Telefon pełen zaskoczeń. Zaczęło się od nietypowego i eleganckiego pudełka, potem było już tylko ciekawiej: odkryłem niesamowity wyświetlacz, imponujący aparat, interesujące funkcje oraz nietypowe rozwiązania. Nie zabrakło, niestety, paru denerwujących niedoróbek. Ale i tak model Allview X2 Soul Pro zaliczam do wartych zauważenia...

- Ol-co? - padało najczęściej pytanie, kiedy pokazywałem testowany telefon i tłumaczyłem, że to rumuńska marka AllView. I o ile początkowo na twarzach rozmówców widziałem lekkie skrzywienie i zniechęcenie, to w miarę zapoznawania się z wyglądem i możliwościami komórki zamieniało się ono w niedowierzanie, respekt i uznanie. - Fajne to AllView - padało zazwyczaj na koniec prezentacji...
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Wszyscy, jak jeden mąż (i jedna żona) zwracali uwagę na grubość, czy raczej szczupłość tego telefonu. Istotnie - 5,5 mm to wartość, na którą nie można nie zwrócić uwagi. Czy ja miałem w rękach tak szczupły telefon? Oj... lata już swoje mam i pamięć nie ta...
Utkwiło mi za to w pamięci to, że podczas codziennej eksploatacji komórki wiele razy obawiałem się, czy ona się po prostu nie złamie! Aparat, owszem, wręcz idealnie nadaje się do męskiej marynarki, ale do tylnej kieszeni spodni nie odważyłem się go już włożyć...
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
I choć początkowo miałem poważne obawy, to okazało się, że komórkę dobrze trzymało się w dłoni i bez problemu można było prowadzić rozmowy, SMS-ować, czy korzystać z internetu LTE.
materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!