Budowa i zawartość opakowania
Co do samej budowy telefonu, to nie mam jej nic do zarzucenia. Jest zwarta i solidna. Nic nie skrzypi i nie gnie się. Tył, jak i przód wykonany jest ze szkła z powłoką Gorilla Glass. Ilość przycisków została zmniejszona do minimum.
Na prawym boku mamy przycisk włączanie/wyłączania oraz głośniej/ciszej, a także wysuwane sanki na kartę microSDHC do 32 GB. Lewy bok X2 Twin-a kryje sanki na dwie karty sim, rodem z iPhone-a. Muszę przyznać, że i tutaj nie można się za dużo przyczepić. Górna część aparatu zawiera gniazdo microUSB oraz jack audio 3,5 mm. Na dolnej części mamy za to dwa głośniki, których dźwięk jest niezły, ale do tego wrócę później.
Przednia część opisywanego modelu zawiera aparat fotograficzny, czujnik zbliżeniowy oraz światła, a także diodę LED do powiadomień np. o nieodebranym połączeniu, czy nieodczytanej wiadomości. Niestety jej działanie jest dosyć irytujące, a to za sprawą błędnego działania. Zakładamy sytuację, gdy zauważymy nieodebrane połączenie np. po 10 minutach, wchodzimy do menu nieodebranych i oddzwaniamy. Dioda powinna zgasnąć, a tak się nie dzieje. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest jej wyłączenie w menu telefonu.
fot. Przemysław Sikora/mGSM.pl
Tylna część X2 Twin zawiera obiektyw aparatu 8 megapikseli Sony IMX179 oraz lampę błyskową - niezwykle przydatną w miejscach o słabym doświetleniu.
Wyposażenie standardowe jest dosyć bogate. Mamy do dyspozycji całkiem niezłe słuchawki, kabelek USB, który można wykorzystać do ładowania lub komunikacji z komputerem, ładowarkę, "szpikulec" do wysuwania sanek. Ciekawym dodatkiem jest folia ochronna na wyświetlacz, która powinna ochronić ekran przed rysowaniem. Mamy też oczywiście instrukcję w języku polskim, a także kupon na program antywirusowy Bitdefender.
fot. Przemysław Sikora/mGSM.pl
Materiał własny








                
                
                
                
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!