Allview X4 Soul

Recenzja

Rumuńska firma Allview poczyna sobie coraz śmielej. Miałem okazję wypróbować jej flagowy model X4 Soul i muszę przyznać, że telefon robi naprawdę dobre wrażenie.

Rumuński flagowiec nie jest jednak własnym opracowaniem Allview. To rebrandowany Gionee S9 - ale trudno czynić z tego zarzut. Warto raczej pochwalić, że Allview zdecydowało się na wprowadzić na nasz rynek pod swoim szyldem tak interesujący i dość dobrze (choć nie idealnie) dopracowany sprzęt. Nie znalazłem w nim zbyt wielu mankamentów, cieszył za to płynnym działaniem i ciekawym wyglądem.

Wykonanie i stylizacja

Allview X4 Soul raduje oko modnym stylem. Wypukłe szkiełko wyświetlacza połączono w nim z solidną, metalową obudową typu unibody. Tył telefonu może przypominać niektórym z was iPhone. I rzeczywiście, znajdziemy kilka podobieństw, ale na szczęście nie na tyle dużo, by mówić o kopiowaniu. Wolę określenie "inspiracja"...

Telefon jest porządnie zmontowany, wykonano go z dbałością o detale. Jeśli chodzi o jakość obudowy urządzenia - muszę ponarzekać na trwałość pokrywającej ją ciemnej powłoki. Niestety, rysuje się ona dość łatwo, odsłaniając jasny, surowy metal. Szkoda, że producent oferuje telefon wyłącznie w czerni. Mając wybór - polecałbym wersje o jaśniejszym kolorze.

Na lewym boku obudowy umieszczono metalową szufladkę na dwie karty nanoSIM lub na jedną SIM i pamięć microSD. Przeciwległy bok zajęły przyciski włącznika i głośności. Są niewielkie, ale wygodne w użyciu. Na górę obudowy powędrowało wyjście minijack, zaś na dole mamy port microUSB oraz otworki sugerujące obecność głośników stereo. Niestety - głośnik jest tylko jeden, o przeciętnym brzmieniu.

Fotografia i wideo

Tył obudowy zdobi dość dyskretne logo producenta, mamy tam również wystającą (niestety!) ramkę kryjącą podwójny obiektyw głównego aparatu fotograficznego. Aparat pozwala "pobawić" się rozmywaniem ostrości, ale przede wszystkim - daje dobrej jakości zdjęcia. Oto kilka przykładów:

Aparat ma prosty, dość intuicyjny interfejs, który różni się jednak od standardowej aplikacji kamery w Androidzie i może wymagać przyzwyczajenia. Przedni aparat również spisuje się całkiem dobrze, ale obie kamery rozczarowują jakością filmów. Nie mogę mieć większych zastrzeżeń do odwzorowania barw i detali, ale o płynności obrazu nie potrafię powiedzieć ciepłego słowa... Zobaczcie sami:

Wyświetlacz

Zdecydowanie lepiej ocenię natomiast jakość wyświetlacza. To matryca AMOLED, możemy zatem liczyć na mocne, intensywne kolory, dobrą jasność i świetną czerń. Ekran - to naprawdę mocny punkt Allview X4 Soul. Wyświetlacz ma możliwość pracy w trybie ochrony wzroku (filtr światła niebieskiego), a nad nim znalazło się jeszcze miejsce na diodę powiadomień - z możliwością zarządzania jej działaniem.

Pod ekranem mamy dwa niepodświetlone sensory systemowe, natomiast klawisz "home" jest mechaniczny i kryje w sobie czytnik linii papilarnych. Pracuje on dość sprawnie, ale nie zawsze udaje się poprawnie odblokować telefon za pierwszym podejściem. Powiedzmy, że 8-9 na 10 prób jest OK.

Wydajność i bateria

Nie zamierzam narzekać na wydajność telefonu. Nie jest oszałamiająca - ale naprawdę przyzwoita. Allview X4 Soul dobrze radzi sobie w codziennym użytkowaniu, nie irytując użytkownika opóźnieniami w pracy. Właściwie - niedostatki wydajnościowe dostrzeżemy jedynie przy wymagających grach i filmowaniu...

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie bateria tego modelu. Używałem Allview X4 Soul podczas tegorocznych targów MWC - i muszę wam zdradzić, że telefon był w stanie wytrzymać bardzo intensywny, kilkunastogodzinny dzień pracy. Przy nieco oszczędniejszym korzystaniu z jego zasobów - bez problemu wytrzyma i dwa dni.

Interfejs, wyposażenie

Allview X4 Soul wyposażono w sympatyczny interfejs użytkownika. Jest w nim kilka osobliwości, niemniej odrobina treningu wystarczy, by zaprzyjaźnić się z tym telefonem i polubić jego nakładkę na Androida.

Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą jest rozdzielenie menu powiadomień od skrótów. To pierwsze - wysuwamy w tradycyjny sposób z góry ekranu, natomiast skróty otwieramy identycznym gestem - ale od dołu wyświetlacza. Dobrze, że owe skróty można edytować.

Ciekawym rozwiązaniem jest również dodatkowy, boczny panel. Możemy tam umieścić ikony najczęściej używanych aplikacji i wysuwać to dodatkowe menu poziomym pociągnięciem palca po czytniku linii papilarnych. To proste i wygodne. Interfejs daje także możliwość sterowania niektórymi funkcjami za pomocą gestów, producent zadbał ponadto o obecność "trybu dziecięcego" i "bezpiecznego folderu". Poza tym - w telefonie znajdziemy wszystkie potrzebne elementy, jak np. radio, dyktafon, edytor wideo czy program antywirusowy. Jest też oczywiście pełen pakiet aplikacji Google.

Interfejs ma zasobnik aplikacji z możliwością zmiany kolejności wyświetlania ikon, możemy również korzystać z motywów ekranowych i ciekawej aplikacji "Kameleon", pozwalającej utworzyć nowy motyw na podstawie zdjęcia. Funkcjonalność interfejsu wzbogaca jeszcze pływający "Przycisk specjalny", który możemy umieścić w dowolnym miejscu wzdłuż brzegów ekranu, zyskując łatwy dostęp do zdublowanych przycisków funkcyjnych systemu.

Niestety, nie ustrzeżono się drobnych wpadek - niektóre komunikaty wyglądają na niedopracowane, zdarzyła się też awaria aplikacji obsługującej SMS-y. Po prostu w pewnym momencie przestała działać i wymagała przywrócenia ustawień fabrycznych.

Komunikacja

W roli narzędzia komunikacyjnego Allview X4 Soul spisuje się bez zarzutu. Zapewnia dobrą jakość połączeń, a jedynym, co chciałbym poprawić, jest moc zewnętrznego głośnika. Czasem wybrzmiewa on zbyt cicho. Wi-Fi i Bluetooth działają poprawnie, nie doświadczyłem również problemów z modułem GPS.

Podsumowanie

Jak już wspomniałem - zagoniłem X4 Soul do naprawdę intensywnej pracy - i telefon sprostał temu zadaniu. Nie wszystko było perfekcyjne, ale muszę przyznać, że jest to sprzęt, który daje się lubić. Telefon ma sporo atutów, a za jego największą wadę uznaję słabą płynność zapisywanych filmów. Warto zwrócić uwagę na ten model, jeśli nie dysponujecie zbyt pokaźnym budżetem, a jednocześnie chcecie mieć telefon, który wyróżni się z tłumu.

Na tle konkurencyjnych modeli oferowanych przez obecne na naszym rynku B-brandy, flagowy model Allview jest moim zdaniem jednym z ciekawszych, najlepiej wyposażonych i najładniejszych. Sęk w tym, że przy jego wynoszącej ok. 1700 złotych cenie, ma już silną konkurencję ze strony bardziej uznanych producentów, o dalekowschodniej "egzotyce" nie wspominając.

Plusy i minusy

Plusy:

• jakość wykonania
• obudowa z kombinacji szkła i metalu
• jakość wyświetlacza
• skaner linii papilarnych na frontowym panelu
• ciekawy interfejs z praktycznymi dodatkami
• jakość zdjęć w dobrych warunkach oświetlenia
• wydajność baterii

Minusy

• łatwo rysująca się obudowa
• słaba płynność wideo
• hybrydowy slot na karty
• drobne błędy w interfejsie

To pierwsza recenzja w nowej formule. Nasz nowy format można określić najkrócej hasłem "Mniej czytania - więcej do oglądania". Innymi słowy - więcej wideo ;). Mamy nadzieję, że nowy kształt naszych recenzji przypadnie wam do gustu - bowiem dzięki niemu, testy będą się pojawiać zdecydowanie częściej niż dotąd...

materiał własny