Biorąc do ręki nowe telefony, zastanawiam się, czy będę wykorzystywał wszystkie ich możliwości. Przypomina to ofertę hipermarketu, w którym nie wszystko mnie interesuje. Czasami jednak hipermarket jest ekskluzywny i warto zwrócić uwagę na to, co jest w środku. Tak było w przypadku modelu EF 81 - jego wygląd, ekrany i graficzne opracowanie menu po prostu cieszyły oczy.

Gdy weźmiemy EF 81 do ręki, odczujemy chłód. Sugeruje to srebrna obudowa telefonu, która na szczęście nie jest plastikowa. Klapkę wykonano z bardzo wytrzymałego stopu magnezu w dwóch odcieniach, a tylną pokrywę - z czarnego, anodyzowanego aluminium. Powierzchnie, na których znajdują się przyciski, zrobione są z matowej stali nierdzewnej.
Klapka nie otwiera się tak lekko, jakbyśmy tego oczekiwali, choć ułatwiać to mają dwa wgłębienia w dolnej części telefonu. Jeśli zbyt długo nosimy komórkę w kieszeni ciasnych spodni, po otwarciu klapki okaże się, że rozdzielające klawisze paski pozostawiają ślady na ekranie. Wystarczy jednak lekko go przetrzeć. Klawiatura jest bardzo wygodna, a gumowe paski rozdzielające powierzchnię przycisków powodują, że palce nie prześlizgują się na sąsiednie przyciski. Są one na tyle duże, że bez problemu mogą korzystać z niej osoby o większych palcach.
Klawiaturę podzielono na dwie części. W gór nej umieszczono joystick oraz 8 przycisków funkcyjnych, m.in. czerwoną i zieloną słuchawkę, skróty bezpośredniego połączenia z siecią oraz przycisk do wideorozmowy. W dole telefonu jest gniazdo ładowarki, niestety - nieco mniejsze niż te, które stosowano dotychczas. Na bocznej ściance umieszczono slot kart microSD, a obok niego cienkie i nietypowe gniazdo USB.
Użytkownik EF 81 sam może programować skróty. Służą do tego przyciski funkcyjne lub numeryczne klawiatury. Po wybraniu klawisza, a następnie dłuższym jego przytrzymaniu, znajdą się pod nim skróty do wybranych funkcji telefonu, np. kalendarza, zakładek, Bluetootha czy gier. Programowanie jest proste i o ile dotychczas dość rzadko korzystałem z tej możliwości, to tym razem od razu ją zaakceptowałem.
Doskonałej jakości ekran został podzielony na cztery strefy. W górnej, tradycyjnie za pomocą ikon, prezentowane są informacje o mocy sygnału, stanie akumulatora, nieodebranych rozmowach oraz o rodzaju sieci, z której korzysta telefon. Kolejna ikona informuje o włączeniu np. budzika. W środku ekranu wyświetlany jest aktualny czas, a poniżej informacja o wyborze aparatu, kamery bądź odtwarzacza MP3.
Lepszy pod względem jakości jest ekran wewnętrzny. Dawno żaden wyświetlacz nie zrobił na mnie tak dobrego wrażenia. Został wykonany w technologii TFT, zastosowano w nim dodatkowe zabezpieczenie przed zarysowaniem - specjalnie hartowane szkło mineralne. Równie ciekawie prezentuje się menu: składa się z prostych ikon w układzie 3x4. Po najechaniu na jedną z nich, ikonki są powiększane i robią się kolorowe.
Benq-Siemens EF 81 to telefon przeznaczony do pracy w sieciach GSM i UMTS. Obok funkcji biznesowych znajdą się w nim rozbudowane możliwości multimedialne. Zacznijmy od rozrywki pracę zostawmy na później.
Multimedia wymagają dużej pamięci na przechowanie filmów, muzyki i zdjęć. Telefon ma 64 MB pamięci. Można ją rozbudować za pomocą kart pamięci microSD (do 1 GB). Pliki, np. MP3, MPEG4 czy Real video można kopiować do telefonu przez USB ewentualnie ściągać z sieci.
Komórka ma ciekawe, dobrze brzmiące dzwonki: pliki audio zapisane w formatach MP3, MIDI, AAC. Telefon nie ma jednak radia, co zmniejsza jego multimedialne możliwości. Jest za to dyktafon i kilka innych ciekawych drobiazgów, takich jak 5 gier oraz np. pełny pakiet "Gwiezdnych wojen", w skład którego wchodzą: gra, klip filmowy, kompozycja motywów na wyświetlacz, dźwięki i wiele innych elementów.
Oprócz podstawowych aplikacji, takich jak klient poczty czy przeglądarka internetowa, telefon został wyposażony w aplikacje biznesowe, takie jak eBook Reader do czytania książek elektronicznych czy Microsoft Bluetooth Remote Control do zdalnego sterowania prezentacjami PowerPoint. Dane między komputerem a telefonem lub innymi telefonami można wymieniać za pośrednictwem Bluetootha. Oprogramowanie towarzyszące komórce umożliwia także synchronizację danych z Microsoft Outlook.
Oczywiście, w telefonie nie zabrakło tak istotnych dodatków jak kalendarz, budzik, kalkulator czy stoper. Najważniejszą dla mnie kwestią jest jednak akumulator, który spełniał obecne standardy, zapewniając nieco ponad 4 godziny rozmowy podczas korzystania z sieci GSM. W czasie testów wykonałem tylko kilka wideorozmów, co nie nadszarpnęło w widoczny sposób akumulatora.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!