Alcatel OT 993D

Specyfikacja techniczna

Potwierdzam ze telefon sie blokuje przez co nie można nawiazac połacznia wychodzącego i przychodzącego mimo że zasięg jest max.
Stanowczo odradzam ten model.

Stanowczo odradzam każdemu kto jest zainteresowany tym telefonem. Na to cudo techniki skazany jestem z powodu braku funduszy na coś lepszego od roku. Na początku zrobił dobre wrażenie, dual-sim rzeczywiście sprawuje się bardzo dobrze, do czasu aż telefon się nie zawiesi, głośnik do rozmów przestanie działać, bądź wystąpi inna ciekawa "usterka". Obsługa klienta Alcatela to są jakieś jaja, praktyczny brak odpowiedzi... Próby samodzielnego postawienia na nogi kończą się na ściągnięciu plików do roota, podłączeniu telefonu i wszechobecnego błędu. Od początku (dodam że jestem pierwszym właścicielem telefonu) występuje problem z fabrycznym recovery telefonu. Ogólnie rzecz ujmując, w tej chwili nawet gdyby mi zaproponowano ten twór z państwa Franków całkowicie za darmo z radością bym odmówił. Urządzenie to dno, muł i wodorosty, stanowczo odradzam, oszczędzą sobie Państwo stałej utraty nerwów.
Pozdrawiam

Witam. Użytkuję ten telefon od niedawna. Nie mogę powiedzieć, że nie ma wad ale mimo to uważam, że jest warty swojej ceny. Szukałem nowego telefonu o mniej więcej takich parametrach i cenie, nie musiał to być wcale Dual-Sim ale jedyną realną alternatywą jest chyba Huawei Ascend G300 albo ZTE Skate Aqua (jeśli mówimy o cenie i parametrach, praktycznie to samo, ale G300 i Aqua to telefony "Single-Sim" a do tego ZTE chyba nawet nie można dorwać w Polsce). Napiszę tutaj raczej o pewnych moich przemyśleniach związanych z tym telefonem, może pomogą innym w wyborze.
Przednia kamerka jest tylko VGA zatem nie ma w telefonie opcji "Face Unlock", warto o tym pamiętać (dla mnie bez różnicy ale może kogoś to obchodzi).

Problem z identyfikacją +48 u mnie nie występuje ale mam tylko jedną kartę SIM w slocie SIM1. Wszystkie kontakty mam na karcie SIM, nie w telefonie. Mimo to na wszelki wypadek zmieniłem w kontaktach tak, żeby każdy miał prefiks +48 i podejrzewam, że jest to jeden ze sposobów radzenia sobie z tą przypadłością.

Fajnie, że po rozwinięciu paska powiadomień mam od razu dostęp do większości funkcji jak Wi-Fi, BT itp., jest nawet przełącznik...latarki! Dla mnie to bardzo fajna funkcja ;).

W zestawie nie ma karty SD, domyślnie robi za nią wydzielona część pamięci w telefonie. Mimo to jest coś za co Alcatelowi należą się brawa. Otóż po włożeniu karty microSD do telefonu, pyta się on, czy przestawić kartę pamięci na tą włożoną w slocie. Ktoś może nie wiedzieć o co chodzi ale ze względu na pewne ograniczenia Androida, aplikacje mogą właściwie zapisywać swoje dodatkowe dane na "przestrzeni współdzielonej". Problem w tym, że ta przestrzeń może być właśnie w pamięci telefonu jako "wirtualna" karta SD a nie na faktycznej karcie pamięci, którą możemy sobie wyjąć/zmienić na większą. Np. przeniesienie aplikacji na kartę pamięci tak naprawdę przenosi ją do tej wewnętrznej pamięci a ta jak wiemy jest ograniczona. Tutaj można to przestawić. W sumie to żadna magia, w końcu Android to linux, pewnie zmieniają się tylko punkty montowania ale przynajmniej teraz "przenieś na kartę SD" faktycznie powoduje przeniesienie na SD. W wielu innych telefonach czy tabletach nie ma takiej opcji, i karta SD przydaje się tylko do przechowywania muzyki czy filmów. Oczywiście widziałem już "hacki" do innych telefonów ale wymagają one roota, tutaj mamy to "out of the box".

Sporym minusem jest natomiast... niewiadoma co do przyszłości tego telefonu jeśli chodzi o aktualizacje. Czy Alcatel w ogóle planuje wydać na niego chociaż "żelka"? Wsparcie praktycznie nie istnieje dla tego telefonu. Już nawet nie liczę na Custom Romy (gdzieś w necie widziałem sposób na roota, podobno działa ale sam nie potrzebuję więc się nie wypowiem), ale popatrzcie na stronę Alcatela. Po wybraniu języka Polskiego, tego telefonu nawet nie ma na liście smartfonów. W "globalnym" jest wersja 993 (bez D) a rozszerzona instrukcja jest tylko w języku Rosyjskim :/. Bardzo słabo jak na telefon, który normalnie jest oferowany w Polsce, ma Polską instrukcję i Polski interfejs nie uważacie? Nie wiem nawet gdzie wysłać maila z zapytaniem o ewentualny upgrade z ICS do Jelly Bean.
Problemem jest też fakt, że to Dual-Sim więc wiele zależy od producenta. Z tego co się orientuję, w publicznym API SDK Androida nie ma dostępnych metod i klas związanych z obsługą dwóch kart SIM zatem ciężko jest znaleźć jakieś fajne, działające alternatywy programów do SMSów albo dialerów. O tym też warto pamiętać przed zakupem. To że np. domyślny program od SMSów pozwala wybierać a jakiej karty ma wysłać wiadomość nie oznacza, że inne apki dostępne w markecie też to potrafią (a niektórzy mogą mieć jakieś przyzwyczajenia np. przesiadając się z poprzedniego telefonu z Androidem, może ich spotkać zawód, że ich ulubiony program nie działa tak jakby tego chcieli).
Ogólnie tak jak powiedziałem, patrząc po MOICH potrzebach oceniam telefon pozytywnie. Sorka za tak długi post ale jakoś tak wyszło :p.
Pozdrawiam.
Dziękuję za szczegółowe podzielenie się opinią. Nie liczyłbym na pojawienie się oficjalnej aktualizacji do Jelly Bean. Jeśli chodzi o instrukcje, widzę rzeczywiście wyłącznie skrócone przewodniki. (jf)

Drodzy użytkownicy OT993D, chciałbym wskazać Wam zasadniczą kwestię odnośnie sprawnej obsługi systemu Android: ponieważ jest to system Google należałoby pogodzić się z faktem, że aby system działał przyjaźnie i bez komplikacji należałoby powierzyć swoją listę kontaktów skrzynce GMAIL, dzięki której ginie problem z identyfikacją numerów. Nie rozumiem przedpotopowego rozwiązanie używania kontaktów na karcie SIM... ba kontakty zapisane w telefonie stają się uciążliwe przy ewentualnej zmianie telefonu, jakimś przywróceniu danych czy ustawień fabrycznych, ponieważ istnieje ryzyko ich utracenia. W dobie internetu, połączeń wifi oraz mobilnego przesyłania danych zapisanie kontaktów na synchronizowanym koncie ułatwia sprawę i całkowicie rozwiązuje problemy. Tutaj w przypadku produktu Google mamy narzucone raczej użytkowanie skrzynki GMAIL, ale ono naprawdę funkcjonuje bardzo dobrze - proponuję wszystkim się z tym zapoznać, a problemy z +48 znikną a synchronizacja kalendarza, kontaktów, historii wyszukiwań w przeglądarce google jest niesamowitym ułatwieniem i pomocą przy sprawnym poruszaniu się w smartphonie :)
Co do poniższych moich postów dodam co przetestowałem przez ostatni okres, a więc:
po 1. użytkowanie synchronizacji GOOGLE ułatwia korzystanie ze smartphona z systemem Android !!
2. SMSy - SMSpopup rządzi, do tego dodaje AUTO SMS do czytania SMSów darmowym syntezatorem mowy SynTalk (da się tego słuchać). Przetestowałem dziesiątki programów do SMSów i wróciłem do apki wbudowanej w ICSa - w przypadku DUALa jako jedyna pokazuje na którą kartę przyszedł SMS. Go SMS Pro jako jedyny obcina ogonki, no chyba że nie mogę tego znaleźć w apce systemowej, ale: w dobie pakietów internetowych po co wysyłać SMS za kasiorkę, przecież większość z Was ma przecież pakiety internetowe w smartphonie: tu więc zapominamy o apce GO SMS Pro i instalujemy SMSoid lub (w moim przypadku Orange SMS) - tutaj jestem pewny co do bramki Orange ponieważ ona sama ucina ogonki i nie ma problemów z wysyłaniem napisanej treści z polskimi znakami. Do tego wszystkiego dodajemy jeszcze smsowy widżet APW, dzięki któremu szybciutko ewentualnie odznaczamy nowe wiadomości: to jest istotne jeśli używa się jakiegoś przypominacza o nieodczytanych smsach (np Missed Call) by nie stał się on po chwili nie do zniesienia :)
3. do obsługi kontaktów: ExDialer ale tylko część książkowa EXKontakty, bo już Dialer do DUAL SIMa raczej tylko apka systemowa, ze względu na info na którą/z której SIM było dzwonione.
Tyle moich przemyśleń - zapraszam do dyskusji :)
"Nowoczesne" rozwiązania nie zawsze i nie dla wszystkich są rozwiązaniami optymalnymi. Dane w chmurze są być może granitowo bezpieczne dla większości użytkowników. Siedzę w tym biznesie od jakiegoś czasu. Dla mnie nie są i nie będą. Mało tego. Gdyby przyjrzeć się bliżej tego typu rozwiązaniom mogło by się okazać, że nie do końca są zgodne z literą prawa. Powierzając prywatne kontakty (de facto czasem bardzo szczegółowe dane osobowe) firmie trzeciej stajemy się dysponentem cudzych danych osobowych bez żadnej gwarancji na to, co z tymi danymi się dzieje. Podobnie jest z całą masą innych usług chmurowych, w tym z serwisami społecznościowymi. Zakładając konto godzimy się na regulamin, który rzadko ktokolwiek czyta, a który nie daje żadnej gwarancji na bezpieczeństwo danych. Mało tego: najczęściej godzimy się na to, że taki serwis z naszymi (czytaj: wprowadzonymi przez nas) danymi zrobić może wszystko. To ślepa uliczka. Dobrowolne niewolnictwo. W najlepszym razie brak rozsądku. Brak, który bardzo boleśnie może się na nas zemścić od strony socjologicznej, ekonomicznej, a nawet politycznej. - I jeszcze w kwestii formalnej: nie mamy forum (boleję nad tym, ale w tej chwili nie mamy możliwości prowadzenia). To jest miejsce na uwagi o konkretnym telefonie; nie na dyskusje o światopoglądzie. Przykro mi - taka tu moja rola. (jf)

Szanowny Panie (jf), nie wiem jak się z Panem skontaktować na priv, ale nadinterpretacja to nie jest dobra cecha moderatora (sam nim byłem na forum mobilnym więc wiem co piszę...)
Ponad 90% z ewentualnej próby socjologicznej wśród czytających ten temat zapewne nie pomyślałaby w życiu o żadnym przekazywaniu światopoglądu przeze mnie. O problemach z prywatnością i inwigilacją, nigdy nie pomyśli człowiek, który jest czysty moralnie więc po co to odnoszenie się do filozofii życiowej? Nie zgadzam się kompletnie z Pana podejściem i nie zgadzam się z twierdzeniem, że ludzi korzystający z produktu Google charakteryzuje brak rozsądku... To bardzo niekulturalne i jeśli nie podoba się Panu mój post proszę go prędzej usunąć niż by ktokolwiek miał czytać Pana wywód. Co Pan w ogóle robi w internecie z takim podejściem? Mój znajomy pisze podobnie na fb i coś czuję, że reprezentuje Pan pogląd w kształcie: "będę o tym pisał, bo tylko tak mogę zwrócić na siebie uwagę" Naprawdę przenosi Pan kontakty na kartę SIM (z limitami znaków i ustawień) z nadziejami, że nikt się do tego nie dokopie? Przecież karty SIM...ech nie będę tego rozwijał już... Proszę bardzo, proszę zaprezentować możliwość synchronizacji danych na własnym serwerze tak, bym nie musiał korzystać z synchronizacji podawanym na tacy przez Google... Niech Pan napiszę artykuł jak świadomie wybrać produkt Androida nie godząc się na politykę prywatności jego twórcy?
Naprawdę proszę się zastanowić co wnosi do tematu Pana komentarz mojego postu lub co psuje, a potem podjąć decyzję o ewentualnym usunięciu swojego komentarza lub mojego postu. Ten też oczywiście prywatnie skierowany jest do Pana nie do publikowania!! pozdro
Nadinterpretacja jest ludzka. Ludzie są moderatorami. Automaty nie są jeszcze na tyle dobre, by się tym zajmować. Nie widzę w którym miejscu nadinterpretuję, ale z pewnością to czasem robię. Cieszę się, że 90% (nawet z ilościowo dowolnie mało znaczącej próby) czytających nie chciałoby przez Szanownego Pana przekazywać poglądów. Gdy zaglądam do statystyk odwiedzin podstrony wnioskuję, że byłby Pan wtedy zapewne bardzo zajętym człowiekiem. O problemach z prywatnością i inwigilacją myśli moim zdaniem każdy człowiek myślący i ceniący sobie wolność. Wbrew temu, co Szanowny Pan pisze, nie tylko przestępcy dbają o swoją prywatność. Brak prywatności łączy się (znów: moim zdaniem) z tendencjami ekshibicjonistycznymi i/lub/albo z dorozumianą zgodą na odebranie wolności osobistych, a zdaje mi się, że całkiem spora grupa statystycznie znacząca takich ciągot nie ma. Rzeczywiście, popełniłem błąd. Zgodnie z takim rozumowaniem trudno ekshibicjonizm zaliczyć do filozofii życiowych. Z moim podejściem ma Szanowny Pan jak najzupełniej usprawiedliwione prawo się nie zgadzać. Zarzucanie braku rozsądku to moja opinia. Zdaje mi się - zgodnie z panującymi normami - nie być obraźliwa, a być z kolei wyrażona w sposób ogólnie przyjęty za grzeczny i kulturalny. Z dalszą częścią wywodu - proszę wybaczyć - dyskutować nie będę, ponieważ po takim dictum nie chciałbym moimi opiniami obrażać kogokolwiek. Natomiast co do mojego korzystania z internetu i sposobów na korzystanie z nowoczesnych technologii: wybaczy Pan, poza prowadzeniem mGSM, co wychodzi mi chyba nie tak znowu najgorzej, jest to moja najzupełniej prywatna sprawa. Adres serwisu jest ogólnodostępny na każdej podstronie. Odbieram stamtąd maile. A, i jeszcze: pisze Szanowny Pan w publicznie, komercyjnie dostępnym systemie komentarzy. To nie jest komentarz prywatny. W dowolnym momencie może Pan mailowo zażądać usunięcia jakiegokolwiek ze swoich komentarzy podając adres IP z którego łączył się Pan ze stroną.(jf)

@Michał:
Moderator dopuścił ostatni akapit więc niby można to drążyć dalej, ale skwituje to tylko tak: dodaj do kontaktu na karcie SIM kontakt o nazwie Łukasz Brzęczyszczykiewicz i dodaj do niego 3 różne numery telefonów, 2 adresy email, adres, pseudonim i jeszcze parę innych rzeczy a następnie zapisz na karcie SIM... i jak ?
...odkąd jest sporo kontaktów w mojej książce telefonicznej używałem kilku modeli telefonów SonyEricsson i kontakty zapisane były w telefonie i przenosiłem je przez jeden plik (SE miały takie funkcje) - nie pamiętam który ostatni mój telefon udostępniał mi kontakty z karty SIM; to zamierzchłe czasy (chyba SE T65, którego do dziś mam :) )- odkąd jednak jest BT oraz ewentualna możliwość eksportu kontaktów do plików vcf (czy jakoś tak) nie ma potrzeby męczyć się z okrojonymi danymi w pozycjach na karcie SIM - wybaczcie ale nie rozumiem tego (!) Można przenosić dane między różnymi producentami telefonów i nie ma z tym problemów. Przedostatni mój telefon SE SATIO miał synchronizację na wewnętrznych serwerach SE, ale parę miechów temu zamknął tę możliwość (co było dość głośno komentowane) - znalazłem wtedy synchro z GMAIL i odtąd to używam - żaden Exchange czy inne mi nie podchodzą, bo nie używam oprogramowania tego typu na kompie domowym. A więc od teraz jestem z GMAILem i polecam to konto zarówno do zapisywania przypomnień kalendarza na kompie domowym (!), synchronizowaniu kontaktów, jak i synchro historii przeszukiwań google na moim domowym koncie - odkryłem to niedawno (nie śmiejcie się) ale dla mnie to był szok - coś co wyszukiwałem w domu jest automatycznie podpowiedzią na mojej komórce.
Myślę, że Ci którzy jeszcze z tego nie korzystali mogą sceptycznie patrzeć na to rozwiązania ze względu na "coś nowego", ale gdy już spróbują, tym bardziej w Androidzie docenią "postęp technologiczny" w tym względzie, zapomną o jakiejś inwigilacji oraz kontaktach na karcie SIM. Gdybym miał myśleć, że ktoś sobie zrobi coś z mojego wyszukiwania w google nie wyszedł bym chyba z domu albo przestał używać neta.
Naprawdę - mówię STOP na zniechęcania ludzi do używania gotowych produktów przez wysublimowane teorie.
Wybacz Szanowny JF, ale nie mogę się powstrzymać, nie jest człowiekiem, który łatwo odpuszcza, choć potrafię się przyznać do błędu. Na razie drogi Panie mnie ani trochę do "zdroworosądkowego" podejścia nie przekonałeś :)
Jeśli ten post nie pojawi się będzie mi jednak bardzo przykro, bo odpowiadam Michałowi i po raz ostatni odnoszę się do meritum sprawy (...) - odtąd będę oczekiwał komentarzy nowych użytkowników Androida vs GMAIL i zadowolenia z funkcjonalności tej pary :) Pozdro.
Nie miałem ambicji przekonywać kogokolwiek do czegokolwiek. Każdy korzysta z takich rozwiązań, z jakich ma ochotę korzystać. Jeden lubi czekoladę, a inny ogórki kiszone. Rozsądzi dobór naturalny. Mam po prostu alergię na przekonujące wypowiedzi, których autor twierdzi, że czekolada jest najlepsza, a później domaga się dowodu, że istnieje cokolwiek poza nią (nie tylko ogórki kiszone, ale także wołowina na dziko, czy landrynki). Mam również alergię na wszelkiej maści usługi chmurowe i z pełną świadomością będę próbował do nich zniechęcać. W sferze prywatnej prowadzą do prostego pozbycia się własnej prywatności i samowolnego pozbawienia prywatności innych (bez ich wiedzy i woli), w sferze ekonomicznej do monopolu. I jeszcze jedno: brak konsekwencji jest również cecha ludzką, niemniej tym razem uważam temat za definitywnie zamknięty. O telefonie można oczywiście rozmawiać bez ograniczeń. (jf)

...mi tam starczy, potwierdził mi Pan moją tezę... dziękuję. od teraz niech Pan się zajmie pilnowaniem by było komentowane w temacie, bo wywody wskazują przerost formy nad treścią - czyli filozofia w kiepskim wydaniu... niech Pan się lepiej odniesie do technicznego zagadnienia, o które pytałem:
Jak użytkownik Androida ma nie korzystać z synchronizacji podawanej na tacy przez Google by być samodzielnym, niezależnym i zdroworozsądkowym, a jednocześnie niezacofanym technologicznie?
Może jakiś użytkownik OT-993D a jednocześnie ktoś podobnego światopoglądu jak Pan by skorzystał? ...bo ja, ekshibicjonista i miliony innych nie mam z tym problemów, dlatego o tym w pierwszym poście, z tej serii, się podzieliłem...
Życzę wszystkim udanego użytkowania OT-993D w sensie Androida z DUAL SIMem dzięki któremu nie trzeba wydawać nawet 50zł na abonament miesięcznie. RAMu troszkę mało więc nie przesadzać z wielkimi apkami. pozdro
Ciesze się, że mogłem pomóc, ale o tym co robię i w jaki sposób służbowo, wybaczy Szanowny Pan, decyduje mój pracodawca. Raczy Pan wychodzić z błędnego IMVHO założenia, że synchronizacja poprzez zewnętrzne serwisy jest synonimem postępu technologicznego. Według mnie nie jest. Użytkownik Androida ma możliwości zarówno komercyjne, jak i te mniej. Prywatnie można - jak któryś z komentujących zauważył - używać kontaktów zapisanych na karcie SIM, choć służbowo może się to okazać niewygodne. Jest ActiveSync i Exchange Server. Nie mówię, że są wygodne - twierdzę tylko, że mogą być nieco bezpieczniejsze. W przypadku dokumentów i innych plików najlepszym wyjściem zdaje mi się własny serwer. W zasadzie można postawić również własny serwer pocztowy, jeśli to konieczne. To również nie jest rozwiązanie wygodne do realizacji, natomiast jest wygodne w codziennym stosowaniu. Wiem, że jeśli wejdzie się raz w ten system, może się wydawać, że nie ma odwrotu. Rozumiem Pana położenie i rozumiem akceptację dla takiego stanu rzeczy. Jeżeli chce się synchronizować dane z kontem Gmail, wirtualnym dyskiem Google, to gotowe rozwiązanie może się wydawać wygodne. Nie kłócę się z tą tezą. Po prostu nie uważam tego ani za rozwiązanie bezpieczne, ani za rozsądne. Ja używam zarówno Gmaila, jak i Google Drive wyłącznie do celów testowych i nie przechowuję tam ani korespondencji, ani danych. Nie próbowałem filozofować. Próbowałem rzeczowo przekazać własną opinię. Nie trzeba mnie obrażać, chociaż oczywiście można. Miliony ludzi mówią po kantońsku. Miliony lubią jajka na twardo, miliony kupują iPhone. To tylko statystyka. Dla mnie poczucie wspólnoty jest nieco mniej ważne niż szacunek dla indywidualizmu jednostki. Za tendencje ekshibicjonistyczne przepraszam. Nie miałem na myśli znaczenia słownikowego, tylko potoczne. W tym znaczeniu większość populacji publikującej cokolwiek gdziekolwiek mieściłaby się w definicji. Powinienem napisać o tendencjach ekstrawertycznych. Nigdzie natomiast nie nazwałem Pana ekshibicjonistą. Jeśli ma Pan ochotę na dalszą dyskusję, zapraszam jednak do korespondencji. Kolejne komentarze niezwiązane z telefonem po prostu się tu nie ukażą. (jf)

Ok, to znowu ja :p. Mam nadzieję że mnie jeszcze nie znienawidziliście.

W sprawie kilku apek, które mi nie działają po updejcie to zaczynam dochodzić do wniosku, że te aplikacje to tak naprawdę instalatory aplikacji, które po kliknięciu na ikonkę w launcherze miały się zainstalować z SD, ewentualnie pobrać z Marketu. Problem w tym, że na SD nie ma odpowiednich plików z kolei próba przejścia do marketu (Google Play) kończy się na otworzeniu sklepiku, ale na "głównej stronie" a nie na stronie aplikacji...ergo nie da się tego zainstalować.
Doszedłem do tego wniosku po analizie pliku update.zip jaki ściągnął się podczas pobierania aktualizacji na kartę SD do ukrytego katalogu ".download". Jak się pogrzebie w środku to można tam natrafić na folder "removable" (usuwalne) a w nim są wszystkie aplikacje które akurat mi nie działają plus Shazam, który z kolei działa. Dodatkowo aplikacje mają nazwy kończące się na ...ApkInstaller.apk, są to zwykłe apki Androidowe, idzie to normalnie zainstalować ale efekt jest taki sam. Jedynie Shazam wygląda na pełną aplikację i jako jedyny jego nazwa nie kończy się na ApkInstaller. Mimo wszystko gdyby się ktoś wypowiedział jak jest u niego to byłoby fajnie.

Żeby nie było, że gadam w sumie bez sensu (o jakichś problemach a nie o telefonie) to dodam chyba przydatną rzecz. Otóż postanowiłem sprawdzić GPS i doznałem lekkiego szoku ;). W budynku przy oknie po włączeniu GPS i odpaleniu GPS Status, telefon złapał "fixa" chyba w 20 sekund. Wcześniej GPS nawet nie był włączany więc to był "zimny start". Wi-Fi oraz sieć komórkową miałem wyłączoną więc chyba AGPS też nie pomagał (poza tym mam wyłączone lokalizowanie po Wi-Fi). Po wyjściu z aplikacji i ponownym włączeniu ponowne złapanie fixa to tylko kilka sekund. Napisałem, że jestem w szoku bo mój poprzedni telefon LG GT-540 w tych samych warunkach miałby problem złapać fixa nawet w kilka minut (kiedyś tak stałem pod oknem i stałem i nic). Dodam, że akurat dzisiaj było pochmurno.

Dorzucę tez swoje 3gr na temat trzymania kontaktów na karcie SIM. Wydaje mi się, że nie chodzi tutaj o to, że ktoś się obawia o swoją prywatność. Ja trzymam swoje kontakty na karcie SIM a nie na koncie Googla trochę z przyzwyczajenia. Kiedyś telefony nie miały połączenia z jakimś jednym ogólnym kontem synchronizacji. Producenci udostępniali jakieś aplikacje pozwalające "zgrać" kontakty na PC a następnie je przywrócić na nowym telefonie ale tylko pod warunkiem, że był to telefon tego samego producenta. Ponieważ nie chcę być uzależniony od jednego producenta i kupować telefony tylko jednej firmy to o wiele wygodniej jest mi trzymać wszystko na karcie SIM. Kupuję nowy telefon, przekładam kartę i od razu mam wszystkie moje kontakty. Mało tego, wg mnie smutnym będzie dzień, gdy jakiś producent pozbawi telefon funkcji czytania kontaktów z karty SIM.

PS. Jeśli ostatni akapit jest niestosowny albo dla dobra ogółu lepiej już nie drążyć dyskusji to proszę o jego wycięcie ;).
Pozdrawiam.

Użytkuję ten model od ponad 3 tygodni przedstawię kilka spostrzeżeń może komuś pomogą w decyzji dotyczącej wyboru tego modelu:
1) Bateria
a) w ciągu jednej doby - rozmowy ok.30 min, internet 40 min. (Aero2) , internet 15 min. (wifi) , nawigacja 10 min. - przy włączonych dwóch kartach trzyma ok. 1 -1,5 doby.
b) Przy takim samym używaniu telefonu ale przy wyłączonej karcie slot 1 (na której mam aero2) i uruchamianej wówczas gdy chce skorzystać z internatu lub nawigacji - bateria trzyma ok. 3 dni.
2) Aero2 ? na slot 1 chodzi bez problemu ? jedyna rzecz, którą zauważyłem to w miejscu zamieszkania (na granicy zasięgu Aero2 w budynku) poprzedni telefon SE W715 lepiej łapał sygnał Aero2. Czasami po włączenie karty Slot 1 z Aero2 ma problemy z połączniem się z Aero2 ?ale ten problem miałem również w SE W715.
3) Z identyfikacją sms nie mam problemów. Z identyfikacją przychodzących połączeń również, ustawieniem indywidualnych dzwonków tez nie było problemów(musiałem przekopiować kontakty na telefon i wykasować z karty sim) ? na slot 2 mam karte Plusa.
4) Telefon chodzi płynnie bez zacięć. Dotyk działa bardzo dobrze. Jakość rozmów bardzo dobra.
5) Obsługa dual bardzo dobra i intuicyjna ? wiele możliwości ustawień.
6) Radio ? dobra jakość.
7) Bluetooth ? dział bez problemów. Współpracuje bardzo dobrze z zestawem stereo SE MW600.
8) Wyświetlacz ? rozdzielczość w zupełności wystarczająca na tą wielkość wyświetlacza. Co do jasności to przy bardzo dużym nasłonecznieniu ? mogło by być lepiej ale tragedii nie ma i da się korzystać. Generalnie całkiem dobrze.
9) Nawigacja- pozytywnie mnie zaskoczyła przy średnim zachmurzeniu łapie sygnał satelitarny i lokalizuje pozycje (gps) w ok.1/1,5 minuty od uruchomienia gps. Nie gubi sygnału gps.
10) Wykonanie bardzo dobre ? nic nie skrzypi, nie trzeszczy, dobrze spasowane elementy.
11) Aparat ? przy robieniu zdjęć z bliska (portretowe) jakość dość dobra, przy robieniu pozostałych zdjęć (z oddali, krajobraz, grupka osób z kilku metrów) jakość tragiczna (coś jest nie tak z auto focusem ? gubi ostrość i zdjęcia są rozmyte - nic nie dała instalacja alternatywnego oprogramowania do obsługi aparatu).
12) Kamera ? co prawda nie HD ale jakość całkiem niezła ? oczywiście jak na telefon. Nie ma problemu z ostrością, może trochę za cicho nagrywa dźwięk.
13) Dość bogate podstawowe oprogramowanie już zainstalowane na telefonie.
14) Akcesoria do telefonu- trochę doskwiera brak wyboru dedykowanych akcesoriów do tego modelu np. folii, etui itp. Po dłuższym szukaniu udało mi się kupić na allegro folie do tego modelu, a etui dobrałem z jakiegoś Samsunga. Nigdzie nie znalazłem baterii do tego modelu.
Podsumowanie generalne ? jestem zadowolony z tego telefonu ? dobry zakup, stosunek jakości do ceny bardzo dobry. W tej cenie trudno coś sensownego znaleźć jeżeli chodzi o dual (obsługujących Aero2).

Witam, chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami (m.in. zainteresuje to pewnie glowa2000):
699zł za smartphone z DUALSIM, Androidem 4, ekranem 4'' oraz możliwym aparatem fotograficznym - to jest najmniejszy koszt chyba jaki można ponieść za tego typu urządzenie, które nie jest jednocześnie marką NO NAME. Wahałem się między nim a modelem GSmart (GigaByte) i chyba dobrze zrobiłem.
Alcatel to solidna marka tylko marketingowo nie może uzyskać uznania w Polsce. Posiadam telefon od 10dni, od samego początku zabrałem się do pracy czyli testowania niezbędnych programów.
Kupując taki sprzęt trzeba sobie zdac sprawę, że aplikacje wbudowane nie będą zawsze idealnie spełniały naszych oczekiwań! W tym miejscu na tapetę trzeba wyłożyć temat połączeń oraz SMS (sprawa +48) - moje pytanie do mających z tym problem jest takie: czy testowaliście sprawę na innych smartphonach z androidem 4 i z dokładnie tą sama kartą SIM ?
Otóż moim zdaniem może być to kwestia operatora aczkolwiek przy testowaniu programów SMS natknąłem się na podobny problem u kilku - ostatecznie postawiłem na współpracę: chompSMS oraz SMS popup - ten pierwszy zastępuje mi wbudowaną aplikację do SMS (rozbudowane funkcje), drugi znakomicie wyświetla wiadomości nawet na zablokowanym pulpicie i łatwo je odznaczyć jako przeczytane - tu dodałem jeszcze apke MissedCall i jest wszystko co potrzeba.
Mam prepaida w sieci orange - w tej konfiguracji nie ma problemów z +48 - proszę o informacje zainteresowanych tematem! Przetestujcie i oceńcie jednak dodam, że wbudowana aplikacja SMS też nie miała problemów z +48. Tu dodam małą sugestię: mam kontakty na koncie gmail, a nie zapisane w telefonie (niestety nie będę teraz nic zmieniał by się do tego upewnić - także testujcie).
Reasumując, przed wyborem wahałem się poprzez wyczytane info na forach czy 512MB RAMU starcza do obsługi ICSa (Android 4) i stwierdzam, że jest na styk - to jedyna rzecz, którą bym zmienił w tym fonie jak na razie i radziłbym użytkowników ICS o wzięcie pod uwagę tej sprawy przed zakupem. NQ Android Booster wciąż pomaga mi zachować płynną pracę urządzenia poprzez częste optymalizacje!!
Aha - telefon polecam szczególnie oszczędnym prepaidowcom, którzy wiedzą jak optymalnie zarządzać wydatkami na połączenia posiadając dwie karty SIM - nie dajcie się rżnąć na abonamentach :-) pozdro