Zdjęcia dają radę
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Aparaty to jeden z tych elementów, który w tego rodzaju smartfonie nie jest priorytetowy. Na szczęście producent zna statystyki i wie, że nawet najbardziej zapracowany użytkownik chciałby zrobić estetyczne i dobrej jakości zdjęcie rodzinie, kotu, czy najnowszemu samochodowi. Co prawda obiektywy są chronione hartowanym szkłem, ale jednak szkoda że nie wystają ponad linię obudowy.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
W zależności od oświetlenia fotki wychodzą bardzo różnie. Można mieć wrażenie nieco wyblakłych kolorów, niekiedy na wyświetlaczu zdjęcie zdaje się zbyt ciemne, można czepiać się odwzorowania czerwieni, a niekiedy działania autofocusa, który bywa chimeryczny, co widać doskonale, gdy oglądamy w skali 1:1. Globalnie jednak KEY2 robi w miarę poprawne zdjęcia dzięki dwóm aparatom z matrycami 12 megapikseli.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Projektanci nie poszli na szczęście na łatwiznę i nie dodali drugiego aparatu dla ozdoby (czytaj: do rozmywania tła). Poza podstawowym obiektywem z przysłoną f/1.8 w głównym aparacie, mamy teleobiektyw w drugim i możliwość dwukrotnego bezstratnego powiększenia. To miłe, choć automatycznej ostrości trzeba nieco czasem pomóc pstrykając kilka ujęć "na wszelki wypadek". Aparaty o dziwo dobrze radzą sobie z łapaniem ostrości w ruchu, ale zdjęcia nocne to jeszcze niestety nie jest to. O ile zmusimy AF do współpracy, można zrobić bardzo ładne zbliżenia. Zdecydowanie gorzej niż tylny moduł foto działa przedni aparat do selfie z matrycą 8 megapikseli, Ma niestety tendencję do przepalania zdjęć w dobrych warunkach oświetleniowych, natomiast problem z ostrością, gdy warunki są nieco gorsze. KEY2 nie jest smartfonem fotograficznym, ale przy pewnym wysiłku ze strony użytkownika potrafi zrobić ładne zdjęcia.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Interfejs aparatu pozwala bez zaglądania do ustawień na przełączenie trybu HDR, zmianę stosunku boków zdjęcia, włączenie autowyzwalacza, ustawienie LED-a, przełączenie aparatów tył-przód, wybranie filtra (18 do wyboru), a także wybranie trybu pracy: film, zdjęcie, portret, panorama, skaner, wideo w zwolnionym tempie.
Zdjęcia z BlackBerry KEY2
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Pierwotnie wideo można było nagrywać w 4K i 30 fps, ale po aktualizacji oprogramowania największą obsługiwaną rozdzielczością jest 1080p przy 60 fps-ach. Być może to i lepiej, bo jakość filmów w 4K nie była, hmm, najlepsza. Podejrzewam, że w którymś z kolejnych update'ów 4K jednak wróci (EDIT: już wróciło!). Może z poprawioną jakością? Aktualizacja przyniosła za to Google Lens - dla tych, którzy korzystają i uważają aplikację za użyteczną - to dobra wiadomość. Po ustawieniu trybu ręcznego, dostajemy kontrolę nad poszczególnymi parametrami zdjęcia, przy czym mnie - ze względu na wielkość oznaczeń - potrzebne są już do obsługi okulary. Miłe jest to, że przycisk głośności możemy ustawić tak, by robić nim zdjęcia. To rzecz niby oczywista, a nadal chyba nie wszędzie występująca.
Materiał własny















































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!