze ekrany, domyślnie nie ma wsparcia do blokowania światła niebieskiego.

Brak ładowania indukcyjnego, jeśli gniazdo USB się zepsuje to po telefonie.

Jakies plusy jakie mogę powiedzieć o tym telefonie to w miarę płynna jakość przy 4 gb ram, poza tym rzadko są przecięcia, oraz w miarę dobra jakość rozmów, oraz nienagorszy aparat. Ale powyższe wady znacznie przykrywaja te zalety. Telefon który ze względu na fizyczną klawiaturę powinien być ergonomiczny okazuje się męczący. Nie dziwię się że firma padła, wydając takie ustrojstwo...

"Kontakty są skrajnie niedopracowane, nie wiem co za programiści nad tym ustrojestwem pracowali, a firma BlackBerry mimo aktualizacji nie poprawila tych bugow, w telefonie potrafi nie działać wyszukiwanie kontaktów, a nawet scrollowanie listy czego efektem jest że zwyczajnie nie można w żaden sposób odnaleźć numeru"

Używam go od roku i nie mam żadnych problemów z wyszukiwaniem kontaktu. Wyszukiwanie jest absurdalnie proste i łatwe. [...]

"Ponadto smsy przychodzące potrafi przychodzić parę minut lub w ogóle!"

Zero problemów. Przychodzą od razu. [...]

"No i klonowanie nr na jednej liście... Masakra."

Tak, początkowo mnie to drażniło. Wystarczy jednak wejść w ustawienia, kliknąć jedną opcję i...gotowe! Zero klonowania!

"Programy alternatywne do smsów nie chcą się instalować. "

Chyba u Ciebie.

"Telefon biznesowy a ciężko używać go jedna ręka"

Powtarzam: żadnego smartfona nie da się używać jedną ręką. [...]

"Ekran bardzo kiepski"

Fakt, jeden z lepszych na rynku. [...] Telefon jest genialny. Nie ma się do czego przyczepić.
Następnym razem grzecznie proszę o powstrzymanie się od personalnych komentarzy dotyczących innych użytkowników, bo mogę nie mieć tyle cierpliwości, by usuwać niemerytorycznie treści. Piszemy ty o urządzeniach, a nie o ludziach. (jf)

Dzień dobry od dwóch tygodni używam BlackBerry keyone limited Edition po przejściu z Samsunga Galaxy s10e i mówiąc szczerze nie żałuję. Wyświetlacz świetnie sprawdza się w każdych warunkach, oczywiście nie jest to jakość amoled ale do codziennego użytku wystarczy. Telefon działa płynnie i nie zawiesza się, w codziennym użytkowaniu sprawdza się bardzo dobrze. Głośnik zewnętrzny jest wystarczająco głośny a muzyka na słuchawkach sprawuje się bardzo dobrze. Telefon świetnie prezentuje się pod względem designu i mówiąc szczerze wyróżnia się z tłumu na tle tysiąca podobnych do siebie telefonów. Aparat w dobrych warunkach robi ładne zdjęcia ale wiadomo to nie poziom flagowców. Z telefonu wykasowałem aplikacje od Google a zainstalowałem własne typu uc browser galeria Music Player. Największy atut tego telefonu to świetna klawiatura z której wygodnie piszę się, bateria wytrzymuje bez problemu cały dzień przy dużym użytkowaniu. Podsumowując polecam BlackBerry keyone limited Edition ponieważ jeśli ktoś ma sentyment do marki, lubi dużo pisać i potrzebuje dobrego telefonu to zdecydowanie polecam. Niestety aktualizacje na dzień 20.12.2019 zakończyły się na androidzie 7.1 szkoda

Absolutnie genialny telefon dla kogoś takiego jak ja, dla kogo wszystkie pozostałe smartfony na rynku to nijakie, brzydkie "mydelniczki" i kto nie lubi pisać na ekranie dotykowym. Blackberry KeyOne jest śliczny, ma fajną klawiaturę, łączy funkcjonalność i wygodę tradycyjnych telefonów ze współczesnymi smartfonami bo ma ekran dotykowy i Androida. Wersja Black Edition to 4gb ramu i 64gb pamięci, po zainstalowaniu hordy aplikacji działa świetnie, nic się nie wiesza.Polecam wszystkim, którzy szukają eleganckiego, ślicznego, oryginalnego fona służącego głównie do komunikacji i pracy, ALE do gier, filmów i zdjęć też się nadaje jak ktoś chce (zdjęcia robi bardzo ładne).

Odpowiadając na pytania, które się powtarzają na temat HD Voice - tak jest. Podczas połączenia pojawia się ikona HD, jednak zauważyłem, że jest to zależne od sieci w zasięgu której jesteśmy.
Poza tym telefon świetny! Przestałem wychodzić z domu z ładowarką, dzień pracy od wczesnego rana do późnego wieczora to dla niego pestka. Jeśli nie katujemy telefonu przez kilka bitych godzin dziennie możemy zapomnieć o ładowaniu przez dwa pełne dni (a drugiego dnia wieczorem i tak nam jeszcze zostanie energii).

Dual Sim chyba jednak nie występuje w tym modelu. Błąd w opisie?
Występuje - był w pierwszej specyfikacji premierowego modelu i dlatego znalazł się również u nas, ale uwaga poniekąd słuszna. Zdjąłem dual-SIM ze specyfikacji ze względu na to, że nie ma go w wersji globalnej. Po resztę wyjaśnień zapraszam do "informacji dodatkowych". Dziękuję za zwrócenie uwagi. (jf)