Asus ZenFone 2 ZE551ML

jojo
Opinia negatywna
Szmelc jakich mało!!! Po 2 tyg. padła płyta główna. Wymieniono, ok. Po 3 miesiąca padła transmisja danych. Żeby mieć dostęp do internetu trzeba było wykonać połączenie głosowe. Po kolejnym miesiącu użytkowania już nawet to nie pomogło. Telefon nie łączy się z internetem za pomocą transmisji danych. Poszedł do naprawy, po 3 tyg. wrócił nienaprawiony. Zwrot i kolejne 3 tygodnie. Ponownie wrócił i dalej nie działa!!! Asus sobie kpiny robi z klientów!!! Teraz czekam na zwrot pieniędzy. Nigdy nie kupujcie tego telefonu, a serwis Asusa to jakaś Kpina!!!
.212.42.166-internet.zabrze.debacom.pl | 14.11.2017, 09:11

Zyga
Opinia pozytywna
Witam,
Jestem posiadaczem Zenfone 2 Ze551 ML od premiery, do tego stopnia, że niektóre aplikacje miałem jeszcze w języku częściowo polskim częściowo angielskim. Co do mojej opinii to:
- to prawda, że na początku telefon się sam wyłączał gdy miał mało baterii, ale po aktualizacji androida i urządzenia problem ustąpił.
- to nieprawda, że bateria krótko trzyma to co ludzie piszą w komentarzach to bzdura,
bateria, gdy telefon był nowy wytrzymywała wystarczająco dużo, oczywiście, gdy grałem w jakąś grę, która wykorzystywała ten RAM i procesor to bateria szybko spadała, ale przy normalnym użytkowaniu, tzn, google chrom, excel ,messenger, apart, krótkie filmy to bateria wytrzymywała około 2-3dni. Aktualnie bateria, trzyma 24-36h. (mam tel chyba 3 lata.)
- kolejna bzdura, która wypisywana jest w tych komentarzach to pękający wyświetlacz
Owszem, wyświetlacz da się uszkodzić, jak wszystko i każdy wyświetlacz, ale akurat do tego Asusa bym się nie czepiał, bo nawet folii nie założyłem ( bo wtedy nie było jej jeszcze dostępnej, a później zapomniałem) a wyświetlacz mam w całkiem dobrej formie, jedna ryska:)
- NIGDY nie zdażyło mi się, żeby mi nie czytał karty sim, chyba że źle była włożona:)
- jedyne uszkodzenia jakie odnotowałem to uszkodzenie karty sim (przez użytkownika), ale bez obaw da się to zreperować we własnym zakresie ( a najlepiej nie psuć :))
- uszkodzenie membrany głośnika zewnętrznego, głośnik charczy przy głośnym odtwarzaniu dźwięków(głośnik odpowiedzialny za słuchanie muzyki, odtwarzania muzyki z aplikacji, filmów i dzownka, alarmu itp. Co do membrany docisnąłem ją palcem i problem ustał ( nie wiem na jak długo )
Generalnie tak dla porównania zainstalowałem te samą aplikacje tj. gra ALBION ONLINE
na tym telefonie i na tablecie Samsung Galaxy tab 2 ? cos takiego:P i na Asusie działa a na świeżutkim tablecie NIE!, mimo, że gra wspiera urządzenia z Androidem 5,0+ o przekątnej o 7 cali ;P wiec powinno działać na tablecie:) ale chyba ma za mało RAMU
Generalnie ten Asus według mnie do kosa!:) jak tylko będę miał możliwość to wymienię baterię na nową i będę się cieszył super telefonem przez kolejne lata:)
Pozdrawiam
Jestem posiadaczem Zenfone 2 Ze551 ML od premiery, do tego stopnia, że niektóre aplikacje miałem jeszcze w języku częściowo polskim częściowo angielskim. Co do mojej opinii to:
- to prawda, że na początku telefon się sam wyłączał gdy miał mało baterii, ale po aktualizacji androida i urządzenia problem ustąpił.
- to nieprawda, że bateria krótko trzyma to co ludzie piszą w komentarzach to bzdura,
bateria, gdy telefon był nowy wytrzymywała wystarczająco dużo, oczywiście, gdy grałem w jakąś grę, która wykorzystywała ten RAM i procesor to bateria szybko spadała, ale przy normalnym użytkowaniu, tzn, google chrom, excel ,messenger, apart, krótkie filmy to bateria wytrzymywała około 2-3dni. Aktualnie bateria, trzyma 24-36h. (mam tel chyba 3 lata.)
- kolejna bzdura, która wypisywana jest w tych komentarzach to pękający wyświetlacz
Owszem, wyświetlacz da się uszkodzić, jak wszystko i każdy wyświetlacz, ale akurat do tego Asusa bym się nie czepiał, bo nawet folii nie założyłem ( bo wtedy nie było jej jeszcze dostępnej, a później zapomniałem) a wyświetlacz mam w całkiem dobrej formie, jedna ryska:)
- NIGDY nie zdażyło mi się, żeby mi nie czytał karty sim, chyba że źle była włożona:)
- jedyne uszkodzenia jakie odnotowałem to uszkodzenie karty sim (przez użytkownika), ale bez obaw da się to zreperować we własnym zakresie ( a najlepiej nie psuć :))
- uszkodzenie membrany głośnika zewnętrznego, głośnik charczy przy głośnym odtwarzaniu dźwięków(głośnik odpowiedzialny za słuchanie muzyki, odtwarzania muzyki z aplikacji, filmów i dzownka, alarmu itp. Co do membrany docisnąłem ją palcem i problem ustał ( nie wiem na jak długo )
Generalnie tak dla porównania zainstalowałem te samą aplikacje tj. gra ALBION ONLINE
na tym telefonie i na tablecie Samsung Galaxy tab 2 ? cos takiego:P i na Asusie działa a na świeżutkim tablecie NIE!, mimo, że gra wspiera urządzenia z Androidem 5,0+ o przekątnej o 7 cali ;P wiec powinno działać na tablecie:) ale chyba ma za mało RAMU
Generalnie ten Asus według mnie do kosa!:) jak tylko będę miał możliwość to wymienię baterię na nową i będę się cieszył super telefonem przez kolejne lata:)
Pozdrawiam
.internetdsl.tpnet.pl | 30.10.2017, 13:10

awe
Opinia negatywna
po za wszystkimi zaletami które ma !
wystarczy raz spadnie i masz problemy z kartą sim
bateria słabo ale było gorzej
wyswietlacz pęka
-bezpieczne to to nie jest
wystarczy raz spadnie i masz problemy z kartą sim
bateria słabo ale było gorzej
wyswietlacz pęka
-bezpieczne to to nie jest
.play-internet.pl | 23.10.2017, 22:10

maja maja
Opinia negatywna
witam
pierwszy asus zakupiony 2 lata temu, po około roku uzytkowania b czesto nie czytal karty sim
na gwarancji wymieniony na NOWY, ktory przez okolo por roku dzialal idealnie pozniej znow zaczely sie problemy z nieczytaniem karty, kiedy a bolączka sama ustąpiła zaczely sie problemy z wyswietlaczem, sam sie odblokowywal, sam wchodzil w rozne opcje w tel, czasem sam dzwonil do ludzi w nocy kiedy ja spałem :)
tak ze jednym slowem tragediaaaa, na gwarancje nawet nie oddaje bo wiem jak dziala serwis asusa (poprzedni tel mialem ubezpieczony i ulegl calkowitemu zniszczeniu dlatego dostalem nowy) szwagier o tel dbal jak o oczkow w glowie a kiedy zaczal wariowac wyswietlacz w serwisie powiedzieli ze zalany i jego wina :D
wielki negatyw
pierwszy asus zakupiony 2 lata temu, po około roku uzytkowania b czesto nie czytal karty sim
na gwarancji wymieniony na NOWY, ktory przez okolo por roku dzialal idealnie pozniej znow zaczely sie problemy z nieczytaniem karty, kiedy a bolączka sama ustąpiła zaczely sie problemy z wyswietlaczem, sam sie odblokowywal, sam wchodzil w rozne opcje w tel, czasem sam dzwonil do ludzi w nocy kiedy ja spałem :)
tak ze jednym slowem tragediaaaa, na gwarancje nawet nie oddaje bo wiem jak dziala serwis asusa (poprzedni tel mialem ubezpieczony i ulegl calkowitemu zniszczeniu dlatego dostalem nowy) szwagier o tel dbal jak o oczkow w glowie a kiedy zaczal wariowac wyswietlacz w serwisie powiedzieli ze zalany i jego wina :D
wielki negatyw
.104.hitech-net.pl | 15.10.2017, 11:10

Zbyszek
Opinia negatywna
To Tandeta!!! Dotyk się blokuje i nie idzie nic z nim zrobić! Stan idealny nigdy nie upadł a serwis twierdzi że uszkodzenie mechaniczne! od 30 lat mam do czynienia z firmą ASUS ale to co teraz wypuścili na rynek to zgroza!Odradzam kupno ZenFone 2. Pozdrawiam.
.dynamic.chello.pl | 13.10.2017, 16:10

Rafał
Opinia negatywna
Telefon działa bez zarzutu przez pierwsze parę miesięcy od zakupu, a potem pojawiają się problemy:
ekran delikatnie mruga (czasami);
telefon wyłącza się gdy poziom baterii spadnie do 14%, 9%, 1% (różnie);
sama bateria jak wytrzyma dzień to jest dobrze;
przestaje reagować na dotyk (ale wystarczy zablokować i odblokować ekran i wraca do normy;
czasami wyświetlacz żyje własnym życiem (zachowuje się jakby ktoś go dotykał mimo, że tak nie jest);
dźwięk smsa nie jest odtwarzany do końca (przerywa czasem od razu, czasem po sekundzie).
Wychodzi dużo tego typu niedociągnięć i użytkowanie staje się uciążliwe. Po ponad roku przestały całkowicie działać trzy główne dolne przyciski (można pracować na telefonie włączając tryb jednej ręki, klawisze wtedy wyświetlają się na ekranie). A ostatnio po upadku z 0,5m wysokości wyświetlacz wygląda jak witraż dlatego zmieniam telefon na nowy i na pewno nie będzie to ASUS :)
Na duży plus zasługuje jedynie aparat i szybkość działania.
ekran delikatnie mruga (czasami);
telefon wyłącza się gdy poziom baterii spadnie do 14%, 9%, 1% (różnie);
sama bateria jak wytrzyma dzień to jest dobrze;
przestaje reagować na dotyk (ale wystarczy zablokować i odblokować ekran i wraca do normy;
czasami wyświetlacz żyje własnym życiem (zachowuje się jakby ktoś go dotykał mimo, że tak nie jest);
dźwięk smsa nie jest odtwarzany do końca (przerywa czasem od razu, czasem po sekundzie).
Wychodzi dużo tego typu niedociągnięć i użytkowanie staje się uciążliwe. Po ponad roku przestały całkowicie działać trzy główne dolne przyciski (można pracować na telefonie włączając tryb jednej ręki, klawisze wtedy wyświetlają się na ekranie). A ostatnio po upadku z 0,5m wysokości wyświetlacz wygląda jak witraż dlatego zmieniam telefon na nowy i na pewno nie będzie to ASUS :)
Na duży plus zasługuje jedynie aparat i szybkość działania.
.dynamic.chello.pl | 08.10.2017, 13:10

Radek225
Opinia pozytywna
Na "Zenka" przesiadłem się z LG G2 Flex 2, którego z przykrością musiałem przywrócić do ustawień fabrycznych i odłożyć na półkę. Stało się to po tym, jak jego zamulający niemiłosiernie Android nie nadawał się już do użytku. Chciałem zmienić baterię i dalej z telefonu korzystać, ale brak custom ROMów, czy możliwości wgrania Lineage OS przesądził o tym, że z telefonem z wielkim bólem musiałem się rozstać. Wybór padł na ZenFona 2 Deluxe z powodu jego naprawdę niskiej ceny. Oto moje spostrzeżenia:
Wygląd
O gustach się nie dyskutuje. Jeden woli blondynki, inny brunetki. Jeden grube, drugi chude, a trzeci jest gejem i kocha swoich kolegów. Podobnie jest z wyglądem. Jednym z kryteriów, czemu wziąłem G2 Flexa był właśnie jego piękny pokrój oraz wygięty ekran, dzięki czemu telefon wyglądał, jakby był z 2030 roku, a nie 2015. Wracając do tematu, to ZenFone 2 nie jest brzydkim telefonem. Jest do bólu zwyczajnym smartfonem. To taki "Janusz z wąsem" wśród komórek. Ani brzydki, ani przystojny. Po prostu normalny, zwyczajny. O ile raz, dwa razy w tygodniu wyjmowałem Flexa z case'a, by nacieszyć oko jego piękną bryłą, o tyle pierwsze co zrobiłem w ZenFonie, to zdjąłem śmieszną, ohydną, ciężko zdejmowalną tylną klapkę w kształcie "diamentów" i założyłem czerwone plecki od zwykłego ZenFone 2. Potem nakleiłem szkło i wsadziłem telefon w etui Mercury. I będę go z niego wyjmował tylko, jak będę chciał wyjąć kartę SIM i kartę pamięci. Wygląd Zenka jest do bólu zwyczajny, niczym nie wyróżnia się na tle zwykłych, casualowych smartfonów, czy to z półki premium, czy z półki niskiej. Komuś może się spodoba, ale na pewno nie mi.
EKRAN
Jest to zdecydowanie najsłabszy podzespół tego telefonu. Oczywiście ppi jest rewelacyjne - full HD przy przekątnej 5.5 cala, gołym okiem nie widać pikseli. Jednak kolory wyglądają tak, jak na zdjęciu, które 10 lat leżało na parapecie. Są one mdłe, kontrast jest do kitu. Ekran z Zenka nie powinien nawet leżeć przy iPhone'owej retinie, Super AMOLEDach Samsunga, czy nawet przy OLEDzie w moim byłem G2 Flex. Jest on dobry, ale w telefonach nowych do 600 zł, nie we flagowcu. Jednak ma on też swoje plusy. Pierwszy plus należy mu się on za kąty widzenia, drugi za powłokę oleofobową, dzięki czemu paluchy można zetrzeć jednym pociągnięciem rękawa.
DŹWIĘK
Tutaj jest po prostu dobrze. Głośnik jest głośny, gra głośno i czysto. Nie ma porównania do Xperii Z, Z1, Z2, czy Z3, bo przebija je głośnością 30x. Ale Flex 2 grał jednak trochę głośniej i lepiej. Mała uwaga - głośność minimalna głośnika rozmów jest zbyt duża. Osoba stojąca z boku wszystko słyszy, a gdy głośnik rozmów jest na maxa, wtedy dosłownie ucho boli. Na słuchawkach telefon gra bardzo dobrze.
KLAWIATURA:
Wielkie dzięki za przyciski podgłaszania/przyciszania jak we Fleksie 2. Rozwiązanie rewelacyjne. Również ekran można wybudzić dwoma puknięciami w niego. Klawisze głośności są nieco za twarde, i przeszkadza to, gdy oglądasz coś na telefonie i chcesz go ściszyć jedną ręką. We Fleksie nie było z tym problemów, bo klawisze były mięciutkie. Tutaj są one za twarde. Duży minus za nie podświetlone przyciski pod ekranem.
PROCESOR/PAMIĘĆ
No i doszliśmy do największej zalety Zenka - wydajność. Tutaj Asus wykonał kawał dobrej roboty. Posiadam wersję z 4GB RAM i 64GB ROM. Pierwsze co zrobiłem po wzięciu Zenka do domu, to wywaliłem z niego stockowy ROM, który posiadał trzydzieści tysięcy niepotrzebnych aplikacji i wgrałem najnowszy LineageOS oparty na Androidzie 7.1.2. Po instalacji i pierwszym uruchomieniu opadła mi kopara. Tak szybkiego telefonu nie widziałem NIGDY! Telefon nie zamulił nawet na chwilę. Po zrobieniu roota, wgraniu Xposed oraz wtyczki blokujące reklamy na YouTube i umożliwiający uruchamianiu YouTube w tle otworzyłem 20 zakładek w Chrome, muzyka grała na YouTube w tle, telefon nawet nie czknął. Po co ludzie wydają 4000 zł na iPhone'a? Chyba tylko dla tego jabłka z tyłu obudowy. Nie zamykam aplikacji w tle, działa sobie Snapchat, Facebook, Messenger (oczywiście NIE w wersji lite) i mam wolne 1,9GB RAMu, a telefon nie zwalnia. Antutu pokazuje mi 67.000 punktów. To o 10.000 pkt mniej niż Galaxy S6, a tyle samo co w SGS Note 4. Do tego z wbudowanej pamięci dzięki czystemu ROMowi udało się odzyskać kilka GB, gdyż jak wiadomo z 64GB te prawie 9GB na stockowym ROMie zajmował system oraz kupa śmieci w "gratisie", których człowiek i tak nigdy nie uruchomi. 64GB w środku + karta pamięci 32GB Kingstona daje mi prawie 90GB na moje dane. Świetna wydajność, niezwykle szybki system oraz tyle pamięci powoduje, że pomimo wielu wad i tak można Zenkowi je wybaczyć. Jak chcesz piękny smartfon z rewelacyjnym aparatem, ekranem jak żyleta, to elektromarkety czekają, tylko musisz 3-4 tysiące zapłacić.... PS: Wielki plus za procesor Intela, który jest bardzo wydajny, a przy tym prawie się nie grzeje. W Fleksie zdarzało mi się oparzyć policzek, gdy po oglądaniu filmu ktoś zadzwonił. Uczucie takie, jakby ktoś gorący kubek dostawił Ci do policzka.
APARAT
Tutaj jest po prostu dobrze. Zrobisz Zenkiem w dobrym świetle dobre zdjęcia, ale kopara nie opada na ich widok tak, jak pierwszy raz zobaczyłem zdjęcia w Galaxy SII, czy Galaxy S6. Nie ma tego efektu WOW, że robisz zdjęcie, a potem szczeka ci opada. Aparat jest dobry, ale pasuje on bardziej do Galaxy A5, czy do innego smartfona z półki średniej do 1500 zł nowego. Ale nie do telefonu, który miał nawiązać równorzędną walkę z flagowymi modelami LG, Samsunga, czy Apple'a. Nie zrozumcie mnie źle - jest dobrze, ale nie w tym segmencie telefonów. Do tego zdjęcia robi on trochę przydługo. Aparat z przodu do Snpachata w zupełności starczy.
BATERIA
Totalnie przeciętna. Ładuję Zenka raz, dwa razy dziennie. To tyle samo, co we Fleksie, czy innych telefonach. Wielki plus za szybkie ładowanie w najpopularniejszym standardzie Quick Charge. Szkoda, że Asus nie dorzucił ładowania indukcyjnego.
Podsumowanie:
Telefon ma sporo niedociągnięć, ale gdy odblokowuję ekran i zaczynam z telefonu korzystać, przestaje mi przeszkadzać przeciętny aparat, czy kiepski wyświetlacz. Przy cenie używanego Zenka 2 prawie 600 zł naprawdę nie ma co narzekać. Wielka pamięć wewnętrzna, mocny procesor oraz wielka ilość RAMu wynagradzają te niedogodności i to z nawiązką. Jednym słowem Polecam!
Wygląd
O gustach się nie dyskutuje. Jeden woli blondynki, inny brunetki. Jeden grube, drugi chude, a trzeci jest gejem i kocha swoich kolegów. Podobnie jest z wyglądem. Jednym z kryteriów, czemu wziąłem G2 Flexa był właśnie jego piękny pokrój oraz wygięty ekran, dzięki czemu telefon wyglądał, jakby był z 2030 roku, a nie 2015. Wracając do tematu, to ZenFone 2 nie jest brzydkim telefonem. Jest do bólu zwyczajnym smartfonem. To taki "Janusz z wąsem" wśród komórek. Ani brzydki, ani przystojny. Po prostu normalny, zwyczajny. O ile raz, dwa razy w tygodniu wyjmowałem Flexa z case'a, by nacieszyć oko jego piękną bryłą, o tyle pierwsze co zrobiłem w ZenFonie, to zdjąłem śmieszną, ohydną, ciężko zdejmowalną tylną klapkę w kształcie "diamentów" i założyłem czerwone plecki od zwykłego ZenFone 2. Potem nakleiłem szkło i wsadziłem telefon w etui Mercury. I będę go z niego wyjmował tylko, jak będę chciał wyjąć kartę SIM i kartę pamięci. Wygląd Zenka jest do bólu zwyczajny, niczym nie wyróżnia się na tle zwykłych, casualowych smartfonów, czy to z półki premium, czy z półki niskiej. Komuś może się spodoba, ale na pewno nie mi.
EKRAN
Jest to zdecydowanie najsłabszy podzespół tego telefonu. Oczywiście ppi jest rewelacyjne - full HD przy przekątnej 5.5 cala, gołym okiem nie widać pikseli. Jednak kolory wyglądają tak, jak na zdjęciu, które 10 lat leżało na parapecie. Są one mdłe, kontrast jest do kitu. Ekran z Zenka nie powinien nawet leżeć przy iPhone'owej retinie, Super AMOLEDach Samsunga, czy nawet przy OLEDzie w moim byłem G2 Flex. Jest on dobry, ale w telefonach nowych do 600 zł, nie we flagowcu. Jednak ma on też swoje plusy. Pierwszy plus należy mu się on za kąty widzenia, drugi za powłokę oleofobową, dzięki czemu paluchy można zetrzeć jednym pociągnięciem rękawa.
DŹWIĘK
Tutaj jest po prostu dobrze. Głośnik jest głośny, gra głośno i czysto. Nie ma porównania do Xperii Z, Z1, Z2, czy Z3, bo przebija je głośnością 30x. Ale Flex 2 grał jednak trochę głośniej i lepiej. Mała uwaga - głośność minimalna głośnika rozmów jest zbyt duża. Osoba stojąca z boku wszystko słyszy, a gdy głośnik rozmów jest na maxa, wtedy dosłownie ucho boli. Na słuchawkach telefon gra bardzo dobrze.
KLAWIATURA:
Wielkie dzięki za przyciski podgłaszania/przyciszania jak we Fleksie 2. Rozwiązanie rewelacyjne. Również ekran można wybudzić dwoma puknięciami w niego. Klawisze głośności są nieco za twarde, i przeszkadza to, gdy oglądasz coś na telefonie i chcesz go ściszyć jedną ręką. We Fleksie nie było z tym problemów, bo klawisze były mięciutkie. Tutaj są one za twarde. Duży minus za nie podświetlone przyciski pod ekranem.
PROCESOR/PAMIĘĆ
No i doszliśmy do największej zalety Zenka - wydajność. Tutaj Asus wykonał kawał dobrej roboty. Posiadam wersję z 4GB RAM i 64GB ROM. Pierwsze co zrobiłem po wzięciu Zenka do domu, to wywaliłem z niego stockowy ROM, który posiadał trzydzieści tysięcy niepotrzebnych aplikacji i wgrałem najnowszy LineageOS oparty na Androidzie 7.1.2. Po instalacji i pierwszym uruchomieniu opadła mi kopara. Tak szybkiego telefonu nie widziałem NIGDY! Telefon nie zamulił nawet na chwilę. Po zrobieniu roota, wgraniu Xposed oraz wtyczki blokujące reklamy na YouTube i umożliwiający uruchamianiu YouTube w tle otworzyłem 20 zakładek w Chrome, muzyka grała na YouTube w tle, telefon nawet nie czknął. Po co ludzie wydają 4000 zł na iPhone'a? Chyba tylko dla tego jabłka z tyłu obudowy. Nie zamykam aplikacji w tle, działa sobie Snapchat, Facebook, Messenger (oczywiście NIE w wersji lite) i mam wolne 1,9GB RAMu, a telefon nie zwalnia. Antutu pokazuje mi 67.000 punktów. To o 10.000 pkt mniej niż Galaxy S6, a tyle samo co w SGS Note 4. Do tego z wbudowanej pamięci dzięki czystemu ROMowi udało się odzyskać kilka GB, gdyż jak wiadomo z 64GB te prawie 9GB na stockowym ROMie zajmował system oraz kupa śmieci w "gratisie", których człowiek i tak nigdy nie uruchomi. 64GB w środku + karta pamięci 32GB Kingstona daje mi prawie 90GB na moje dane. Świetna wydajność, niezwykle szybki system oraz tyle pamięci powoduje, że pomimo wielu wad i tak można Zenkowi je wybaczyć. Jak chcesz piękny smartfon z rewelacyjnym aparatem, ekranem jak żyleta, to elektromarkety czekają, tylko musisz 3-4 tysiące zapłacić.... PS: Wielki plus za procesor Intela, który jest bardzo wydajny, a przy tym prawie się nie grzeje. W Fleksie zdarzało mi się oparzyć policzek, gdy po oglądaniu filmu ktoś zadzwonił. Uczucie takie, jakby ktoś gorący kubek dostawił Ci do policzka.
APARAT
Tutaj jest po prostu dobrze. Zrobisz Zenkiem w dobrym świetle dobre zdjęcia, ale kopara nie opada na ich widok tak, jak pierwszy raz zobaczyłem zdjęcia w Galaxy SII, czy Galaxy S6. Nie ma tego efektu WOW, że robisz zdjęcie, a potem szczeka ci opada. Aparat jest dobry, ale pasuje on bardziej do Galaxy A5, czy do innego smartfona z półki średniej do 1500 zł nowego. Ale nie do telefonu, który miał nawiązać równorzędną walkę z flagowymi modelami LG, Samsunga, czy Apple'a. Nie zrozumcie mnie źle - jest dobrze, ale nie w tym segmencie telefonów. Do tego zdjęcia robi on trochę przydługo. Aparat z przodu do Snpachata w zupełności starczy.
BATERIA
Totalnie przeciętna. Ładuję Zenka raz, dwa razy dziennie. To tyle samo, co we Fleksie, czy innych telefonach. Wielki plus za szybkie ładowanie w najpopularniejszym standardzie Quick Charge. Szkoda, że Asus nie dorzucił ładowania indukcyjnego.
Podsumowanie:
Telefon ma sporo niedociągnięć, ale gdy odblokowuję ekran i zaczynam z telefonu korzystać, przestaje mi przeszkadzać przeciętny aparat, czy kiepski wyświetlacz. Przy cenie używanego Zenka 2 prawie 600 zł naprawdę nie ma co narzekać. Wielka pamięć wewnętrzna, mocny procesor oraz wielka ilość RAMu wynagradzają te niedogodności i to z nawiązką. Jednym słowem Polecam!
.dynamic.chello.pl | 21.09.2017, 16:09

arafpaw
Opinia negatywna
Przez pierwsze pół roku użytkowania wszystko było OK. Telefon był bardzo wydajny, nie zacinał, wszystko chodziło płynnie i szybko. Po pół roku pojawiła się pierwsza awaria polegająca na tym, że ekran sam się odblokowywał i dało się dostrzec migający ekran. Była za to odpowiedzialna któraś z aplikacji systemowych Asusa bo po odinstalowaniu prawie wszystkiego ten problem zniknął na około 2 miesiące. Po tym czasie slot microSD zaczął losowo odmontowywać i podłączać kartę pamięci. Na koniec po około roku wszyscy do których dzwoniłem zwracali mi uwagę na fatalną jakość rozmowy i przerywanie - sprawdziłem to na pewno wina mojego telefonu - dziś oddaję do serwisu. Nie polecam.
.webino.pl | 20.09.2017, 08:09

Offline
Opinia negatywna
Ok. Miesiąc od zakupu wyświetlacz zaczął żyć własnym życiem. Został wymieniony w serwisie; na razie jest w porządku. Niestety zaczął się problem z nie czytaniem karty sim. Co chwile musze wpisywać kod PIN. Kolega posiada ten sam model; na dzień dzisiejszy tj. pół roku po zakupie serwis wymienił mu slot karty sim oraz tylni głośnik. Moim zdaniem telefon miał potencjał,lecz został wykonany z kiepskiej jakości komponentów. Nie polecam. Dostarczy wam wielu problemow i nerwów.
.159.142.43 | 17.09.2017, 19:09

Asus fan
Opinia pozytywna
Szczerze? Najlepszy telefon jaki miałem.. Kupiłem go za 600zl, wersja 4/64 i powiem wam że od 5 miesięcy ani razu nie ścial się, gram w wymagające gry, mam dużo śmieci ale ten telefon jak na złość nie chce złapać ściny. Polecam bardzo ten telefon, porównywalny do Samsunga s7
.centertel.pl | 10.09.2017, 18:09