iPhone wzbudza wiele namiętności z jednej strony i kontrowersji z drugiej. W zasadzie, wśród osób, które wiedzą cokolwiek na temat gadżetowej mody, nie ma nikogo obojętnego:albo jest się za,albo przeciw. Spróbujmy jednak na chłodno ocenić zalety i wady (wady i zalety?) nowej zabawki firmowanej przez Steva Jobsa.
Wydajne urządzenie multimedialne, doskonale działające w internecie. Olbrzymia liczba programów zarówno płatnych, jak i bezpłatnych dostępnych w AppStore. Może stanowić zamiennik dla wielu do tej pory noszonych oddzielnie urządzeń. Jednak zbyt słaba bateria może zakłócić przyjemność używania iPhone’a. Jeżeli masz już model 3G, to wymiana na 3GS nie jest konieczna.

Zarówno dotychczas sprzedawany model 3G, jak i nowy 3GS wyglądają identycznie. Zewnętrzną różnicą, według producenta, ma być szybka osłaniająca wyświetlacz, pokryta specjalną niebrudzącą się warstwą tworzywa. Ma ona na celu usunięcie nieestetycznych śladów odcisków palców. Jednak w praktyce 3GS brudzi się nieomal tak samo jak poprzedni model.
3GS ma kamerę o rozdzielczości 3,1 megapiksela. Oprogramowanie dostępne w telefonie pozwala nie tylko zrobić zdjęcie, ale również nagrać film w rozdzielczości VGA z prędkością 30 klatek na sekundę. Nagrany obraz można odpowiednio przyciąć bezpośrednio w telefonie, a następnie wysłać go jako MMS, umieścić na YouTube, w galerii MobileMe czy wysłać e-mailem. Należy pamiętać, że na YouTube można zamieszczać filmy do 10 minut. Jeżeli nagranie filmu w testowym modelu udało się bez problemów, to próba montażu zakończyła się fiaskiem: brak było odpowiednich funkcji podczas podglądu filmu. Wysłanie filmu na YouTube zakończyło się sukcesem, jednak nie odnalazłem możliwości wysłania do serwisu Apple’a MobileMe.
Kolejną nowością jest sterowanie głosem. Według producenta, pozwala ono na sterowanie wybieraniem numerów telefonicznych oraz na wybieranie utworów w odtwarzaczu iPod. Niestety, po raz kolejny egzemplarz testowy, którym dysponowałem, nie obsługiwał tej funkcji. Trzecią nowością jest iKompas. Jednak musimy pamiętać, że takie wskazywanie kierunków świata jest obarczone dużym błędem. Szczególnie dobrze to widać w przypadku posługiwania się nim w pobliżu komputera.
Standardowy zestaw programów obejmuje przede wszystkim funkcje internetowe: e-poczta i przeglądarka Safari oraz multimedialne: iPod czy YouTube. Dla zorganizowanych przewidziano listę kontaktów obejmujących równocześnie adresy e-mailowe i numery telefonów. Do kontaktu można dołączyć zdjęcie, które wyświetla się zarówno przy wybieraniu numeru telefonicznego, jak i w momencie nadejścia połączenia.
Program do poczty obsługuje większość popularnych typów serwerów. Dostępne są przede wszystkim konfiguracje dla Microsoft Exchange (czyli serwer dla popularnego Outlooka), MobileMe, GMail, Yahoo! Mail i AOL. Jest również możliwość ustawienia poczty dla dowolnego serwera pocztowego posługującego się protokołami POP3 czy IMAP. Co ważne, oprócz poczty można również wysłać lub odczytać z serwera listy kontaktów oraz wpisy w kalendarzu. Ciekawostką jest, że synchronizacja z serwerem Microsoftu jest szybsza, niż w przypadku urządzeń działających na Windows Mobile. Perfekcyjnie działa też synchronizacja kontaktów i kalendarza dla GMail. Należy jedynie pamiętać, że przy pierwszej próbie połączenia z serwerem wykasowaniu ulegną wszystkie zapisane dotąd w iPhonie kontakty i wpisy w kalendarzu. W odróżnieniu od innych telefonów iPhone może wysłać obraz, dźwięk lub film nie z menu odpowiadającemu wiadomościom, ale z odpowiedniego folderu. W wiadomości MMS lub w e-mailu może znajdować się tylko jeden składnik, można go dodatkowo opisać w komentarzu.
Podstawowym narzędziem do obsługi iPhone’a jest program iTunes. Za jego pomocą możemy zsynchronizować kontakty i kalendarz z programem Microsoft Outlook, kupić nowe programy, wgrać muzykę i filmy do odtwarzacza multimedialnego, przekopiować wykonane zdjęcia i nagrane filmy lub wykonać kopię zawartości pamięci swojego urządzenia. Pierwsze podłączenie nowego telefonu powoduje zarejestrowanie go u producenta. Konieczne jest podanie działającego adresu e-mail. Po rejestracji telefonu otrzymujemy propozycję kolejnej rejestracji, tym razem w sklepie AppStore, oferującym oprogramowanie do iPhone’a. W tym przypadku konieczne jest podanie numeru ważnej karty kredytowej, chociaż w sieci krążą kody promocyjne, umożliwiające zarejestrowanie się bez podawania danych karty.
AppStore to jeden z ważniejszych atutów iPhone’a i firmy Apple. W jednym miejscu mamy zgromadzone programy przewidziane dla naszego urządzenia, a znaczna ich część jest dostępna bezpłatnie. Co prawda, kryteria umieszczenia (lub usuwania) programów w AppStore nie do końca są jasne i przejrzyste, i wielu programistów uważa, że monopolizowanie dostępu do programów jest szkodliwe dla użytkowników. Dlatego też powstały alternatywne metody instalacji programów wraz z serwerami, zawierającymi programy, które z różnych względów nie mogły się znaleźć w AppStore lub zostały z niego usunięte.
Rejestracja telefonu jest o tyle istotna, że w przypadku utraty danych zarejestrowany użytkownik może odzyskać zakupione wcześniej programy. Co ciekawsze, w przypadku podłączenia nowego iPhone’a pod to samo konto, wszystkie zakupione wcześniej programy są instalowane automatycznie. Dlatego też przesiadając się z poprzedniej wersji urządzenia na nową, dostałem niejako w prezencie to samo, z czego korzystałem w poprzednim modelu. Metody tej nie dopracowano jednak do końca: wiele programów wymaga konfiguracji, a ta nie jest przenoszona do nowych urządzeń.
Niestety, sukces multimedialny iPhone’a jest połowiczny. Polscy użytkownicy nadal nie mają dostępu do bogatej biblioteki multimediów oferowanych przez amerykański sklep iTunes. Dziwi nas taka polityka firmy Apple, która konsekwentnie, od roku, uniemożliwia polskim użytkownikom legalny zakup muzyki i filmów. Wraz ze światową premierą 3GS pojawiła się nowa wersja oprogramowania dla modelu 3G, dlatego też część funkcji udostępniona w modelu 3GS została jednocześnie udostępniona pozostałym użytkownikom. Nowa wersja oprogramowania udostępnia wiele oczekiwanych funkcji, między innymi kopiowanie i wklejanie tekstu, obsługę wizytówek oraz użycie telefonu jako modemu. Dostępność tej ostatniej funkcji zależy jednak od dobrej woli operatora komórkowego.
Na koniec, porównując wersję 3GS z poprzednim modelem 3G, można stwierdzić, że różnic nie ma zbyt wiele. Poza większą pamięcią, możliwością nagrywania wideo lub kompasem, otrzymujemy funkcjonalnie takie samo urządzenie. Jednak jednego nie można odmówić nowemu iPhone’owi - jest zdecydowanie szybszy od poprzednika. Aplikacje, które uruchamiały się i działały bardzo powoli w wersji 3G, w nowym modelu działają bez zarzutu.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!