Łączność i komunikacja
Pakiet łączności modelu ZB522KL obejmuje wszystko, co powinno znaleźć się we współczesnym smartfonie. Mamy obsługę sieci 2G, 3G i 4G, moduł Wi-Fi w standardzie 802.11 b/g/n z hotspotem i Wi-Fi Direct, do tego Bluetooth 4.0 z A2DP, moduł GPS ze wsparciem aGPS i obsługą rosyjskiego systemu GLONASS - brakuje co najwyżej NFC. Z fizycznych portów mamy port microUSB 2.0 oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Dzięki obsłudze dwóch kart SIM możliwe jest na przykład korzystanie z karty Aero2 do transferu danych - wystarczy tylko wpisać dane punktu dostępowego. Co więcej, nie trzeba resetować telefonu podczas wymiany kart SIM.
Sama komunikacja głosowa przebiega poprawnie. Dźwięk nie jest jakiś kryształowo czysty ani oszałamiająco głośny, po prostu poprawny. Plusem jest też możliwość nagrywania rozmów do formatu 3GPP (w ustawieniach połączeń znajdziemy też możliwość automatycznego nagrywania połączeń).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Z kolei do wprowadzania tekstów mamy preinstalowaną wygodną klawiaturę ZenUI, o sporych możliwościach konfiguracji.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
Z 16 gigabajtów wbudowanej pamięci dla użytkownika w praktyce pozostaje ok. 9,6 GB - resztę pochlania system, nakładka i to, co preinstalował producent. Plusem jest obsługa kart pamięci do 128 GB oraz 100 GB gratisowego miejsca w chmurze Google Drive za zakup urządzenia Asusa.
Wypadałoby jeszcze napisać, co siedzi we wnętrzu modelu - otóż zamontowano tam nieszczególnie wydajny i zaliczany raczej do budżetowych chipset z czterordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon 410 o taktowaniu 1,2 GHz z układem graficznym Adreno 306, wspierany przez 2 GB pamięci RAM. Dla przeciętnego użytkownika będzie on zupełnie wystarczający i do pracy, i do rozrywki - narzekałam wcześniej na ekran HD, ale prawdę mówiąc, gdyby przy takiej specyfikacji miał być napędzany wyświetlacz o wyższej rozdzielczości, komfort pracy mógłby przestać być akceptowalny.
Co nie zmienia faktu, że testowany ZenFone Go nie jest sprzętem do grania. Jeśli komuś wystarczy, by telefon zapewnił odpowiednią wydajność na korzystanie z prostszych, tzw. casualowych gier, to jest to oczywiście możliwe, ale przy tytułach typu Real Racing 3 się na dłuższą metę nie zapewni oczekiwanego komfortu grania. Nawet nie ze względu na wyświetlacz, który nie szczyci się wysoką rozdzielczością, ale przede wszystkim wydajność. Przy wspomnianym tytule długo musimy czekać na załadowanie kolejnych wyścigów, animacje klatkują, choć sam wyścig jest już dość płynny (zdarzają się co najwyżej zgubione klatki) i generalnie przebiega bez problemów. Nie miałam natomiast najmniejszych problemów podczas codziennego korzystania z urządzenia, surfowania po sieci, strumieniowania wideo czy intensywnego korzystania z mediów społecznościowych. Smartfon doskonale radzi sobie z wyświetlaniem filmów, choć widać, że potrzebuje chwili, by zeskalować zdjęcia w pełnej rozdzielczości (wyświetla je progresywnie, trzeba chwilę odczekać, by smartfon je wyostrzył).
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny



























Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!