Budowa i ekran
Asus Zenfone Go to telefon ładny i zgrabny - takie były moje pierwsze wrażenia gdy wzięłam go do ręki i w zasadzie nie uległy one zmianie przez cały okres testowania urządzenia. Smartfon jest poręczny (wpływa na to m.in. lekko zaokrąglona pokrywa baterii), przyciski znajdują się tam, gdzie się ich spodziewamy i łatwo obsługiwać je kciukiem (w przypadku praworęcznych użytkowników), a jakość jego wykonania wydaje się przyzwoita (choć nie wiadomo, jak to będzie po dłuższym czasie eksploatacji). Nie spodziewajmy się solidniejszych materiałów - smartfon wykonany jest z plastiku, co zresztą nie dziwi. Plusem jest dostępność kilku wersji kolorystycznych: obok testowanego czarnego telefon można kupić w kolorze niebieskim, czerwonym, białym i złotym.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Z frontu mamy 5-calowy ekran IPS zapewniający może nie idealne, ale bardzo dobre katy widzenia. Nie mam też zastrzeżeń do rozdzielczości (HD, tj. 720x1280 pikseli, co daje prawie 300 ppi), ostrości czy kontrastu. Jasność ekranu jest wystarczająca do pracy we wnętrzach, ale za zewnątrz, zwłaszcza przy słonecznej pogodzie, wyświetlany obraz jest gorzej widoczny (na dodatek ekran mocno odbija elementy otoczenia i łatwo się palcuje, co też nie polepsza sytuacji). Ekran otaczają dość spore ramki. Nad wyświetlaczem znalazł się głośnik rozmów wraz z diodą doświetlającą (w lewym krańcu głośnika), logo producenta, czujniki i obiektyw frontowego aparatu. Pod ekranem mamy z kolei trzy pola dotykowe, na których znalazły się systemowe przyciski (wstecz, home i ostatnie aplikacje). Niestety nie są one podświetlane. Dolna część frontowego panelu to znany z innych ZenFone'ów pasek z charakterystycznym grawerunkiem.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na krawędziach mamy typowy zestaw klawiszy i portów. Na górnej znalazło się uniwersalne gniazdo słuchawkowe, na prawej regulacja głośności i włącznik telefonu/blokada ekranu (przyciski są dobrze wyczuwalne i klikalne), na dolnej z kolei zauważymy port microUSB i otwór mikrofonu. Lewa krawędź nie ma żadnych użytkowych elementów.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na tylnym panelu znalazł się obiektyw aparatu (lekko zagłębiony względem powierzchni pokrywy) wraz z diodą doświetlającą. Zauważymy tu też otwór dodatkowego mikrofonu, logo producenta i serii Zenfone oraz otwory masujące głośnik (trochę oszukane, w istocie głośnik zajmuje niewielką przestrzeń z lewej strony). Dzięki wgłębieniu w pokrywie w łatwy sposób możemy dostać się do wnętrza smartfonu. I w ten sposób otrzymujemy dostęp nie tylko do wymiennej baterii o pojemności 2070 mAh, ale także dwóch gniazd na karty SIM (w rozmiarze micro) oraz gniazda na kartę microSD (do 64 GB). Tylko jeden ze slotów SIM może pracować w trybie hot-swap, do pozostałych trzeba wymontować akumulator.
materiał własny















Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!