Co z tą specyfikacją i wydajnością?
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
BlackBerry KEY2 to smartfon dedykowany specyficznemu użytkownikowi. W tej niszy sprzedażowej nie do końca liczy się najbardziej wyśrubowana specyfikacja, natomiast ogromne znaczenie maja przede wszystkim udogodnienia związane z szybkim pisaniem maili, przeglądaniem dokumentów, czy obsługa wiadomości tekstowych.
Wyświetlacz z matrycą IPS o rozdzielczości 1080x1620 pikseli (zwracam uwagę: optymalny do pracy z tekstem format 3:2) bardzo dobrze nadaje się do kontroli tekstu - zarówno pisanego, jak i czytanego, ale sprawdza się również przy roboczym przeglądaniu grafiki i zdjęć. Głębia kolorów i kąty widzenia nie budzą żadnych uwag.
Format jest za to mniej odpowiedni do oglądania filmów, czy do gier. W przypadku wideo daje radę, choć nie jest to ani porażająca jakość, ani komfortowe oglądanie ze względu na aspekt boków wyświetlacza. Grania nie polecam ze względu na problemy aplikacji z dostosowaniem się i do aspektu i do rozdzielczości. Pamiętajmy: KEY2 ma być przeznaczony do pracy. - Do pracy, w której wystarcza w zupełności Snapdragon 660 i 6 GB pamięci RAM. To drugie nawet z pewnym zapasem. W zależności od wersji w KEY2 znajdziemy 64 albo 128 GB wbudowanej pamięci flash - oczywiście z możliwością rozbudowy. To miejsce w pamięci bardzo się przydaje - nie trzeba się martwić za bardzo choćby rozmiarami załączników do maili, a urządzenie można traktować jako szybki - bo wyposażony w USB 3.0 dysk przenośny.
Jeżeli zachodzi potrzeba podłączenia zewnętrznej klawiatury, myszki, czy zewnętrznej pamięci poza szufladką, można to zrobić oczywiście bezprzewodowo, ale także przez USB dzięki obsłudze trybu OTG.
Bateria przy pojemności 3500 mAh wytrzymuje 2 dni dosyć intensywnego dzwonienia, czytania, pisania, robienia zdjęć, sporadycznego internetu, słuchania muzyki. To dosyć imponujący wynik. Ładuje się błyskawicznie 18-watową ładowarką dzięki QC 3.0.
BlackBerry KEY2 to dobrze zoptymalizowany pod względem sprzętowym smartfon, o ile będziemy pamiętali, że służy głównie do pracy i zaakceptujemy jego klawiaturę. Zbyt mało czasu testuję smartfona, żeby powiedzieć jak będzie sprawował się po pół roku czy roku obsługując sieci społecznościowe. Na co dzień daje sobie bez problemu radę tylko sporadycznie przycinając przy uruchomionych kilku zasobożernych aplikacjach.
Materiał własny

Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!