Asus ZenFone 4 A450CG
Recenzja

Opublikowane:

Przyzwoite 4,5 cala od ASUS-a

Kolejny z modeli tajwańskiego producenta z serii Zenfone, oferujący przyzwoite parametry, atrakcyjny wygląd, dobry aparat i świetny interfejs, a to wszystko za niewygórowaną cenę. Z drugiej strony nie zalicza się do najsmuklejszych, będzie daleko poza czołówką w kwestiach wydajności, a rozdzielczość ekranu mogłaby być nieco wyższa. Ale można go kupić już za ok. 500 zł - więc na kilka wad można przymknąć oko

ASUS Zenfone 4 (A450CG)
ASUS Zenfone 4 (A450CG) fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

W styczniu ubiegłego roku ASUS zaprezentował na targach CES całą serię Zenfone'ów, które uzyskały numery 4, 5 i 6, odpowiadające przekątnej ekranu. Testowany model zadebiutował nieco później, będąc odświeżonym egzemplarzem w rodzinie Zenfone'ów i wypełniając lukę między 4- i 5-calową wersją.


Spis treści



Plusy:

  • Corning Gorilla Glass 3
  • ekran IPS
  • wydajność i płynna praca
  • dioda powiadomień
  • nakładka ASUS-a - ZenUI
  • aparat
  • cena
  • klawiatura ekranowa

Minusy

  • rozdzielczość ekranu
  • przeciętny czas pracy na baterii
  • niewymienna bateria
  • brak automatycznego dostosowania jasności ekranu
  • słaba widoczność ekranu na zewnątrz
  • brak podświetlenia dotykowych przycisków
  • bloatware
R E K L A M A

Budowa

Zenfone 4 jest dość lekki i poręczny. Nie pobije rekordów smukłości, ale ma przyjemnie zaokrąglone narożniki i bardzo dobrze leży w dłoni. W jego konstrukcji dominuje plastik (pomijając szybkę na ekranie), ale w tej klasie cenowej to nic dziwnego. Testowany Zenfone 4 ma 4,5-calowy ekran, ale warto zaznaczyć,że seria ta obejmuje też modele z 4-calową przekątną. Warto dodać, że użytkownik może wybierać wśród różnych wersji kolorystycznych: klasycznej czarnej lub białej oraz nieco bardziej rzucającą się w oczy żółtą, niebieską lub czerwoną.

Smartfon ma dość przewidywalną budowę. I tak nad wyświetlaczem, otoczonym dość sporymi ramkami, znajdziemy głośnik telefonu, diodę powiadomień, czujnik zbliżeniowy oraz kamerę do wideorozmów w rozdzielczości VGA. Poniżej ekranu zlokalizowano trzy dotykowe, niepodświetlane przyciski systemowe (Back, Home i Multitask) oraz ozdobny, plastikowy pasek z wzorem ciekawie załamującym światło (i który niepotrzebnie wydłuża telefon). Obecność rzeczonego paska i brak podświetlenia przycisków sprawiają, że Zenfone 4 jest dość trudny (zanim pojawi się przyzwyczajenie) do obsługi w ciemnościach. Nie da się tu intuicyjnie trafić w odpowiednie pole dotykowe, głównie przez nadmiar miejsca pod wyświetlaczem.

Na krawędziach również jest dość przewidywalnie. Górną okupuje uniwersalne gniazdo słuchawkowe, dolną - port microUSB i otwór mikrofonu. Lewa mieści wyłącznie wgłębienie, ułatwiające zdjęcie pokrywy telefonu, z kolei prawa przyciski blokady/włącznik telefonu oraz regulację głośności.

Na otwieraniu tylnej pokrywy można wyłamać sobie paznokcie. Zresztą wgłębienie na jednej z krawędzi, które ma ułatwić dostanie się do wnętrza smartfonu, nosi wyraźne ślady manipulowania twardymi narzędziami - ewidentnie ten sam problem mieli poprzedni recenzenci. Na jednym z rogów pokrywy widnieje także ślad po poważniejszym uszkodzeniu (upadku?), co z jednej strony wskazuje, że zastosowane tu tworzywo nie należy do najtrwalszych, ale, z drugiej strony, po takich przejściach telefon działa bez problemu, więc sam smartfon ma raczej solidną konstrukcję. Nadmienię tylko, że ściskanie bocznych krawędzi urządzenia wywołuje nieznaczne uginanie pokrywy i trzeszczący dźwięk - nie wiem, czy to ogólnie wada tej serii Zenfone'ów, czy tylko testowanego egzemplarza.

Na tylnym panelu znajdziemy obiektyw aparatu wraz z diodą doświetlającą, logo producenta wraz z informacją o zastosowanym procesorze oraz spory głośnik (w praktyce okazuje się, że to tylko designerski zabieg - sam głośnik, po zdjęciu pokrywy okazuje się dość mikry. Do slotu karty SIM (w rozmiarze micro) i karty microSD dostaniemy się po wymontowaniu panelu. Ale do baterii już nie (choć widoczne są jej fragmenty) - z punktu widzenia użytkownika jest ona niewymienna.

R E K L A M A

Ekran

4,5-calowy ekran chroniony jest taflą szkła Gorilla Glass 3. Jest to matryca typu IPS, zapewniająca świetną kolorystykę, kontrast i bardzo dobre kąty widzenia. Rozdzielczość wynosząca 480x854 pikseli daje upakowanie pikseli rzędu 218 ppi - nie jest to zły wynik, ale gdyby zamontowano tu ekran HD, ASUS zyskałby olbrzymiego plusa.

Wyświetlane kolory dość dobrze oddają rzeczywistość, ale jeśli nie odpowiadają preferencjom użytkownika, w menu znalazła się aplikacja Splendid, pozwalająca manualnie wpływać na tonację i nasycenie kolorów. Brak czujnika oświetlenia zewnętrznego sprawia, że użytkownik sam będzie musiał manipulować tym parametrem podczas korzystania ze smartfonu. Dobrze, że suwak zmiany jasności znalazł się na pasku szybkich ustawień. warto wspomnieć także o obecności Trybu odczytu - ma on zmienić parametry wyświetlanego obrazu tak, by zapewnić użytkownikowi komfort podczas czytania dłuższych tekstów - w praktyce nakłada na wyświetlany obraz odcień sepii.

Na plus zasługuje panel dotykowy. Jedyne, do czego można się przyczepić, to bardzo słaba widoczność obrazu na ekranie podczas korzystania ze smartfonu na zewnątrz, zwłaszcza w słońcu. Nie ma tu automatycznego dostosowania jasności, ekran może z powodzeniem pełnić rolę lusterka, a powierzchnia dotyku to istny magnes na odciski palców.

R E K L A M A

System i aplikacje

Pracą smartfonu kieruje Android w wersji 4.4.2 (zapowiedziana jest aktualizacja do Androida 5.0 Lollipop), z autorską nakładką ASUS-a o nazwie ZenUI. Pierwszy raz zetknęłam się z nią testując model Zenfone 5 i pozytywnej opinii o tym produkcie nie zmieniłam. Interfejs opiera się na okrągłych, prostych ikonach, jest ładny, przyjazny i funkcjonalny, na dodatek ma wbudowaną aplikację do oszczędzania energii oraz do oczyszczania zasobów systemowych (ikona "Wzmocnienie"). Dodatkowe ustawienia znajdziemy w menu "Dostosowanie ustawień ASUS", gdzie można zmodyfikować działanie przycisku ostatnio używanych aplikacji, format pliku zrzutu ekranowego, elementy szybkich ustawień czy wybrać domyślną lokalizację instalowania aplikacji. Jedyne, co można zarzucić temu launcherowi to to, że jest nieco przeładowany aplikacjami i nie zawsze do końca przetłumaczony.

Warto zwrócić uwagę na spore możliwości personalizacji. Oprócz zmiany tapety (z wyborem odcienia tła i ustawienia stopnia jego przezroczystości) możemy zainstalować inny zestaw ikon, wybrać efekt przejścia między ekranami, ustawić przezroczystość tła w menu aplikacji, wygląd folderów czy ustawić i skonfigurować maksymalnie 7 ekranów głównych.

Użytkownicy Zenfone'a 4 mogą skorzystać także z Trybu łatwego, z mocno uproszczonym interfejsem, dwoma motywami kolorystycznymi oraz powiększonymi czcionkami i ikonami. To rozwiązanie dla mniej zaawansowanych użytkowników smartfonów lub osób, które przede wszystkim cenią sobie minimalizm.

Menu aplikacji rozciąga się na 4 ekrany i oferuje niezłą funkcjonalność. Możemy z tego poziomu blokować aplikacje, ukrywać i odinstalowywać je, sortować czy wybrać rozmiar siatki.

ASUS niepotrzebnie "uszczęśliwił" nabywców Zenfona 4 zestawem preinstalowanych aplikacji zewnętrznych producentów (Amazon Kindle, Facebooka, Flipboard, Omlet Chat, Zinio). Całkiem sporo jest tu autorskiego softu. Wśród niego na pierwszy plan wybija się aplikacja What's Next, czyli swoista linia czasu, która informuje użytkownika z poziomu ekranu blokady lub widgetu na ekranie głównym o warunkach pogodowych, zapisanych terminach oraz innych ważnych zdarzeniach. Znalazła się tu też aplikacja przypominająca o zadaniach (Do It Later), wielofunkcyjny notatnik (Super Note), MyASUS (support producenta), ASUS Story (grupowanie zdjęć i układanie ich w albumy) a także gama aplikacji do łączności i transferu danych (Share Link, Party Link, PC Link i Remote Link). Poza tym mamy rozbudowany menadżer plików, latarkę, kalendarz, kalkulator, aplikację pogodową...

R E K L A M A

Multimedia

Audio-wizualne możliwości smartfonu są, generalnie rzecz ujmując, dość podstawowe. Odtwarzanie dźwięku to zadanie aplikacji Muzyka, nie brakuje tu także Rejestratora dźwięku i Radia FM. Emisję dźwięku wspiera Kreator audio, który (cytując podręcznik użytkownika) umożliwia dostosowanie trybów dźwiękowych w celu uzyskania wyraźniejszego dźwięku wyjściowego, dopasowanego do rzeczywistych warunków użytkowania.

Galeria nie tylko odpowiada za pokazywanie zdjęć oraz ich edycję - przy jej pomocy obsługiwane są także pliki wideo. Liczba obsługiwanych formatów jest relatywne i skromna, dlatego wato wspomóc się alternatywnym playerem ze sklepu Google.

8-megapikselowy aparat, wspierany przez diodę doświetlającą i autofocus, zapewnia przyzwoitą jakość zdjęć. Udostępnia liczne tryby tematyczne, m.in. HDR, Cofanie w czasie (zdjęcia są robione przed i po wciśnięciu migawki -z nich wybieramy najlepsze ujęcie), Miniatura, Głębia ostrości, Usuwanie inteligentne (usunięcie z kadru np. przypadkowego przechodnia) czy Z uśmiechem (pozwala wybrać najlepsze ujęcie twarzy po wykonaniu 5 zdjęć), a także filtry oraz możliwość manualnego wpływania parametry, m.in. przez zmianę ISO czy balansu bieli.

Warto dodać, iż ASUS chwali się rozwiązaniem, które ma poprawić jakość zdjęć w słabym świetle - tryb Słabe oświetlenie faktycznie potrafi dodać nieco światła do zdjęć, choć bardziej w oczy rzucają się szumy (na dodatek zdjęcia mają maksymalną rozdzielczość 2 megapikseli).

Jak jest z jakością zdjęć? Przy dobrym oświetleniu, na zewnątrz - nie ma się w zasadzie do czego przyczepić. Zdjęcia mają bardzo dobrą kolorystykę, kontrast i poziom detali, zaś autofocus działa bez zarzutów. Gdy warunki oświetleniowe ulegają pogorszeniu - to samo dzieje się z jakością zdjęć. Nie za bardzo pomoże tu nawet diodowe doświetlenie. Spada ostrość, uwidaczniają się szumy - nic, czego nie można by się spodziewać w smartfonie w tej półce cenowej. W przypadku nagrywania wideo Zenfone 4 umożliwia rejestrowanie obrazu w jakości full HD, dobrze pracującą stabilizację obrazu, a także kilka trybów tematycznych.

Oto rezultaty fotografowania:

Przednia kamera ma słabą rozdzielczość - zaledwie VGA - i w czasach popularności tzw. selfies stanowi pewne rozczarowanie (choć znajdziemy stosowny tryb w menu aparatu głównego). Wykorzystać ją można do wideorozmów, choć od razu trzeba dodać, że model ten nie obsługuje rozmów wideo przez sieć komórkową.

R E K L A M A

Łączność i komunikacja

Smartfon pracuje w sieciach 2G i 3G, wyposażony jest także w zestaw niezbędnych modułów łączności. Obok Wi-Fi z hotspotem i Wi-Fi direct, Bluetooth 4.0 i odbiornika GPS z obsługą GLONASS, a także gniazda słuchawkowego i portu microUSB Zenfone 4 obsługuje też DLNA - stosowną opcję znajdziemy w menu jako Serwer multimediów cyfrowych (Digital Media Server).

Podczas realizowania połączeń głosowych Zenfone 4 spisuje się bez zarzutu, choć mógłby mieć nieco głośniejszy głośnik. Jakość jest zadowalająca, a obydwie strony konwersacji słyszą się bez problemów. Mamy możliwość nagrywania połączeń głosowych. Niestety niemożliwe jest realizowanie wideopołączeń przez sieć komórkową.

Na pochwałę zasługuje ekranowa klawiatura, z dodatkowym rzędem klawiszy z cyframi. Nie dość, że umożliwia komfortowe, bezbłędne wprowadzanie tekstu (także bez odrywania palca), ma pełny słownik w języku polskim, to na dodatek można w niej dostosować wysokość klawiszy.

R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Zenfone 4 wyposażono w 8GB wbudowanej pamięci,z czego dla użytkownika pozostaje ok. 4,5GB. Dla wielu osób nie będzie to wystarczająca przestrzeń na aplikacje, gry czy multimedia, ale sytuację ratuje możliwość skorzystania z kart pamięci. Obsługiwane są nośniki microSD o maksymalnej pojemności 64GB.

Wewnątrz smartfonu znalazł się dwurdzeniowy, leciwy już procesor Intel Atom Z2520 (platforma Clover Trail+) oraz układ graficzny PowerVR SGX544 MP2. Wspiera go 1GB pamięci RAM. W praktyce taka konfiguracja spokojnie wystarcza do codziennych zastosowań, smartfon nie zacina się podczas poruszania się po menu i poszczególnych ekranach, nie trzeba też długo czekać na uruchomienie aplikacji. Z grami jest różnie - większość zadziała bez problemów, ale te bardziej zasobożerne (np. Real Racing 3) mogą się wyraźnie przycinać.

W benchmarkach ASUS Zenfone 4 nie bryluje. Bardziej zasobożerne aplikacje mogą odczuwać niedostatki wydajności - ale z drugiej strony producent nie celuje z opisywanym modelem do grupy bardziej wymagających użytkowników - raczej tych, którzy potrzebują solidnego, przyzwoitego narzędzia na co dzień.

R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

Opakowanie nawiązuje stylistycznie do interfejsu przez otwory z boku pudełka. W środku znajdziemy, oczywiście oprócz samego smartfonu, banalną instrukcję i kartę gwarancyjną, kabel USB i ładowarkę sieciową, a także dokanałowy zestaw słuchawkowy z kompletem dodatkowych uszczelek w różnych rozmiarach.


R E K L A M A

Bateria

1750 mAh ogniwo jest niewymienne, ale potrafi zapewnić dość przyzwoite czasy pracy. Oszczędnie użytkowany Zenfone 4 (głównie połączenia głosowe, sporadycznie internet i aparat) wytrwał 3 dni, ale w typowym korzystaniu możemy liczyć na 1-2 dni pracy. Czas pracy przy włączonym ekranie (odtwarzanie wideo z YouTube'a przez Wi-Fi) wynosi 4 godziny i 18 minut - mogłoby być lepiej, ale biorąc pod uwagę cenę telefonu, jest to do zaakceptowania.

Nie można pominąć tu obecności Zarządzania zasilaniem w menu ustawień. W zakładce tej znajdziemy Funkcję oszczędzania energii, obejmującą dwa fabryczne ustawienia (Tryb bardzo oszczędny i zoptymalizowany) oraz tryb, w którym użytkownik może sam dostosować opcje oszczędzania energii (Tryb dostosowany). Drugi element to Wykres zużycia energii, pozwalający użytkownikowi zapoznać się ze statystykami zachowania aplikacji.


R E K L A M A

Podsumowanie

Zenfone 4 (A450CG) zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie, może nie tak duże jak jego nieco większy brat, ale wciąż stanowi bardzo interesujący model w segmencie smartfonów za mniej niż 500 złotych. Za jego wyborem przemawia stabilna praca systemu z atrakcyjną nakładką ZenUI, niezły aparat, wygodna ekranowa klawiatura i ekran wzmocniony szkłem Gorilla Glass 3. Znalazło się tez kilka wad, do których zaliczyć można przeciętny czas pracy na baterii, brak automatycznego dostosowania jasności ekranu, słaba kamera frontowa czy nadmiar preinstalowanych aplikacji. Osobiście wybrałabym nieco droższego Zenfone'a 5, ale "czwórka" może być dobrym wyborem dla osób, które preferują mniejsze jednostki.

Mat. własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 5 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
60,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 40,0% 
Default user logo
gregs1112

Opinia neutralna

Dokładając 50-100 zł można mieć LG G2 mini - nowy oczywiście, ze świetną baterią.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 28.03.2015, 14:03
R E K L A M A
Default user logo
Mario

Opinia neutralna

@Phill:

"Pani Jolanto"...
.static.ip.netia.com.pl | 26.03.2015, 15:03
Default user logo
CG4

Opinia pozytywna

Ja nie byłem przekonany do Asusa ale po czterech miesiącach z Zenfonem jestem bardzo zadowolony, wręcz zachwycony tym telefonem. Tani, szybki, stabilny, wszystko działa tak jak powinno, dobry aparat. ZA 420zł próżno szukać czegoś u konkurencji.
.play-internet.pl | 24.03.2015, 16:03
R E K L A M A
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Również jestem ukontentowany szczegółowością i profesjonalizmem opisu fona. BTW - chyba Jolanta a nie Joanna ?
.dynamic.gprs.plus.pl | 24.03.2015, 11:03
Default user logo
Phill

Opinia pozytywna

Dobrze sie czyta Pani Joanno :)
.opera-mini.net | 23.03.2015, 17:03


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies